Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Wycinanie katalizatora w dieslu - czy nie będzie kopcił ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a przy jakim przebiegu taki zabieg jest nieunikniony :mysli:

Opublikowano

a przy jakim przebiegu taki zabieg jest nieunikniony :mysli:

nie rozumiem pytania :decayed: mozesz gobie go w kazdej chwili wywalic :cool1: niezaleznie od przebiegu :wink4:
Opublikowano

a przy jakim przebiegu taki zabieg jest nieunikniony :mysli:

nie rozumiem pytania :decayed: mozesz gobie go w kazdej chwili wywalic :cool1: niezaleznie od przebiegu :wink4:

raczej chodzilo o to kiedy kat jest juz zapchany, wydaje mi sie ze 200-300 tys w dieslu to max na kacie
Opublikowano

Oj to różnie, u znajomego w AWXie po 170tys udokumentowanego przebiegu kat był zasyfiony na maksa, u ojca w AFN przy prawie 300tys. profilaktycznie wycięliśmy katalizator (not-lauf się często zdarzał) i okazało się że kat był w jak najlepszej kondycji. Ale za to po wycięciu gwizd turbiny :) Miód dla uszu :)

Opublikowano

witam.

jak tam po wycieciu kata? u mnie szykuje wlasnie ten zabieg.

bylem u mechanika ktory ma sie tym zajac i powiedzial mi ,ze moze to zrobic ale mam sie przygotowac na metaliczny poglos...

autko moje ma juz lekko ponad 230 nakulane. kat chyba jest sprawny.

teraz zastanawiam sie czy warto go wycinac..

Opublikowano

Będziesz bardziej słyszał jak turbinka będzie się wkręcać (przyjemne), auto jakby lepiej reagowało na gaz, minimalnie może być głośniej, trochę inaczej śmierdzą spaliny ;)

Opublikowano

witam.

jak tam po wycieciu kata? u mnie szykuje wlasnie ten zabieg.

bylem u mechanika ktory ma sie tym zajac i powiedzial mi ,ze moze to zrobic ale mam sie przygotowac na metaliczny poglos...

autko moje ma juz lekko ponad 230 nakulane. kat chyba jest sprawny.

teraz zastanawiam sie czy warto go wycinac..

żadnego metalicznego pogłosu nie ma jak wstawisz rurkę zamiast kata.

A reszta tak ja Reniu opisuje - gwizda turbina aż miło :)

Opublikowano

witam.

jak tam po wycieciu kata? u mnie szykuje wlasnie ten zabieg.

bylem u mechanika ktory ma sie tym zajac i powiedzial mi ,ze moze to zrobic ale mam sie przygotowac na metaliczny poglos...

autko moje ma juz lekko ponad 230 nakulane. kat chyba jest sprawny.

teraz zastanawiam sie czy warto go wycinac..

żadnego metalicznego pogłosu nie ma jak wstawisz rurkę zamiast kata.

nawet jak rurki nie wstawisz, nic się nie dzieje,

jest minimalnie głośniej ale żadnych negatywnych objawów nie ma

Opublikowano

Nie słuchaj tutaj wypowiedzi typu żeby wspawywać jakieś rurki czy inne bzdety w kata :chytry: i go nie wycinaj jest ori niech tak zostanie! wybebesz go śrubokrętem i młotkiem i wsadź nowe uszczelki i śrubki i będziesz miał identyczny pogłos jak z rurką w środku :) ja jestem już po takim zabiegu i jest super i cicho w środeczku słychać tylko silniczek jak daje się go po obrotach. Rozetniesz puszkę od katalizatora to normalny diagnosta na badaniach technicznych to zobaczy ( spawy) i może się skończyć zabraniem dowodu.

Opublikowano
diagnosta na badaniach technicznych to zobaczy ( spawy) i może się skończyć zabraniem dowodu.

W polsce robisz przeglad czy w niemcowni? :cool1:

Opublikowano

A ja tam nie czułem różnicy po wymianie na zamiennik z plecionką od Pana Gruchota - głośniej nie jest, co najwyżej tak jak piszą poprzednicy - bardziej słychać świst turbiny na zewnątrz - wewnątrz głośność bez zmian, i bez zmian dynamika i dymienia brak , może chociaż zdrowiej dla silnika będzie:)

Opublikowano
Nie słuchaj tutaj wypowiedzi typu żeby wspawywać jakieś rurki czy inne bzdety w kata i go nie wycinaj jest ori niech tak zostanie! wybebesz go śrubokrętem i młotkiem i wsadź nowe uszczelki i śrubki i będziesz miał identyczny pogłos jak z rurką w środku ja jestem już po takim zabiegu i jest super i cicho w środeczku słychać tylko silniczek jak daje się go po obrotach. Rozetniesz puszkę od katalizatora to normalny diagnosta na badaniach technicznych to zobaczy ( spawy) i może się skończyć zabraniem dowodu.

Większych bzdur to już chyba nie mogłeś napisać :no:

Puszkę można rozciąć tak żeby nie było widać a druga sprawa to który diagnosta zwraca uwagę na takie bzdety.

Opublikowano

Panowie szybkie pytanie mój afn ma 320 tys realnego przebiegu, mechanik mówił żeby zostawić kata, not laufy mi sie nie robią wycinać????????? :mysli:

Opublikowano

Pewnie że wycinać :good:

Opublikowano

Czesc,

Ja przy przebiegu 230 tys km rowniez wywalilem kata i wstawilem zamienni P. A. Gruchota.

Fajny dzwiek mam turbiny, niedawno robilem przeglad i nikt sie o nic nie pytal.

Zauwazylem jednak ze auto jest glosniejsze przy wyzszych predkosciach jezdzac na autostradzie ponad 110 km/h.

Sokram

Opublikowano

Wycinać, wycinać... na pewno nie będzie gorzej ;)

Opublikowano
Nie słuchaj tutaj wypowiedzi typu żeby wspawywać jakieś rurki czy inne bzdety w kata i go nie wycinaj jest ori niech tak zostanie! wybebesz go śrubokrętem i młotkiem i wsadź nowe uszczelki i śrubki i będziesz miał identyczny pogłos jak z rurką w środku ja jestem już po takim zabiegu i jest super i cicho w środeczku słychać tylko silniczek jak daje się go po obrotach. Rozetniesz puszkę od katalizatora to normalny diagnosta na badaniach technicznych to zobaczy ( spawy) i może się skończyć zabraniem dowodu.

Większych bzdur to już chyba nie mogłeś napisać :no:

Puszkę można rozciąć tak żeby nie było widać a druga sprawa to który diagnosta zwraca uwagę na takie bzdety.

Słuchaj może u Ciebie na wygwizdowie tak nie robią ale przyjedz do Białegostoku to się przekonasz a że spawów nie widać to ja jestem Ciekaw bardzo kolego chyba nigdy nie spawałeś nic sam i nie umiesz odróżnić nowego spawa na starej puszce ps: na własne oczy widziałem jak mi diagnosta świecił latarką po puszce od góry i od dołu w audi 80 b3 + analizator spalin :tongue4::naughty:

Jeżeli

Panowie szybkie pytanie mój afn ma 320 tys realnego przebiegu, mechanik mówił żeby zostawić kata, not laufy mi sie nie robią wycinać????????? :mysli:

Jak nie ma żadnych objawów to nie wiem czy jest sens wydawać tyle złotych chyba że chcesz mieć to z głowy i samochód zostaje na dłużej u Ciebie :wink4:

Opublikowano
Słuchaj może u Ciebie na wygwizdowie tak nie robią ale przyjedz do Białegostoku to się przekonasz a że spawów nie widać to ja jestem Ciekaw bardzo kolego chyba nigdy nie spawałeś nic sam i nie umiesz odróżnić nowego spawa na starej puszce ps: na własne oczy widziałem jak mi diagnosta świecił latarką po puszce od góry i od dołu w audi 80 b3 + analizator spalin

No widocznie tylko w takich zaj... miastach jak Twoje tak robią :gwizdanie: Co do spawania puszki to mam tak pospawaną i jakoś nic nie widać od góry a od dołu to życzę powodzenia żeby coś zobaczyć więc proszę Cię nie pisz głupot.

Jak nie ma żadnych objawów to nie wiem czy jest sens wydawać tyle złotych chyba że chcesz mieć to z głowy i samochód zostaje na dłużej u Ciebie

Tak po 320 tys. przejechanych kat. jest przecież jak nowy po co go ruszać w ogóle :polew:

Co do pieniędzy to można to zrobić za 50 zł więc faktycznie droga sprawa :kox:

Opublikowano

ja w swoim starszym modelu wyciąłem i było ok ,może ciut więcej kopcił ale jadacy za mną myśle że widzieli droge :polew: różnica w kopceniu znikoma,jeśli chodzi zaś o same przeglądy to nikt mi nigdy tego nie sprawdzał i nie czepiał sie dlatego przymierzam się do wycięcia w moim nowszym cypisku

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...