Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Cyrk z wolnymi obrotami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakby ktoś chciał to mam na sprzedaż kompa z końcówką E w dobrych pieniążkach :decayed:

Opublikowano

ja niestety z D mam ;p ale bedziesz mial bez asr;p

Opublikowano

panowie , myślę że problem ze szarpaniem , podnoszeniem sie obrotów podczas zmiany biegów zażegnałem

mialem to co wy szarpanie po wciskaniu gazu , po poszczaniu najbardziej do 2 tyś .

wykrecony zostal kolektor ssacy , wymienilismy 2 uszczelki te co idą na głowice , a górę i dół plastikową odkręciliśmy wyczyściliśmy i wszystko posklejany na silikon odporny na temperature , wszystko poskładane i przyjemność z jazdy jest zupełna inna silnik pracuje o wiele lepiej nie szarpie nim , ładnie schodzi z obrotów , zupełnie auto nie do poznania .

Opublikowano

Juz ktoś tak rozwiązał oprócz Ciebie, lipek21, ale i tak dzięki za info. Nawet jak się powtarza rozwiązanie to i tak warto pisać o tym. Dla potomnych będzie łatwiej ;)

Opublikowano

Tak Lipek tylko wiesz jak auta sa rozgrzebane przez mechanikow i poprzednikow;p ja juz mam w zapasie wszystko hahah;p teraz skladam silnik od nowa :)

Opublikowano

Wniosek taki że powodem są nieszczelności układu dolotowego tyle tylko że u każdego z innej przyczyny.

Opublikowano

Może ktoś podrzucić numery uszczelek kolektora dolotowego?

ETKA pokazuje dla kolekotra dwuczęściowego wynik i... nie ufam :decayed:

Opublikowano

a po co w sklepie normalnie masz;p hehe

Opublikowano

nom zgadza sie sam kupowałem z Victora Reinza

Opublikowano

Ale chodzi mi o te między kolektorem i głowicami

Opublikowano

nom to o tych pisze. Uczelka między głowicą a kolektorem 2 szt. po jednej na strone. Koszt 5-10zł zależy jakiej firmy.

Opublikowano

oj oj ojja kupywalem okolo 15-20zl sztuken:) jestemna czasie z tym wiec ;p

Opublikowano

heh to musiało zdrożeć, ja tyle płaciłem he:)

Opublikowano

Dawid pochwal się puchą do kolektora , bo co niektórzy myślą że mają sprawny kolektor ssący :grin:

Opublikowano
oj oj ojja kupywalem okolo 15-20zl sztuken:) jestemna czasie z tym wiec ;p

Kupowałem wczoraj po 10zł za sztuke viktory. Coś drogo u Ciebie :decayed:

Dołączam do sprawnych. Nie spieszyło mi się z naprawą, bo mało po mieście latam, więc mi to tak nie przeszkadzało. Uszczelniłem kolektor i wszystko mi gra pięknie. Dmuchało dolną uszczelką.

Hura!:banan:Koniec szarpania, skoków obrotów itd

Koszt naprawy ok 25zł + kilka godzin zabawy dla średnio wprawionej osoby

Opublikowano

no to fajnie, ja zmieniałem te uszczelki i nic to nie dało, i dlatego zaryzykowałem z kompem i sie udało.

Opublikowano

A jaka duma z własnoręcznie wykonanej roboty :decayed:

Opublikowano (edytowane)

Panowie,

Mam podobny problem i nie wiem już gdzie szukać. Sony_dark i dawid_sc znają moje poprzednie wypociny odnośnie wysokich obrotów itd.

Po krótce, miałem wysokie obroty po odpaleniu ok 1300 i auto rwało do przodu. Winna okazała sie pompa paliwa. została wymieniona na nową, problem ustąpił.

Teraz natomiast ( od wczoraj ) silnik ma za niskie obroty.

Po odpaleniu na zimnym obroty dochodza do 1000 po czym na biegu jałowym po minucie jak sie troche zagrzeje spadają do 300 . Podczas jazdy dojeżdzając do swiateł lub skrecając zdarzyło sie że silnik się wyłączył lub obroty spadły tak nisko że zapalila sie kontrolka akumulatora, dodanie gazu rozwiązało problem.

Zdarza się też tak że po odpaleniu, delikatne przegazowanie i się wyłącza.

Opanowałem sztuke hamowania lewa nogą a prawą kontroluje gaz ;)

Alternator regenerowany ok rok temu

wiskoza i inne elementy ruchome w porządku.

Pasek alternatora nowy.

Kable i swiece nie wymienione ale chyba w pierwszej kolejności to wymienie

Wydaje mi sie jednak jak by coś z masą było nie tak - to tylko moje przypuszczenia.

Dziwny objaw, zdarza sie że klimatronik gaśnie ( widać co jest na ekranach ale nie ma podswietlenia ) lub np wciskam przycisk zmiany temperatury czy dmuchawy i zero reakcji.

Wymienił bym też wężyki od podciśnień ale nie zabardzo wiem gdzie można je kupić ;)

Zastanawiam się też nad ECU ponieważ jak w sobote wieczorem po odpaleniu silnik gasł ( nie wchodził na obroty) dojechałem do domu ( ok 10km ) w niedziele rano nie mogłem odpalić auta. pomogło zdjecie - klemy na pół minuty resetujac kompa. odpalanie moze byc spowodowane immo ale nie swieci sie kontrolka od immo. Po ostatnich wybrykach mojego abc teraz przed uruchomieniem silnika czekam az zgasnie kontrolka immo i auto odpala.

Akumulator mam nowy klemy czyste.

w mojej wersji silnika przepustnica nie ma krokowca.

Oznaczenie ECU takie jak u Sonego z literą E na końcu ( wersja z asr )

Edytowane przez DanekPL
Opublikowano

Wężyki podciśnień - zwykłe gumowe absolutnie dadzą radę. Jak chcesz profeskę to możesz kupić silikonowe.
Nie masz krokowca, a masz ecu jak inni z krokowcem? Weird shit

Opublikowano

no to jest wlasnie najdziwniejsze !

Zczytywałem VAginą oznaczenie ECU i jest E na koncu czyli równie dobrze może byc Ecu z literą T

Przepustnica mi strzeliła 2 lata temu i kupilem używke wiec poprzednia takze nie miala krokowego.

Mało tego. Byłem na vagu u swojego speca od grupy vw i wyskoczył błąd NASTAWNIK BIEGU JAŁOWEGO N71

to jest dopiero szok !

jutro 8:00 zabiera sie gosc za ten silnik.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...