taktuś Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 czuję, że mniej więcej co 2 strony w tym temacie będziemy się dowiadywać o ponownym zajaraniu przez kolegę raggaman ja rzucam fajki poważnie i nie chcę brać udziału w dziecinadzie, a to tutaj to przedłużenie jakichś warszawiackich spotów zapaliłeś- to wypadasz z tego grona dość już ziupe ciupe, lelum polelum i innego dziamgania jak to chciałbym rzucić i nie mogę, albo nie chcę
Reggi Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 Nie ma sie co ciśnieniować Na wszystko przyjdzie czas ..istotne jest to ze potrafie sie ograniczyć A to juz duuży postęp w walce z sobą ..
domjenick Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 raggaman-spojrz prawdzie w oczy-Ty sie nie ograniczasz,Ty nie potrafisz odmowic papierosa w pewnych sytuacjach...dluga droga do calkowitego rzucenia
angela Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 angela-jak samopoczucie bez papierosow? Bardzo dobre A zdziwienie kolegow na spocie-bezcenne.... ,, Angela daj ognia......nie mam....nie pale juz 17 dni....NO CO TY :shocked:" by SULI
Młody Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 A ja będę palił :> mam to gdzies po co się męczyć i sciemniać że juz nie chcę
domjenick Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 od momentu rzucenia,na pewno juz czujesz roznice,teraz juz bedzie tylko lepiej- :naughty:wiesz,swiezy oddech,ladniejsza cera,lepsza kondycja-czlowiek wiecej i dluzej moze-niekoniecznie biegac dookola bloku,ale na przyklad polerowac autko
pet3r Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 czuję, że mniej więcej co 2 strony w tym temacie będziemy się dowiadywać o ponownym zajaraniu przez kolegę raggaman ja rzucam fajki poważnie i nie chcę brać udziału w dziecinadzie, a to tutaj to przedłużenie jakichś warszawiackich spotów zapaliłeś- to wypadasz z tego grona dość już ziupe ciupe, lelum polelum i innego dziamgania jak to chciałbym rzucić i nie mogę, albo nie chcę polać mu wódki. i niech ktoś wreszcie zacznie czytać posty takie, jak te (czyli dłuższe niż 2 linijki i mówiące o niepaleniu)! jak ktoś zapalił to niech ucichnie i nic nie mówi, pomoże to niepalącym/rzucającym.
Reggi Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 raggaman-spojrz prawdzie w oczy-Ty sie nie ograniczasz,Ty nie potrafisz odmowic papierosa w pewnych sytuacjach...dluga droga do calkowitego rzucenia A wiec .. myśle że poczyniłem duże postępy..nie sięgam po papierosa za każdym razem gdy złapie nerwa czy dojdzie do niekontrolowanej załamki .. a tak było jeszcze pare tygodni temu.. nie wmawiam sobie " to juz ostatni ..ostania paczka " ..po prostu wiem , że na drugi raz postaram sie nie sięgnąć.. Nie szukam pretekstów żeby zapalić ..a to juz bardzo dużo dla mnie znaczy .. Nie palicie..ciesze sie waszym sukcesem .. mnie brakuje jeszcze parę kroków.. pet3r Nie widze powodów do bulwersacji
angela Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 od momentu rzucenia,na pewno juz czujesz roznice,teraz juz bedzie tylko lepiej- :naughty:wiesz,swiezy oddech,ladniejsza cera,lepsza kondycja-czlowiek wiecej i dluzej moze-niekoniecznie biegac dookola bloku,ale na przyklad polerowac autko ........,,no moze niekoniecznie na polerowanie auta'' :polew:
domjenick Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 od momentu rzucenia,na pewno juz czujesz roznice,teraz juz bedzie tylko lepiej- :naughty:wiesz,swiezy oddech,ladniejsza cera,lepsza kondycja-czlowiek wiecej i dluzej moze-niekoniecznie biegac dookola bloku,ale na przyklad polerowac autko ........,,no moze niekoniecznie na polerowanie auta'' :polew: :naughty:raggaman-ja jestem z toba-nawet kiedy upadasz,to ja jestem podporka,kiedy plecy bola przy wstawaniu [br]Dopisany: 17 Wrzesień 2008, 01:02_________________________________________________dobra-nie wiem jak WY,ale ja juz spie
Reggi Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 raggaman-ja jestem z toba-nawet kiedy upadasz,to ja jestem podporka,kiedy plecy bola przy wstawaniu :friends Powinieneś iść na księdza
domjenick Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 raggaman-ja jestem z toba-nawet kiedy upadasz,to ja jestem podporka,kiedy plecy bola przy wstawaniu :friends Powinieneś iść na księdza a wyobraz sobie,ze kiedys chcialem byc,ale jakos Bog wybral mi droge do a4-chyba wiedzial,ze w klubie a4,znajde wiecej zblakanych owieczek... [br]Dopisany: 17 Wrzesień 2008, 08:12_________________________________________________w kosciele raczej bysmy sie nie spotkali :gwizdanie:
pet3r Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 pet3r Nie widze powodów do bulwersacji sam widzisz, co się dzieje, ludzie zamiast wspierać się w niepaleniu, ciągle gadają kto ile i kiedy zapalił albo o plusach palenia.
wesz82 Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 sam widzisz, co się dzieje, ludzie zamiast wspierać się w niepaleniu, ciągle gadają kto ile i kiedy zapalił albo o plusach palenia. nie ma takowych plusów :evil:
Aydaho Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 pet3r Nie widze powodów do bulwersacji sam widzisz, co się dzieje, ludzie zamiast wspierać się w niepaleniu, ciągle gadają kto ile i kiedy zapalił albo o plusach palenia. miętkie pytki i tyle jak ktos naprawde chce przestać to żaden problem - ja już zapomniałem o nałogu ale trzeba chcieć a nie przymierzać się
Nosfer Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 Dokładnie.. Ograniczanie palenia to sobie można wsadzić w d*pę.. Jakoś wszyscy którzy zobowiązali się do rzucenia - rzucili i nikt nie narzeka i nie użala się nad sobą.. Zróbmy sobie jakąś popijawę np. na 1 MIESIĄC BEZ PAPIEROSA, albo na 2 miesiące Tak, żeby większości pasowało..
Reggi Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 pet3r Nie widze powodów do bulwersacji sam widzisz, co się dzieje, ludzie zamiast wspierać się w niepaleniu, ciągle gadają kto ile i kiedy zapalił albo o plusach palenia. Nie widze sensu robić z d*py tornada .. ja was wspieram ! a jak ktoś sobie napisze ze pali bo lubi to co mnie to obchodzi . Kazdy w pewien sposób osiągnął sukces na własny sposób ..Wy bo rzuciliście całkowiecie ..ja bo potrafie odmówić sobie palenia w okolicznościach w których sięgnął bym juz dawno po peta..zapalić raz w tygodniu i KONIEC . Wiec o co halloo ?? Ograniczenie palenia to co innego jak palenie okazyjne ..
Aydaho Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 EOT i każdy robi co chce - każdy ma swoje płuca i każdy boi się RTG co tu więcej gadac
Reggi Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 EOT i każdy robi co chce - każdy ma swoje płuca i każdy boi się RTG co tu więcej gadac Dokładnie
Kolkov Opublikowano 17 Września 2008 Opublikowano 17 Września 2008 nie ma się co spinać o jakiegoś peta, każdy ma swoje lepsze i gorsze chwile... coś widzę Panowie, że niepalenie Wam nie służy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się