Aydaho Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ja paliłem od 1 klasy technikum przez 5 czy 6 lat .. potem wracając nad ranem z imprezy postanowiłem się przebiec kawałek i ... maskara - plamy przed oczami kaszel i cały ten syf. Z dnia na dzień rzuciłem i przez 5 kolejnych lat ani jednego aż do wyjazdu integracyjnego z firmy - miał być jeden do piwa a nałóg wrócił ze zdwojoną siłą od tego weekendu koniec ... soł.... kross fingers
poziek Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 od tego weekendu koniec ... soł.... kross fingers heheheheh Panowie mieć przed sobą cycatą i zgrabną panne z rozłożonymi nogami i jej nie ciachnąć to jest wyzwanie A rzucić palenie to jest jak puścić bąka Trzeba tylko sobie w głowie ustawić :tongue4: :tongue4:
hornet Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2008 od tego weekendu koniec ... soł.... kross fingers heheheheh Panowie mieć przed sobą cycatą i zgrabną panne z rozłożonymi nogami i jej nie ciachnąć to jest wyzwanie A rzucić palenie to jest jak puścić bąka Trzeba tylko sobie w głowie ustawić :tongue4: :tongue4: Przecież Ty nigdy nie paliłeś...... skąd masz doświadczenie ??
poziek Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Przecież Ty nigdy nie paliłeś...... skąd masz doświadczenie ?? wystarczy mieć ułożone pod kopułą
Nosfer Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 adaho Ja zrobiłem podobną głupotę w w ten weekend, przebiegłem się kawałek z psem - dosłownie 100m, jak mnie klata kłuła to poezja mroczki przed oczami, zadyszka.. normalnie malina Fingers crossed :> Moja teściowa nie paliła 6 lat, największy przeciwnik papierosów.. zmarł jej Ojciec, zapaliła jedną sztukę - pali do tej pory 2 razy więcej Aaalllleeee co mi tam _________________________________________________ Panowie mieć przed sobą cycatą i zgrabną panne z rozłożonymi nogami i jej nie ciachnąć to jest wyzwanie To nie jest wyzwanie tylko głupota A rzucić palenie to jest jak puścić bąka On to mnie normalnie rozjebuje tymi tekstami :laghing2:
hornet Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2008 wystarczy mieć ułożone pod kopułą Ale co ...siano nie wystarczy
Aydaho Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 od tego weekendu koniec ... soł.... kross fingers heheheheh Panowie mieć przed sobą cycatą i zgrabną panne z rozłożonymi nogami i jej nie ciachnąć to jest wyzwanie A rzucić palenie to jest jak puścić bąka Trzeba tylko sobie w głowie ustawić :tongue4: :tongue4: widzisz Poziu .. dla nas papieros jest jak za***ista cycata panna z rozłożonymi nogami ... i za każdym razem robimy ciach A po "ciachnieciu" lubimy sobie zapalić także wiesz - jak znajdziesz schemat ułożenia tego pod kopułą daj nam znać
poziek Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 od tego weekendu koniec ... soł.... kross fingers heheheheh Panowie mieć przed sobą cycatą i zgrabną panne z rozłożonymi nogami i jej nie ciachnąć to jest wyzwanie A rzucić palenie to jest jak puścić bąka Trzeba tylko sobie w głowie ustawić :tongue4: :tongue4: widzisz Poziu .. dla nas papieros jest jak za***ista cycata panna z rozłożonymi nogami ... i za każdym razem robimy ciach A po "ciachnieciu" lubimy sobie zapalić także wiesz - jak znajdziesz schemat ułożenia tego pod kopułą daj nam znać nie znajduję schematu aby porównywać ciachnięcie dobrej panny z zajaraniem szluga :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: [br]Dopisany: 21 Sierpień 2008, 15:15 _________________________________________________ale co tam...ja przecież inny jestem
Aydaho Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić
poziek Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić BARDZO CIEKAWA TEORIA :gwizdanie: :kox:
Nosfer Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić Dokładnie A teraz pomyśl, że 26.08 musisz to rzucić
poziek Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić Dokładnie A teraz pomyśl, że 26.08 musisz to rzucić nie no chłopcy...nie wzbudzicie we mnie litości ani współczucia... :tongue4: :tongue4:
slaweq Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić Dokładnie A teraz pomyśl, że 26.08 musisz to rzucić Co Wy tu w ogóle porównujecie :shocked: :wallbash:
tomaszu Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Przestańcie, bo w końcu wyjdzie na to, że nasze rzucanie palenia to błąd i głupota!
dzidzius666 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 hej, jatez się pod to podpinam,pale już ładnych kilkanaście lat i rzucam tak samo,motywacji mi chyba brakuje,ale kawa lubi dymek a już nie wspomne o piwku,masakra. Razem może sie uda :good:mam nadzieję
wit.s Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 ciachanie to też nałóg - nie masz się czego wstydzić BARDZO CIEKAWA TEORIA :gwizdanie: :kox: :polew: No, ślepy od urodzenia gada o kolorach Nałóg jest nałóg. Wóda, fajki, koks, bzykanie, czekoladki, onanizm, praca, rezanie fur, Forum itd itp Nie ma znaczenia o czym gadamy - mechanizm zawsze jest taki sam... To trochę tak jakbyś np miał zrezygnować z łażenia po pijaku po dachach samochodów
Reggi Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 hem..Ja pale od 6 klasy podstawówki . I żałuje że nie nakrył mnie nikt i nie zdzielił po uszach . Zaczeło sie palić bo każdy palił ..szpan . Rzuciło sie raz na pare tygodni i nic . Pierwszy poważniejszy stres i powrót do nałogu Zdrowie sie pogorszyło , jakieś dziwne kłucie w lewy, boku , serducho czasami szczypie .. Teraz jestem na etapie że moge nie palić ..tydzien , dwa trzy ..ale kiedy wyjeźdzam gdzieś , lub jestem na spocie ciągnie mnie jak jasna cholera i przegrywam Ale z drugiej strony cięzko jest nie palić do browarka ..albo po sytym obiadku :kox: Stress też nie daje walczyćz tym świństwem . :gwizdanie: Myśle , że pora rzucić to w cholere..raz a dobrze ..definitywnie .. [br]Dopisany: Sierpień 21, 2008, 11:36:37 _________________________________________________Czymam za was kciuki
tomaszu Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Opublikowano 21 Sierpnia 2008 raggaman, masz okazję. Przyjeżdzaj na spota za tydzień i przygotuj się na to, że będziesz palił ostatniego peta...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się