Jaka przyczyna szarpania przy hamowaniu

[jesionekl]

Zmagam się z podobnym problemem i bardzo proszę o jakieś sugestie.

Zamontowałem już drugi zestaw nowych tarcz i klocków na przód (tym razem ATE), ostatnio także zmieniłem tarcze i klocki z tyłu (Bosch). Po każdej zmianie tarcz i klocków z przodu, po przejechaniu 1000-1500km zaczyna się bicie w lewym kole, pojawia się centymetrowe przebarwienie na tarczy Bicie nie przenosi się na pedał hamulca, tylko na kierownicę przy wyższych prędkościach. W ruchu miejskim również jest odczuwalne, występuje coś takiego jak opisał wyżej Ponczo - efekt "żabki" - hamuje, puszcza, hamuje, puszcza.

Piasta raczej odpada, bo bicie było by po każdej zmianie tarcz, a tutaj pojawia się dopiero po przejechaniu ponad 1000km. Do tego wszystkiego pojawia się u mnie zjawisko opisane w innych tematach - przy końcówce hamowania, albo przy parkowaniu i delikatnym operowaniu pedałem hamulca, przed samym zatrzymaniem "brzdąka" ABS nie wyskakuje żadna kontrolka, ani błąd. Po prostu przez ułamek sekundy słychać pompę oraz odgłos charakterystyczny dla ABS`u.

Błagam, pomóżcie mi się z tym uporać w sumie na te tarcze i klocki wydałem ponad 1,5tys., ponieważ myślałem, że poprzednie były marnej jakości i się pokrzywiły. A tu się okazuje, że przyczyna leży gdzie indziej i nikt nie potrafi mi pomóc.

Może to jakiś problem z pompą, albo czujnikiem ?

Piszcie co wiecie na ten temat, będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam

Znalazłeś przyczynę? Mam to samo i już ręce opadają;[

[tekilus]

Może tu hamulec trzyma przegrzewając tarczę i przez to ją krzywiąc?

[Krzysztof27]

Rozwiązał już ktoś ten problem ? bo mam u siebie to samo i męczę się już z szukaniem przyczyny od kilku dobrych miesięcy, pojechałem nawet 600km do AZ serwis do Pruszcza, i chłopaki rozłożyli ręce.... ???

wymieniłem u siebie:

-tarcze, klocki

-pompa abs

-czujniki abs przod, tył

i nic... dalej to samo...

chłopaki z az serwis chcieli przekładać całą ośkę ale miałem za mało czasu, i oni też byli obładowani robotą

[Dev]

Jaki to problem ?

[Audi Maniak]

U mnie też jest żabka. Tylko że główny problem polega na tym, że raz szarpie, a raz nie. Nie wiem od czego to zależy. Wyczyszczone wszystkie hamulce. Zaciski, jarzma, klocki, tarcze. Wszystko chodzi jak malinka. Uszczelniłem podciśnienie bo słabły hamulce. Jest troszkę lepiej, ale dalej czasem się pojawia szarpanie.

Nie mogę dojść do tego dlaczego. Gdyby tarcze były krzywe, szarpałoby cały czas. A tu raż szarpie, za chwile nie. Dwa hamowania ok, kolejne szarpie. Raz mocniej, raz słabiej.

Felgi proste, opony z przodu nówki, z tyłu jeszcze nie ale niebawem.

Dodam że były wybite amory z tyłu, i gdyby wyząbkowało (byłyby "kwadratowe") opony to mógłby się pojawić taki efekt?

Luz na maglownicy też jest, ale przez to przecież nie może tego robić. Kierownica nie drży, tylko ma takie żabki.

Edytowane 11 Czerwca 2015 przez Audi Maniak

[Wandej]

Wahacze możesz mieć też wywalone i stąd takie efekty. Tuleje bananów sprawdz

[Audi Maniak]

wahacze są ok. generalnie nic nie stuka, nie ma luzów poza maglem. (listwa lata w obudowie). zbieżność ustawiłem na lalke bo mam nowe opony, kierownica zawsze prosto, nic się nie przestawia.

[zibol48]

Problem na samej końcówce hamowania, przed zatrzymaniem po wymianie wahaczy.

Wszystko było dobrze, dopiero po odebraniu samochodu po wymianie wahaczy dolnych przednich zaczęły się problemy.

Samochód hamuje z dużej szybkości normalnie aż przed samym zatrzymaniem na moment popuszcza pedał, słychć stukki i znów łapie, i zatrzymuje się.

Przy bardzo wolnej jeżdzie i zahamowaniu dzieje się to samo.

Lampka ABS nie zapaka się.

Czy jest możliwe, że "poruszyli" mi czujnik ABS przy wymianie tych wahaczy?

Bardzo proszę o podpowiedż znawców jak to naprawić.

Obyło się bez podpowiedzi.

Prawdopodobnie podczas wymiany wahaczy został ruszony czujnik abs.

Po kilku próbach ustawienia czujnika - problem zniknął

Edytowane 21 Lipca 2015 przez zibol48

[Audi Maniak]

U mnie problem został rozwiązany. Pomogło wyjęcie wszystkich czujników ABS, wyczyszczenie gniazd i koronek na piastach i przegubach. Ustawione na nowo odległości czujników od piast. Podpięty komputer, wszystkie wartości sprawdziłem, i najniższa prędkość jaką czytają to 3km/h. niekiedy jest różnica +/- 1km/h ale to już nie ma znaczenia.

Odległości ustawione tak, że czujniki włożone do oporu, i cofnięte około 1-2mm. tak aby nie obcierały.

Wcześniej przed tą robotą, kiedy sprawdziłem kompem prędkości kół, (od max 15km/h wolne wytaczanie aż do zatrzymania po równej drodze) do 7km/h wszystkie czytały równo. kiedy zeszło poniżej 7 to dwa koła czytały mi już 1km/h, kiedy inne miały 5km/h a auto się toczyło. Wtedy po dotknięciu pedału hamulca, uruchamiał się ABS.

Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem w temacie W razie co, oferuje pomoc diagnostyczną dla potrzebujących z Bydgoszczy i okolic

[zibol48]

Dziękuje za zainteresowanie. Chętnie bym skorzystał z oferty ale z Gdańska trochę daleko...

Na razie problem prawie zniknął po kilku próbach ustawienia czujników na placu przed warsztatem.

Jak pojawią się odpowiednie warunki, spróbuję zrobić wg podpowiedzi. Może uda się bez kompa.Teraz ten magik też ustawiał "na czuja" bo na poprawki już nie miał miejsca w warsztacie. Mam przynajmniej pewność, że winne czujniki abs.

[Audi Maniak]

Proponuje wepchnąć je do końca do oporu, i delikatnie na oko wysunąć około 2mm. Powinno być git

[buka1207]

Panowie zmieniłem rolki na lato i zaczęła bić kiera odrazu piszę oponki Nowe felgi proste wyważone i dalej to samo dzieje się tak po wymianie na letnie na zimowkach wszystko cacy i teraz tak myślę czy tarcze zdechł bo nie były wymieniane czy może to wina zalaczajacego się abs? Bo czytałem że może tak być

[JASIU A4]

Witam. Chciałbym zapytać czy udało się może komuś rozwiązać problem szarpania przy hamowaniu? Bo i mnie już ręce opadają  

W zeszłym roku wymieniałem komplet tarcz i klocków ze względu na zużycie starych. Założone tarcze Ferodo i klocki Ate. Na początku hamulce brzytwa ale wystarczyło kilka dni żeby pojawiło się delikatne szarpanko. Z dnia na dzień coraz gorzej no i w sumie po 2-3 tygodniach wróciłem do mechanika który przed wymianą zapewniał że będę zadowolony z nowych tarcz i klocków. Zdziwiony tym faktem stwierdził że trzeba przetoczyć  bo raz już miał taki przypadek i poźniej było dobrze.  Dwie przednie tarcze po przetoczeniu założone na samochód no i jak się okazało pomogło na kilka miesięcy i problem znowu zaczął się pojawiać aż wkońcu wróciło do tego najgorszego stadium.  Nowy pomysł mechanika? Oddajemy tarcze Ferodo na reklamację i zakładamy nowe. Tym razem pada na tarcze Brembo.  Po miesiącu od złożenia reklamacji okazuje się że odrzucili a po 2 miesiącach od założenia taracz Brembo samochód zaczyna szarpać i nasiliło się już do takiego samego poziomu jak w przypadku Ferodo.  

Wymieniać tarcze można w nieskończoność ale lepiej ten problem rozwiązać. Tylko jak? 

[Dev]

krzywe piasty

[^Robert^]

mechanik podczas wymiany starych tarcz po odkreceniu zacisku hamulcowego potrafi wziac mlotek kilkukilogramowy i bic z duza sila po starej tarczy zeby 'odlepila' sie od piasty, psujac nam lozyskow koła badz krzywiac piaste i potem sa problemy, uwazajcie na takich magikow  

[adam233]

Podobne objawy miał mój znajomy. okazało się że tracza hamulcowa się skrzywiła. Skutkiem było właśnie szarpanie przy hamowaniu.

[Gość]

asd

Edytowane 3 Maja 2020 przez Gość

[Adam07]

Panowie może ktoś podpowie od czego zacząć lub ktoś miał podobny przypadek.

 

Otóż przy jednostajnym spokojnym hamowaniu np. Ze 120 do 0 przy 60 jest efekt jakby auto mocniej zaczęło hamowac przez chwile, odpuszcza i zaczyna być odczuwalne bicie na pedale hamulca. Przy kolejnych hamowaniach odczuwalne bicie ktore po jakimś czasie znika i tak w kółko.