ra-v Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Niska cena tej aukcji zacheca do kupna tych oponek no i wygląd tez ciekawy http://moto.allegro.pl/item426003526_wyprzedaz_grupa_brigestone_205_55r16_wysylka0.html Jezdził ktos na tych LingLongach (ponoc grupa Brigestone)? zaznaczam ze nie oczekuje od nich sportowych osiągów ale kompromisu ceny do jakosci Warto zaryzykowac ich zakup czy lepiej dołozyc pare groszy na inny model? czekam na opinie Pozdraiwam
ra-v Opublikowano 1 Września 2008 Autor Opublikowano 1 Września 2008 OPONA to twoje życie => wiadoma sprawa ale z 2giej strony to: w lublinie autostrad brak, w trasy jezdze rzadko (głownie miasto), a jesli nawet to zazwyczaj z vmax 120km/h a 150 to osiagam czasami przy wyprzedzaniu bo strach po takich drogach wiec moze te opony sa warte uwagi przy takim uzytkowaniu skoro to nówki sztuki
eMeM Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 ale nawet w miescie niespodziewanie ostro zahamowac czasem trzeba prawda ? i czasem tez moze deszcz padac
Reggi Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Temat chińskich opon był przerabiany pare razy Chyba lepiej dobre,markowe używki ..
Arecki1979 Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Tak jak koledzy podpowiadają, lepiej daj sobie spokój z tymi oponami, poszukaj coś na tych stronach: http://www.opony.com/?gclid=CIfo0aumu5UCFQVItAodOFiNYQ http://www.oponytanio.pl/start.html http://www.opony.pl/ Sklepy te mają atrakcyjne ceny.
mcm Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 zastanów się dlaczego opony, które chcę kupić kosztują 450 - 500 zł za szt, a te tylko 135 zł ??
ra-v Opublikowano 1 Września 2008 Autor Opublikowano 1 Września 2008 dobra nastraszyliscie mnie wystarczajaco Po lekturze szukajki felgi 16 zaczekaja narazie na nowe ogumienie w garazu a kupie markowe zimowki poki sa w promocji ale watek interesujacy i ciekawy jestem czy choc 1osoba stanie w obronie chinskich ekonomicznych opon bo np je uzytkowala i byla w miare zadowolona choc wiadomo ze przyznanie sie do tego przed forumowiczami wymaga odwagi
Kocky Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Ja jestem zdania, że oszczędność na oponach może być pozorna... do momentu uszkodzenia auta, które może być spowodowane właśnie brak przyczepności. Lepiej zainwestować w dobre opony niż później tego żałować.
zadra Opublikowano 1 Września 2008 Opublikowano 1 Września 2008 Niestety kolego, wszyscy są zgodni co do tanich opon - niebezpieczna tandeta
domelq Opublikowano 2 Września 2008 Opublikowano 2 Września 2008 Daj spokój. Na wstępie Ty sam masz wątpliwości co do ich jakości. Lepiej nie ryzykować.
wojtusania Opublikowano 3 Września 2008 Opublikowano 3 Września 2008 wysokiej klasy opone masz u mnie juz od 230zl/szt, a kolega ktory mowi , ze opona w tym rozmiarze to koszt 450-500zl to chyba niepowazny jest albo pytal w jakims pierwszym lepszym serwisie albo sie nie dopytywal u mnie co do chinskich opon zawsze wszyscy sa przeciwko nim, a prawda jest taka ze wiekszosc polski jezdzi na takich wiem bo sprzedaje i polacy dalej daja sie kusic cena i nie da sie ich przekonac do czegos lepszego, na szczescie chlopaki z forum zawsze dadza sie przekonac do czegos lepszego.
mcm Opublikowano 3 Września 2008 Opublikowano 3 Września 2008 wysokiej klasy opone masz u mnie juz od 230zl/szt, a kolega ktory mowi , ze opona w tym rozmiarze to koszt 450-500zl to chyba niepowazny jest albo pytal w jakims pierwszym lepszym serwisie albo sie nie dopytywal u mnie co do chinskich opon zawsze wszyscy sa przeciwko nim, a prawda jest taka ze wiekszosc polski jezdzi na takich wiem bo sprzedaje i polacy dalej daja sie kusic cena i nie da sie ich przekonac do czegos lepszego, na szczescie chlopaki z forum zawsze dadza sie przekonac do czegos lepszego. wprost przeciwnie, pytałem u ciebie o oponki ale odpowiedzi nie dostałem,
arielka Opublikowano 5 Września 2008 Opublikowano 5 Września 2008 Hmmm... Opona Michelin powinna być made in france, a często jest pochodzenia tureckiego... opona Goodyear F1 pochodzenia chińskiego, a opona Continental afrykańskiego... Do tego w Chinach jest 60 fabryk opon, więc ceny też muszą być konkurencyjne. W Polsce mamy tylko 2 Ryzykiem byłaby dla mnie jazda na "łysych" oponach, ew. bieżnikowanych. Nikogo nie chcę namawiać do zakupu "chińczyków", ale wiadomo, że różnią się one żywotnością adekwatną do ceny i ew. emisją hałasu, a kwestię bezpieczeństwa pozostawiam dyskusji, także dla opon "dobrych" marek np. w wersji drugiego gatunku, który jest dopuszczany do sprzedaży... Niemcy, Islandczycy, Brytyjczycy jeżdżą na azjatyckich oponach i nie narzekają
zielony Opublikowano 8 Września 2008 Opublikowano 8 Września 2008 Widzę że kolega ra-v jednak skusił się na oponki ling-long. Prosimy jak można o wrażenia z jazdy szczególnie na mokrej nawierzchni
TOOL Opublikowano 10 Września 2008 Opublikowano 10 Września 2008 ja się skusiłem podonie jak ra-v nie mam dużych możliwości wyboru trasy (Wrocław). Wyglądają całkiem dobrze. zobaczymy jak się będą spisywały na drodze. Każdy z poprzedników ma trochę racji: - "opony to twoje życie" - "dobra przyczepność" - ... ale trzeba spojrzeć obiektywnie na sprawę. Kwestia opon przypomina mi czasy kiedy w sklpach były tylko Levisy i Big Stary (aczkolwiek mało kto widział też inne marki które dzisiaj się świetnie sprzedają i TEŻ są w cenie. Powiem tak. Zawsze jest pewne ryzyko, które ponosisz. Jak nie spróbujesz nie będziesz wiedział. Na dwoje babka wróżyła. Ale czy do gupy Bridgestone wzięli by firmę KOGUCIK HANDMADE? Wszystko zależy od tego czego oczekujesz od opon i czy ważne jest żeby się "pokazać". It's up to you.
ra-v Opublikowano 10 Września 2008 Autor Opublikowano 10 Września 2008 Wiedzialem ze mnie wypatrzycie na tamtej aukcji ale nie moglem sie doczekac zeby nowe alusy lezaly teraz przez pol roku w garazu a budzet mialem napiety wiec zaryzykowalem zakup chinoli 205/55 r16 Zostały naciągniete na felgi 7,5Jx16 et35 Nastraszony wszystkimi opowiesciami wyjechałem powoli od wulkanizatora zeby nie zabic sie na pierwszym zakrecie ale o dziwo zyje W porownaniu do 195/65 R15 pierwsze wrazenia sa takie: 1) opony te sa glosniejsze ale ponoc wzór V tak ma, 2) nizszy profil wiec bardziej czuc wieksze dolki ale samochod lepiej prowadzi sie w zakretach 3) przejechałem narazie tylko 10km w deszczu po miescie wiec tu duzo nie moge napisac, ale nie czulem pogorszonej przyczepnosci, zwlaszcza przy hamowaniu 4) niezle wygladaja na tej feldze, nie moge oczu napatrzec To tyle pierwszych wnioskow Odswieze temat gdy przejade na nich kilka tysiecy w roznych warunkach
kepasa Opublikowano 13 Września 2008 Opublikowano 13 Września 2008 nie polecam chinoli... to już lepiej dobrze utrzymanych używek poszukać ... albo jakieś sawy...są tańsze i niezłe całkiem...
wojtusania Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 hehe to tak dla przestrogi co do linglonga , to niemcy ADAC juz go napewno nie przetestuja po tym jak podczas testow przy 210km/h pekl im wlasnie linglong - historia sprzed 2lat. Sam ja mam w ofercie bo jest tania , ale sa pewniejsze opony w tej samej cenie.
ykk Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Nie warto oszczedzac na bezpieczenstwie..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się