siemian Opublikowano 6 Marca 2009 Autor Opublikowano 6 Marca 2009 karp usterka ze zbierakiem i nieszczęsnymi wałkami była już wiele razy opisywana na forum i jak poszukasz to znajdziesz wszystkie potrzebne informacje na temat objawów, naprawy i ewentualnych kosztów. Najlepiej wpisz w wyszukiwarce "BLB" a wyskoczy Ci cała lista w większości przydatnych postów. Pozdrawiam serdecznie
turdzi Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 karp nie było specjalnych objawów.Jedyny objaw to wibracje i drgania związane z PD które pewnie uległy uszkodzeniu przez te opiłki w oleju a ASO ich nie wymienili bo korekcje maj w normach. W sumie jak tak pomyśle to chyba na 2 tygodnie przed zgłoszeniem sie do aso jechałem do stokholmu i pamiętam ze po drodze raz na ulamek sek. tak jak by mi cos w motorze na chwilkę przytrzymało.W tedy wrecz bylem przekonany ze mi sie cos zdawało jednak teraz wydaje mi sie ze to była jednak prawda. Bo poza tymi dwoma objawami nic.Ludzi piszą ze im zaczyna rzęzić głośno pracować.U mnie nic.A zabieraka pompy nie usłyszysz.On po prostu staje razem z pompa.
turdzi Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 no nie powiem bo jest to zalalmujace bo po takim przebiegu diesle to powinien sie ledwo dotrzec
turdzi Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 Tomek S-Line wiec tak jak napisales wyzej jedyna rad to kupic nowe i lunac po 3 latach jak sie skonczy gwarancja
jaro4444 Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 Myślę że wypowiedzi na forum przypominają trochę poczekalnie w przychodni lekarskiej gdzie każdy się pojawia gdy coś go boli a wysłuc**jąc opisów innych "schorowanych" sam odnajduje takie dolegliwości u siebie (lekka hipohondria). Każda marka ma dolegliwości a zwłaszcza właśnie z dieslami. Pozwól, że bedę miał odmienne zdanie, a płynie ono z udokumentowanych przypadków z życia i z praktyki kolegi, szefa jednego z większych warsztatów w ASO Audi VW w Warszawie. Podam przykłady -Landrover Freelande 2.0 Tdi (motor BMW) padająca głowica lubia się zatrzeć Z tymi miałem styczność a co innym może dolegać Z mojego doswiadczenie motory z któymi nie ma żadnych problemów to Koncern PSA Peugeot Citroen i motory HDi Alfa romeo i Fiat motory 1,9 i 2,4 JTDm (2,4 nabrawdę bajka w alfie 156 176PS chodził jak burza) Mercedes C 2,2CDi , SAAB 93 2,2 TiD (1,9TiD to motor fiata) , Toyota Rav4 2,0 D4D Z takimi autami miałem styczność i jak napisałem albo był dreszczyk emocji że się może coś rozsypać albo relaks teraz dołączyło A4 więc nie przerażam się jak na razie bo wiem że idealnych diesli jest mało więc nie ma co tak psów wieszać na naszych czterech kółkach 2.2DiD w Saabie to nic innego jak 2.2 Opla. 125 KM i zjebiste rozwiązanie umierającej pompy wtrysku VP44 z elektroniką podzieloną pomiędzy ECU a pompę (ta sama rodzina pomp co Audi 2.5 TDI). BMW z Land Rowera to głównie padające pompy wtryskowe (też VP44). PSA to owszem ale bez FAP czyli 90 i 110 KM 2.0 HDI, Alfa i Fiat owszem, ale najlepiej bez DPF i padają koła dwumasowe Valeo, Mercedes padają wtryskiwacze CR. Jak na tą chwilę mimo wszystko najmniej chyba awaryjny motor to 2.2 CDI Mercedesa ze skrzynią automatyczną po poprawkach - w pierwszych pewne elementy były wykonane z plastiku i rozpadały się, przez co skrzynia traciła smarowanie i sterowanie, po czym zdychała.
karp Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 Mam raczej łańcuch auto było kupione 14.07.2005. To co pisze Tomek S-Line było i jest u mnie - metaliczne szurnięcię tylko podczas rozruchu kiedy silnik był gorący (czasami nie odpalał dopiero za drugim razem jakby go coś trochę blokowało), poza tym auto było cichutkie na wolnych obrotach i w czasie ostrej jazdy, paliło i pali błyskawicznie. Dopiero od niedawna poczułem szarpania (początkowo sporadyczne teraz prawie w całym zakresie obrotów z naciskiem na 2000), auto jest głośniejsze na wolnych obrotach i w czasie jazdy - stąd pomyślałem że opiłki podziałały na pompki i turbinę (mechanika zaniepokoiła turbina, drugiego koło dwumasowe - ale drżenia może nasilają się od wałków). Jeżdżę racjonalnie - dbam o turbinę, zaznaczam że mam multitronik i też go oszczędzam ale to szuranie jest od pół roku. Zastanawiam się co mam zrobić: -oddać go do kuzyna który mi go serwisuje (wymieniał rozrząd) , nie posiada Vaga, ale zrobi to tanio, -czy do ASO gdzie może uznają wadę fabryczną. Czy skazany jestem na silnik z rozbiórki jak to zrobił Jaro 4444 Dzięki wielkie za zainteresowanie i pomoc!
jaro4444 Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 Przyjrzeć się Multitronikowi bo to cholerstwo lubi nagminnie zdychać
H4mm3R Opublikowano 6 Marca 2009 Opublikowano 6 Marca 2009 jaro4444 to jest nowy multi do 2004 były padaki które się psuły jak grzyby po deszczu :> ten ma więcej zabezpieczeń i 7 lamelek. Ale w 100% nie jest bezawaryjny to fakt choć się już tak nie psuje jak te robione do 2004.
karp Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 We wtorek jestem umówiony na oględziny i remont mojego pechowego silnika (ewentualną wymianę wałków). Staram się przetłumaczyć BHW Engine Balance Shaft Module Replacement który umieścił Zarowka79 ale jestem dopiero w połowie. Może to głupie pytanie ale co z multitronikiem czy trzeba go odpinać i jakie to może mieć konsekwencje? Może ktoś dysponuje polskim opisem wymiany wałków no i przy okazji zabieraka. Dzięki za informacje!
turdzi Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 We wtorek jestem umówiony na oględziny i remont mojego pechowego silnika (ewentualną wymianę wałków). Staram się przetłumaczyć BHW Engine Balance Shaft Module Replacement który umieścił Zarowka79 ale jestem dopiero w połowie. Może to głupie pytanie ale co z multitronikiem czy trzeba go odpinać i jakie to może mieć konsekwencje? Może ktoś dysponuje polskim opisem wymiany wałków no i przy okazji zabieraka. Dzięki za informacje! mozesz podeslac link toniego chetnie bym na to rzucil okiem - dziex.
Piero Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale dysponujecie może książką naprawczą do B7 ? Chętnie bym się zapoznał z książką do BLB lub czegoś podobnego, jeśli ktoś dysponuje to poproszę o pliczek/link na PW. Dałbym do wglądu ojcu, bo to mechanik z doświadczeniem, mi to i tak nic nie pomoże :>
karp Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Czyli jest możliwe uniesienie silnika razem ze skrzynią, (chociąż mechanicy woleli by go wyjąć). Oto ten link http://rapidshare.com/files/196154252/BHW_Balance_Shaft_Module_Replacement.pdf
H4mm3R Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Tak jest możliwe, trzeba zdemontować przód, odkręcić silnik z mocowań i podnieść go ze skrzynią na taką wysokość że można bezproblemu wyjąć miskę olejową. Ja tak zrobiłem
Piero Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 książka naprawcza do B7 jeszcze takowej nie widziałem chyba ze ktoś ma serwisówkę z ASO co do tych wałków to odkręcanie jest proste ale ... Tomek S-Line - dzięki wielkie za sporo wskazówek. A nie łatwiej byłoby zamiast odkręcać przodu, odkręcić sanki od spodu i potem ponownie ustawić zbieżność (mam gdzie to zrobić laserowo). Da się wtedy do tego dojść ? Pocieszyłeś mnie pisząc, że "sprawdź dokładnie nr (a sądzę że tak zrobisz bo cena z ASO by cię chyba zabiła bo to ładnych parę koła koszt.) coś to kiedyś widziałem na allegro za 1000zł" 1. Czyli można ten element jednak kupić po za ASO zamiast całego zestawy za 4000zł? 2. O którym elemencie konkretnie mówimy, że jest do wymiany na pewno (oprócz imbusika), czy któryś z tych ? - koła zębatego 03G 105 173, - łańcucha 03G 115 230, - napinacza 03G 115 124 D - kolo napedowego 03G 103 333 E, - śrub mocujących koło N 903 554 04 - 4szt Cieszyłbym się bardzo, gdyby udało się to znaleźć po za ASO i jednak naprawiać usterkę, bo na razie rozważam tylko wymianę silnika na BKD lub całego silnika na nowy, jeśli musiałbym kupić cały zestaw naprawczy za 4000zł to mnie naprawa nie interesuje. Jaro444 podał mi jeszcze, że: "Przypuszczam jeszcze, że u Ciebie mogł walnąć napinacz łańcuszka czyli cześć 03G 115 124 D" 3. Jaki jest koszt w ASO tego łańcuszka? 4. Czy przy tej metodzie o której Ty mówisz, czyli zdejmujac "cały przód" zdejmowałeś też rozrząd? Wtedy dochodzi jeszcze jego koszt, bo nie można chyba zakładać 2x tego samego paska, ale widziałem na allegro oryginalny (ale nie kompletny) rozrząd za 320zł więc nie taki majątek http://www.allegro.pl/item572403359_rozrzad_kpl_vw_audi_seat_pompowtryski_tdi_od_ss.html tylko jeszcze muszę się upewnić że to taki właśnie, a i tak warto to wtedy wymienić, żeby nie mieć niespodzianek. Niby był wymieniany w ASO w DE przy 150k (teraz mam 180k), ale już mnie k... nic w tym silniku nie zdziwi. 5. Możecie przy okazji podać nr części katalogowych dot. kompletu rozrządu?
H4mm3R Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Ja rozrząd zmieniałem przy okazji, bo jak zdjąłem przód to nie wyglądał najlepiej. A poza tym musiałem go zdjąć żeby dostać się do sprężarki z klimy. Ale żeby odkręcić miskę i wymienić zabierak pompy olejowej to demontaż rozrządu raczej nie będzie konieczny(niewiem jak to wygląda przy wymianie tego łańcuszka). Jak masz gdzie ustawić zbieżność to śmiało możesz odkręcać sanki, zrób tak jak Ci będzie wygodniej
karp Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Tu jest adres do sklepu myślę że ceny w ASO są podobne. http://sklep.gajos.com.pl/sklep/
audiomaniak Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Napinacz ? ja wymieniałem te wałki i mechanik powiedział, że nie ma tam żadnego napinacza może się mylił Najłatwiej jest zdjąć sanki, rozrząd też trzeba zdjąć i cały przód
H4mm3R Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 Tomek S-Line ja mam multi tak samo jak Ty i Karp Jeśli chodzi o ten wybierak to załączam fotkę gdzie on jest umiejscowniony trochę namieszalem z tym wcześniejszym opisem bo robiłem to dawno i raz ściągnąłem dekielek żeby się do niego dostać (nie miałem takiego małego ściągacza do segerów bo seger ma może z 6mm) a raz wyciągnąłem seger i wydłubałem wybierak więc metody są dwie w zależnosci co się ma pod pachą Właśnie żeby wyjąć ten zabierak to trzeba mieć bardzo małe szczypce bo seger zabezpieczający jest strasznie mały.
jaro4444 Opublikowano 8 Marca 2009 Opublikowano 8 Marca 2009 hmmm z tym napinaczem mnie zaskoczyłeś bo ja tak jak pisałem tematu łańcuszka w rączkach nie miałem a kiedyś jak patrzyłem po Etce (przyznaję że pobieżnie) to wydawało mi się że nie ma tam właśnie napianacza a skoro jest no to teoretycznie luz łańcucha powinien być wybrany chyba że jest tak już coś wychełtane że np. łańcuch goni po stronie bez napinacza ale to tylko mój domysł. Pozycja nr 13, żeby nie mieć wątpliwości
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się