Skocz do zawartości
IGNOROWANY

AFN 110 km/h i zdycha moc


kipomek

Rekomendowane odpowiedzi

zdejmij wężyk z gruchy i zobacz na odpalonym silniku językiem czy zasysa powietrze. Jak zasysa to n75 na 90% dobry. Weź klucz plaski podajże 13, podłóż pod sztangę turbiny, ładnie tam się zapiera. Rozruszaj gruszkę góra dół. Z 200 razy lub więcej. Przejedź się. Jeśli pomoże na krótki czas to turubulum na stół. Tylko nie dawaj byle komu do czyszczenia. W brew pozorom trzeba umieć turbo rozebrać. Pamiętać jak założyć pierścień. Wszystko masz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałes ta sztange rozruszac?

Ale to tak jak samekgsx550 pisze?

Kluczem 13?

Czy masz jakiś skuteczniejszy patent?

Wolałbym sam z kumplem przeczyścić tą turbinę, z tego co oglądałem fotostory i filmiki, to nie jest trudne. Kwestia chyba pozaznaczania w jakim momencie, co gdzie jest :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest trudne, najgorzej rozpołowić. Ja używam palnika, inni młoteczkują. Ale zanim wyjmiesz dmuchawkę to sprawdź te wężyki i n75.Ja miałem taki przypadek w 1z ,że kumpel zrobił sobie program na 110ps, no i czuć było przyrost jak najbardziej tyle, że kupa dymu z tyłu :grin: .Zlogowaliśmy między innymi grupę 11 i okazało się, że turbo baaardzo późno wstaję, mało tego w ogóle nie chce osiągnąć zadanego przez sterownik doładowania :wink: .Przyczyną były zamienione wężyki przy n75, które kumpel zamienił przez przypadek gdy to kuna się mu rozgościła pod maską :)


Prawda jest taka że afn to kapryśna jednostka głownie przez vnt, które często zawodzi przez PSJ :grin: .Bardziej idiotoodporne jest ahu i 1z. Sam mam afn po programie w firmie Koraszewski Audi Sport na 130 ps, który jak na razie mnie nie zawiódł, przyjemnie wciska w fotel i gubi trakcje na drugim biegu :) , jednakże wolałbym mieć ahu z czipem i większymi wtryskami, wtedy vnt miał bym z głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej przy rozpoławianiu turbo w imadło.

Odkręcić wszytkie sruby trzymajace gorącą stronę muszli, nastepnie wkręcamy dłuższe śrubki na miejsce wykręconych i wkręcamy je do oporu.

Pomiędzy łepki śrubek a muszlę strony zimnej wkladamy grube kawałki jakiegoś metalu, albo drewniane klocki, po czym odkrecamy po trochu każdą ze srub.

Takim najbardziej prostym sciągaczem bez problemów rozapałwiasz najbardziej oporną dmuchawkę bez bicia młotkiem, wygrzewania jej i to wszytko bez ryzyka skrzywienia wirnika - cały srodek ma wychodzić równo, milimetr po milimetrze ale przy pomocy mojego patentu jest to dziecinnie łatwe.

Wysłane z mojego GT-I9100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry sposób, pod warunkiem, że gwinty wytrzymają w turbinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie wytrzymają, siła rozkłada się za kilka śrub więc z tym nie ma problemów.

Ja jedną turbinę rozpoławiałem 3 "śrubkami", bo tylko tyle miałem pod ręką... trochę musiałem się namęczyć z ich przekładaniem żeby z muszli środek równo wychodził ale dało się ;)

Wolę użyć swojego sposobu niż dmuchawkę klepać młotkiem albo męczyć się innymi sposobami.

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź te wężyki i n75.... .Przyczyną były zamienione wężyki przy n75.

Wkładałem inne N75 (+usuwałem błędy) i nie było różnicy. Wężyki od podciśnienia sprawdzałem dokładnie razem z moim passatem, w którym również siedzi AFN. No najpierw spróbuje go doprowadzić "do serii" a na wiosne program dopiero :P

Pomiędzy łepki śrubek a muszlę strony zimnej wkladamy grube kawałki jakiegoś metalu, albo drewniane klocki, po czym odkrecamy po trochu każdą ze srub.

Mozesz mi pokazać, która to strona zimna, a która ciepła, i dlaczego one się tak nazywają? Bo wszyscy używają tych zwrotów, a ja nie mogę znaleźć nigdzie znaczenia. :patrzy:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=373199

W tym temacie z innego forum [nie wiem czy mozna podawać] człowiek napisał, że tu jest coś źle złożone,

http://images39.fotosik.pl/481/8cf844a26fa7cf89med.jpg

A tutaj już jest dobrze:

http://images45.fotosik.pl/498/ef386afa418bd3c6.jpg

Czym to się różni? Jedynie co widzę, to że te języczki nie są poprzekrzywiane. No chyba ślepy jestem :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ci wszystko wyjaśni:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cdfbdae4202faf9.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e5815594daec19d7.html

Jak źle założysz pierścień to turbo na jałowych będzie mocniej dmuchało a przy 3k rpm zawsze odcinka przez przeładowanie :decayed:

Moja rada - rób zdjęcia na każdym etapie rozkładania turbo... moja turbina jest nieco inna (idioto odporna - pierścień jest prawidłowo obojętnie jak założony, geometria pasuje tylko w jednej pozycji, złożenie muszli jest niemożliwe w innej niż ustalona przez bolec i otwór) i tak czasami miałem zawiasa czy na pewno dobrze poskładałem.

Moje turbo:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb41b4e108d3de07.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24ef0499e6e8f325.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mam taki zamiar, żeby robić zdjęcia na każdym etapie mimo wszystko, zeby nie było jaj :D
A w tym pierwszym zdjeciu, ktore podałem, ten otwór wylotowy jest w złym miejscu, tak? Czy co innego ? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak otwór jest w złym miejscu.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli sprawcą będzie akumulator podciśnienia, i samochód będzie już normalnie jechał, to jest sens wyjęcia i czyszczenia turbo? Czy raczej rozbierać tylko, jak będzie zapieczone?

Przegonilem auto na wysokich obrotach i Nie wchodzi już w stan awaryjny. Rozpedzilem się poki co do 140, myślę, że problem powroci, bo już raz tak miałem (1 post) czy którąś z przyczyn mogę teraz wykluczyć? (np. Na 100% turbo do czyszczenia czy coś?)

Edytowane przez kipomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wężyki od podciśnienia są całe a turbo wpada w tryb awaryjny to sprawdź wtryski czy nie leją bo problem będzie wracał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie naprawilo to znaczy, ze masz turbo do czyszczenia. Radze to zrobic bo i tak problem bedzie powracał. Miałem tak samo i raz na tydzień, dwa lapie notlaufa, a i czuję że nie zawsze auto jedzie jak 110 koni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałes ta sztange rozruszac?

Ale to tak jak samekgsx550 pisze?

Kluczem 13?

Dokładnie tak. Lepszych patentow nie opracowywałem bo ten jest dobry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie naprawilo to znaczy, ze masz turbo do czyszczenia. Radze to zrobic bo i tak problem bedzie powracał. Miałem tak samo i raz na tydzień, dwa lapie notlaufa, a i czuję że nie zawsze auto jedzie jak 110 koni

No i dziś znowu powrócił, jeden dzień i znowu to samo.. Znaczy się, że wszystko inne jest sprawne i na 100% to jest wina turbo ? Czy jeszcze tego nie wiemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli miales jeden dzien w porzadku i teraz znowu awaryjny to na pewno turbo.

Przy jakich obrotach Ci odcina?

Zawsze mozesz sprawdzic bledy i zrobic logi vagiem, wtedy wszystko bedzie jasne.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie naprawilo to znaczy, ze masz turbo do czyszczenia. Radze to zrobic bo i tak problem bedzie powracał. Miałem tak samo i raz na tydzień, dwa lapie notlaufa, a i czuję że nie zawsze auto jedzie jak 110 koni

No i dziś znowu powrócił, jeden dzień i znowu to samo.. Znaczy się, że wszystko inne jest sprawne i na 100% to jest wina turbo ? Czy jeszcze tego nie wiemy?
Turbo turbo. Czyszczą chyba za 150zł, samwmu też stosunkowo łatwo to zrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150 zł to biorą za wyjęcie i włożenie a czy stosunkowo łatwo he zrób turbinę ktora jeszcze nigdy nie była wyjmowana przez 300 tyś z auta a zobaczysz na jakie problemy można napotkać.Kacper nic się samo nie naprawia to że przegoniłes auto i nie złapało tryb awaryjnego to jest tylko chwilowe wyjmij wyczyścv turbo wyrzuć kata ze środka i masz problem z głowy.Ja u siebie po czyszczenie już śmigam z trzy lata jezdzę dynamicznie mam zrobiony na 150 KM wtryski 216 spalanie 7- 8 litrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goldi, jest ciężko... sam to też przerabiałem, ale wystarczy porządny komplet kluczy bo łatwo nakrętki się obrabiają ( są pożarte od korozji i umęczone od temperatury)

Moje nakrętki po odkręceniu nie nadawały się nawet do rowera ;)

Dlatego lepiej od razu kupić nowe ze stali nierdzewnej o twardości 8.8 i masz spokój na lata, bo takich nakrętek nic nie ruszy - oczywiscie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Warto też sprawdzić kondycję wtrysków i po czyszczeniu starać się co jakiś czas przegonić klekota.

Wysłane z mojego GT-I9100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...