Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BLB] Napęd wałków wyrównoważających


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czytając to wszystko co piszecie zastanawiam się ile mają przebiegu wasze auta.

Widziałem A4 w super cenach z 2005, 2006 roku bardzo ładne wizualnie z przebiegami 300, 350 tyś km.

Piszcie jakie macie przebiegi przy tych usterkach.

Opublikowano

dopiero niedawno byl kolega co mial w orginale 40tys model 2006 oryginal na NO blachach,i silnik do wymiany bo znalezli opilki w oleju najprawdopodobniej z walkow lub pompy....czyli nie ma regulty nie musi auto miec przebiegu 300000 zeby sie to posypalo,auta wychodzily z jakas wada i nie we wszystkich modelach udalo sie to poprawic i tyle...a o wadach 2.0 tdi w tych silnikach VW jest duzo np.passaty maja te same problemy

Opublikowano

Roberto_WZY też widziałem takie przebiegi jak autka szukałem na mobile.de. W 3lata i tyle przejechać to masakra :blink: może być ze już mają drugie serce...

Z tego co wiem te silniki nie lubią jak się je wysoko kręci, jak widać na wykresie to nie trzeba ich wysoko kręcić żeby było najwięcej Nm.

http://www.audiklub.org/photo/wykresy/wykres_14.90.jpg

Co do passatów to plaga ale większość tych aut jeździ pod firmą, a tam wiadomo jak się auta szanuje...

Opublikowano

Dzisiaj rozmawiałem z kolegą mają w firmie 10 Pasków z 2.0 TDI i wszyscy w mają bańki z olejem w bagażniku.

Na 10 tyś dolewają średnio od 1 do 1,5l oleju, ale to już inna historia.

Opublikowano

Dzisiaj rozmawiałem z kolegą mają w firmie 10 Pasków z 2.0 TDI i wszyscy w mają bańki z olejem w bagażniku.

Na 10 tyś dolewają średnio od 1 do 1,5l oleju, ale to już inna historia.

przeciez 0,1 L na 1000 km to nie jest jakas tragedia :cool1:

Opublikowano

Nie no co do brania oleju to ja mam spoko 4000km.przejechalem i zero dolewania, ale ten szum z silnika to masakra strach jezdzic, bo nie wiadomo co i kiedy sie stanie. Jestem z Wroclawia i nie znam mechanika ktory by ta usterke usuna :wallbash:

Opublikowano

Nie no co do brania oleju to ja mam spoko 4000km.przejechalem i zero dolewania, ale ten szum z silnika to masakra strach jezdzic, bo nie wiadomo co i kiedy sie stanie. Jestem z Wroclawia i nie znam mechanika ktory by ta usterke usuna :wallbash:

tego szumu bym nie lekcewazyl. skutek awarii moze byc rowniez koszmarny jak zerwany pasek.

Opublikowano

Dzisiaj rozmawiałem z kolegą mają w firmie 10 Pasków z 2.0 TDI i wszyscy w mają bańki z olejem w bagażniku.

Na 10 tyś dolewają średnio od 1 do 1,5l oleju, ale to już inna historia.

silniki turbo z zalozenia olej biora i beda braly jedne mniej inne wiecej ( w zaleznosci od stanu turbo ) a 0.1 L na 1000 to na prawde sladowe zuzycie.

Opublikowano

hmmm mam silnik BPW i blisko salon Audi, jak myślicie warto odstawic niech dla swietego spokoju sprawdza ten "imbusik"? Auto kupilem jak mialo 120tys przejechane 3 miesiace temu teraz ma 136tys czasami jak zimny to cos mi tak dziwnie cyka z przodu silnika dosyc glosno, jak sie nagrzeje to chyba przestaje (albo ja zapominam sprawdzic), oleju nie bierze :)

aha i na jalowym mi troszke trzesie buda, nie jakos mocno ale czuc trzesawke niewazne zimny-cieply

Opublikowano

Ale to sa wibracje czy od czasu d czasu tak jak by takie zakolysanie.U mnie byly wyczuwalne wibracje na kierownicy i lewarku zmiany biegow.Powodem bylo cos zwiazane z tymi wlakami ale do konca nie wiem co bo nie ailem czasu sie wywiedziec.

Dzis albo jutro odbieram auto wiec sie wszystkiego dowiem.

Opublikowano

takie zakolysanie raczej to jest nie ciagle wibracje na kierownicy nic nie czuje - predzej na budzie i lewarku, profilaktycznie podjade do kolegi w aso niech jakis madry mechanik sie przejedzie moze cos wyczuje

Opublikowano

mireq zakolysanie od czasu do czasu to raczej to nieszczesne pompowtryski

Opublikowano

hmm ale oznaka ze juz do wymiany? czy ze trzeba sie liczyc ze za pare tysiecy zdechnie? czy ze moze w kazdej chwili odmowic posluszenstwa?a moze lepiej bedzie pozbyc sie autka ?:) - szkoda by bylo bo przyjemnie sie nim jezdzi:)

Opublikowano

Kolego mam ten sam objaw.

Od czasu do czasu bujnie mi lekko samochodem.

Przebieg ten sam 130 tys tylko silnik BLB.

Przejmowałem się tym na początku, teraz już nie.

Przymierzałem się do wymiany dwumasa, wtrysków.

Jak problem będzie narastał wtedy będę coś działał.

Oglądałem parę sztuk tych A4 kolegów i na giełdzie.

Praktycznie każda miała takie bujnięcia większe lub mniejsze.

Nie chce powiedziec ,że ten typ tak ma, ale ja na razie nic z tym nie robię.

Na początku wsłuc**jemy się w swoje auta , a każdy niepokojący odgłos daje nam dużo do myślenia.

Ja swoja zrobiłem 20 tyś i już nie wsłuc**ję się za bardzo w każde skrzypnięcie i puknięcie.

Z tyk cykaniem na zimnym silniku to podjechałbym jednak do Audiego, a przy okazji jak będziesz to zapytaj o to bujanie.

Napisz potem co usłyszałeś.

Opublikowano

Kolego mam ten sam objaw.

Od czasu do czasu bujnie mi lekko samochodem.

Przebieg ten sam 130 tys tylko silnik BLB.

Przejmowałem się tym na początku, teraz już nie.

Przymierzałem się do wymiany dwumasa, wtrysków.

Jak problem będzie narastał wtedy będę coś działał.

Oglądałem parę sztuk tych A4 kolegów i na giełdzie.

Praktycznie każda miała takie bujnięcia większe lub mniejsze.

Nie chce powiedziec ,że ten typ tak ma, ale ja na razie nic z tym nie robię.

Na początku wsłuc**jemy się w swoje auta , a każdy niepokojący odgłos daje nam dużo do myślenia.

Ja swoja zrobiłem 20 tyś i już nie wsłuc**ję się za bardzo w każde skrzypnięcie i puknięcie.

Z tyk cykaniem na zimnym silniku to podjechałbym jednak do Audiego, a przy okazji jak będziesz to zapytaj o to bujanie.

Napisz potem co usłyszałeś.

Również słyszałem że w 2,0TDI w wersjach 103kw lubi padać koło dwumasowe... ale ile w tym prawdy to niewiem.

A co do bujania to u mnie też buja ale autko normalnie pracuje, przyśpiesza więc niema się czym przejmować ;)

Na pewno nie jeden się zrazi do zakupu auta z tym silnikiem po przeczytaniu tego tematu :buahaha:

Opublikowano

Podejrzewam , ze nie jeden wsiądzie i nic nie wyczuje!

Uważam , że auto jak auto. Każde się psuje.

U mojego szefa wymieniono turbinę po 10 tys km w Q7.

Ale jak się daje czadu od razu po zapaleniu silnika i to na mrozie to nic dziwnego.

Opublikowano

to jest watek o napedzie walkow i pompy oleju. nie robcie OT. :baseball:

Opublikowano

Ja mam taki sam silnik i tez czuje te bujniecia na jalowym, przejechalem juz 15 tys km od kupna i sinik pracuje normalnie :good: wiec narazie tego nie ruszam.

A co do brania oleju przez te silniki - jak kupilem mialem zalany Castrol SLX III 5W30 i musialem dolewac co 3000 km okolo 0,4 - 05l oleju, zmienilem olej po 15 tysiacach od ost serwisu na polecany na forum MOTUL 504.00/507.00 5W30, zrobilem juz od wymiany ok 5 tys i na bagnecie ubylo MOZE 1/3. Mysle ze z dobrym wiatrem nie bede dolewal nic pomiedzy serwisami lub ok 0.3l. Oczywiscie olej wymianiam co 15 tys km.

Opublikowano

U mnie jest podobnie dziwny dźwięk u dołu silnika niby łożysko taki metaliczny bujnięcia są czasami pompowtryskiwacze wymieniem jakieś 3 tys km temu i prawie nie ma zmian. Zauważyłem jedna rzecz napinacz paska alternatora skacze tak delikatnie ale porusza sie a chyba powinien stać w miejscu co o tym sadzicie dodam ze łożysko alternatora jest dobre wirnik obraca sie samoczynnie.

Podprawiam Paweł

Opublikowano

Ciekawe czy ktos z Audi to czyta jakie cudo zrobili :rolleyes: az normalnie strach sie bac :rolleyes: a to wszystko w klasie premium za ciezkie pieniadze :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...