Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opóźnione spadanie obrotów po naciśnięciu sprzęgła


przemek1259

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie, jak widać na zdjęciu wyżej, raczej wszystko należy wymieniać; nie wiem tylko czy i w komplecie powinienem wymieniać też ezektor i przewód od czwórnika do niego. Niby nie widać tam nieszczelności, ale jak reszta będzie nowa to może warto wymienić i ezektor. Nie znam tylko wszystkich nr elementów, które muszę wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grucha olejowa, czwórnik i eżektor to nowe z aso. To słabe punkty poddajace się z biegiem lat. Twoją rurę dolotu jakiś nerwowy człowiek uszkodził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem w innym temacie, ale spytam i tu - czy ta gruba rura od dolotu powinna mieć bezpośrednie wyjście na końcówkę czwórnika? Już bez dziwnych dodatkowych rurek/przewodów jak u mnie?

Nr tych elementów co podałeś mam, ale brakuje mi jeszcze właśnie na tę rurę dolotową (choć to może warto używanej całej poszukać?) i rury od czwórnika do ezektora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Panowie czy to jest prawidlowe opadanie obrotow przy zmianie biegow czy cos mam moze nie tak? jak sadzicie

Nie wiem jak inni ale ja nie mogę otworzyć tego filmu.

Przy okazji chciałem się poradzić w sprawie wolno opadających obrotów. Po naprawie kierownicy powietrza audi zaczęło lepiej chodzić i przestało wywalać check engine ( błąd 17545). Niestety problem z obrotami nadal jest, dzisiaj zrobiłem logi żeby sprawdzić przepławkę: http://vaglog.pl/log_253340.html, jeśli dobrze widzę to przepływka zaniża dość sporo???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem w innym temacie, ale spytam i tu - czy ta gruba rura od dolotu powinna mieć bezpośrednie wyjście na końcówkę czwórnika? Już bez dziwnych dodatkowych rurek/przewodów jak u mnie?

Nr tych elementów co podałeś mam, ale brakuje mi jeszcze właśnie na tę rurę dolotową (choć to może warto używanej całej poszukać?) i rury od czwórnika do ezektora

Tak, te elementy powinny być połączone ze sobą taką harmonijką, ta harmonijka powinna być oryginalnie połączona wraz z rurą dolotu. Częsta wada, że ta harmonijka się łapie i ludzie wsadzają jakies prowizorki, węze ogrodowe itp... Ja kupiłem uzywaną rurę z taką harmonijką i jest elegancko. Fakt faktem silnik na tym nie zyskał w mocy ani nic, no ale... ale wymieniona. Nowa kosztuje koło 230 zł, ja za używke dałej 100 z przesyłką, ja pisałem do ludzi, którzy mają 2.0 alt na części i pytałem czy posiadają tą rurę z taką harmonijką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurę wymieniłem oczywiście na używaną plus nowy czwórnik, odma i ezektor, dodatkowo czyszczenie i adaptacja przepustnicy. Ale podobnie żadnych różnic w zachowaniu samochodu nie zauważyłem. Została satysfakcja z nowych części ?.

Różnica jest ale jedynie na gorsze - nie wiem czy jest to związane z powyższymi wymianami/naprawami (raczej wątpię), ale pojawiło sie jakieś dziwne ciche brzęczenie od strony komory silnika, jakby coś wpadało w rezonans przy przyspieszaniu (trzeba sie dobrze wsłuchać podczas jazdy i najlepiej słychać między 2000-3000 obrotów,na biegu jałowym tego nie ma,tylko w trakcie jazdy), dźwięk nie jest ciągły a z chwilowymi przerwami. Ktoś ma może jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik to jedna wielka puszka pandory... Jakby tak posłuchać na ilość problemów, z którymi ludzie się męczą odnośnie tych silników to czasami boje sie przekręcać kluczyć by tylko coś nowego się nie stało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę narzekać. Jeżdżę 3.5 roku po różnych krajach i nigdy mnie nie zawiódł silnik czy coś innego w aucie. Wadą jest dolewanie oleju, wiadomo że to pierścienie olejowe z których w 2009r producent zrezygnował. Zdziwił byś się czytając fora bmw, maglownica po 70 tyś nadaje się na złom - to dopiero porażka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam. Gdyby sie tak zainteresować szczegółowo każdym autem to co do czego mało które byłoby mało awaryjne.

Samochód sam w sobie jest super, na prawdę fajny, komfortowy, audio konkret jak na oryginalne... Nie wiem czy nie mam BOSE przypadkiem, bo na prawdę jak na oryginalne to robi robotę... Lecz emblematów bose nie mam.

Takie rzeczy jak dwumas, sprzęgło itp nie jest problemem, fakt faktem drogie są, ale po wymianie jest święty spokój a tutaj wymieni się 1 rzecz, dalej to samo, wymieni się drugą rzecz, dalej to samo, ile jest takich przypadków na forum, że ludzie wpakowali już tyle kasy a wciąż to samo...

Mi bierze oleju nie więcej niż 1l na 1000km, więc się nie przejmuję tym kompletnie, 1l oleju nie kosztuje 300 zł żebym miał się tym martwić, butelka w bagażniku i jazda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu (bo chyba trochę zszedł na inną drogę) to może ktoś wstawić filmik z prawidłowo spadającymi obrotami w naszych alt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie też ten sam problem z wolno spadającymi obrotami, z tym ze ja mam 2.0TFSI BWE
Auto jest po generalnym remoncie silnika, nowa głowica wraz z hydraulika, nowe pierscinie ciśnieniowe olejowe, nowe turbo, nowe sprzegło,
przy okazji hamulce przód tył ceramika. Mozna powiedziec ze z silnika stare tłoki i blok zostały...
Myślalem ze po remoncie juz tego problemu nie bedzie,zwłaszcza ze katalizator mialem mocno zatkany, przypuszczałem ze to moze jego wina... wrzuciłem DP i dalej to samo,

Wymieniłem przepustnice, dalej to samo... Jest to tak wku.....ce przy zmianach biegów ze odbiera cała frajdę z jazdy ;/ czy moze byc to wina nieszczelnosci?
Nastepny w kolejce bd czujnik sprzegła choć skoro tempomat wyłacza to chyba działa, ale dla spokoju grosze kosztuje to wymienie... :( załamka,bo na zimnym silniku jest bajecznie...
Trzeba znaleźć rozwiazanie za wszelka cene!!! :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już znalazłem rozwiązanie a nawet 2! Sprzedaż samochodu lub pogodzenie się z tym... Przeczytałem już chyba całe forum odnośnie tego silnika (nie mam nic do samochodu, bo jest świetny, ale ten silnik...???) i stwierdzam, że to jedna wielka zagadka, jednemu pomaga wymiana głupiego czujnika sprzęgła a drugi wymieni pól samochodu, wyda grube pieniądze a dalej dzieje się to samo...

Osobiście już przyzwyczaiłem się do tego durnego szarpania podczas zmiany biegów i znalazłem sposób, puszczanie sprzęgła i dodawanie gazu zanim puszczę sprzęgło do końca... Wyglada to faktycznie na jakąś nieszczelność w układzie dolotowym, ja miałem 1, dosyć dużą, ale zrobiłem to i niestety nic...

Wkurzające to jest, bo czasami osoba obok siedząca może pomyśleć sobie, że biegów nie potrafię zmieniać... A w życiu nie jeździłem chyba tylko czołgiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek zamówiłem w ASO sondę i przepływomierz, wymienie i zobaczymy co bedzie sie działo:) nieszczelnosci u mnie nie ma żadnej na 1000%, przepustnica juz wymieniona, reszta silnika jest NOWA, podczas remontu silnika nie wymieniłem tylko przepływki alternatora i sondy lambda...
U mnie problem wystepuje tylko na ciepłym silniku, jesli auto jest zimne obroty spadają idealnie, jak sie rozgrzeje zaczynaja sie perypetie, wiec na ową usterke musi mieć wpływ temperatura silnika albo spalin lub powietrza dolotowego, a sonda czy przepływka maja z tymi gazami zwiazek, i wiec jest szansa ze za owe perypetie odpowiedzialne mogą być te dwie rzeczy. Wymienię po kolei zeby móc wyeliminować winowajce i oczywiscie dam znać :jerk::naughty:
Powiem tak, chocbym miał zbankrutować przez ten silnik, dojdę przyczyny wolno opadajacych obrotów w tych silnikach... Obiecuje wam :decayed::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mastiv1990, a przepustnicę nową z ASO dawałeś ? ? ? Czy używkę ?

Bo powiem Ci, że mam jeszcze u siebie Lupo 1.0 i tam miałem identyczne objawy, kiedy był problem z przepustnicą - a dokładnie pomogło czyszczenie, adaptacja i wymiana wężyków podciśnienia... Ja bym stawiał na 3 rzeczy:

1) Przepustnica - źle działa czujnik CTP lub za wolno schodzi silniczek krokowy do tego czujnika... można by zobaczyć w VAGu czy szybko leci do minimum podczas puszczenia pedału gazu... Może po rozgrzaniu coś chodzić gorzej... Tego samego dotyczy się czujnik pedału przyspiesznika (gazu)... można by wykręcić i zobaczyć jak chodzi.

2) Lewe powietrze - zazwyczaj to ono powoduje problemy z obrotami i podtrzymuje je wyższe na biegu jałowym... Uszczelki wtrysków, kolektora, wszelkie wężyki podciśnienia... A próbował ktoś z Was zaślepić wężyk tuż przy wyjściu z kolektora na próbę ? tak by ominąć resztę układu podciśnienia ?

3) Problem z układem regulacji mieszanki, czyli sondy + MAF... fałszowane wyniki MAF, inne czasy wtrysku. Złe odczyty Lambda, źle dobierany czas wtrysku... w sumie to idzie na logach sprawdzić co się dzieje w Cut-Off'ie

Trochę trzeba by posiedzieć, żeby to wszystko sprawdzić... Trochę logów zrobić na zimnym i na ciepłym i potem porównać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Powiem tak, chocbym miał zbankrutować przez ten silnik, dojdę przyczyny wolno opadajacych obrotów w tych silnikach... Obiecuje wam :decayed::wink:

Kolega chyba faktycznie zbankrutował bo cisza w temacie :( a pewnie większość ciekawa czy wymiana przepływki i sondy coś dała???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem co jest przyczyną, nie czytacie wątku czy nie wierzycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze Xsebol1 to ty nie czytasz wątku, bo napisałem wcześniej ze mam ten sam problem w silniku 2.0T BWE, a u mnie te elementy które wymieniłeś i przyniosły największą poprawę nie występuą, z wyjatkiem katalizatora.
Jednak te uszczelnienia dały mi do myślenia...
Po drugie to własnie przez nieszczelności śmie twierdzić wynika ten problem. Co prawda jeszcze walczę i jak dotąd jestem po remoncie silnika, a zaczęło sie od uszczelki pod głowicą , pękła głowica jak okazało sie po rozebraniu. Od jazdy na nieswiadomie uszkodzonej uszczelce pod głowicą poszła też muszla turbo bo poza twardymi wężami chłodnicy i dekikatnym kopceniu na bialo, ktore zbagatelizowałęm bo niska temp na zewnatrz , i jak dodam do tego 0.3l na 1000km oleju powstała szybka mysl o remoncie i taka tez podjąlem decyzje. NOWA głowica, pierścienie, rozrząd z przodu na pasku i z tyłu łancuch napinacz i zawór n205, uszczelnienie wtryskiwaczy ktore miały nieszczelnosci na gumkach w gniazdach( takie małe niebieskie gumeczki)
do nich przejdę później, nowa odma i rurki,nowy zawor n80 EVAP , Nowa przepustnica, nowe sprzegło kompletne,pompa wspomagania, Nowe cewki i świece PFRQ7( zalecane po programie, a za tydzien czeka mnie strojenie :banan: )Nowe TURBO i tu chwila bo zdecydowałęm włozyc turbo IHI z a4 b8 "prawie" pasuje P&P i ma 10% wiekszy potencjał, nowa przepływka i sonda, hamulce przod ceramika tył ceramika tarcza zimmerman klocek textar ceramic, Napinacz paska klinowego, NOWA pompa oleju, filtry i oleje itd.
:naughty: tak wiec naprawde wiele zostało wymienione... Pomyslalem ze po tak grubym remoncie problem z wolno opadajacymi obrotami zniknie... Jednak nie :facepalm:
Wywalony katalizator wstawiony DP 2.75`` bez drugiej sondy.
A teraz do sedna sprawy... mam juz wymieniony prawie cały silnik z osprzętem i wiec podejrzewam nieszczelonsc.
Kupiłem SAMOSTART nie wazne czy do PB czy ON i za jego pomocą szukałem nieszczelnosci.... Ten silnik to prawdziwy kapryśny motor bo nieszczelosci wszelkie nawet najmniejsze sprawiaja ze auto chodzi niby ok ale co jakis czas zatelepie budą, jakby kichie, ogólna kultura pracy silnika jest naprawde chu...a i to wszystko przez NIESZCZELNOSCI!!!
i rzeczywiscie w kilku miejscach je znalazlem, przed remontem najwieksze byly na gumkach wtrysków, byly naprawde spore...
A sprawdzamy tak ze wyciagamy delikatnie bagniet pomiaru oleju i auto wpada w wibracje i zaczyna pracowac nierówno. Gdy psikniecie w miejsce gdzie jest nieszczelnosc auto zaochowa sie jakbys dodał gazu, czyli na chwile podniosą sie obroty. I po kilki uszczelnieniach juz po remoncie, jest spora poprawa, jednak jeszcze gdzies mam nieszczelnosc bo jak psikam kolektor to sie podnoszą ale nie moge znaleźc miejsca. Taka rada dla szukajacych nieszczelnosci, psikajcie w niejsca połaczen tam gdzie uszczelki odma rurki odmy wszystkie połaczenia po kolei a najlepiej odizolujcie za pomoca reczników czy szmatek inne podejrzanie miejsca zasłanajac je, tak by preparat nie dostał sie w kilka miejsc na raz tylko w jedno konkretne miejscie, ja uzywam koncóki od srodka penetrujacego WD40 bo jest z taka rurka i psika miejscowo.
I w ten sposób mozna znaleźć nieszczelosci w naszych silnikach :decayed: kto kumaty z pewnoscia sobie poradzi. Zabieg usuwannia nieszczelnosci sprawia ze auto szybciej reaguje na wcisniecie gazu, mniej gazu trzeba wcisnac by jechac jak do tej pory, jest po prostu zrywniejszy... przy ruszaniu nie czujesz zadnycj wibracji jakby sie dwumas rozpadał... w tym aucie nieszczelnosci to naprawde tragiczny problem, komp nic nie pokazuje a w rzeczywistosci jest ich masa:)

No i puentując po opisach Xsebol1 doszedlem do wnioskiu ze to wina nieszczelnosci, choć tez podejrzewalem ze katalizator moze miec na to wpływ,mylilem sie Reasumując:
WYmieniłem Sonde przepływke przepustnice odme evap filtry czujnik sprzegła, cewki świece i wywalilem katalizator i jesli chodzi o poprawe w kwestii wolnego spadania obrotów nic sie nie zmieniło :kwasny: dopiero gdy zacząłem szukac nieszczelnosci po usunieciu kazdej byla niewielka poprawa :) Wiec ja w wolnej chwili, bo auto robi rocznie 60tys km ,bede szukał reszty:) i wam też radzę :naughty: W razie pytań co do szukania za pomocą samostartu piszcie PRIV :) pozdrawiam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupę roboty wykonales, nieszczelności odmy najłatwiej zlokalizujesz owijając wężyki, trojniki - wszystko listkiem ręcznika papierowego. Mgła olejowa osadzi się i objawi w postaci tłustych plam po ok 1000km. Najczęściej nieszczelne są ori połączenia plastikowe i oczywiście części plastikowe jak gruszka olejowa. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wprowadzaj go w błąd bo jak poszuka na allegro to tez kupi. Sam kupowałem na allegro i tydzien temu pisał do mnie kolega Budiii z forum i zapewne tez juz kupił.

Jak coś gruszka pasuje tez od 2.0 FSI numer 06D 133 619 A i z tego silnika własnie kupiłem, jeszcze pasuje od 1.6 ALZ i jest to numer 06F 133 619 A

Potwierdzam kupiłem gruszkę od A3 2.0 FSI o nr. 06F 133 619 A. Sama gruszka nie pasuje ale jak sobie z niej wyjmiesz membrankę to jest dokładnie taka sama jak w alt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...