wrobel1980 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Opublikowano 12 Czerwca 2015 (edytowane) Witam. Ostatnio zauważyłem że po nocnym postoju zaraz po odpaleniu klepią mi zawory trwa to ok 1min jak przejade ok 400m cisza jak sie silnik nagrzeje do 90 stopni moge go wkręcac na 4500 tys obrotów i tez nic nie słychać.Zdażaja się dni że nic się nie dzieje cisza od samego odpalenia.Smok zapchany,panewki? Edytowane 12 Czerwca 2015 przez wrobel1980
sebidi Opublikowano 13 Czerwca 2015 Opublikowano 13 Czerwca 2015 Nie napisałeś jaki olej jest zalany Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Kejsi Opublikowano 14 Czerwca 2015 Opublikowano 14 Czerwca 2015 Zaraz Ci poleca motula 5w40 xd ten silnik tak ma ze musi klapać na zimnym, tak jest po prostu i nic z tym nie zrobisz oprócz wyżej napisanego motula, ja się tym nie przejmuje jeżdżę na darmowym 10w40 castrolu, wole częściej zmienić niż bulic za olej. Pamiętajmy o jednej sprawie to audi to nie samochód rajdowy ani jakiś luksusowy żeby lać w jego taki olej i marnować kasę, kto co woli xd
Czaro_22 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 To nie jest normalne że coś stuka w silniku jak jest zimny, sam mam zalany Mobil 10w40 i nic nie stuka w silnika zaraz po odpaleniu, być może pompa oleju nie domaga i nie daje rady przepompować oleju jak jest gęsty. Warto ją sprawdzić.
Gość Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 takich ludzi jak kejsi bym tępil , i kup takiego trupa od goscia ;]
Kejsi Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Trupa? Człowieku zastanów się co Ty wgl mówisz... Olej to olej każdy z nich podlega jakiś specyfikacji które muszą spełnić a to ze klepie to jest normalne przy zaworach hydraulicznych po nocy no chyba ze chcesz mi powiedzieć ze na motulu w jakiś cudowny sposób ciśnienie na szklankach utrzymuje się cała noc i rano po odpaleniu nic Ci nie puka. Silnik się zużywa jak i każda jego część po pewnym czasie a to ze sztuka przez chwile po odpaleniu nie jest powodem do szukania problemu którego nie ma... Z pozdrowieniami dla uszolka i jego ślepej oczytanej wyższości motula nad innymi olejami :-D
Gość Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 nie mowa tu o oleju ale jak dal ciebie roznica 40-50zl raz na 10 tys km, to ból, to znajac zycie juz wiem co pakujesz do tego auta jak sie sp***doli bez pozdrowien
Kejsi Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 No raz mówisz ze nie o oleju a drugi raz ze różnica 40-50 zł w moim przypadku różnica między 0 a 140 zł jest duża, tym bardziej ze nie widzę żadnej różnicy między polecanym wszędzie chucznie motulem a castrolem no i oczywiście przygrywka ze wrzucam najtańsze zamienniki, nie wrzucam polecane, ale z tego co czytam to Twoje auto odwiedza tylko aso? :-D
neoxpl Opublikowano 16 Czerwca 2015 Opublikowano 16 Czerwca 2015 (edytowane) Jesli szklanki sprawne to i na byle gownie nie beda klepac a wymiana oleju na lepszy czy wyciszajacy szklanki to tylko polsrodek. Piersza kolej to zmierzenie cisnienia oleju jak odpalasz i zaczyna klepac jesli cisnienie jest ok tzn ze szklanki do wymiany. Chyba ze olej to naprawde ze sto lat niewymieniany. Edytowane 16 Czerwca 2015 przez neoxpl
Chelios Opublikowano 4 Lipca 2015 Opublikowano 4 Lipca 2015 Mój tak samo klepie od kiedy go mam, po przegazowaniu trochę przestaje a za chwilę znowu, robiony był remont głowicy i nic się nie zmieniło więc uznałem że ten typ tak ma i niech sobie klepie dalej. Kolega w Passacie na tym samym silniku również ma takie samo klepanie, ale zrobił już przeszło 100 tyś z tym defektem i nic się nie zmienia.
baraka Opublikowano 17 Lipca 2015 Opublikowano 17 Lipca 2015 Mój tak samo klepie od kiedy go mam, po przegazowaniu trochę przestaje a za chwilę znowu, robiony był remont głowicy i nic się nie zmieniło więc uznałem że ten typ tak ma i niech sobie klepie dalej. Kolega w Passacie na tym samym silniku również ma takie samo klepanie, ale zrobił już przeszło 100 tyś z tym defektem i nic się nie zmienia. Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean
Chelios Opublikowano 17 Lipca 2015 Opublikowano 17 Lipca 2015 Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean Od momentu jak moje auto jest w Polsce (od 6 lat) jeździ już na mineralce i nie zmieniałem tego ponieważ musiałbym z miejsca wymienić na pewno uszczelę misy i zimering od strony skrzyni bo są już w fatalnym stanie a rzadszy olej z pewnością by już leciał ciurkiem wszystkimi dostępnymi uszczelnieniami. Swoją drogą myślałem że półsyntetyk /syntetyk jako że rzadszy powinien powodować jeszcze większe klepanie. Czyżby częstszy olej gorzej sobie dawał radę ze smarowaniem szklanek?
baraka Opublikowano 17 Lipca 2015 Opublikowano 17 Lipca 2015 (edytowane) Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean Od momentu jak moje auto jest w Polsce (od 6 lat) jeździ już na mineralce i nie zmieniałem tego ponieważ musiałbym z miejsca wymienić na pewno uszczelę misy i zimering od strony skrzyni bo są już w fatalnym stanie a rzadszy olej z pewnością by już leciał ciurkiem wszystkimi dostępnymi uszczelnieniami. Swoją drogą myślałem że półsyntetyk /syntetyk jako że rzadszy powinien powodować jeszcze większe klepanie. Czyżby częstszy olej gorzej sobie dawał radę ze smarowaniem szklanek? Minerał to zło,w zime chocby auto ma cięzej odpalić.Jestem żywym dowodem na to że full syntetyk nie spowoduje rozszczelnienia sie silnika.Takie gadki to edki i mietki ze stodół a nie mechanicy rozgłaszają.Goscie którzy zatrzymali sie mentalnie w latach kiedy królował fiat 125 p.Zmien na motula i zobaczysz o ile silnik ciszej chodzi. Edytowane 17 Lipca 2015 przez baraka
Chelios Opublikowano 17 Lipca 2015 Opublikowano 17 Lipca 2015 Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean Od momentu jak moje auto jest w Polsce (od 6 lat) jeździ już na mineralce i nie zmieniałem tego ponieważ musiałbym z miejsca wymienić na pewno uszczelę misy i zimering od strony skrzyni bo są już w fatalnym stanie a rzadszy olej z pewnością by już leciał ciurkiem wszystkimi dostępnymi uszczelnieniami. Swoją drogą myślałem że półsyntetyk /syntetyk jako że rzadszy powinien powodować jeszcze większe klepanie. Czyżby częstszy olej gorzej sobie dawał radę ze smarowaniem szklanek? Minerał to zło,w zime chocby auto ma cięzej odpalić.Jestem żywym dowodem na to że full syntetyk nie spowoduje rozszczelnienia sie silnika.Takie gadki to edki i mietki ze stodół a nie mechanicy rozgłaszają.Goscie którzy zatrzymali sie mentalnie w latach kiedy królował fiat 125 p.Zmien na motula i zobaczysz o ile silnik ciszej chodzi. Szczerze to u szwagra w Oplu zalałem półsyntetyk a zawsze był minerał i strasznie zaczął krwawić i dodatkowo głośno chodzić. Jakby nie było te silniki mają po przeszło 20 lat. U mnie wymieniam sukcesywnie wszystkie uszczelnienia ale nie zaleje oleju o mniejszej lepkości póki nie zmienię uszczelniacza między silnikiem a skrzynią bo tam sporo już teraz ucieka, a co dopiero po zmianie oleum na rzadszy...
baraka Opublikowano 17 Lipca 2015 Opublikowano 17 Lipca 2015 Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean Od momentu jak moje auto jest w Polsce (od 6 lat) jeździ już na mineralce i nie zmieniałem tego ponieważ musiałbym z miejsca wymienić na pewno uszczelę misy i zimering od strony skrzyni bo są już w fatalnym stanie a rzadszy olej z pewnością by już leciał ciurkiem wszystkimi dostępnymi uszczelnieniami. Swoją drogą myślałem że półsyntetyk /syntetyk jako że rzadszy powinien powodować jeszcze większe klepanie. Czyżby częstszy olej gorzej sobie dawał radę ze smarowaniem szklanek? Minerał to zło,w zime chocby auto ma cięzej odpalić.Jestem żywym dowodem na to że full syntetyk nie spowoduje rozszczelnienia sie silnika.Takie gadki to edki i mietki ze stodół a nie mechanicy rozgłaszają.Goscie którzy zatrzymali sie mentalnie w latach kiedy królował fiat 125 p.Zmien na motula i zobaczysz o ile silnik ciszej chodzi. Szczerze to u szwagra w Oplu zalałem półsyntetyk a zawsze był minerał i strasznie zaczął krwawić i dodatkowo głośno chodzić. Jakby nie było te silniki mają po przeszło 20 lat. U mnie wymieniam sukcesywnie wszystkie uszczelnienia ale nie zaleje oleju o mniejszej lepkości póki nie zmienię uszczelniacza między silnikiem a skrzynią bo tam sporo już teraz ucieka, a co dopiero po zmianie oleum na rzadszy... Widocznie ten opel swoje juz przeżył.Ja jeźdze na motulu od 2 lat a nawet stosuje płukanki przed zmianą np Millers,i jest wszystko ok.Wymien simering i zalej prawdziwego oleju a maszyna ci sie odwdzieczy.Poszukaj na googlach fotek jak silnik wygląda po Castrolu,castrol to syf,raz zalałem ale po 2 tygodniach go spusciłem.
Chelios Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Tez mi klepał rano na mobilu,ale od dwoch lat juz tego nie ma bo jeźdze na Motulu x/cess i x/clean Od momentu jak moje auto jest w Polsce (od 6 lat) jeździ już na mineralce i nie zmieniałem tego ponieważ musiałbym z miejsca wymienić na pewno uszczelę misy i zimering od strony skrzyni bo są już w fatalnym stanie a rzadszy olej z pewnością by już leciał ciurkiem wszystkimi dostępnymi uszczelnieniami. Swoją drogą myślałem że półsyntetyk /syntetyk jako że rzadszy powinien powodować jeszcze większe klepanie. Czyżby częstszy olej gorzej sobie dawał radę ze smarowaniem szklanek? Minerał to zło,w zime chocby auto ma cięzej odpalić.Jestem żywym dowodem na to że full syntetyk nie spowoduje rozszczelnienia sie silnika.Takie gadki to edki i mietki ze stodół a nie mechanicy rozgłaszają.Goscie którzy zatrzymali sie mentalnie w latach kiedy królował fiat 125 p.Zmien na motula i zobaczysz o ile silnik ciszej chodzi. Szczerze to u szwagra w Oplu zalałem półsyntetyk a zawsze był minerał i strasznie zaczął krwawić i dodatkowo głośno chodzić. Jakby nie było te silniki mają po przeszło 20 lat. U mnie wymieniam sukcesywnie wszystkie uszczelnienia ale nie zaleje oleju o mniejszej lepkości póki nie zmienię uszczelniacza między silnikiem a skrzynią bo tam sporo już teraz ucieka, a co dopiero po zmianie oleum na rzadszy... Widocznie ten opel swoje juz przeżył.Ja jeźdze na motulu od 2 lat a nawet stosuje płukanki przed zmianą np Millers,i jest wszystko ok.Wymien simering i zalej prawdziwego oleju a maszyna ci sie odwdzieczy.Poszukaj na googlach fotek jak silnik wygląda po Castrolu,castrol to syf,raz zalałem ale po 2 tygodniach go spusciłem. Tyle że moje audi posiada pewnie podobny przebieg i nie spodziewam sie lepszych efektów. Motul nie jedna osoba poleca ale też ma swoja cene. Osobiscie do aut leje olej GM, teraz chodzi na takim i o wiele lepiej silnik pracuje niz na lotosach, orlenach itd i innym syfie ktory lali poprzedni wlasciciele. Raz zalalem mobilem ale ten GM sprawuje sie najlepiej, a dodatkowo cena przystepna. Za motula jednak trzeba dac sporo wiecej, a przy 3 autach w garazu plus ich utrzymanie, naprawy zawieszen, hamulcow, oc, przeglady to zawsze sie nazbiera i nie zawsze jest ten dodatkowy grosz na lepszy olej. Niestety po wymianie wszystkich uszczelniaczy w silniku oraz uszczelek przy okazji wymiany UPG oraz uszczelniaczy zaworowych zalałem półsyntetykiem i silnik zaczął wyraźnie dymić na niebiesko... Do tej pory sporadycznie musiałem dolać kapkę oleju gdy jeździłem na mineralnym ale nie było to więcej jak pół litra na 1500 km (ubytki głównie po trasach bo przy moim automacie mam na ostatnim biegu ok 3tyś obrotów przy niecałych 100/h, więc przy dłuższej jeździe na wysokich obrotach), teraz przy widocznym dymieniu będę zapewne musiał powrócić do minerału. Gdybym wiedział że pierścienie zaczną puszczać to wymieniłbym je przy okazji roboty uszczelki, a tak demontować wszystko znowu to już mnie szlag trafi. A silnik może delikatnie ciszej klekocze na półsyntetyku, to fakt. Niestety przy widocznym apetycie na olej nie gra to dużej roli, muszę wrócić na minerał i już tak jeździć do padnięcia silnika...
neoxpl Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Opublikowano 4 Kwietnia 2016 U mnie nic nie klepie przebieg 310k olej 15w40, czasami zaklepie przy odpalaniu jak postoi z tydzień nie odpalana. Wcześniej klapała to wsiadła jedną szklanka była miękka po wymianie jednej cisza. Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
serko Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) U mnie między Castrolem 10W40 a Motulem 5W40 róźnica była taka, że na Castrolu 10W40 na 10tys. dolewałem 1,5 litra a po przejściu na Motula 5W40 dolewam ok, 0,3l. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez serko
neoxpl Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 U mnie między Castrolem 10W40 a Motulem 5W40 róźnica była taka, że na Castrolu 10W40 na 10tys. dolewałem 1,5 litra a po przejściu na Motula 5W40 dolewam ok, 0,3l. Chyba odwrotnie bo niemożliwe ze po przejściu na rzadszy olej mniej pije..Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się