Dev Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 może cos takiego: http://moto.allegro.pl/item469439154_tarcze_tarox_sportowe_audi_a4_a6_allroad_s4_s6.html
adams78 Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Norbi, skoro zaginasz ATE, to może pomyślisz nad czymś takim? +klocki Ferodo i będzie dobrze: http://moto.allegro.pl/item455458767_zimmermann_audi_a4_avant_a6_avant_s4_s6_allroad.html To są sporty i pękają. Rozumiem, że testowałeś? A dlaczego pękają - tarcze renomowanej firmy... Mógłbyś mi to wyjaśnić? Chyba, że jak gorące zetkną się z wielką kałużą. devastation, chyba nieco przesadziłeś. Twoja propozycja jest dedykowana bezpośrednio na tor, a chodzi chyba o codzienną, ale pewnie szybką jazdę
Norbi Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 Nacinane , lub nawiercane tarcze nie nadają się do jazdy codziennej.
lukaszr Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Rozumiem, że testowałeś? Nie ja, ale znam kilka osób, które testowały. Ja testowałem nacinane tarcze i nie dość, że gównianie hamowały (głośno i jakieś drgania) to jeszcze zżarły klocki po 5 tyś km. Myślisz, czemu znane marki typu Porsche wychodzą z tarcz nawiercanych ? Pękają i dziury się zatykają - przecież właściciele aut nie będą co jakiś czas zdejmować kół i przepychać dziurek, bo się zatkały. Renomowana firma nie ma tu nic wspólnego. Teraz mam zwykłe Zimmermany i jest ok.
Dev Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Nacinane , lub nawiercane tarcze nie nadają się do jazdy codziennej. brak słów....... :polew: :polew: :polew: :polew: OT i to nie pierwszy raz w działach technicznych.
adams78 Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Nacinane , lub nawiercane tarcze nie nadają się do jazdy codziennej. Hm... To dziwne, bo przejechałem już 25kkm na nacinanych i nie mam uwag. Nawiercanych jeszcze nie testowałem, ale już wkrótce...
Norbi Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Opublikowano 6 Listopada 2008 Jeżeli pasują Wam panowie wrażenia z hamowania jak przy pokrzywionych tarczach to niewidzę przeciwskazań
Dev Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Jeżeli pasują Wam panowie wrażenia z hamowania jak przy pokrzywionych tarczach to niewidzę przeciwskazań gdybys miał odrobine wiedzy na ten temat to nie pisałbyś tutaj głupot
adams78 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Norbi, myślę, że powinieneś bardziej sprecyzować oczekiwania zakładając ten wątek: 1. Albo szukasz skutecznych hamulców, na miarę możliwości swoich 320KM, które dadzą Ci jakąś gwarancję skuteczności po rozgrzaniu. 2. Albo jakiegokolwiek zestawu, byle tylko tarcze nie biły po rozgrzaniu. Wtedy nawet klocki Icer dadzą radę. Tyle, że w drugim przypadku po 3-5 intensywnych hamowaniach stracisz hamulce na 10 min. IMO hamulce powinny co najmniej dorównywać osiągom silnika, a w tym wypadku to wymaga kompromisu i sięgania po towar z półki powyżej zestawu dla przeciętnych użytkowników . Dziwię się każdemu, kto oszczędza na hamulcach... w tak szybkim aucie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
lukaszr Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 gdybys miał odrobine wiedzy na ten temat to nie pisałbyś tutaj głupot Skoro masz tak rozległą wiedzę to może podziel się z nami, a nie piszesz takie głupoty i tylko się wymądrzasz.
Norbi Opublikowano 7 Listopada 2008 Autor Opublikowano 7 Listopada 2008 Kto powiedział ,że oszczędzam? W S4 B5 nie ma opcji poprawienia hamulców, żeby jak napisałeś po np. 5 hamowaniach nie było fading-u. Adams78 odpowiedz sobie kiedy ostatnio zdażyło Ci się hamować 3-5 razy praktycznie z max prędkości pod rząd? Pomaga tylko wymiana całego zestawu na wydajniejszy, ale w normalnej jeździe bardzo żadko dochodzi do zgotowania ori zestawu, na torze owszem jest to problemem, ale wcześniej i tak temp. oleju każe dać sobie siana i hamulce schodzą na drugi plan. Co do Mr.devastation cycki mi opadły po tym co napisałeś... Po co zabierać głos skoro pojęcia się nie ma, chcąc nabijać licznik postów zapraszam do newbie, tam się możesz wykazać.[br]Dopisany: 07 Listopad 2008, 08:29_________________________________________________ gdybys miał odrobine wiedzy na ten temat to nie pisałbyś tutaj głupot Skoro masz tak rozległą wiedzę to może podziel się z nami, a nie piszesz takie głupoty i tylko się wymądrzasz.
tomaszu Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Dziwię się każdemu, kto oszczędza na hamulcach... w tak szybkim aucie. I to pisze ktoś, kto jeździ turbodoładowaną kuchenką gazową.. Przykro mi Tomciu, ale musze dac Ci warna Zbędny OT!
poziek Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Najpierw niech specjaliści douczą się do czego są nacięcia czy nawiercenia w tarczy, potem zastanowią się czy w codziennej jeździe występują takie zjawiska a potem wyśmiewają oczywiste oczywistości.
A3 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Norbi może zamontuj sobie taki zestaw jak ma Sid mówisz że nacinane i nawiercane tarcze nie nadają się na ulice ale Sid daje rade
poziek Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Norbi może zamontuj sobie taki zestaw jak ma Sid mówisz że nacinane i nawiercane tarcze nie nadają się na ulice ale Sid daje rade Co masz na mysli mówiąc SID daję radę ? SID codziennie klepie kilomometry tak jak Norbi ? Przestańcie się jarać wyczynowymi tarczami. Zupełnie nie są potrzebne w daily driverach. Powiem więcej do daily drivera gladka tarcza sprawdza się doskonale.
A3 Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Wiesz Poziu to były takie świrki nie mówie że Norbi ma zakładac super tarcze i klocki itp... do mojej parchy już nie jeden specjalista mi doradzał wiercone tarcze Zimermmana i klocki DS 3000 czy jakoś tak i twierdzą że te wiercone tarcze się świetnie spisują w codziennym użytkowaniu i sam się właśnie zastanawiam czy warto te wiercone...
ono Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Taaa , kiedys VTG pozakładało mi do A6 super hiper nawiercane , po 50 km Grześ wiertareczką przepychał dziurki. Rewelacja
lukaszr Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Taaa , kiedys VTG pozakładało mi do A6 super hiper nawiercane , po 50 km Grześ wiertareczką przepychał dziurki. Rewelacja O tym właśnie wcześniej pisałem.
Dev Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 Najpierw niech specjaliści douczą się do czego są nacięcia czy nawiercenia w tarczy, potem zastanowią się czy w codziennej jeździe występują takie zjawiska a potem wyśmiewają oczywiste oczywistości. ciekawe stwierdzenie "...oczywiste, oczywistości..." wiele aut moge wymiecic które wychodza na perforowanych tarczach prosto z fabryki i to nie sa auta do jazdy codziennej? a do czego innego? po co w motocyklach w jezdzie codziennej są wiercone tarcze? dla szpanu, wyglądu czy jeszcze czegoś innego bo nie bardzo rozumiem... tarcze perforowane i nacinane z powodzeniem mozna stosowac do jazdy codziennej i lekko sportowej z zastosowaniem dobrych wkładek hamulcowych czy ktos próbował stosowac perforowane zimmermanny, nacinane B-maxy lub EBC do sportu? ja próbowałem i kompletnie sie do tego nie nadają !!!!!!!!!!!!!!!! do sportu sa innego rodzaju tarcze i klocki które po osiągnieciu odpowiedniej temperatury pracy zaczynaja dobrze hamować ktos pisał o DS3000.... to jest własnie typowy klocek do sportu i nie radze stosowac go w jezdzie miejskiej bo mozna sie niezle na nich "przejechać" do miasta jest co najwyżej DS Performance od kilku lat jezdze na perforowanych tarczach, dobrych klockach i nigdy nie miałem z tym zadnego problemu i nie bede tutaj n ikogo do tego przekonywał na czym ma jezdzic jego brocha podrzuciłem tylko dwa sprawdzone pomysły na tym forum
poziek Opublikowano 7 Listopada 2008 Opublikowano 7 Listopada 2008 wiele aut moge wymiecic które wychodza na perforowanych tarczach prosto z fabryki prosimy wymień
Rekomendowane odpowiedzi