Skocz do zawartości
IGNOROWANY

konserwacja podwozia


kubabkb

Rekomendowane odpowiedzi

co sadzicie w temacie konserwacji podwozia i profili zamknietycvh w audi a4 b6, warto czy nie ma sensu?

Edytowane przez kubabkb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie ma sensu.

Za rok lub 2 sprzedaż auto i kupisz inne.

Kiedyś się konserwowało Maluszki,Syrenki,Zaporożce,Łady itd itp bo był to samochód na wiele lat.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konserwacja ? może i nie warto ale warto wyciągnąć i wywalić styropian z przednich błotników. Przez nie zbiera się tam syf i po pewnym czasie pojawia się ruda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś lakiernik mi mówił, że te auta mają dobrą fabryczną konserwację i się jej nie rusza. To nie japońce i nie maluchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś lakiernik mi mówił, że te auta mają dobrą fabryczną konserwację i się jej nie rusza. To nie japońce i nie maluchy.

B6? Mają bardzo dobrze zabezpieczone wnętrza profili zamkniętych. To fakt.

Jednak zabezpieczenia nadkoli nie mają żadnych.

Warto więc pozdejmować nadkola przód i tył, osłony dolne podwozia, zajrzeć do pasa tylnego. Tym bardziej jak ktoś zamierza ten samochód dłużej potrzymać.

Sam to robiłem (na raty, bo czasu nie było). To co dało się to zabezpieczyłem preparatami Noxudol, tu gdzie była potrzeba poszła farba epoksydowa i na nią Noxudol. Ranty nadkoli przedni również zabezpieczyłem.

Lepsza profilaktyka od późniejszej walki z rdzą, a wiara że B6 jest dobrze zabezpieczone to naiwność... to nie 80tka. Nawet dużo młodsze B8 mają problemy z rdzewiejącymi nadkolami.

Edytowane przez azure
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B5 miało grubszą blachę od B6 a ruda po latach była. Na co niektórych b6 też już widać. Nawet jest na forum o tym temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie ma sensu.

Za rok lub 2 sprzedaż auto i kupisz inne.

Kiedyś się konserwowało Maluszki,Syrenki,Zaporożce,Łady itd itp bo był to samochód na wiele lat.

nie mysle o sprzedazy auta, wiec dlatego pytam o konserwacje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej zaglądnij pod przednie błotniki oraz pod progi. Sprawdź ranty drzwi na dole . Nie warto wierzyć w świetny ocynk na karoserii audi. No może przez pierwsze 10 lat potem różnie to bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odświeżam, ja właśnie szykuję się na taki zabieg u znajomego. planuję zostawić samochód na lata (min.3) więc zabezpieczenie zawsze się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u znajomego za 300 w autoryzowanym salonie za 1300 :) jak ktos się zna to niczym sie nie różni

w żadnym autoryzowanym salonie, zwykły warsztat zajmujący się konserwacjami. Różnice w stosowanej chemii. Tyle wiem, nie znam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u znajomego za 300 w autoryzowanym salonie za 1300 :) jak ktos się zna to niczym sie nie różni

w żadnym autoryzowanym salonie, zwykły warsztat zajmujący się konserwacjami. Różnice w stosowanej chemii. Tyle wiem, nie znam się.

Wiadomo najlepiej zrobić samemu,wtedy wiadomo co i jak i czym robione.Ja używam środków moim zdaniem dobrych a nie szczególnie drogich.Tj : na podłogę nadkola , położyłem konserwację z Bolla - trzyma się dobrze , nadkola dodatkowo od środka przed nałożeniem bolla wysmarowałem masą uszczelniającą. W profile można powiedzieć zalałem je dobrym środkiem Fluid Film Stop Rust ,dodatkowo przed zimą smaruje całą podłogę tym preparatem.Zaznaczam że taką konserwację przeprowadzam nie na Audi tylko na Oplu mam go 4 lata i nic się nie dzieje z podwoziem;] .Może teraz trochę się pochwalę ,robiłem przegląd ostatnio i diagnosta stwierdził że nie widział w takim stanie podwozia u opla ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego mówię, jak ktoś sie zna i wie co kupić a na dodatek jest Twoim znajomym to naprawdę usługa nie kosztuje dużo ;)

z tego co wiem to środki nie są wcale takie drogie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gdzieś jest rdza to czyścisz do 0 na to dajesz punktowo środek Rstop, czekasz 30 min i pryskasz to podkladem epoxydowym, zostawiasz to na ok 5godz i pryskasz baranem.

Cena w zaleznosci czy punktowo czy calosciowo, punktowo ok 200zl calosc 500zl z demontazem wszelkich plastikow, wszelkie profile traktuje sie teflonem i wymiana zaslepek na ori ktore wkleja sie na mase uszczelniającą. Po takiej robocie ciezko poznac sie ze cos bylo robione.

Jesli ktos wola 1300 za taka robote to jest zwyklym naciagaczem bo srodki do takiej roboty sa naprawde bardzo tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gdzieś jest rdza to czyścisz do 0 na to dajesz punktowo środek Rstop, czekasz 30 min i pryskasz to podkladem epoxydowym, zostawiasz to na ok 5godz i pryskasz baranem.

Cena w zaleznosci czy punktowo czy calosciowo, punktowo ok 200zl calosc 500zl z demontazem wszelkich plastikow, wszelkie profile traktuje sie teflonem i wymiana zaslepek na ori ktore wkleja sie na mase uszczelniającą. Po takiej robocie ciezko poznac sie ze cos bylo robione.

Jesli ktos wola 1300 za taka robote to jest zwyklym naciagaczem bo srodki do takiej roboty sa naprawde bardzo tanie.

Powiem ci kolego ,z mojego doświadczenia trochę zawodowego wynika , przekonałem się że żeby położyć teflon i żeby spełniał swoją właściwość .To musi być położony na idealną czystą powierzchnie ,więc albo to teflon albo środek teflonowo podobny który jest bo jest.W podłużnice trzeba już dawać środki wypierające wilgoć itp i które zarazem powstrzymają korozję .Konserwacja to temat rzeka ile ludzi tyle opinii .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wyjdzie to fajnie i to twój znajomy to z chęcią też bym się na takie coś zapisał tym bardziej że wiążę większe plany z moim autem :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gdzieś jest rdza to czyścisz do 0 na to dajesz punktowo środek Rstop, czekasz 30 min i pryskasz to podkladem epoxydowym, zostawiasz to na ok 5godz i pryskasz baranem.

Cena w zaleznosci czy punktowo czy calosciowo, punktowo ok 200zl calosc 500zl z demontazem wszelkich plastikow, wszelkie profile traktuje sie teflonem i wymiana zaslepek na ori ktore wkleja sie na mase uszczelniającą. Po takiej robocie ciezko poznac sie ze cos bylo robione.

Jesli ktos wola 1300 za taka robote to jest zwyklym naciagaczem bo srodki do takiej roboty sa naprawde bardzo tanie.

w sumie za wstrzyknięcie tłustej cieczy w profile to nawet 500 jest sporo. Tylko czy jest to w pełni zgodne ze sztuką? Bo jeśli należy wszystko dobrze przygotować, wyprzeć wilgoć itp., to jest to czas, a każdy czas w warsztacie jest liczony. Im więcej gimnastyki, tym drożej. Znajomy robi konserwację za 1300, powiedział że tej tańszej wersji nie chce bo to co oni tam robią to sobie by sam zrobił. Auto zostawia na 4-5 dni i przez pierwsze 2 dni oni ten samochód przygotowują do konserwacji i nie chodzi tu odkręcenie plastików od spodu i wyskrobanie błota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak gdzieś jest rdza to czyścisz do 0 na to dajesz punktowo środek Rstop, czekasz 30 min i pryskasz to podkladem epoxydowym, zostawiasz to na ok 5godz i pryskasz baranem.

Cena w zaleznosci czy punktowo czy calosciowo, punktowo ok 200zl calosc 500zl z demontazem wszelkich plastikow, wszelkie profile traktuje sie teflonem i wymiana zaslepek na ori ktore wkleja sie na mase uszczelniającą. Po takiej robocie ciezko poznac sie ze cos bylo robione.

Jesli ktos wola 1300 za taka robote to jest zwyklym naciagaczem bo srodki do takiej roboty sa naprawde bardzo tanie.

w sumie za wstrzyknięcie tłustej cieczy w profile to nawet 500 jest sporo. Tylko czy jest to w pełni zgodne ze sztuką? Bo jeśli należy wszystko dobrze przygotować, wyprzeć wilgoć itp., to jest to czas, a każdy czas w warsztacie jest liczony. Im więcej gimnastyki, tym drożej. Znajomy robi konserwację za 1300, powiedział że tej tańszej wersji nie chce bo to co oni tam robią to sobie by sam zrobił. Auto zostawia na 4-5 dni i przez pierwsze 2 dni oni ten samochód przygotowują do konserwacji i nie chodzi tu odkręcenie plastików od spodu i wyskrobanie błota.

mordko, wydaje mi się że to co zrobi człowiek który się na tym zna w zupełności wystarczy 14 letniemu samochodowi, wydawać 1300 na zabezpieczanie przed korozją to absurd.

jestem w 100% przekonany że to co on mi zrobi starczy na dlugie lata jazdy samochodem :)

te 1000 zł lepiej dołożyć do zawieszenia Lemforder :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...