Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Felerny imbusik - zabierak - pompy olejowej


grzesiekk23

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście można wdać się w dalszą polemikę i rozstrzygać o konieczności dalszych wymian. Proszę zauważyć, że auto ma już prawie 240 tys i jak oceniono w serwisie powinno do 300 tys. dociągnąć. Zatem jeżeli nawet wystąpiło nieznaczne zużycie wałków to czy warto inwestować ponad 5 tys? Auta nie są na całe życie. Ja szacuje, ze w przyszłym roku osiągnie 300 stąd może czas na B8?

A swoją drogą czy kolega OLO_GDA mając zużyte opony na 50% kupuje nowe? Albo czy w swoim OOOO wszystko ma wymienione na nowe "bez zużycia"? Przecież to jest już paradoks gdyż tak dobrego serwisu nie mają nawet najbogatsi.

Zdjęcia które zamieściłem, mogą (co wcale nie oznacza, że muszą) być materiałem poglądowym dla innych kolegów o mniej zasobnych portfelach niż OLO_GDA i pomóc w podjęciu decyzji o dokonaniu czynności remontowych lub modernizacyjnych.

Pozdrawiam w klimatach zdrowego rozsądku nad utrzymaniem w sprawności technicznej OOOO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Kolega zakupil wlasnie A6 c6 2005r. 2.0TDI auto ma przejechane 150tys. naped pompy jest na lancuszku, ponoc ten lancuszek trzeba wymienic przy tym przebiegu.. W ASO jest niedostepny juz niestety i w tej sytuacji zalecaja wymiane calego dolu czyli walkow i pompy a to koszt rzedu 5tys. bo ponoc i miska olejowa musi byc inna... skoro jest lancuszek to oznacza to ze moze sie rozleciec ten napedzik?? Co jest najlepszym rozwiazaniem w tej sytuacji? da sie zmienic sam naped na kola zebate i ten imbusik? czy to calkiem inne walki i kola nie podejda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Kolega zakupil wlasnie A6 c6 2005r. 2.0TDI auto ma przejechane 150tys. naped pompy jest na lancuszku, ponoc ten lancuszek trzeba wymienic przy tym przebiegu.. W ASO jest niedostepny juz niestety i w tej sytuacji zalecaja wymiane calego dolu czyli walkow i pompy a to koszt rzedu 5tys. bo ponoc i miska olejowa musi byc inna... skoro jest lancuszek to oznacza to ze moze sie rozleciec ten napedzik?? Co jest najlepszym rozwiazaniem w tej sytuacji? da sie zmienic sam naped na kola zebate i ten imbusik? czy to calkiem inne walki i kola nie podejda...

Kolejny któremu się niechce czytać i szukać :gwizdanie:

Ja mój łańcuszek ostatnio sprzedałem i był w dobrym stanie, a miał nalatane 220kkm. Wszystko zależy od silnika...

Najtańsze i najprostsze rozwiązanie:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=128515.0

Poczytaj, sprawdź jaki model silnika jest w tej A6 i zdecyduj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oki dzieki za pomoc ale nie o to mi chodzi bo to za duzo przerobek jest, czy da sie wzrokowo zobaczyc czy ten lancuszek pochodzi jeszcze? i narazie wymienic tylko imbusik bo pewnie juz sie przyokrąglil :rolleyes:

Jeśli napinacz jest dobry, to łańcuszek też. A jeśli już chcesz wymieniać zabierak, który ma przelatane 150kkm i bawić się w zdejmowanie miski, to moim zdaniem dołożyć a zrobić porządnie tak jak jest to opisane w linku wyżej. Chyba że znajomy chce pojeździć autem pół roku i sprzedać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jesli zrobimy to tak jak jest opisane w linku to juz raz na zawsze bedzie spokoj i ne bedzie trzeba wymieniac tego imbusika ani rzadnych innych pierdólek ??

Zgadza się, ta przeróbka to same ++ stare części zawsze możesz spróbować sprzedać ale najważniejsze że jeździsz i spisz spokojnie wiedząc że auta nie zatrzesz z powodu braku smarowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj temat do którego podałem Ci linka i na pewno znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, bo tu robi się mały OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tematów dotyczących wałków ,imbusików itd. w 2.0 TDI jest już sporo na tym forum po co wałkować temat który niczego nie wnosi . Cały problem ogarnął JARO4444 i dał gotową recepte na to.Temat podwieszony na stronie głównej Silniki Diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak to w końcu z tymi 2.0TDI jest?

Wiem, że mam nie kupować BLB bo to qpa a teaz okazuje się, że BPW też?

To które 2.0TDI z lat 2006-2007 jest godne polecenia?

(obecnie mam A3 z ASZ czyli 130PS - że też w B7 nie było już tego silniczka... już 100tys a ogólnie ponad 200 bez żadnej awarii... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z BPW wcale nie musi być źle jak wybierzesz dobry egzemplarz. Ja mam BPW z DPF-em, nalatane 168 tys. przebieg oryginalny. Auto kupiłem u zaprzyjaźnionego dealera audi, więc doskonale znam jego historię od pierwszych kilometrów: oprócz kilku spalonych żarówek NIC SIĘ NIGDY NIE ZEPSUŁO i jak dotąd sprawuje się IDEALNIE.

Imbusikiem się nie stresuję. Mam zawsze wykupiony assistance, więc jeśli się przytrafi to trudno, gdzieś mnie podwiozą :-) A później się zacznę martwić... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcecie oszczędzić trochę kasy na naprawie tego nieszczęsnego napędu to podaję nr.tel do gościa który ma w sprzedaży komplet taki jak w aso ,nie za 5,5 tys a za 1,9 tys .

i inne graty do napędu gdyb ktoś chciał to reperować , np - duże i małe koło zębate ,zabierak,imbusik,łańcuszek itp.

516-018-691

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koledzy,

Niestety doznałem tego przemiłego odczucia jak mi się zapaliła kontrolka ciśnienia oleju w moim A4 B7.

Problem okazał sie nieco bardziej skomplikowany.

Przyczyną całego nieszczęścia nie był wałeczek ale pęknięty ślizg napinacza łańcucha a w efekcie wyślizgane zębatki przenoszące napęd (na wale napędowym i przekazująca napęd na wałki wyrównoważające).

Profilaktycznie wymieniłem również wałeczek, który w ASO kosztuje 13 zł (cena z końca września) ale niestety nie mają i do końca pździernika będzie niedostępny.

Kupiłem na allegro za 90 zł + przesyłka :kox:. Dokonałem jeszcze małej przeróbki osadzenia imbusika.

Jeśli chodzi o wymianę samego wałeczka to nie jest konieczne zdejmowanie przedniego pasa. Miskę można wyjąć obuzowując belkę (trochę zabawy).

Koszt całej imprezy to ok 2,5 tysiaka.

Jeśli mogę coś doradzić to przy wymianie rozrządu warto się pokusić i sprawdzić stan ślizgacza w napinaczu (koszt napinacza w ASO to ok. 220 zł).

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...