Sedrak Dan Opublikowano 8 Maja 2016 Opublikowano 8 Maja 2016 Witajcie. Pytanie może być dziwne, ale kto pyta nie błądzi czy w bexie i ogólnie turbo silnikach opłaca się kręcić do czerwonego pola ? Czy lepiej zmienić wcześniej bieg ? Chodzi mi o najlepsze przyspieszenie . Pierwszy raz jeżdżę grubo benzyną i ciągle mam wrażenie, że źle to robię jak jezdizlem honda ssakiem to krecilem na maksa , bo inaczej po zmianie biegu na wyższe nic się nie działo, jak jeździłem turbo ropą to kręcenie powyżej 4 tys nie miało sensu, bo tylko silnik wył i nic więcej , a jak jest z naszymi poczciwymi 1.8T . Proszę bez nabijania się
sagakama Opublikowano 8 Maja 2016 Opublikowano 8 Maja 2016 Moc maks 190km jest podana przy 5700obr/min. i dalej chyba nie ma sensu ciągnąć. Dużo zalezy jak włącza ci się turbo. U mnie powyżej tak około 3 tyś obr. czuć przyspieszenie bo ponizej 2500 to jakaś padaka jest i tylko czekam kiedy wzrosną obroty hehe.
audicoman Opublikowano 9 Maja 2016 Opublikowano 9 Maja 2016 Ogólnie jak auto niemodzone to powyżej 6 nie ma co kręcić tylko wrzucać na następny bieg.
szakal222 Opublikowano 9 Maja 2016 Opublikowano 9 Maja 2016 Od 3 tys do 6 ,pozniej turbo nie obrabia ,
audicoman Opublikowano 9 Maja 2016 Opublikowano 9 Maja 2016 U mnie po sofcie to i od 2200 ładnie się zbiera nawet na 5 biegu.
szakal222 Opublikowano 9 Maja 2016 Opublikowano 9 Maja 2016 No ale to soft po to on jest zeby poprawic moment przebieg i moc ,a seria wiadomo troche skaba
Sedrak Dan Opublikowano 9 Maja 2016 Autor Opublikowano 9 Maja 2016 Mi tak od 2,5 zaczyna iść, ale dopiero powyżej 3,5 coś się dzieje . Tak czułem, że do 5,5 idzie później już szału nie ma. Koledzy, a co sądzicie o samym modzie by nie grzebać w aucie zbytnio (DP i cooler drugi) . Głównie jeżdżę w mieście i chciałbym poprawić kopa właśnie w dolnych partiach. Redukcja na 3 jest najszybsza, a tam często prędkość obrotowa jest za niska , by coś wskórać. Tym bardziej, że mi chu*** wchodzi drugi bieg.
SzczYpior_n1 Opublikowano 12 Maja 2016 Opublikowano 12 Maja 2016 Moc maks 190km jest podana przy 5700obr/min. i dalej chyba nie ma sensu ciągnąć. O przyspieszeniu decyduje moment obrotowy a nie moc, a ten jest najwyższy od 1950 rpm do ok. 5200 rpm. i w tym przedziale masz największego buta, o ile osprzęt silnika sprawny
SzczYpior_n1 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Dlatego smieszą mnie filmiki na YT "1,8T acceleration", w których pałują te motory pod czarwone pole nie mając pojęcia. Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Sedrak Dan Opublikowano 13 Maja 2016 Autor Opublikowano 13 Maja 2016 Moc maks 190km jest podana przy 5700obr/min. i dalej chyba nie ma sensu ciągnąć. O przyspieszeniu decyduje moment obrotowy a nie moc, a ten jest najwyższy od 1950 rpm do ok. 5200 rpm. i w tym przedziale masz największego buta, o ile osprzęt silnika sprJ Ja właśnie we wspomnianym przeze mnie dwa i półtedei kręciłem do 4000 , bo wtedy był maks momement, czyli tu jest sens tylko do 5200 ? a czy po zmiany na wyższy obroty nie będą za niskie ? Ciągle mnie nurtuje czy wirusować czy lepiej oszczędzać na nowe auto. Boję się, że kondycja mojego silnika nie jest w najlepszym stanie. Ostatnio od peżota 607 dostałem baty :/
SzczYpior_n1 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Jak zmienisz bieg powyżej 5000 to będziesz miał grubo powyżej 3000 na kolejnym, a max moment turbo daje teoretycznie już od 2000 . Chociaż jak się z kimś ścigasz to jest pokusa kręcić wyżej, wiem jak to jest [emoji14] Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Sedrak Dan Opublikowano 13 Maja 2016 Autor Opublikowano 13 Maja 2016 Jak zmienisz bieg powyżej 5000 to będziesz miał grubo powyżej 3000 na kolejnym, a max moment turbo daje teoretycznie już od 2000 . Chociaż jak się z kimś ścigasz to jest pokusa kręcić wyżej, wiem jak to jest [emoji14] Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka jak się chce na maksa to było trzeba honde type r i tam do 8k katować muszę na jakaś hamownie podjechać i sprawdzić co tam pod maską drzemie, ale najpierw wymiana oleju, wahacza i kolejny wyciek załatać :/ eh
Kruk_89 Opublikowano 13 Maja 2016 Opublikowano 13 Maja 2016 Moc maks 190km jest podana przy 5700obr/min. i dalej chyba nie ma sensu ciągnąć. O przyspieszeniu decyduje moment obrotowy a nie moc, a ten jest najwyższy od 1950 rpm do ok. 5200 rpm. i w tym przedziale masz największego buta, o ile osprzęt silnika sprawny no tu się nie zgodzę do końca z kolego jedno z drugim jest powiązane Nm jadą z dołu ale na wyższych obrotach ważne są również konie. Najlepiej mieć dużo Nm i koników Co do pałowania do odcinki ma to sens z tego względu, gdy np na 3 biegu przekraczamy te wasze magiczne powiedzmy 5200rpm to i tak auto szybciej będzie nabierać prędkość a niżeli po zmianie na 4 bieg i spadnięciu rpm do powiecmy 4000rpm
audicoman Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 Moc wynika z momentu w górnej partii obrotów, jak masz dużo NM na górze to i moc będzie duża Chyba czuć że auto się już "piłuję" i trzeba zmienić na wyższy bieg. Uważam że nie ma sensu wyżej kręcić niż jest osiągana moc maksymalna, w serii to powyżej 6 tys nie było sensu kręcić bo to tylko "dobijanie" i jak zmieniłem na wyższy bieg to od razu czuć było że auto wyrywa do przodu. Ja właśnie we wspomnianym przeze mnie dwa i półtedei kręciłem do 4000, bo wtedy był maks momement, Diesel ma moment maksymalny w okolicach 1800-2200 obrotów a nie przy 4 tys.... mylisz kolego pojęcia.
Sedrak Dan Opublikowano 14 Maja 2016 Autor Opublikowano 14 Maja 2016 Moc wynika z momentu w górnej partii obrotów, jak masz dużo NM na górze to i moc będzie duża Chyba czuć że auto się już "piłuję" i trzeba zmienić na wyższy bieg. Uważam że nie ma sensu wyżej kręcić niż jest osiągana moc maksymalna, w serii to powyżej 6 tys nie było sensu kręcić bo to tylko "dobijanie" i jak zmieniłem na wyższy bieg to od razu czuć było że auto wyrywa do przodu. Ja właśnie we wspomnianym przeze mnie dwa i półtedei kręciłem do 4000, bo wtedy był maks momement, Diesel ma moment maksymalny w okolicach 1800-2200 obrotów a nie przy 4 tys.... mylisz kolego pojęcia. Wybacz. Maksymalną MOC ma przy 4K
SzczYpior_n1 Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 (edytowane) Diesel ma moment maksymalny w okolicach 1800-2200 obrotów a nie przy 4 tys.... mylisz kolego pojęcia. Wybacz. Maksymalną MOC ma przy 4K Dalej mylisz pojęcia. On o momencie a Ty o mocy. Fakt, jedno z drugim jest związane, ale moc ma największe znaczenie na ostatnim biegu, dlatego jest w wyższych partiach obrotów. Ścigałem się B5 AJL 180KM z C5 2,5 TDI, nie wiem ile miał koni, ale chyba mniej, za to moment obrotowy nieporównywalnie większy. O ile od 50 km/h w górę szliśmy równo, to od ~150km/h do 200 jednak nie miał zbytnio polotu do mnie. Wniosek? Moment obrotowy z większą masą dawał mu szansę na niższych biegach, ale przy wysokich prędkościach mniejsza moc nie dawała mu szans. Życie Edytowane 14 Maja 2016 przez SzczYpior_n1
Kruk_89 Opublikowano 14 Maja 2016 Opublikowano 14 Maja 2016 nie jestem zwolennikiem piłowania do odcięcia mówię tylko że szybciej nabierzesz prędkość na mniejszym biegu przy odcince niż po zmianie na wyższy. Mówisz po zmianie biegu odrazu czuć moc hmm to przez to że odpuszczasz gaz i auto delikatnie wyhamowuje to tak samo jak byś nie zmieniał biegu a puścił na chwile gaz i znowu podłoga też czuć moc i sądzę że większa niż po zmianie biegu
Pan89 Opublikowano 30 Maja 2016 Opublikowano 30 Maja 2016 (edytowane) Witam! Podłącze się do tematu. Od niedawna posiadam Bexa w Q po programie na 212KM i 320Nm. Mam wrazenie ze jest za slaby jak na taka moc. W dodatku dzis mialem okazje jechac Passatem B5 FL 1.8T 150KM z napedem na przód i na kazdym biegu fajnie wciska w fotel a u mnie nie jest to tak odczuwalne. Czy napęd Quattro moze az tak niekorzystnie wplywac na przyspieszenie? Mysle zeby jechac w weekend na hamownie zeby sprawdzic czy wszystko jest wporzadku bo nie daje mi to spokoju. Macie jakies pomysly co mogło by być nie tak? Pozdrawiam! Edytowane 30 Maja 2016 przez Pan89
mirek31071977 Opublikowano 30 Maja 2016 Opublikowano 30 Maja 2016 Adrian weź porób jakieś pomiary albo wyścigi z kimś na początek.Może posprawdzaj osprzęt,węże itd.A potem hamownia ewentualnie.Q nie tylko w Bex ma to do siebie,że auto wydaje się zamulone i jakieś ociężałe.A patrzysz na licznik i na boki na światłach np.i okazuje się,że jednak zaiwania.Wraz z rosnącą prędkością napęd staje się jednak coraz większym obciążeniem dla silnika.Zabiera też trochę z osiągów.Odczucie tych 212 koni w Q u ciebie może być takie jak BEX ośki serii.Podejrzewam,że jest u ciebie jednak wszystko ok i masz dokładnie takie same odczucie jak niejeden z nas.TDI też wciska w fotel a jak jest w całokształcie?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się