martin352 Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Witam 2tygodnie temu mialem kolizje byla policja itp od tamtego czasu sprawca kolizji nie odpowiada na listy TU.czy oni mogą wypłacić pieniądze bez jego zgłoszenia? Jesli nie to jak to rozwiązać bo moje auto dalej stoi rozbite a cala sprawa odszkodowania tez.doradzcie coś Pozdrawiam
nygus069 Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Spróbuj się z nim skontaktować ,masz adres. Następnym razem w razie kolizji wzywaj policję i masz problem z głowy. Powodzenia
koloboro Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 przecież pisze że była policja Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Fido Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Oni nie potrzebują jego zgłoszenia a ciebie nie powinno obchodzić to, że on się do nich nie zgłasza. Ty zgłosiłeś szkodę w TU i tylko to cię interesuje.
martin352 Opublikowano 22 Maja 2016 Autor Opublikowano 22 Maja 2016 Dobrze ale nie dostane pieniędzy chyba póki on się nie zgłosi
Fido Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 A po co ma się zgłaszać ? Przy następnym ubezpieczeniu zabiorą mu trochę procent zniżek i tyle.
martin352 Opublikowano 22 Maja 2016 Autor Opublikowano 22 Maja 2016 Dobrze ale czy TU nie uzna ze jak się nie zgłosi to nie dostane odszkodowania?
davcio_ukf Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Napewno tak nie uzna, jedynie co mogą czekać na notatkę policyjną skoro była policja wzywana. Skoro kolizja była 2tyg temu to dopiero 14 dni mineło, a powinni wypłacić w ciągu 30dni, chyba że są jakieś okoliczności nie jasne itp to w ciągu 90dni. Rzeczoznawca zapewne był u Ciebie już, napewno masz już wycene więc tylko czekać, chcąc przyśpieszyć możesz sam wystąpić o notatkę ze zdarzenia do policji.
martin352 Opublikowano 22 Maja 2016 Autor Opublikowano 22 Maja 2016 Notatke policji maja.a auto zastępcze mi zabrali bo minol czas technologicznej naprawy.wykrecaja się ze sprawca się nie zgłosił
hak64 Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Ubezpieczyciel ma prawo do tzw ustaleń własnych, w tym i weryfikacji okoliczności zdarzenia (potwierdzenie wersji przez jej uczestników). Nie powinno to jednak być praktykowane w sytuacji, gdy na miejscu zdarzenia była policja i sprawca został wskazany i ukarany. Może jednak zdarzyć się sytuacja, że jeden z uczestników odmawia przyjęcia mandatu, bo nie poczuwa się do winy. Wtedy istotnie ubezpieczyciel może ustalać okoliczności pytając uczestników, bądź też oczekuje na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd.
martin352 Opublikowano 23 Maja 2016 Autor Opublikowano 23 Maja 2016 Co do wyceny szkody tez mam duże zastrzeżenie bo zanizyli i to dużo na zamiennikach i oberwali 50% z powodu amortyzzacji
hak64 Opublikowano 23 Maja 2016 Opublikowano 23 Maja 2016 zanizyli i to dużo na zamiennikach i oberwali 50% z powodu amortyzzacji Przy szkodzie z OC nie stosowanie zamienników w wycenie kosztów naprawy jest niedopuszczalne (wytyczne KNF), to samo dotyczy korekt, amortyzacji i rabatu w sieci naprawczej.
hubipl9 Opublikowano 23 Maja 2016 Opublikowano 23 Maja 2016 50 % procent potrącenia, o którym pisze martin352 to prawdopodobnie potrącenie za wcześniejsze uszkodzenia oznaczane w kosztorysie jako NZS. Typowej amortyzacji w szkodach OC raczej już się nie stosuje. Teraz w modzie są rabaty i możliwość zakupu części za pośrednictwem TU. stosowanie zamienników w wycenie kosztów naprawy jest niedopuszczalne (wytyczne KNF) Która dokładnie wytyczna o tym mówi ? Nie jest to tak jednoznacznie określone.
hak64 Opublikowano 24 Maja 2016 Opublikowano 24 Maja 2016 Która dokładnie wytyczna o tym mówi Mowa jest o w zastosowaniu zamienników części o ile poszkodowany wyrazi na to zgodę. Ubezpieczyciele jednak wychodzą z założenia, że wszyscy się zgadzają. Nie odwołasz się, to masz zamienniki.
martin352 Opublikowano 28 Maja 2016 Autor Opublikowano 28 Maja 2016 witam odgrzewam temat pisałem do Generali odwołanie od ich kosztorysu i uwzględniłem też że nie wpisali wszystkiego wyposażenia auta bo widnieje tylko klimatyzacja,a gdzie jest el.lusterka,wspomaganie,radio mp3,el.szyby,ledy do jazdy dziennej,halogeny,2 airbag,na te odwołanie dostałem odpowiedz taką że nic z tym już nie zrobią a kosztorys naprawy nie podlega negocjacji jest to ostateczna decyzja. normalnie paranoja urwać im głowe to mało a rzeczoznawca drugi raz nie przyjedzie bo nie ma takiej potrzeby,a gdy prosiłem o rapor ich poczynań wszystkich i wycene ile moje auto było warte w dniu kolizji sprawa umarła olewają wszystko. szkoda gadać jeśli ma ktoś jakiś pomysł to proszę pozdrawiam aha jeśli chodzi o zamienniki to na nic takiego się nie zgadzałem ale to do nich nie dociera i upieraja się przy swoim
hak64 Opublikowano 28 Maja 2016 Opublikowano 28 Maja 2016 (edytowane) Odwołanie (pisemne) plus skarga do KNF. Jeśli to nie pomoże, to wycena niezależnego rzeczoznawcy, plus wezwanie do zapłaty (to ostatni etap przed pozwem do sądu). W sądzie masz sprawę wygraną na 100% w związku z tym: nie wpisali wszystkiego wyposażenia auta zanizyli i to dużo na zamiennikach i oberwali 50% z powodu amortyzzacji wycene ile moje auto było warte w dniu kolizji sprawa umarła olewają wszystko. Ubezpieczyciel ma obowiązek przesłać na żądanie poszkodowanego, zarówno ocenę techniczną pojazdu po szkodzie, szczegółowy kosztorys naprawy, jak i wycenę wartości auta przed szkodą. Olanie podstawowych obowiązków może skończyć się tylko jednym - karą nałożoną przez KNF i niekorzystnym (dla nich) wyrokiem sądu. Edytowane 28 Maja 2016 przez hak64
martin352 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2016 Odwołanie (pisemne) plus skarga do KNF. Jeśli to nie pomoże, to wycena niezależnego rzeczoznawcy, plus wezwanie do zapłaty (to ostatni etap przed pozwem do sądu). W sądzie masz sprawę wygraną na 100% w związku z tym: nie wpisali wszystkiego wyposażenia auta zanizyli i to dużo na zamiennikach i oberwali 50% z powodu amortyzzacji wycene ile moje auto było warte w dniu kolizji sprawa umarła olewają wszystko. Ubezpieczyciel ma obowiązek przesłać na żądanie poszkodowanego, zarówno ocenę techniczną pojazdu po szkodzie, szczegółowy kosztorys naprawy, jak i wycenę wartości auta przed szkodą. Olanie podstawowych obowiązków może skończyć się tylko jednym - karą nałożoną przez KNF i niekorzystnym (dla nich) wyrokiem sądu. witam ponownie w poniedziałek mija 30 dni od zgłoszenia kolizji a TU nadal nie ma notatki policji nie wiem kiedy dostanę pieniądze a auto zrobiłem za własne pieniądze bo musze jakoś jezdzić do pracy, pytałem po różnych firmach odszkodowawczych o cesję wierzytelności ale moje auto jest za stare i się im nie opłaca brać prawa na siebie,chyba ze anacie może jakąś firmę która by się tym zajęła? pozdrawiam
hak64 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Opublikowano 6 Czerwca 2016 pytałem po różnych firmach odszkodowawczych o cesję wierzytelności Tak jest w istocie. Pracuję w takiej firmie, ale nie polecam korzystania z tej opcji (cesja wierzytelności). poszkodowany dostaje na rękę co najwyżej 40% wartości kwoty spornej. Lepiej samodzielnie zgłosić roszczenie wysyłając ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty, a następnie wnosząc pozew do sądu. W Twoim przypadku wzystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ubezpieczyciel "zechce" wypłacić dopiero po otrzymaniu pozwu. Do sprawy sądowej jednak nie dopuszczą (zaproponują ugodę), bo zaniżenie wartośći szkody (nieuwzględnienie niektórych elementów wyposażenia, zastosowanie niedozwolonych korekt i amortyzacji), a także niedotrzymanie ustawowych terminów, może skończyć się tylko jednym - przegraną sprawą, dodatkowymi kosztami i karą nałożoną przez KNF.
martin352 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2016 pytałem po różnych firmach odszkodowawczych o cesję wierzytelności Tak jest w istocie. Pracuję w takiej firmie, ale nie polecam korzystania z tej opcji (cesja wierzytelności). poszkodowany dostaje na rękę co najwyżej 40% wartości kwoty spornej. Lepiej samodzielnie zgłosić roszczenie wysyłając ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty, a następnie wnosząc pozew do sądu. W Twoim przypadku wzystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ubezpieczyciel "zechce" wypłacić dopiero po otrzymaniu pozwu. Do sprawy sądowej jednak nie dopuszczą (zaproponują ugodę), bo zaniżenie wartośći szkody (nieuwzględnienie niektórych elementów wyposażenia, zastosowanie niedozwolonych korekt i amortyzacji), a także niedotrzymanie ustawowych terminów, może skończyć się tylko jednym - przegraną sprawą, dodatkowymi kosztami i karą nałożoną przez KNF. Dzisiaj mija term in 30 dni na wyplate odszkodowania czyli jak dobrze rozumiem jutro moge wyslac I'm wezwanie zaplaty a jak nie bedzie skutku to do sadu.a czy moge to zrovic mailem?
Frank Kimono Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 pytałem po różnych firmach odszkodowawczych o cesję wierzytelnościTak jest w istocie. Pracuję w takiej firmie, ale nie polecam korzystania z tej opcji (cesja wierzytelności). poszkodowany dostaje na rękę co najwyżej 40% wartości kwoty spornej. Lepiej samodzielnie zgłosić roszczenie wysyłając ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty, a następnie wnosząc pozew do sądu. W Twoim przypadku wzystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ubezpieczyciel "zechce" wypłacić dopiero po otrzymaniu pozwu. Do sprawy sądowej jednak nie dopuszczą (zaproponują ugodę), bo zaniżenie wartośći szkody (nieuwzględnienie niektórych elementów wyposażenia, zastosowanie niedozwolonych korekt i amortyzacji), a także niedotrzymanie ustawowych terminów, może skończyć się tylko jednym - przegraną sprawą, dodatkowymi kosztami i karą nałożoną przez KNF. Dzisiaj mija term in 30 dni na wyplate odszkodowania czyli jak dobrze rozumiem jutro moge wyslac I'm wezwanie zaplaty a jak nie bedzie skutku to do sadu.a czy moge to zrovic mailem? mailem pewnie można, ale pisemnie poleconym będzie bardziej "oficjalnie"
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się