Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BLB] Wibracje silnika przy 1800-2000 tyś. obrotów


turdzi

Rekomendowane odpowiedzi

OK wiec dla potomnych :

Odebralem auto z ASO i jest zdecydowanie leiej tzn. zrobili logi cos tam poanalizowali i wyszlo ze korekcje sa w gornych normach jedank sa dalej w normach nie mogli przyznac wymiany aczkolwiek pozamieniali PD mijscami i porobili jakies regulacje co zaowocowaly tym ze jest zdecydowanie lepiej wiec smiem twierdzic ze po wymianie PD problem pewnie zniknie.

A tak BTW czy ktos ma jakies sprawdzone dojscie do nowych PD w dobrej cenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudzi ja mam teraz do załatwienia za 1,400zł za szt z oznaczeniem GX ale trzeba oddać stare, ostatnio jak sprawdzałem w tej firmie to mieli dostępne ostatnie 7 szt :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak BTW czy ktos ma jakies sprawdzone dojscie do nowych PD w dobrej cenie ?

:szukaj: :szukaj: a będzie Ci dane znaleźć w dobrej cenie. Ja jestem po wymianie 4ch i zero wibracji, szarpania itp..... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz szukam PD do wymiany i znalazłem 2 źródła, w których są NOWE (symbol G) za 750zł/szt - oczywiście BOSCHA.

Taniej już chyba się nie znajdzie, więc jak zdecyduję się na zakup i przyjdzie do mnie to co trzeba to podam namiary. Chyba, że ktoś już jest zdecydowany na zakup, jak zrobimy "większe" zakupy to może będzie taniej? Chętnych na zakup NOWYCH (nieregenerowanych) PD zapraszam na PW - zorganizujemy jakąś akcje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piero -> PW

napisz jeszcze do ArkadiuSa ma dostęp do tanich PD....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, są już co najmniej 3 wątki traktujące o tych samych problemach przy silnikach 2.0 TDI głównie BLB. Nie będę ich po raz kolejny opisywał bo każdy z nas wie najlepiej, co mu dolega.

Byłem już na 100% zdecydowany na wymianę PD (koszt 2800zł/kpl + wymiana).

Dziś przeprowadziłem jednak mały eksperyment...po przeczytaniu wątku: http://www.a4-klub.pl/smf/b6_awx_problemy_z_pompowtryskami-t68280.0.html zdecydowałem się kupić polecany tam produkt firmy STP - formuła do czyszczenia wtryskiwaczy diesla. Jest to konkretnie taki produkt: http://www.allegro.pl/item567302162_stp_30_004_czyszczenie_wtryskow_diesel.html

Produkt kupiłem za 24,50zł na stacjii SHELL, wlałem do baku, który w 90% wypełniony był zwykłym ON Shella. Już po odpaleniu i przejechaniu 3-5 km: KOLOSALNA RÓŻNICA!

Silnik chodzi ZNACZNIE ciszej, nawet na wyższych obrotach, na jałowym cała buda nie trzęsie się jak poprzednio, są tylko ledwo wyczuwalne drgania, co najważniejsze: jak na razie po przejechaniu kilkunastu km nie szarpie i nie ma spadku mocy w zakresie obrotów 2000-2300 obr/min. Także po silnym dohamowaniu na luzie czy na biegu obroty silnika nie spadają poniżej normy. Jednym słowem, wszystkie objawy, które były dla mnie najbardziej uciążliwe jak na razie ustąpiły. Producent podaje, aby stosować preparat raz na 5000km, wlewając buteleczkę 250 ml do pełnego baku paliwa (50-60l). Normalnie bałbym się wlać takie cudo do baku, ale wiem z opinii innych, że firma sprawdzona i nic po za układem wtryskowym się tutaj nie "uszczelnia" czy nie czyści. Produkt ma oczyszczać sam układ wtryskowy, a skoro PD i tak zamierzałem wymienić, dlatego zaryzykowałem i wlałem - jak na razie jestem BARDZO zadowolony. Pewnie produkt ma jakieś skutki uboczne, ale na razie mam to gdzieś. Koledzy w swoich B6 również byli zadowoleni, głównie po 1 zastosowaniu. U niektórych ponowne skorzystanie z preparatu nie dawało już tak spektakularnych rezultatów, ale myślę, że warto zacząć od najtańszych i najprostszych metod resuscytacji naszych BLB, na wymianę PD zawsze przyjdzie czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego od 5 tys km leje do kazdego tankowania dodatek Castrola TDA i bujanie od czasu do czasu na jalowym sie pojawiaja..

A pozostałe objawy u Ciebie występują? Bujanie na jałowym to pikuś, szarpanie i spadek mocy przy ok 2000-2300 obr/min był najbardziej wkurzającym objawem który stale się nasilał, a teraz jak ręką odjął - pozostałe zresztą również. Przynajmniej na razie. Po za tym Castrol TDA to dodatek do stosowania ciągłego o bardziej uniwersalnym działaniu niż tylko oczyszczenie wtrysków (Opakowanie Castrol TDA 0,25 l wystarcza na 500 l paliwa), podczas gdy STP dodajesz 250ml na raz.

Dzielę się swoimi spostrzeżeniami, bo z tego co wiem, wiele osób ma już dość uciążliwych objawów padających PD, a to wydaje się być przynajmniej doraźnym lekarstwem. Ciekaw jestem na jak długo. Jak objawy wrócą - dam znać. Oby nie za wcześnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, warto próbować jak ktoś ma "te objawy". Ale jak napisał Piero jest to tylko doraźne. Ja tankowałem SHELLa V-power i prawdopodobnie on sam w sobie ma ten dodatek i po pół roku posypał się całkowicie PDnr3. :kwasny:

Oczywiście to może być przypadek odosobniony.

Wymieniłem wszystkie 4 PDki i jak ręką odjął "te objawy". Teraz tankuje bezsiarkowy ON na Statoilu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak czy inaczej planuję wymianę PD aby WSZYSTKIE objawy zniknęły raz na zawsze a nie na jakiś czas, ale przygotuję się do wymiany na spokojnie, dobrze zdiagnozuje auto,załatwie terminy itd a nie na wariata bo nie da się już jeździć. Środek pozwala usunąć niepożądane objawy na czas przygotowania się do wymiany PD lub sprzedaży auta :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i u mnie niestety nie pomoglo.PD wymienione na nowe i nic sie nie zmienilo auto pracuje dokladnie tak jak przedtem :wallbash:.

Jesli ktos chec to mam komplet PD do sprzedania po 50 tys.

http://www.a4-klub.pl/smf/sprzedam/all_b7_komplet_pompowtryskiwaczy_03g130073g_do_audi_a4_20_tdi_1000zl_za_4_szt-t81645.0.html;new

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dołączam sie w moim niedawno nabytym blb 147 tys występuje cos takiego na zimnym jak zapale nic chodzi płynie żadnych szarpnięć na ciepłym delikatnie bujnie ale w przedziale temperatury silnika 60 do 90 stopni jest tragedia wali jak ursus na jalowym no i na dochamowaniu od czasu do czasu spada z obrotów bardziej to mi poloneza przypomina nisz Audi wcześniej jeździłem a3 z podciwa 90 i nic sie nie działo.

Na początek wymienię filter paliwa i wleje tego stp no i oczywiscie Vag zobaczymy czy cos to da jak macie jakieś inne pomysły napiscie ale chyba najlepszy to taki sprzedać i zapomnieć narazie o Audi chyba wyprubuje E46 lub wrócę do 1.9 bez pd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym dohamowanie to też to mam od zawsze i nikt nie potrafi mi powiedzieć co to jest.

Jak dojeżdzam np do świateł (40-50 km/h) i wrzuce na luz to podczas toczenia się obroty spadają do 700obr/min i całym silnikiem telepie (widać że trzyma je za nisko). Taka sytuacja się utrzymuje dopuki się całkiem nie zatrzymam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytając wypowiedzi kolegów dolącze się do tematu. Obecnie mam przejechane 155 tys. żadnych szarpnięć przy większych prędkościach. Korekcje na PD mam super. co do bujania na jałowym to zauważyłem jedno. Jak zatankuje dobre paliwo tj. Shell V power lub BP Ulti żadnego bujania czy szarpania, jednak kiedy zalałem jakieś inne paliwo jest beznadziejnie. Tak jak koledzy pisali czasami przerywal w zakresie 2000-2500 tys i strasznie bujała buda na jałowym.

Jestem przeciwnikiem lania wszelkiego rodzaju uszlachetniaczy czy tez innych specyfików.

Leje dobre paliwo i jest spokój. :good:

co do wałków to juz inna bajka którą można pisać w nieskończoność niestety :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym dohamowanie to też to mam od zawsze i nikt nie potrafi mi powiedzieć co to jest.

Jak dojeżdzam np do świateł (40-50 km/h) i wrzuce na luz to podczas toczenia się obroty spadają do 700obr/min i całym silnikiem telepie (widać że trzyma je za nisko). Taka sytuacja się utrzymuje dopuki się całkiem nie zatrzymam...

Jak dojeżdżasz na luzie do świateł i spadną obroty wciśnij sprzęgło ,pomaga obroty wracają do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pewną teorie może to jest wina pompy tandemowej daje za niskie ciśnienie i dlatego buja. U mnie na wolnych obrotach jest ciśnienie 250 a na wysokich 1200 a podobno dolna norma to odpowiednio 350 i 1350. Zamówiłem juz nówkę sztukę w ASO. Czy poradze sobie sam z wymiana?

Dam znać jak będzie sie samochód zachowywał po zmianie na nowa.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym dohamowanie to też to mam od zawsze i nikt nie potrafi mi powiedzieć co to jest.

Jak dojeżdzam np do świateł (40-50 km/h) i wrzuce na luz to podczas toczenia się obroty spadają do 700obr/min i całym silnikiem telepie (widać że trzyma je za nisko). Taka sytuacja się utrzymuje dopuki się całkiem nie zatrzymam...

Jak dojeżdżasz na luzie do świateł i spadną obroty wciśnij sprzęgło ,pomaga obroty wracają do normy.

to już zauważyłem. Albo mozna dodaćgazu i potem obroty już powinny się utrzymywać.

A wie ktoś dlaczego tak się dzieje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...