ALBINEK Opublikowano 4 Marca 2010 Opublikowano 4 Marca 2010 Witam, Mam pewną teorie może to jest wina pompy tandemowej daje za niskie ciśnienie i dlatego buja. U mnie na wolnych obrotach jest ciśnienie 250 a na wysokich 1200 a podobno dolna norma to odpowiednio 350 i 1350. Zamówiłem juz nówkę sztukę w ASO. Czy poradze sobie sam z wymiana? Dam znać jak będzie sie samochód zachowywał po zmianie na nowa. Pozdrawiam Paweł Miejsca tam nie wiele ale dasz rade wymienić.
smite Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 No i po robocie. Kiepsko było odkręcić dolna śrubę ale dałem rade. Generalnie u mnie były wibracje od 900 do 2000 obrotów na obciążonym silniku czyli 5,6 bieg prędkość 60-90 gaz do dechy i mocno szarpie całym samochodem. Po wymianie pompy poprawiło sie troszkę. Nie podłączałem jeszcze manometru. Samochód zrobił sie bardziej dynamiczny ale wibracje pozostały. Te na wolnych obrotach tez. Zostały do sprawdzenia pompki które były wymieniane rok temu Pozdrawiam Paweł
jaro4444 Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Zauważyłem po swojej padaczce, że zalewanie Stadoila Golda naprawdę bardzo zmniejsza wszystkie dziwne poszarpywania i wibracje.
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 Te na wolnych obrotach tez. Zostały do sprawdzenia pompki które były wymieniane rok temu nic ci to nie da , to wina tych zasranych walko po prostu przekombinowali i zamiast poprawic kulture pracy robia one dokladnie odwrotnie.Sprawdz sobie na postoju , przejdz delikatnie przez obroty od 1000 az do 2000 tys delikatnie je zwiekszajac a zobaczysz jak kolo 1600 silnik wpada w rezonans az chce go z ramy wyrwac.Dodajmy do tego PD ktore jak by nie bylo najprecyzyjniejszym ukladem wtryskowy nie jest i mamy to co mamy , ze na "dlugich" biegach przenosza sie wybracje na cale auto.[br]Dopisany: 05 Marzec 2010, 08:05_________________________________________________ Zauważyłem po swojej padaczce, że zalewanie Stadoila Golda naprawdę bardzo zmniejsza wszystkie dziwne poszarpywania i wibracje. to ty nadal masz wibracje mino ze nie masz walkow
jaro4444 Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Turdzi ja niestety nadal mam wałki, bo przekładałem słupek z BKP . To był jedyny silnik jaki znalazłem po dwóch miesiącach szukania z papierami... Po moich doświadczeniach następne przekładki już były BKD... Swoją drogą chu... mnie strzela jak wsiadam do służbowego Stilo JTD kosztującego 45% tego co nowe A4, odpalam go i chodzi w porównaniu do TDI aksamitnie jak benzyna, a dodatku ganiany przez paru kierowców nie ma ochoty się psuć...
Musashi Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Swoją drogą chu... mnie strzela jak wsiadam do służbowego Stilo JTD kosztującego 45% tego co nowe A4, odpalam go i chodzi w porównaniu do TDI aksamitnie jak benzyna, a dodatku ganiany przez paru kierowców nie ma ochoty się psuć... zawsze mozna pomyslec na swap`em do audi owego JTD...
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 Swoją drogą chu... mnie strzela jak wsiadam do służbowego Stilo JTD kosztującego 45% tego co nowe A4, odpalam go i chodzi w porównaniu do TDI aksamitnie jak benzyna, a dodatku ganiany przez paru kierowców nie ma ochoty się psuć... no wlasnie , i juz pomijajac awarie , bo wszystko sie psuje , najbardzie mi chodzi o ta jego prace
siemian Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 No i po robocie. Kiepsko było odkręcić dolna śrubę ale dałem rade. Generalnie u mnie były wibracje od 900 do 2000 obrotów na obciążonym silniku czyli 5,6 bieg prędkość 60-90 gaz do dechy i mocno szarpie całym samochodem. Po wymianie pompy poprawiło sie troszkę. Nie podłączałem jeszcze manometru. Samochód zrobił sie bardziej dynamiczny ale wibracje pozostały. Te na wolnych obrotach tez. Zostały do sprawdzenia pompki które były wymieniane rok temu Pozdrawiam Paweł mnie to wygląda ewidentnie na wtryski. A szarpie autem czy są tylko wibracje? Zauważyłem po swojej padaczce, że zalewanie Stadoila Golda naprawdę bardzo zmniejsza wszystkie dziwne poszarpywania i wibracje. ja tankowałem 3 razy golda i nie było żadnej róznicy... jak wlewam dodatke stp do diesla to się znacznie poprawia Widać co silnik to inne zachowanie...
Musashi Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Mam pewną teorie może to jest wina pompy tandemowej daje za niskie ciśnienie i dlatego buja. U mnie na wolnych obrotach jest ciśnienie 250 a na wysokich 1200 a podobno dolna norma to odpowiednio 350 i 1350. Zamówiłem juz nówkę sztukę w ASO. powienienes. niestety tandem pompy sa bolaczka od ajm wlacznie...[br]Dopisany: 05 Marzec 2010, 11:36_________________________________________________ z tym dohamowanie to też to mam od zawsze i nikt nie potrafi mi powiedzieć co to jest. Jak dojeżdzam np do świateł (40-50 km/h) i wrzuce na luz to podczas toczenia się obroty spadają do 700obr/min i całym silnikiem telepie (widać że trzyma je za nisko). Taka sytuacja się utrzymuje dopuki się całkiem nie zatrzymam... faktycznie w moim BLB, sporadycznie pojawia sie takie zachowanie silnika. u mnie dla odmiany pomaga puszczenie sprzegla, zero bledow. paliwo nie ma na to wplywu.
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 Zauważyłem po swojej padaczce, że zalewanie Stadoila Golda naprawdę bardzo zmniejsza wszystkie dziwne poszarpywania i wibracje. ja tankowałem 3 razy golda i nie było żadnej róznicy... jak wlewam dodatke stp do diesla to się znacznie poprawia Widać co silnik to inne zachowanie... a ja tankuje norweska rope wprost z morza polnocnego i mam to samo - paliwo nie ma tu nic do rzeczy , no chyba ze zatankujesz ewidentny syf
smite Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Umówiłem sie w warsztacie bosh'a Wolinski mają sprawdzić pompki na maszynie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam szarpanie całym samochodem jak obciążę silnik pomiędzy 900-2000 na 5-6 biegu. Powyżej 2000 jedzie jak przecinak równo bez żadnego zająknięcia niezależnie na którym biegu.
H4mm3R Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Umówiłem sie w warsztacie bosh'a Wolinski mają sprawdzić pompki na maszynie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam szarpanie całym samochodem jak obciążę silnik pomiędzy 900-2000 na 5-6 biegu. Powyżej 2000 jedzie jak przecinak równo bez żadnego zająknięcia niezależnie na którym biegu. To daj później znać co wyszło
Musashi Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Umówiłem sie w warsztacie bosh'a Wolinski mają sprawdzić pompki na maszynie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam szarpanie całym samochodem jak obciążę silnik pomiędzy 900-2000 na 5-6 biegu. Powyżej 2000 jedzie jak przecinak równo bez żadnego zająknięcia niezależnie na którym biegu. w zakresie 900 - 1200 rpm nie powinno sie obciazac tego silnika. obroty uzytkowe rozpoczynaja sie od 1400 rpm. wcisnac gaz mozna dopiero od 1600 rpm.
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 Turdzi ja niestety nadal mam wałki, bo przekładałem słupek z BKP . To był jedyny silnik jaki znalazłem po dwóch miesiącach szukania z papierami... czyli za wyjatkiem niskiego przebiegu i tego ze ma kola zebate zamiast lancuszka zmiana niewielka bo nadal ma wlaki i imbusik , a po czo go zmieniales ze tak zapytam bo nie pamietam
smite Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Umówiłem sie w warsztacie bosh'a Wolinski mają sprawdzić pompki na maszynie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam szarpanie całym samochodem jak obciążę silnik pomiędzy 900-2000 na 5-6 biegu. Powyżej 2000 jedzie jak przecinak równo bez żadnego zająknięcia niezależnie na którym biegu. w zakresie 900 - 1200 rpm nie powinno sie obciazac tego silnika. obroty uzytkowe rozpoczynaja sie od 1400 rpm. wcisnac gaz mozna dopiero od 1600 rpm. Generalnie nie trzeba wcisnąć gazu do podłogi żeby zaczął szarpać. Od 1600 do 2000 tez szarpie całym samochodem. Dolałem dziś jeszcze dodatek STP pojeżdżę przez weekend ale wątpię zęby to cos dało. Mam jeszcze taki objaw ze uszczelka pod pokrywa zaworów przepuszcza olej wymieniłem na nowa i dalej ta sama sytuacja.
siemian Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 jeżeli szarpie to są to ewidentnie wtryski. Ja miałem coś takiego jak w Chorwacji padł mi EGR (urwał się grzybek) i wtryski tak się zabiły że po wymianie EGRu ledwo do Polski dojechałem. Auto w okolicy 1600-2100 obr. się jakby dławiło.Szarpało silnikiem. Objaw podobny do wypadania zapłonów w benzyniaku. Jak przeszedł te obroty to było ok. Trzeba było je omijać poprostu. Jezdziłem tak potem po Bielsku z 3 tygodnie i szukałem odpowiedzi co to. Jak podpiąłem VAGa to korekcje na wtryskach dochodziły do -3 +3 (gdzieś nawet wklejałem log). Już się przymierzałem na wymiane wtrysków, ale pomyślałem że zaleje stp do czyszczenia wtrysków (zawsze byłem przeciwnikiem takich środków). Po tankowaniu ze środkiem STP zauważyłem zdecydowaną poprawę. Przez pare kolejnych tankowań dolewałem tego środka do paliwa. Po tygodniu okazało się że korekcje zaczeły się mieścić w -0.5 +0.5. Auto zaczeło normalnie jezdzić. Buja na jałowym jak zawsze, ale nic nie szarpie. Jeżdze od tego czasu już ponad pół roku, od czasu do czasu zalewam STP i jest ok.
jaro4444 Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 czyli za wyjatkiem niskiego przebiegu i tego ze ma kola zebate zamiast lancuszka zmiana niewielka bo nadal ma wlaki i imbusik , a po czo go zmieniales Właśnie po to. Zębatki z wału nie dostaniesz, a moja była już padnięta. Teraz mam łacznie 50 kkm, koła zębate i głowicę nowego typu. Rzecz najważniejsza - dziś mam wiedzę, której nie miałem 15 miesięcy temu. Dlatego zrobiłbym to inaczej. Wówczas dałem się trochę podpuścić pewnemu "mędrcowi" z serwisu VAG, bo twierdził, że się nie da inaczej. Jak później sam posprawdzałem i pokazały SWAP-y kolegów instruowanych przeze mnie dało się. Ale sam musiałem to najpierw sprawdzić na żywo - pojechać do znajomego na szrot, wziąść graty z kilku silników i posprawdzać. Mi zabrakło czasy na próby i dlatego mam wałki...
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 czyli za wyjatkiem niskiego przebiegu i tego ze ma kola zebate zamiast lancuszka zmiana niewielka bo nadal ma wlaki i imbusik , a po czo go zmieniales Właśnie po to. Zębatki z wału nie dostaniesz, a moja była już padnięta. Teraz mam łacznie 50 kkm, koła zębate i głowicę nowego typu. Rzecz najważniejsza - dziś mam wiedzę, której nie miałem 15 miesięcy temu. Dlatego zrobiłbym to inaczej. Wówczas dałem się trochę podpuścić pewnemu "mędrcowi" z serwisu VAG, bo twierdził, że się nie da inaczej. Jak później sam posprawdzałem i pokazały SWAP-y kolegów instruowanych przeze mnie dało się. Ale sam musiałem to najpierw sprawdzić na żywo - pojechać do znajomego na szrot, wziąść graty z kilku silników i posprawdzać. Mi zabrakło czasy na próby i dlatego mam wałki... ale najwieksza bolaczke wyeliminowales , no i pomogles pewnie juz z dzisiatka ludzi co jest bezcenne ! Ja bede w Wawie u Witka przed wielkanoca jesli bys jakos znalaz czas na 10, 15min chetnie bym sie z toba spotkal mial bym pare pytan i moze pare rekwizytow do pokazania
jaro4444 Opublikowano 5 Marca 2010 Opublikowano 5 Marca 2010 Chętnie. Ja u Witka powinienem być 11.03. o 9.00. Tym razem to nie wydumane auto, a pure seria
turdzi Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Opublikowano 5 Marca 2010 uuu ja bede w Warszawie 29,30 marca to poniedzialek i wtorek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się