Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto po ulewie "umiera"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cze,

Po tej sporej czwartkowej ulewie auto mi umarło. Mogłem je otworzyć tylko przekręcając kluczy w drzwiach. Reszta drzwi zamknięta wraz z bagażnikiem. Po przekręceniu w stacyjce cisza. Postanowiłem oczywiście podładować aku po kablach. Auto odpaliło. Ku zaskoczeniu ,przy ruszeniu wylała mi się kałuża wody zza pedałów (lol). Moja radość nie trwała krótko. Po kilku godzinach postoju auto znowu umarło. I taka sytuacja miała miejsc kilka razy od momentu jak je ładowałem po kablach i przejechaniu trochę trasy, żeby naładować aku.

Byłem u gościa od aku i mówił, że aku jest ok, coś z instalacją mam.

Dodatkowo, przy hamowaniu chyba problem z ABS bo hamuje mi gwałtownie pulsacyjnie, jest taki dźwięk "Tydyydydy". Kontrolka (BRAKE z wykrzyknikiem) też się zapalała na początku.

Proszę o pomoc co można z tym zrobić. Miał ktoś coś podobnego ?

Opublikowano

Uszczelka od komputera leje Ci sie woda do środka pewnie servo od hamulców zalalo caly modul komfortu itd wiec stad te cyrki. Jak najszybciej zdejmij obudowę spod kierownicy wykręć fotel kierowcy i odwiń caly dywan może tam być dobre jezioro. Pzdr

Opublikowano

Zalało Ci kompa.... miałem to pare dni temu. Masz tam pełno wody która przelewa ci się do środka. Szykuj sie na wymiane przekaźników ( 395 219 i 202). Zdejmij osłonę na podszybiu, odkręć wycieraczkę i zdejmij osłonę komputera.

Opublikowano

a może by tak zacząć od początku ? czyli od przyczyny...

masz zapchane kanały odpływowe musisz je udrożnić wtedy woda która jest w podszybiu i się przelewa do środka i zalała Ci MK zleci z podszybia na zewnątrz niestety wode z pod fotela musisz usunąć ręcznie i wszystko osuszyć łącznie z MK i kompem w podszybiu pewnie MCE też do suszenia.

Jak udrożnić kanały powinieneś znaleźć info na forum

Opublikowano (edytowane)

Przy pomocy kolegi Pawła najpewniej źródłem problemu jest zalany komp i przez to uszkodzony przekaźnik. W załączniku podsyłam foto jak to wygląda. (wodę też widać).

Dam znać w czasie, czy likwidacja wody z kompa i wymiana przekaźnika coś pomogła.

Sugestia dla każdego, żeby tego uniknąć niech sprawdzi czy obudowa od kompa jest dobrze dokręcona i jakiś z zaczepów nie jest wyłamana. (u mnie jeden zaczep wyłamany z przykręconą śrubą). To najpewniej spowodowało dostanie się wody do środka.

komp.jpg

Edytowane przez gornet
Opublikowano (edytowane)

Może też być jak u mnie, że rant obudowy komputera, ten w który wchodzi dekiel z uszczelką jest pęknięty. Na zdjęciu, to górny prawy róg

A Myślałem że to wina nieszczelnej pokrywy.

Przyjrzyj się dobrze jak to wygląda, szczególnie od strony podszybia.

Ja poradziłem sobie smarując tenże rant silikonem, zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. to raz

A dwa... w razie powtórki sytuacji wywierciłem w dnie, w najniższym miejscu obudowy kilka otworów 3mm aby woda, która mogła by się jeszcze zbierać miała jak wypłynąć..JAKO, ŻE otwory wychodzą do podszybia to nie ma możliwości zalania modułu MCE (a nie jak ktoś wspomniał modułu komfortu)

Oczywiście jak wyżej napisali bez wymiany przekaźników się nie odbyło.

ALE najważniejszą rzeczą, jak wspomniał @Robert...to sprawdź odpływy pod akumulatorem!

dopisuję...

Przekaźnik tymczasowo możesz reanimować, do czasu ponownego zalania, mnie po wysuszeniu spokojnie auto jeździło.

suszarka i contact cleaner.

Ponieważ w Hiszpanii wszystko zamawiasz na pojutrze :kwasny: , to niestety byłem zmuszony. ;)

Jak tylko dostałem w serwisie nowe, to je wymieniłem. póki co mam spokój.

Edytowane przez GreGoriO
Opublikowano (edytowane)

Ja tez myślałem, że to wina nieszczelnej pokrywy silnika.

No właśnie Paweł mi podpowiedział, żeby zrobić kilka otworów w tej obudowie, aby na przyszłość przy ulewie nie było takiego cyrku. Nie wyobrażam sobie podobne sytuacji na trasie. Marka premium i takie rzeczy nie mają prawa się wydarzyć. Wstyd zwyczajnie... nawet mimo wieku auta.

Pod akumulatorem czysto, bez wody.

Mówisz, żeby spróbować go wysuszyć i ponownie podłączyć ? Wygląda naprawdę na uszkodzony. Twój też był taki brązowy w połowie ? Na allegro po 30 zł z wysyłką chodzą. Lepiej zainwestować niż instalować znowu taki "przepalony".

Edytowane przez gornet
Opublikowano

Nie nie, lepiej kupić.

Ja kupiłem w ASO, żeby być pewnym oryginału.

Po prostu byłem zmuszony kilka dni jeździć na starym, stąd wiem że od biedy pochodzi. W końcu to tylko mechanika.

Jednak Nie chciałem ryzykować kolejnej ulewy czy nawet choćby zwykłej wilgoci.

Jak tylko się nadarzyła okazja, wymieniłem.

Opublikowano

Mi też zalało miałem do wymiany MK oraz modul fotela kierowcy sterownik air bag i dalej dalej mam kontrolki i mnóstwo błędów kontrolka air bag ABS ESP hamulec ręczny miga i kontrolka na fisie z wykrzyknikiem

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Proponuję też wymienić kostki łączące przewody w obudowie, chodź wyglądają dobrze to miałem problem z jakością sygnału i wywołało sporo błędów.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Ja poradziłem sobie w mojej B6 z tym wymianą obudowy komputera w podszybiu, która była nieszczelna. U mnie waliło błędem esp i epc, auto nie miało siły.

Edytowane przez mashet
Opublikowano

Ostatnio również czyściłem odpływy,  ale znalazłem tylko dwa, pod aku i pod serwem, odkręcałem też dolną obudowę ECU ale tam żadnego odpływu nie widziałem, a w wielu miejscach ludzie piszą, że odpływ jest też pod ECU. Może mnie ktoś konkretniej nakierować gdzie go szukać? Fotka mile widziana :) Teraz się zastanawiam, czy to nie był błąd ruszać ta obudowę, chyba jeszcze raz wszystko odkręcę aby sprawdzić jak uszczelka wygląda... 

Pozdrawiam
Andrzej

Opublikowano

Panowie mi też zalało ECU czy jakiś z tych przekaźników może powodować błąd ABS i ESP wiadomo który do czego przekaźniki mam 373 219 369

Opublikowano

369 to napewno pompa paliwa w zbiorniku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...