TOM3K Opublikowano 19 Marca 2017 Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Witam wszystkich! Po kilku nieszczęściach jakie mnie spotkały w ubiegłbym roku z moją b7 min. kradzież radia i stłuczka po której zostałem zmuszony to zmiany auta, zakupiłem a4 b8 z 2008 w kolorze ly9z czyli dokładnie to samo co poprzednia. Jako, że pogoda na dworze nie jest ciekawa i temperatury ujemne lub bliskie zeru postanowiłem zająć się na pierwszy strzał wnętrzem. Według mnie wnętrze było w opłakanym stanie. Przyzwyczaiłem się do bardziej zadbanego jakie było w b7 a nawet moim pierwszym b5. Auto kupiłem od młodego niemca, który miał jakąś działalność i jestem pewien, że połowę klamotów woził w tym aucie. Kosmetyki i akcesoria jakie użyłem APC PRO z ADBL 1:5 i 1:8 Pre-spray PRO z ADBL Textile Rinse z ADBL Colourlock Strong Zymol Detail Poorboy's World NL AG CGP KochChemie Speed Glass Cleaner 303 Fabric Guard Waxaddict Feeder Tyre Treatment Glinka Gyeon medium ADBL Vampire ADBL T&G ADBL Tire and Rubber Cleaner Tenzi Prix Prickbort Soft99 Fusso coat 12 Months Menzerna 2500 Pad Nat-a zółty Aplikator z mikrofibry Aplikator piankowy Pędzelki różnego rodzaju Tona Mikrofibr Miękka szczotka Colourlock Patyczki detailingowe Odkurzacz piorący Maszyna Krauss P7 Pewnie coś jeszcze , ale wyleciało z głowy Przejdzmy więc może do zdj z przed prac . Sami ocencie jak wygląda wnętrze , auto miało przebieg przy pracach około 174kkm. Jednak chwilkę wcześniej ze względu na ograniczoną widoczność bez niemiłosiernie brudne szyby zająłem się nimi. Z pomocą przyszedł mi ten gracz. Jest jedna nie chciana naklejka, ale tylko chwilkę. Tu chciałem uchwycić AG CGP , ale słabo mi to wyszło Ale 50/50 jakieś wyszło I jedno zdjęcie z czyszcznia kierownicy, pytanie. Dlaczego tylko jedno?! A więc wjeżdzamy do garażu i zdecydowałem, że jak porządnie to porządnie, więc wyciągam fotele : I w tym momencie cieszyłem się tylko z tego € które się na zbierało i moge kupić kilka mikrofibr Fotele wziąłem do ciepłej piwnicy, bo na dworze chyba nawet na minusie było Kurzu jest na nich pełno, ten materiał powinien być czarny, a wygląda bardziej szaro Po odkurzeniu foteli wziąłem się za ich czyszczenie i postawiłem od razu na Colourlock w wersji Strong. Przygotowanie do 50-tki I jest 50-tka Kolejne 50/50 hmm, widać jak czysto było Tak wygląda fotel kierowcy po czyszczeniu, a jeszcze przed praniem "speeda" I jakieś tam jedno zdjęcie przy czyszczeniu drugiego fotele czyli fotela pasażera Musiałem równiez poswięcić chwilke dla plastików żeby nie wygladały źle przy czystej skórze. I tu działało APC PRO z ADBL I dał rade, lewa strona po Finalnie po praniu środka foteli odzykały trochę swojego dawnego "blasku" Jeszcze należy je zabezpieczyć, czyli nakładam 3 warstwy Leder Versicherung w odstępach 20 minutowych Kolejne zdjęcia z przed czyszczenia, po wyciągnięciu foteli Jak już dokładnie się rozejrzałem i zobaczyłem z czym mam do czynienia i jak poprzedni właściciel dbał o auto pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to taka, że przepłaciłem. Wydaje mi się, że jednak dam radę coś z tym zrobić. Do plastików na boczkach i górnej części deski użyłem APC PRO w stężeniu 1:5 i plastików z których sa zrobione radio, klimatronik poszło APC PRO 1:8 Pora zebrać większy kurz z kratek nawiewu i z innych miejszych elementów przy pomocy mini-ssawek Podsufitke jak i boczki zdecydowałem się tylko odkurzyć, wydaje mi się, że temperatura była zbyt niska by to "moczyć" i bałem się o odklejenie. Jednak samo odkurzanie poprawiło wizualnie tych elementów. Na bonnetowanie przyjdzie czas wiosną Chciałem tu zrobić 50/50. Myślałem , że będzie tu spora róznica ku mojemu zdziwieniu nie da się nic dojrzeć. To zdj tej niby "piędziesiątki" Wszędzie odciski palców... lepiej Widać dość znaczną różnice przy czyszczeniu tego elementu Ciekawe co z tego wyjdzie Należy pamiętać o miejscach pod uszczelkami Wyświetlacz MMI dość mocno uwalony Jednak po chwili wygląda o wiele lepiej Przyszedł czas na konsole środkową z APC PRO 1:8 I ponownie trzeba zająć się skórą. Tym razem podłokietnik i tylna kanapa. W środku kilka kolejnych "pół na pół" Prawa strona przygotowana do prania Następnie zabieram się za strone kierowcy i tak jak poprzednio od góry do dołu Gumowe nakładki na pedały, niby nie widoczne, ale czyste inaczej się prezentują Między uszczelkami Kilka zdj jak to wygląda po tych działaniach Poskładane , więc wyjechałem na zewnątrz i zabezpieczyłem co się dało tym Przyszła pora na te najmniejsze elementy, czyli wszystkie wkładki jakieś małe plasticzki i popielniczki "Gumimaty" potrzebowały małej pomocy, pomimo tego, że mają jakiś miesiąc. Niestety po krótkim urlopie nie wyglądają dobrze. Bez zdziwienia patrzyłem ile brudu zeszło Efekt jest, wyglądają jak nowe Przy okazji pozbyłem się tego czegoś do mocowania "wieszaka" Podobnie postępowałem z resztą brudasów Jedno zdj po nałożeniu dressingu waxadict Przejdzmy teraz do bagażnika. Po otwarciu od razu rzuca się w oczy syf. Nie ogarniałem nic wcześniej, jedynie lekkie odkurzanie jakiś czas temu. We wnęce koła zapasowego nie jest w cale lepiej , ale poradzimy sobie i z tym. Czas na zdemontowanie wszystkiego co się da Troche tu pusto i brudno Wszystko już w domu zaczynam od haka, który był zamontowany ale u mnie będzie grzecznie siedział w bagażniku w miejscu do tego przeznaczonym. Widać jakieś 50/50 Nie wiem czy można to pomalować, ale jeśli tak to musze to zrobić. A teraz miejsce w którym czysty już hak będzie siedział Chwila i wygląda ciut lepiej Bez sensu było by czyścić kluczyki i spakować je do brudnej folii Subwoofer Robie małą 50-tkę I wyszło to Sprężarka również wymaga trochę troski Ostatnim elementem są klucze, które dojrzałem dopiero jak zacząłem rozbierać bagażnik Teraz zostało już tylko to wszystko wyprać Przy okazji tu wyczyścić Odkurzone, ale było tu coś wylane ewidentnie Woda po dużej części podłogi bagażnika Jeszcze sama wnęka bagażnika, którą także trzeba potraktować Pre-Spray i Textile Rinse z ADBL Efekt jak widać jest ok. Gdyby miało się coś wylać lepiej, żeby był tam Fabric Guard od 303 Przyszła kolej na wyczyszczenie blach bagażnika , żeby można było wszystko ładnie poskładać Przed: Po: Mogę wreszcie zacząć składać W wolnej chwili , w sumie to musiałem znaleźć dość dużo wolnego czasu , żeby zająć się felgami. Nie były jakoś strasznie brudne, ale jednak było co robić . Zacząłem od opon, pozwoliłem działać ADBL Tire und Rubber Cleaner. Działa naprawdę super wystarczyło że psiknąłem i zaczął zbierać brud z opon Operacje powtórzyłem na jednej oponie trzy krotnie, ale za 3 razem już nic nie zbierało więc na następnych zatrzymałem się po dwóch razach. Wewnętrzną część felgi prysnąłem Tugą i wypędzelkowałem Felgi z grubsza umyte, więc leci na nie Tenzi Chwile popracowałem pędzelkiem Z ciekawości sprawdziłem co zbierze Vampire od ADBL... ... i zgarnął duuuużo, bardzo dużo Felgi spłukane pod ciśnieniem i biorę je do piwnicy, żeby popracować nad ich lakierem. Skromna 50-tka Cieszy oko Na drugiej feldze znalazło się kilka niepożądanych rysek, które były by pewnie widoczne nawet na aucie. Długi polish dość dobrze sobie z nimi poradził. Różnica jest dość spora po nałożeniu dressingu I już dressing na oponach. Wybrałem Waxaddict Feeder Tyre Treatment Natomiast na sam lakier nałożyłem narazie 2 warstwy FUSSO Coat 12 Months i jakieś kropelki Jeśli felgi zostaną ze mną na cały letni sezon na 100% położę na nie powlokę . Finalnie wnętrze prezentuję się tak I na koniec zdjęcie ryjka W niedługim czasie wrócę kolejną częścią relacji, tym razem będę zajmował się lakierem. Ciężko jest mi znaleźć czas kiedy mogę odstawić auto na dłuższy czas, ale go znajdę. Tym czasem dziękuję wszystkim którzy dotarli do tego miejsca przeglądając tę relacje. Do następnego ! Edytowane 19 Marca 2017 przez TOM3K 2
FroS-t Opublikowano 19 Marca 2017 Opublikowano 19 Marca 2017 A to mnie sie czepaiają że mi odbija..... dobra robota
pksmlody Opublikowano 19 Marca 2017 Opublikowano 19 Marca 2017 TOM3K tłusto... Szacunek za poświęcony czas i energię włożoną w czyszczenie autka... Efekty za***iste !
hutch1 Opublikowano 19 Marca 2017 Opublikowano 19 Marca 2017 Jesteś pozytywnie zakręcony a do Justyny jeszcze trochę brakuje ale w tym tępie niedługo i do tego poziomu dojdziesz [emoji6]Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
TOM3K Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Opublikowano 19 Marca 2017 Dzięki panowie. Do Justyny jeszcze brakuje, ale ona ma wsparcie Ja wiem , że jeszcze sporo muszę się nauczyć. Praktyka czyni mistrza i do tego dążę
Animal Opublikowano 19 Marca 2017 Opublikowano 19 Marca 2017 Tomek Ty chyba jeszcze zapuszczonego wnętrza nie widziałeś Świetna relacja i miło się oglądało. Efekty rewelacyjne
TOM3K Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Opublikowano 19 Marca 2017 1 godzinę temu, afroo. napisał: Jaki orientacyjny czas całej operacji? Około 26h. Przy lakierze będzie pewnie dwa razy więcej. Ale ma być bajka i bez pośpiechu Mateusz ja widziałem zapuszczone, ale jak pisałem wcześniej przyzwyczajony jestem to auta zadbanego, gdzie wchodzi się z przyjemnością (tak jak jest teraz). Teraz wystarczy poświęcić pare minut na odświeżenie i dalej jest czysto.
Mango155 Opublikowano 20 Marca 2017 Opublikowano 20 Marca 2017 Szacunek za włożone serce w kompletny detailing wnętrza, a także czas poświęcony na fotorelację!
Bknz Opublikowano 26 Marca 2017 Opublikowano 26 Marca 2017 Brawo !! @TOM3K kawał dobrej roboty mam taki plan u siebie, akcesoria już czekają tylko czas Justyny z AK to chyba nikt nie pobije
reikeb Opublikowano 27 Marca 2017 Opublikowano 27 Marca 2017 Kawał dobrej roboty lubie przeglądać Wasze relację bo mogę sporo się nauczyć
TOM3K Opublikowano 28 Marca 2017 Autor Opublikowano 28 Marca 2017 Dzięki Panowie za dobre słowo Dzisiaj zmieniłem koło na letnie więc wpadnie kilka zdj z odszczurzania felg zimowych ,a tam jest co robić
Pawisco Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Pytanko początkującego - wnętrze ogarnąłeś APC w odpowiednich proporcjach, potem mikrofibry, na koniec Natural Look?
TOM3K Opublikowano 30 Marca 2017 Autor Opublikowano 30 Marca 2017 15 godzin temu, Pawisco napisał: Pytanko początkującego - wnętrze ogarnąłeś APC w odpowiednich proporcjach, potem mikrofibry, na koniec Natural Look? Odpowiedz na Twoje pytanie jest w relacji. Na samym początku. 1:8 na konsole środkową czyli te delikatne plastiki i 1:5 na te w gorszym stanie i "twardsze" . NL kładłem tylko na dolne plastiki
TOM3K Opublikowano 5 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2017 Cześć wszystkim. Jakiś czas temu była relacja z detailingu wnętrza mojej b8. Tym razem przyszedł czas na detailing zewnętrzny. Ogólnie prace miałem przełożyć na wrzesień i wtedy zrobić full detailing zewnętrzny, ponieważ nie wziałem ze sobą do Polski wiekszości rzeczy ze względu na brak miejsca. Jednak po dwóch pierwszych dniach urlopu tak się nudziłem że zdecydowałem, że jednak będę coś działał. W czasie pracy jednak zaczęło się robić ciężko wszczególności gdy zaczęło brakować dobrego światła (brak moich lamp doświetlających). Pre-wash: Adbl Yeti Jelly Bean Tenzi Magic Foam Clear + ludwik miętowy Mycie: ADBL Shampoo Pro Rękawica Meguiar's Wiadra z GG Good Stuff Dekontaminacja: ADBL Vampire Liquid Pickbrot MAC 124 Glinka ValetPro + Gyeon Lube Korekta: Maszyna Krauss P7 Pad 80mm żółty booskipads + menzerna PF2500 Pad 130mm zółty NAT + menzerna PF2500 Pad 35mm żółty booskipads + menzerna PF2500 Pad 35mm czarny booskipads + Koch Antihologram Przedłużka 10 cm do maszyny rotacyjnej Inspekcja lakieru: Scangrip Flash100 LED IPA 1:1 Mikrofibry WaxPRO Powierzchnie szklane: Funky Witch Magic Ball Glass Cleaner AG CGP Soft99 Glaco Roll on Large Koła i opony: AngelWax Bilberry Wheel Sealant Waxaddict SlickRims Feeder Tyre Treatment Zabezpieczenie lakieru: Zymol HDC Zymol Glasur Zymol Detail Akcesoria: Pędzelki, taśmy, szczotki do opon, szczotki do kół, mikrofibry, papiery wodne Tyle wstępu czas przystąpić do prac. Zdjęć z przed prac nie mam niestety, więc zaczynam od tych z pianą, a na początek poszedł ADBL Yeti w stężeniu 1:9 z pianownicy PA. Nie zdjąłem tablic przed pianowaniem, ale po chwili naprawiłem swój błąd i jeszcze przed myciem zostały ściągnięte z auta. Po kilku minutach piana wyglądała tak, więc wziąłem się za płukanie. I przyszła kolej na mycie na dwa wiadra do pomocy przyszła rękawica Megsa i szampon z ADBL. I umyte Także można zająć się dekontaminacją na początek idzie ADBL Vampire Liquid. I teraz Pickbrot. Wiem, wiem źle zrobiłem bo miał iść jako pierwszy, ale się zakręciłem i wyszło jak wyszło Wszystko zostało spłukane tym samym przyszedł czas na glinkowanie, jako lubrykant wykorzystałem Gyeon Lube w steżeniu 1:5 wraz z glinką niebieską Valetpro. Tu już po glinkowaniu przedniego lewego błotnika Drzwi kierowcy Błotnik od strony pasażera Drzwi przednie z prawej strony Tylni zderzak I kolejne pianowanie również z pomocą przyszedł Yeti i wykorzystałem metodę Pajko , myślę że nie będzie miał tego za złe, czyli użycie leżącej już piany na aucie do mycia Zostało spłukane Wjazd do garażu i "Mamut" oraz Fluffy wchodzą do gry, wspomagałem się powietrzem do osuszania przy listwach i zderzakach oraz kół. Jako że lakier został osuszony można przejść do małej inspekcji lakieru (Niestety brak miernika przy sobie, ale lakier był sprawdzany przy kupnie i tak wartości było od 120 do 145 mikronów) Teraz trochę o zamiarach dotyczących lakieru. Jak wcześniej wspominałem prace przy aucie to spontan. Nie było to planowane. A ze sobą miałem w sumie tylko pady polishowe i finishowe , ze względu na to że miałem odświeżyć tylko auto taty. Z pastami również nie było kolorowo gdyż miałem tylko Menzerne PF2500 oraz 3000 oraz antihologram. Co prawda miałem pasty Nanolexa , ale jakoś mi nie podchodzą. Zrobiłem nimi tylko lampy. Zdecydowałem się wiec zrobić po prostu OneStep , który wg mnie jak narazie jest wystarczający. Tu mój sprawdzony zestaw na ten lakier czyli żółty pad od "booskiego" i menzerna PF2500 . Jednak na początku warto sprawdzić czy da on rade Spisał się , czyli mogę liczyć na ten set Tak więc ide dalej, kolejna część maski Tutaj prawa strona maski, jest tam niezły syf, ale to nic poważnego Wróciłem żeby skończyć lewą stronę maski od przodu Z maski wyszło coś takiego, gdzie nie gdzie coś zostało ale przypominał , że nie jest to wieloetapowa korekta lakieru Najbardziej kują w oczy odpryski na masce , ale w głowie siedzi malowanie przodu i zabezpieczenie go foliami. Kolej przyszła na prawy błotnik. Jak widać nikomu nie chciało sie myć tak jak powinno ale co można wymagać od lakieru wiedząc co było we wnętrzu auta. Przyszła kolej na lusterko, a więc trzeba było zmniejszyć pada żeby dość do części lusterka od słupka "A". Założyłem na przedłużce pada 35mm również z booskipads i również menzerna PF2500 . Stan przed Przygotowane do 50-tki Wyszło przyzwoicie Po skończeniu tego lusterka przeszedłem na dach Jak już byłem na dachu to przy okazji zająłem się relingami, które zdecydowanie odżyły. Pomógł mi w tym Mothers Mag&Aluminum Polish z niebieskim padem na maszynie Tu coś słabe zdj nie widać dobrze ;/ tu wygląda na słupek D Tylni lewy błotnik Cały błotnik skończony . Porównanie z drzwiami Pora na drzwi i 50/50 Dolna część drzwi tylnych Przed polerowaniem I po na żółtym NAT 130mm z tą samą pastą W końcu trzeba przeczyścić małego pada bo już się trochę zapchał. Kolej na drzwi kierowcy Oraz dół tych drzwi , ale chyba zapomniałem zrobić zdj po polerowaniu, bo takowego nie mam... I dalej I jedno z najgorszych zadań , czyli słupki w piano. Trochę trzeba się namęczyć żeby to ładnie wyprowadzić. Tak więc założyłem mały padzik żółty padzik 35mm z menzerną PF2500 i na wykończenie czarny pad również od booskipads z Antihologram Od tego momentu czas trochę naglił bo zbliżał się termin do mechanika, więc musiałem przyśpieszyć i już brakuje zdj. Ale strzeliłem kilka fotek przy robieniu lamp. Na początek zdj zestawu do matowienia czyli papiero 600-800-1000-1500-2000-2500 Papiery odstawiłem na 20 min , żeby się dobrze wymoczyły Do dzieła Następnie wypolerowałem zmatowienie białym Royalpadem i Nanolex Heavy Cut Polish Na wykończenie czarny pad NAT'a i Menzerna FF3000 i tak to wygląda Porównanie lamp przy włączonych ledach w nich najpierw prawa już zrobiona I ta bardziej wypiaskowana Troszke odprysków na lampach zostało, ale tam musiałbym użyć już papieru 320 żeby to zeszło, a aż tak ich męczyć nie chciałem. Przyszedł czas na ostatnie mycie pianą aktywną z ludwikiem , a po nim HDC na czarnym padzie NAT'a i wyczekiwany zymol Glasur na deser (to za ból pracy na całym aucie na padach 80mm) i detail na słupki oraz lampy. Natomiast na felgi trafił AngelWax. Położyłem także kolejny raz NW od Soft99. Efekt końcowy jak dla mnie bardzo dobry, ale oceńce sami. Dzięki za uwagę. I do zobaczenia
Animal Opublikowano 5 Czerwca 2017 Opublikowano 5 Czerwca 2017 Kolejna bardzo fajna relacja aż tak źle z tym lakierem to nie było ale teraz zdecydowanie odżył
TOM3K Opublikowano 6 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2017 Dnia 5.06.2017 o 13:05, Animal napisał: Kolejna bardzo fajna relacja aż tak źle z tym lakierem to nie było ale teraz zdecydowanie odżył Dzięki, mam nadzieję , że czas pozwoli na zrobienie jeszcze kilku relacji w tym sezonie . Może i źle nie było, ale i tak oczy bolały w słońcu, teraz to przyjemność patrzeć na to ziarno !
kivlov Opublikowano 22 Czerwca 2017 Opublikowano 22 Czerwca 2017 Mega kawał dużej dobrej roboty! Szacunek!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się