Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Czujnik temperatury, skacząca dawka paliwa


czachapll

Rekomendowane odpowiedzi

Walczę z drganiami na jałowym i wahaniem się dawki paliwa od około 4mg do 6mg, na max włączonej klimie od 10mg do 12mg. Szukam teraz w czujnikach i podpowiedzcie czy czujnik temperatury mam sprawny (nie za duże rozbieżności?) może przez niego tak wariuje dawka paliwa (pompki regenerowane w boschu i zanim pójdę z reklamacją chcę wykluczyć kilka rzeczy). Pierwsze 2 zdjęcia są po nocy na zgaszonym silniku ostatnie na włączonym silniku i klimie na maxa i rozgrzanym do 90 stopni.

18767321_1362111750523683_798658366_o.jpg

18789284_1362111743857017_713633868_o.jpg

18789850_1362087880526070_1696542058_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za duża rozbieżność te 6 stopni między zegarami a ECU... Wymień czujnik, ale kup w ASO. 

Co do skaczącej dawki itd to raczej winne będą te spore korekcje na 4 cylindrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak wciśniesz sprzęgło, to drgania ustają? Może skacząca dawka paliwa jest desperacką próba utrzymania prawidłowej pracy silnika, a winne jest zupełnie co innego? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wciśniętym czy nie jest to samo i czasami ta korekcja na 4 cyl idzie do 2,60 po ostrzejszej jeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, MariuszKK napisał:

 Może skacząca dawka paliwa jest desperacką próba utrzymania prawidłowej pracy silnika, a winne jest zupełnie co innego? ;)

Bardzo słuszna uwaga.

Za lekkie nieregularne  bujnięcia PD-kiem 8V w większości przypadków odpowiedzialne są spaliny przedostające się ( przez nieszczelne ich uszczelnienie ) do szyny paliwowej w głowicy i zakłócające proces napełniania pompek paliwem :decayed:

Jest to powszechne zjawisko w tych silnikach, walka z nim to jak walka z wiatrakami.

Można je ograniczyć lub wyeliminować na chwilę , na długą metę to nie działa z powodu konstrukcji mocowania pompek w głowicy.

Bujają się one cały czas podczas pracy motorówki co powoduje że ciężko jest o utrzymanie szczelności na podkładce termicznej a to z kolei  powoduje że na dolny o-ring oddziałuje bardzo zmienne co do wartości ciśnienie spalin, a od drugiej strony też mocno zmienne ciśnienie paliwa w szynie głowicy. Efektem tego jest ich ciągły ruch uszczelniaczy powodujący problem z ich szczelnością ( mikro przedmuchy ) i przedwczesne zużycie .

O-ringi ze swej natury bardzo dobrze sobie radzą z uszczelnieniem przy stałym ciśnieniu na nie oddziałującym , zmienne powoduje ich szybkie zużycie :hi:

Poza tym czas , temperatura i inne czynniki ( np. chemiczne ) powodują że materiał z których są wykonane po latach traci swoje  pożądane właściwości .

Następny problem wynikający ze sposobu  mocowania pompek to zużycie powierzchni gniazd pompowtrysków i samych powierzchni bocznych pompo-wtryskiwaczy , który dodatkowo utrudnia utrzymanie szczelności o-ringom, a czasem je uniemożliwia .

Dla tego jeżeli silnik nie sprawia problemów eksploatacyjnych , ma moc a problemem są tylko te lekkie bujnięcia,  to nie widzę sensu walki z tym bo można władować furmankę pieniędzy w wymianę innych podzespołów a efekt będzie niewielki albo żaden .

Sama wymiana uszczelnień pompek na pewno pomoże w przypadkach gdy te przedmuchy są na tyle duże że silnikiem zaczyna telepać na biegu jałowym do tego stopnia że widać to po karoserii auta stojąc z boku , albo siedząc w środku czujemy jak nas fotel masuje ( korekcje zazwyczaj wtedy na przynajmniej jednym cylindrze przekraczają + 2,0 ) :P

Oczywiście jest i wyjątek , na nic się ona nie zda, jak gniazda i pompki są wytarte do tego stopnia że nawet nowe uszczelnienia nie są w stanie nic zdziałać :)

W konkretnym kolegi przypadku zaczął bym od wymiany uszczelniaczy zwracając uwagę na aspekty które opisałem . :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

9 minut temu, czachapll napisał:

 korekcja na 4 cyl idzie do 2,60 po ostrzejszej jeździe.

A to już w pełni potwierdza konieczność wymiany uszczelniaczy :)

Pompowtryski na 95% są dobre :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w przypadku gdy po wciśnięciu sprzęgła, bujanie znika prawie całkowicie? "Zapięta" dwumasa robi za tłumik drgań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 minut temu, czachapll napisał:

Czyli reklamuje bo oni to robili ;)

Jacy oni i co robili ?

Jasnowidzem nie jestem , mam się domyślać co było ostatnio przy aucie grzebane ? :decayed::P

Może opisał byś też dokładniej jaka jest natura tych drgań które trapią motorówkę , jak się one objawiają i kiedy występują , byśmy się też nie musieli domyslać ?

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 minuty temu, MariuszKK napisał:

A co w przypadku gdy po wciśnięciu sprzęgła, bujanie znika prawie całkowicie? "Zapięta" dwumasa robi za tłumik drgań?

Rozklekotany dwumas tylko destabilizuje pracę silnika na jałowym, przyciśnięty wysprzęglnikiem staje się w większym stopniu jednomasem i drgania po części mogą ustępować :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, ale rozklekotana dwumasa daje o sobie znać, tłucze się, wibruje podczas przyśpieszania itp. Sprawna powinna redukować bujanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszKK napisał:

No dobra, ale rozklekotana dwumasa daje o sobie znać, tłucze się, wibruje podczas przyśpieszania itp. Sprawna powinna redukować bujanie?

To "rozklekotana" to może nie było zbyt precyzyjne sformułowanie,  praktycznie każdy używany nawet krótko dwumas posiada luz obwodowy , który w niczym nie przeszkadza żeby spełniał swoje zadanie, czyli tłumił drgania w układzie napędowym pod obciążeniem , szczególnie podczas dużego obciążenia i niskich obrotów silnika.

A na biegu jałowym to takie koło dwumasowe  robi tylko krecią robotę w zapewnianiu równego biegu silnika.:P

A jak już tłucze i wibruje podczas przyspieszania to jest roz**bana i nadaje się do natychmiastowej wymiany :decayed:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robione było przez bosch service stalowa wola u nich zostawiłem auto sami wszystko robili. Zdegenerowało wszystkie pd dali wydruki i stwierdzili ze jest Ok ;) ale nie jest. Poduszki sprawdzane, regulowane pompki na nowo, kompresja 27, 26, 26,5, 27. 

 

Obroty na vag 861-903 skacza prawie co sekundę razem z dawka paliwa 

 

na zimnym korekcje po odpaleniu są w miarę ale im cieplejszy silnik tym gorzej.

Edytowane przez czachapll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli miałeś pecha.

Boże broń przed takimi fachowcami :facepalm:, zregenerowali Ci dobre pompki, a problem od samego początku leżał w ich uszczelnieniu ....:decayed:

To się nazywa dojenie kasy w połączeniu z niedouczeniem, bo jakby wiedzieli co robią to by oddali auto w stanie nadającym się do użytku, albo przynajmniej zameldowali że na tej głowicy nie są w stanie uzyskać szczelności uszczelniaczy ....

Masakra .....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było to robione w tamtym roku w listopadzie, wtedy nie miałem aż takiego pojęcia o tym jak dzisiaj ale zaufałem im bo podobno pracują tam ludzie z dawnego aso VW i dysponują najlepszym sprzętem. W środę zabieram się za to sam przekładam pompkę z 4 na 3 i zobaczymy czy się poprawi.

 

druga sprawa ze jak pytałem w jakim stanie jest wałek i głowica gdzie siedzą pompki powiedzieli ze są w bdb stanie...

 

po dodaniu gazu na jałowym dawka paliwa jest stała a autem nie buja, przy jeździe tez idzie równouprawnienia nie telepie.

Edytowane przez czachapll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

14 minut temu, czachapll napisał:

Było to robione w tamtym roku w listopadzie, 

To  trochę zmienia postać rzeczy, cedzisz informacje w taki sposób że można odnieść bardzo pochopne wnioski.:decayed:

Niemniej jednak po takiej naprawie spokój powinien być na minimum 50 kkm:hi:

 

14 minut temu, czachapll napisał:

W środę zabieram się za to sam przekładam pompkę z 4 na 3 i zobaczymy czy się poprawi.

Żeby to zrobić dobrze to potrzeba wiedzy, praktyki , narzędzi ,nowych niektórych części  i siódmego zmysłu, który dobrego mechanika naprowadzi na przyczynę problemu.

Masz chociaż odrobinę przeświadczenia że to wszystko już posiadłeś i sobie z tym poradzisz ?:decayed:

Bo jak nie to lepiej poszukaj kogoś kto na tym zęby zjadł i daj mu zarobić :hi:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żebyś wiedział na co zwrócić uwagę , poczytaj sobie mojego tematu :

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wałek trochę wytarty to raz a dwa przełożyłem 4 pd na 3 i korekcja poszła za nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...