Skocz do zawartości
IGNOROWANY

I urodziny Audi A4 Klub Polska - Wrazenia po Zlocie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
(GEKO-KART)

Krisu :) czarny Avant B6 1.9 TDi Q :)

Opublikowano

no prosze 1 dzien na forum mnie nie bylo i juz nowy temat ma 7 stron :eek:

Powiem jedno niech żałuja ci co nie byli :twisted: :twisted: :twisted: :bicz:

Opublikowano

Widzę że imprezka znakomicie się udała - już się nie mogę doczekać kolejnej

Opublikowano

No co do filmiku bede rezal w notatniku jak tylko dostane wsie materialy od WAS czyli zdjecia itp.

Opublikowano
No co do filmiku bede rezal w notatniku jak tylko dostane wsie materialy od WAS czyli zdjecia itp.

Lukasku ja wieczorem wrzuce wszystko to co będe miał :)

Opublikowano

no prosze to jednak Łukasz potrafi szybko jezdzic :biggrin: no jeden z dzikow warszawskich tez mial taka predkosc tylko ze z antena magnesowa na dachu :eek:

Opublikowano
tylko ze z antena magnesowa na dachu

mocny magnes :lol:

Opublikowano

Ufff.

Dotarłem do cywilizacji.

Jeszcze trochę mylą mi się literki na klawiaturze i na śniadanie był Red Bull.

Było fantastycznie. Widok kolumny autek eskortowanej przez Misiaków - zarąbisty. Gęby wiślaków patrzących na naszą bandę w bryczkachi - priceless :biggrin:

Towarzysko - mam niedosyt (za mało!!!), do nadrobienia na kolejnych spotach/zlotach.

Opublikowano

dzieki wszystki za wszystko :a4fan:

..brygadzie opolsko - dolnoślaskiej, za super kolumne na trasie 9szt + Murzyn przy dojezdzie :a4fan:

wszystkim pozostalym, jestescie ZAJEBIŚCI bylo super , tylko kiedy znow?? Moze II urodziny zrobimy na wiosne!? :biggrin:

organizatorm za to, ze wszystko bylo dopiete, a za brak kiełby na grillu to ja se juz pogadamy z krokusem. :bicz:

Sprinter i Murzyn dzieki za Vag

Jak cos bylo nie halo z mojej strony to sorry, no i za chrapanie :biggrin:

BYLO za***iście

Opublikowano

dobre było jak chłopaki dochodzili gdzie kto spał :bicz::rotfl:

Opublikowano

Ja to chialbym przeprosic wszystkich tych z ktorymi nie wypilem nawet kieliszka :biggrin:

Opublikowano
No ja się nie gniewam, ale przykro mi że Mon Cheri ze mną nie ,, walnołeś"

:rotfl::rotfl: Brynia nastepnym razem strzelimy po mon cheri i pawełku :rotfl:

Opublikowano
nastepnym razem strzelimy po mon cheri i pawełku

Nie rozpędzaj się Lukas, po takiej balandze, to 2 dni w śpiączce kataleptycznej będziesz :biggrin:

Opublikowano

olał Mon cheri ale najgorsze te pawełki :rotfl:

Opublikowano
, no i za chrapanie :biggrin:

nie chrapałeś.. ale następnym razem trzymaj sie mocniej łóżka aby z niego nie spaść :rotfl::rotfl:

Opublikowano
olał Mon cheri ale najgorsze te pawełki

a no szczegolnie z gwozdziem :rotfl:

my tugadu gadu a prezes to widze ze jeszcze gdzies baluje :eek:

Opublikowano

własnie własnie od rana go nie ma.Ciekawe gdzie sie zapodzial :rolleyes:

Opublikowano
własnie własnie od rana go nie ma.Ciekawe gdzie sie zapodzial

odpoczywa - zabawa zabawą a prezes pierwszy wstawał i ostatni kładł się spać bo pilnował żeby impreza spod kontroli się nie wyślizgneła - był patronem tej imprezy i zawsze to jakaś odpowiedzialność - i za to też wielkie podziekowania.

Opublikowano
tył zaliczyłe totalńa glebe i ani w lewo ani w prawo tylko demontaż na ulicy i wymiana dobrze ze mam eske w warsztacie i wymontowałem amorek i po temacie jutro zamawiam nowe gwinty te wytrzymały 2 lata :biggrin:

[ Dodano: 04-03-2007, 23:51 ]

no to dotarłem ale z przygodami

na ekspresówce do Wrocławia przy 250 km/h straciłem antenę cb

po wjeżdzie do Koszalina urwał się amortyzator

po wymianie na ulicy jestem w reszcie w domu

wrażenia ze spotu ogólnie super ludzie i impreza

pozdrawiam wszystkich

:audi::a4fan::quattro:

Ice czy ja dobrze rozumiem, że wozisz ze soba zapasowe amorki :question: :twisted: :eek:

byłem 500 m od domu jak sie zglebowałem

i zauważyłeś że Ci auto spadło na glebe :question::rotfl: ja myślałem że już wcześniej nie masz amorów :rotfl: :twisted:

Opublikowano
a prezes pierwszy wstawał

z tym sie zgodze

pilnował żeby impreza spod kontroli się nie wyślizgneła

dawal rade i malo pil

ostatni kładł się spać

nie no jak Miron jak ja wracalem do pokoju to bylo slychac tylko glosne chrapanie :biggrin:

ale nie da sie ukryc Prezes zachowal sie tak jak nalezalo

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...