Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki olej silnikowy do Audi?


Rajmondo

Rekomendowane odpowiedzi

Mały ban by się tu komuś przydał...

naprzyklad mi ?

Temu co chce więcej za olej płacić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mały ban by się tu komuś przydał...

naprzyklad mi ?

Temu co chce więcej za olej płacić :D

:D spox

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze ma fart .i wygral na loteri szczescie nie pijacego 2.0 .ja mu tam zycze tego. bo ja do mojego avj. musze miec 2 litry dolewki :D gory swoje robia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to wspomnę...mój ALT nie wciąga oleju. :wink: Może dlatego kwota wydana na olej mnie tak nie boli. Z resztą nie ma się co spierać.

---------- Post dopisany at 22:08 ---------- Poprzedni post napisany at 22:04 ----------

Na handlu faktycznie się nie znam, a na latanie po necie i szukanie taniego ale oryginalnego oleju nie mam czasu. Jak potrzebuję oleju to kupuję go w możliwie najbardziej wiarygodnym miejscu, nawet jak jest trochę drożej. I nie widzę powodu żebym robił inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam od siebie, że 139 PLN za Motula 5L X-cess to normalna "dobra" cena i nie jakaś podejrzana. 200 PLN to kosztował ten Motul w IC jakieś 6 lat temu, jak pierwszy raz kupowałem. Bez zniżek bez znajomości i tylko tam można go było wtedy chyba kupić.

139 PLN tyle mniej więcej zapłacisz też u forumowego kolegi, który ma hurtownię części w Warszawie. Tyle też płaciłem u kolegi z forum BMW, który handluje olejami i nie tylko.

Tyle też płaciłem na allegro z odbiorem osobistym w Wawie.

180 PLN kosztuje ten olej u mojego znajomego w sklepie internetowym ale on nie ma rewelacyjnych cen na Motula, bierze go stosunkowo mało i jest to cena dla człowieka z ulicy.

Zamiast robić tą całą porutę, to trzeba było przejrzeć rynek a nie od razu snuć podejrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem Wam szczerze, że po ostatniej rozmowie z mechanikiem zastanawiam się na zmianą X-CESSa na inne 5W-40.

Ponoć MOTUL obecnie jest na masowo podrabiany...

Mój mechanior do tej pory też lał X-CESSa do swojego auta, ale ostatnio zaczął narzekać, że ubywa mu oliwy.

W związku z tym zalał teraz Shell'a

me5amepy.jpg

Przejechał narazie na nim ~1500km, więc za wcześnie na ocenę.

Ja natomiast rozważam także...

qu5asety.jpg

Z góry podkreślam, że ten post nie jest moim ciosem wymierzonym w MOTULa, ale liczę się ze zdaniem człowieka, który reperuje auta wiekszości lokalnych klubowiczów, zwłaszcza, że robi to po prostu dobrze.

Na dzień dzisiejszy mój następny wybór to LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mechanior do tej pory też lał X-CESSa do swojego auta, ale ostatnio zaczął narzekać, że ubywa mu oliwy.

W związku z tym zalał teraz Shell'a

Ale tych ubytków, które pojawiły się z czasem, nie można bezwarunkowo łączyć z olejem.

Ja kiedyś poszedłem do teatru i wszystkie włosy mi wypadły. Przestałem chodzić na spektakle, ale po latach myślę, że to nie miało związku. :grin:

Co do podróbek, to rzeczywiście w dzisiejszych czasach ważne jest, aby kupić olej oryginalny przede wszystkim, a marka chyba pozostaje drugorzędna.

Sam używam Totala albo Elfa, bo mam dobre ceny i pewne źródło na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś poszedłem do teatru i wszystkie włosy mi wypadły. Przestałem chodzić na spektakle, ale po latach myślę, że to nie miało związku. :grin:

Współczuję. :naughty:

Co do podróbek, to rzeczywiście w dzisiejszych czasach ważne jest, aby kupić olej oryginalny przede wszystkim, a marka chyba pozostaje drugorzędna.

Czyli jest coś na rzeczy... :eusathink:

Sam używam Totala albo Elfa, bo mam dobre ceny i pewne źródło na miejscu.

Pogratulować. :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podróbek, to rzeczywiście w dzisiejszych czasach ważne jest, aby kupić olej oryginalny przede wszystkim, a marka chyba pozostaje drugorzędna.

Czyli jest coś na rzeczy... :eusathink:

Na pewno, ale wydaje mi się, że to co mamy na forum nie ma jednak nic wspólnego z podróbkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na oko można jedynie zweryfikować opakowanie...w przypadku oleju podrobienie opakowania nie jest trudne, zwłaszcza gdy wielu kupujących nie zwraca na odcienie kolorów na opakowaniu. Ale tego co jest w środku raczej się nie sprawdzi. Niektórzy twierdzą że podrobiony olej w opakowaniu Motula jest ciemniejszy, ale to trzeba byłby chodzić do sklepu z oryginalną próbką w kieszeni :doh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy twierdzą że podrobiony olej w opakowaniu Motula jest ciemniejszy, ale to trzeba byłby chodzić do sklepu z oryginalną próbką w kieszeni :doh:

I w sklepach będą ci otwierać opakowania dla sprawdzenia? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy twierdzą że podrobiony olej w opakowaniu Motula jest ciemniejszy, ale to trzeba byłby chodzić do sklepu z oryginalną próbką w kieszeni :doh:

I w sklepach będą ci otwierać opakowania dla sprawdzenia? :wink:

no właśnie nie i dlatego cały ten rynek olejowy to jedna wielka czarna dziura. Nie wiesz co kupujesz a nawet jak chyba wiesz to nie możesz tego sprawdzić na 100%, bo to nie wino żeby brać na smak czy węch. Jednym słowem kupuje się kota w worku i tu ma znaczenie zaufanie do sprzedawcy, o którym spierałem się m.in. z Tobą wczoraj. A niska cena produktu przedstawiona jako "okazja", "promocja" itd itp jest jednym z czynników sprzyjającym kombinowaniu. Co nie oznacza, że nie można kupić bubla za wygórowaną cenę. Nie wiem jak jest z uczciwością w IC, ale kieruję się zasadą, że im więcej się o firmie wie (oficjalne komunikaty o legalności produktów) tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy sprawdzic czy dany sprzedawca ma certyfikat danego producenta. Jesli ma tzn ze jest autoryzowanym sprzedawca. Zawsze mozna zadzwonic/napisac do Motula i podac dane sprzedawcy - potwierdza czy to ich czlowiek.

Wysłane z prodiża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można brać towar od Motula (czy kogokolwiek innego), chwalić się certyfikatem, a drugie tyle sprzedawać nieoryginalnego. Właśnie tak robiła zdaje się pewna firma.

Jakieś zaufanie (i zachowanie zdrowego rozsądku) musi jednak być, albo trzeba sobie olej produkować samemu w piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pewna firma nie miala certyfikatu. Chwalila sie ze bierze olej prosto z rafinerii z Francji... i szkalowała innych.

Wysłane z prodiża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam będę na czasie zmieniał olej obecnie mam castrola 0/30 co proponujecie bym zalał i czy trzeba zrobić płukanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pewna firma nie miala certyfikatu. Chwalila sie ze bierze olej prosto z rafinerii z Francji... i szkalowała innych.

Wysłane z prodiża

Coś mi się mogło pomylić, stara sprawa. Jednak taka sytuacja potencjalnie mogłaby wystąpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam będę na czasie zmieniał olej obecnie mam castrola 0/30 co proponujecie bym zalał i czy trzeba zrobić płukanie ?

Liqui moly 5w40 synthoil high tech

Plukanka LM engine flush

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...