cetus Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Witam . Mam problem - gwarancja mi sie konczy a zauważyłem że po wizycie na myjni w reflektorach ( zwykłych ) pojawily sie krople "rosy" . Pojechalem do serisu a oni mi na to ze to normalne i ze tego nie mozna traktowac jako usterki Osad pojawia sie ok 1 cm od dołu i na dlugosci ok 3-6 cm Co mam robic ??? samemu uszczelniac czy jechac do innego servisu ???
GRazny Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 w ksenonach to norma bo Valeo spaprało sprawę - tak pisał koleś który pracuje przy produkcji (inni twierdzą że to sprawa wężyka) te Twoje to też valeo?
zibi66 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Typowe podejscie serwisu :thumbdown:jak moga powiedziec,ze to normalne skoro lampy powinny byc hermetyczne a to ze paruja oznacza wilgoc w srodku.Jesli parowanie jest notoryczne moze doprowadzic do zniszczenia lampy. Proponuje wybrac inny serwis i upierac sie przy swoim stanowisku.Powodzenia
cetus Opublikowano 21 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2009 Te moje to ani soczewki ani xenony - zwykle h7 Co mam robić bo mnie szlak trafia - w servisie powiedzieli ze mam jechac do dilera gdzie kupilem auto - czyli 350 km w jedna strone Czy inni posiadacze b7 tez maja taki problem ??
scrat Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 U mnie dla odmiany paruje tylna lampa Też usłyszałem, że "te typy tak mają..."
boberek Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 no to jak mój tata mial toyote to mu na gwarancji wymienili
Gość mmcv Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 spotkalem sie ztym ze bixenony i xenony w b6 parowaly. Nie wiem jak jest w b7, ale gdzies czytalem ze poprawili te lampy i juz nie paruja. A jak Ty masz zwykle to juz wogole jaja. Te ASO to zaczyna sobie kpic z ludzi, ja bym im zrobil dym i tyle do zadnego dealera nie jezdzil. Niech wymieniaja i nie pierd... gwarancja sie konczy trzeba dzialac.
ALBINEK Opublikowano 21 Stycznia 2009 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Mam takie same lampy jak ty i też B7 ,mi paruje lewa lampa.Zdjąłem pokrywke tą z tyłu lampy zobacze co się będzie działo.
siemian Opublikowano 22 Stycznia 2009 Opublikowano 22 Stycznia 2009 wydaje mi się że to jest ich obowiązek Ci wymienić jak paruje bo jest to ewidentna wada. Niech pokażą Ci podstawe prawną która nakazuje Ci jechać do dilera-sprzedawcy. ASO działają na zasadzie autoryzacji importera i są przedstawicielem marki. Za chwile z każdą naprawą gwarancyjną będą wysyłać na drugi koniec polski do sprzedawcy... Najlepiej niech odrazu każą jechać do Ingolstadt do fabryki... a co się będą.... :polew:
Wąski Opublikowano 22 Stycznia 2009 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Widzę że kolejny problem parujących reflektorów jak nie B6 to teraz B7 Walcz w servisie o wymianę.Przyjedz do nich jak będzie najbardziej zaparowany.I tak oni za to nie płacą ,a koszty robocizny zwraca inm importer
cetus Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2009 Beszczelne gnoje - audi sie zabezpieczylo przed usterkami i dostalem pismo ktore przepisze i zobaczycie je na forum PS w mojej starej b4 niemialem przez 3 lata ani jednego problemu - teraz moj bret sie nia cieszy echhhh takich aut sie juz nie robi
Madas Opublikowano 22 Stycznia 2009 Opublikowano 22 Stycznia 2009 ja posiadam bixenony i na szczęście nie parują .... ale problem co najmniej dziwny
siemian Opublikowano 22 Stycznia 2009 Opublikowano 22 Stycznia 2009 no to czekamy z ciekawością na przepisane pisemko
ALBINEK Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Jak pisałem wczesniej zdjąłem ten dekielek z tyłu lampy i teraz jest ok.Wydaje mi się że tu chodzi o odpowietrznik,bo jak powietrze dochodzi to lampa nie paruje.
variocustoms Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Mi tylko raz lekko zaparpwało jak jechałem z Krakowa do Poznania non stop w deszczu, 30 min na włączonych światłach na postoju i odparowały, drugi raz się nie powtórzyło.
Muskel1 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Mi nie paruja i nie spotkalem sie by w B7 parowaly. Musisz pismo splodzic, w ktorym napiszesz ze jest nastepujacy problem i jedz tam z tym pismem do nich i niech ci pokwituja przyjecie zgloszenia o usterce i napisza "ze to normalne". USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Art.4/1 Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. czyli: "W przypadku stwierdzenia wady towaru przed upływem sześciu miesięcy od jego wydania domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. W tym czasie pozycja konsumenta jest silniejsza bo to sprzedawca musi udowodnić, że wydał towar zgodny z umową a wady i usterki powstały później w wyniku np.: nieprawidłowego użytkowania, przechowywania, braku konserwacji, uszkodzeń mechanicznych." USTAWA z dnia 23 kwietnia 1964 r. KODEKS CYWILNY Art. 580. (223) § 1. § 1. Kto wykonuje uprawnienia wynikające z gwarancji, powinien dostarczyć rzecz na koszt gwaranta do miejsca wskazanego w gwarancji lub do miejsca, w którym rzecz została wydana przy udzieleniu gwarancji, chyba że z okoliczności wynika, iż wada powinna być usunięta w miejscu, w którym rzecz znajdowała się w chwili ujawnienia wady. § 2. Gwarant jest obowiązany wykonać obowiązki wynikające z gwarancji w odpowiednim terminie i dostarczyć uprawnionemu z gwarancji rzecz na swój koszt do miejsca wskazanego w paragrafie poprzedzającym. § 3. Niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy w czasie od wydania jej gwarantowi do jej odebrania przez uprawnionego z gwarancji ponosi gwarant.
freon Opublikowano 23 Stycznia 2009 Opublikowano 23 Stycznia 2009 Walcz, nie odpuszczaj, a jak będą robić problemy to niech odmowę napiszą Ci na piśmie i wtedy podjedź z tym do PIHu.
boseron Opublikowano 3 Lutego 2009 Opublikowano 3 Lutego 2009 to walka z wiatrakami nie sądze zebys coś wskurał,ale próbowac warto
cetus Opublikowano 3 Lutego 2009 Autor Opublikowano 3 Lutego 2009 Skończyłem "współprace" ze znanym ostatnio z mediów dilerem panem Groblewskim z trojmiasta . Umowiłem się z tymi reflektorami z Gajosem zobaczymy co u niego mi mechanicy powiedzą . Ps U Groblewskiego - Audi hmmm troche lekceważą klienta a co za tym idzie tracą - przez zachowanie panów z serwisu . W rodzinie kupiliśmy w 2008 3 nowe vw i audi i wszystkie u innego dilera i nastepne auto też kupimy u kogoś innego . Jak pojechalem do Groblewskiego i im o tym powiedziałem to zabardzo sie nawet nie przejeli . Jak mi tego w Polsce nie zrobią to 9 lutego bede w Berlinie i podjade do tamtejszych serwisów !
ArkadiuS Opublikowano 3 Lutego 2009 Opublikowano 3 Lutego 2009 Jak jest auto na gwarancji to ich obowiązkiem jest usunąć wady fabryczne . Ostatnio znajomemu w Q7 zaparowała tylna lampa. Pojechał do ASO i bez sprzeciwu wymienili na nową. Masz rzecz nową, która jest na gwarancji i producent odpowiada każdą z usterek która powstała podczas użytkowania bez Twojej winy. Ja bym szedł do kierownika tego ASO i apelował
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się