[ALL B5] Koronki ABS

[danielh]

Mam problem, oddałem auto do serwisu w celu wymiany tarcz hamulcowych i klocków (tył). Po wymianie zaświeciła mi się kilkakrotnie kontrolka abs. Potem zaczął się włączać abs przy dohamowywaniu np. przed skrzyżowaniem. Wróciłem do serwisu i stwierdzili, że koronki abs są do wymiany 90 zł sztuka). Wcześniej z absem nie miałem żadnych problemów. Pytanie czy uszkodzenie koronek przy takiej operacji to sytuacja normalna czy też wina nieostrożności serwisanta? Dodam, że kilka miesięcy wcześniej wymieniałem tarcze z przodu i nic takiego nie miało miejsca.

Pozdrawiam i liczę na pomoc.

[andrzej_1970]

Trudno powiedzieć bo zależy w jakim stanie były,mogą w czasie przekładania na nowe tarcze rozlecieć tylko dziwne dlaczego nie zmienili od razu skoro były w złym stanie przecież widzieli co zakładają lub powinni zadzwonić i powiadomić o dodatkowych kosztach wymiany.Ja osobiście bym się temu przyjrzał dokładnie co za fachowiec wstawia uszkodzone koronki abs.

[ALBINEK]

To jest raczej zbieg okoliczności.Przy wymianie tarcz i klocków nie można uszkodzić koronek .Sprawdż sobie czujnik od ABS lub kostki od przewodów czy są dobrze włożone może tam coś nie kontaktuje.

[Daimos]

Moim zdaniem warsztat ściemnia i to bardzo. To dlaczego od razu nie wymienili koronek jeżeli były uszkodzone, tylko włożyli stare?? Powinni zgłosić Tobie ten fakt podczas naprawy w celu podjęcia decyzji, a tak założyli i są zadowoleni. Ja na Twoim miejscu reklamowałbym to i co najwyżej pokrył koszt nowych koronek, robociznę powinni wykonać gratis. Dodatkowo podczas wymiany osobiście sprawdziłbym wszystko przy mechaniku i zażyczył sobie zwrot starych koronek.

[Narcyz 35]

W październiku wymieniałem sobie tarcze tylne / klocki / łożyska i okazało się że jeden wirnik ABSu jest pęknięty a wcześniej w niemczech ktoś go już spawał. Kupiłem nowy (chciałem od razu 2 ale w ASO był tylko 1/56zł ). Jak zakładałem używałem takiej odpowiedniej średnicy tuleji aby nabijać równomiernie . Nowy wirnik siadł elegancko ,ale używany już kopał (sprawdzałem po założeniu tarcz ,względem czujników ABSu) i musiałem go wycentrować ale jest wszystko OK. Być może jak Wirnik za bardzo kopie to czujnik nie widzi wszystkich ząbków ?

[.Pablo.]

To jest raczej zbieg okoliczności.Przy wymianie tarcz i klocków nie można uszkodzić koronek .Sprawdż sobie czujnik od ABS lub kostki od przewodów czy są dobrze włożone może tam coś nie kontaktuje.

koronki przy zbijaniu można uszkodzić bardzo łatwo u mnie mechanik wymieniał i przy mnie je ściągał i pękła jak ja bym to zrobił mi tez by pękła bo zapieczona i już zardzewiała była włożyłem dwie nowe i po sprawie a co do warsztatu jeśli widzieli że pierścień absu jest już zużyty to powinni powiadomić o tym klienta i on decyduje czy zakłada nowe czy stare. Swoją drogą dobrze by było być przy ściaganiu tarcz żeby zobaczyć czy to faktycznie wina pierścienia czy po prostu jakiegoś nie dopatrzenia mechanika np nie wyregulowany czujnik

[danielh]

Koronki w końcu wymienili i jest ok, zastanawiam się tylko czy zapłacić. W serwisie audi powiedzieli mi, że te części raczej się nie zużywają (przynajmniej oni nie spotkali się z tym).

[_Solar_]

Koronki w końcu wymienili i jest ok, zastanawiam się tylko czy zapłacić. W serwisie audi powiedzieli mi, że te części raczej się nie zużywają (przynajmniej oni nie spotkali się z tym).

Jesli oddałes samochod to wymiany klocow i tarcz a wczesniej wszystko było ok z kontrolka ABS to bym nie płacił...To z ich winy miałes problem z kontrolka a nie z Twojej.Takie jest moje zdanie.

[Bartass]

podzielam zdanie kolegi wyżej

[.Pablo.]

A ja bym się nie zgodził z kolegami bo przy wymianie tarcz i zbijaniu pierścieni abs-u mogło dojść do ich uszkodzenia nie koniecznie z winy mechaników jak pisałem wyżej fakt faktem powinni zgłosić fakt uszkodzenia koronek i dać nowe możesz spróbować walczyć o upust za ta naprawę albo walczyć o to żeby zapłacić za same pierścienie

[ALBINEK]

Nie mam pewności ale koronki są chyba na piaście a nie na tarczy.

[marjon]

co za roznica?? piasta i tarcza to jeden odlew