Skocz do zawartości
IGNOROWANY

nowy termostat i brak grzania..


ROOS-19

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Ostatnio wymieniłem termostat w swoim aucie. Wcześniej nie było problemu z temperaturą nawiewu, lecz temperatura silnika nie przekraczała 70 st. C. Po wymianie problem z silnikiem został usunięty, ale pojawił się inny. Otóż w ogóle nie ma grzania... Przewody nagrzewnicy nabierają temperatury, lecz sam nawiew już nie...  Czy to problem z odpowietrzeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ROOS-19 napisał:

Czy to problem z odpowietrzeniem?

jo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłącz vaga i sprawdź błędy oraz temperatury czujników klimatronika.
Błędy możesz także sprawdzić z poziomu klimatronika w ukrytym menu serwisowym, jak do niego wejść znajdziesz na forum, w google jak i na YT

Wysłane z OP3T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.12.2017 o 21:34, Dev napisał:

jo

 

W dniu 3.12.2017 o 08:07, Hezen napisał:

Podłącz vaga i sprawdź błędy oraz temperatury czujników klimatronika.
Błędy możesz także sprawdzić z poziomu klimatronika w ukrytym menu serwisowym, jak do niego wejść znajdziesz na forum, w google jak i na YT

Wysłane z OP3T
 

Błędów brak. Mechanik doradził, aby nic z tym nie robić i czekać aż układ sam się odpowietrzy. Według niego jedyna skuteczna metoda, to zwyczajnie jeździć i czekać na samoistne przywrócenie grzania. Co Wy na to? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wężu do nagrzewnicy jest taki otwór wysuń go na tyle aby tym otworem po przegazowaniu poleciał płyn

 

Edytowane przez wyzyk83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręć zbiornik, zawieś go jak najwyżej, zsuń wąż z nagrzewnicy (ten z dziurką). Nalej tyle aby leciał również przez powrotny w zbiorniczku(górny). Jak przestaną powrotnym w zbiorniku lecieć pęcherzyki, a z tego przy nagrzewnicy poleci ciurkiem, załóż go, skręć opaskę i zbiornik na swoje miejsce. Ja tak zalewałem układ przy wymianie termostatu, dodatkowo miałem lewą stronę na lewarku. Wszystko na zgaszonym silniku, i nie trzeba było czekać.

5 minut temu, wyzyk83 napisał:

na wężu do nagrzewnicy jest taki otwór wysuń go na tyle aby tym otworem po przegazowaniu poleciał płyn

 

Kiedyś tak spróbowałem sugerując się poradami na forum i układ się zapowietrzał przez ten otwór. Nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mszark napisał:

Odkręć zbiornik, zawieś go jak najwyżej, zsuń wąż z nagrzewnicy (ten z dziurką). Nalej tyle aby leciał również przez powrotny w zbiorniczku(górny). Jak przestaną powrotnym w zbiorniku lecieć pęcherzyki, a z tego przy nagrzewnicy poleci ciurkiem, załóż go, skręć opaskę i zbiornik na swoje miejsce. Ja tak zalewałem układ przy wymianie termostatu, dodatkowo miałem lewą stronę na lewarku. Wszystko na zgaszonym silniku, i nie trzeba było czekać.

Kiedyś tak spróbowałem sugerując się poradami na forum i układ się zapowietrzał przez ten otwór. Nie polecam.

robie tak i jest ok warunek auto rozgrzane i przegazować auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5 grudnia 2017 o 20:18, wyzyk83 napisał:

robie tak i jest ok warunek auto rozgrzane i przegazować auto

Dziś znalazłem czas, aby zająć się opisywanym problemem. Spróbowałem metody opisanej przez kolegę "wyzyk83". Sposób jak najbardziej efektywny, lecz trochę czasochłonny. Całość robiłem etapowo (zsunięcie przewodu do momentu aż otwór zacznie wypuszczać powietrze/ płyn), następnie ciagle obroty na poziomie 1,5 tyś do chwili gdy zaczyna wylatywać płyn chłodniczy. Po pierwszym podejściu temperatura nawiewu uległa zmianie. Za drugim razem już troszkę lepiej. Trzeci raz spowodował konkretne zmiany- ciepłe powietrze z nawiewu ?. I tak jeszcze 2 razy. Co prawda temperatura grzania nie jest jeszcze taka jaka powinna być, ale to kwestia braku czasu na kolejne etapy odpowietrzania. W moim przypadku, metoda jak najbardziej sprawdzona i efektywna. Wielkie dzięki za porady ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zawsze leje płyn pod korek, biorę że sobą w drogę banke z płynem i jadę na obwodnicę, po około 3-4 km zapala się kontrolka niskiego poziomu płynu, dolewam pod korek i jadę dalej

robię ok 12km, po takiej jezdzie układ jest w 90% odpowietrzony, zwykle gdy silnik całkowicie ostygnie poziom plynu jest juz na wlasciwym poziomie

W cieplejsze dni układ szybciej się odpowietrza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie :). Pozwalam sobie odświeżyć temat ze względu na nowe okoliczności związane z opisanym przeze mnie problemem. Co prawda sprawa została rozwikłana już jakiś czas temu, lecz dopiero teraz dodaję aktualizację. Otóż, pomimo wykonanych testów na utrzymanie odpowiedniej szczelności przez uszczelkę pod głowicą, gdzie wynik ewidentnie wskazywał brak usterki, została wykonana wymiana tejże części. Wszystko było wykonane zgodnie z procedurą, nie pomijając przy tym planowania głowicy. Efekt był natychmiastowy. Okazało się, że powstała minimalna nieszczelność, która wprowadziła cały zamęt. Przypomnę, że wada nie została wykryta przez popularnie użytkowany tester szczelności. Inną równie ważną przyczyną była połowicznie zatkana nagrzewnica. Aktualnie wszystko udrożnione i nawiew działa jak najbardziej prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...