Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.5 tdi BDG długie grzanie świec wysokie obroty, wymiana 62 nie pomaga


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie pacjent jak w tytule , w sumie pacjentka , audi a4 by7 2.5 tdi BDG 163 KM..
Problem polega na tym, że kupiłem auto z dziwnym uszkodzeniem, grzeje długo świece żarowe i podnosi obroty do 1200 za raz po odpaleniu uspokaja się po około 1 minuty , nie zauważyłem tego gdyż kupowałem jak było -10 stopni Celsiusza wiec wydawało mi się że tak po prostu jest i podobno tak własnie maja te silniki ,że jak jest -20 stopni to ta się lubi zrobić .. Problem w tym ,że mi jak jest +10 stopni czasami tak robi , a jak jest np - 5 stopni nie grzeje świec wcale... Przeszukałem fora , diagnoza prosta , czujnik g62 czyli temperatury płynu chłodzącego do wymiany (nadmienię jedynie że w Vagu nie wskazywało na ten czujnik), wymieniłem na nowy Febi i to samo, raz grzeje raz nie , raz wtedy kiedy trzeba a raz + 10 stopnia auto się zachowuje jak by  było -30 . Czasami jest dobrze , lecz też tutaj są 2 przypadki , czasami nie grzeje świec ale po odpaleniu minie około 20 sec i nagle sobie i tak podnosi obroty do 1200, a czasami normalnie trzyma dobre obroty ..
Vag nie pokazuje błędów .
Proszę o pomoc

Opublikowano

Błędów może i nie ma, ale czy sprawdzałeś jakie temperatury podaje czujnik? Nie jest to oryginał, a z zamiennikami różnie bywa.

Opublikowano
20 godzin temu, majkel_majki napisał:

Błędów może i nie ma, ale czy sprawdzałeś jakie temperatury podaje czujnik? Nie jest to oryginał, a z zamiennikami różnie bywa.

I nie sugeruj się tym co pokazuje na blacie bo to dwie inne rzeczy. 

Opublikowano

Posprawdzaj czy ktoś nie zainstalował modułu odpalania na ciepłym.

Opublikowano

Witam po sesji maiłem czas usiąść na spokojnie z vag com i posprawdzać pewne wartości , a wiec :
g62 : sprawdzenie na rozgrzanym silniku dał owartosci w silniku w pomiarach temperatura 92.4 , lecz w instrumentach pomiarach wartości, wartość wynosiła 86 stopni ;/
czy to nie za duża różnica jak na nowy czujnik? 
Wszystko tutaj czytałem i myślałem, ogólnie kolega na słuch stwierdził ze synchronizacja rozrządu chyba jest źle ustawiona (mówił że pewnie źle ustawili, i źle musiał palić na lekko rozgrzanym silniku dlatego wydłużyli czas grzania świec ...a rozrząd był robiony przed sprzedażą auta, czyli dość nie dawno   ) sprawdziłem i dodaje zrzuty synchronizacji : 
https://a6forum.pl/2-5-tdi-regulacja-kata-wtrysku-poradnik-t44.html    << z tego poradnika wywnioskowałem że mam coś nie tak na pewno z kątek wtrysku tzn synchronizacją rozrządu 


moje pytanie, bo synchro ogarnę na dniach , ale jak ustawić oryginalnie te modulowanie świec żarowych , tak żeby tylko wtedy kiedy jest >5+ grzało świece ???
teraz mam pewnie tak ustawione że jak mam poniżej 70 stopni t oauto mi grzeje świece jak szalone a keidy jest np 0 stopni to grzeje 15 sekund 
 jak sprawić żeby wróciło do oryginalnego  stanu ????

27907335_1975198945840707_1127061822_o.jpg

27946329_1975198965840705_1689435806_o.jpg

Opublikowano

..co prawda przyczyn może być wiele,ale dla świętego spokoju sprawdził bym przekaźnik grzania świec..

Opublikowano

ogólnie tak ,mam znajomego mechanika który zajmuje się chiptuningiem, poprosiłem go aby wgrał mi seryjną mape, tak żeby nie przeprogramować grzania świec, na tym co mam , wgrał serie odrazu podkręcił co trzeba :decayed: no jest gnuj , aczkolwiek świece jak grzały przy 50 stopniach 20 lat , tak grzeją  dalej ;/ ... ustawiliśmy już przy okazji tez ta synchronizacje rozrządu , wszystko jest super , aczkolwiek dalej problem pozostał .... sprawdzaliśmy przekaźnik wyglądał na sprawny, aczkolwiek nie mieliśmy z czym podmienić . moje pytanie czy coś prócz przekaźnika może mieć jeszcze wpływ na grzanie świec ? można jakoś przekaźnik sprawdzić ? czy kupić nowy i wymienić ? :)

Opublikowano

zauważyłem dziś rano ze auto co mnie juz nie dziwi przy -5 grzało świece 3 sekundy po czym odpaliło trzymając 800 obrotów.... stałem w miejscu jakiś czas i kiedy ciecz chłodząca osiągneła  temperaturę 50 stopni obroty silnika wzrastają do 1200 czyli jak by dopiero się zapalił silnik i obroty po chwili spadają.. zgasze auto ciecz ma tak 55 stopni i wtedy świece grzeje 50 lat po czym odrazu po odpaleniu auto wchodzi w tryb awaryjny tzn taki org tryb że podnosi obroty silnika , dział to jedynie przy tem na minusie w tym modelu ... 
macie jakeiś pomysły bo mi juz ręce opadają , przy wzrastaniu obrotów słyszałem charakterystyczny KLIK z lewej strony pod kierownicą, czyżby jakiś przekaźnik ? 
ten od świec jest w inny miejscu wiec pytam co to za cholera nie domaga ?;/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...