eminem9307 Opublikowano 31 Stycznia 2018 Opublikowano 31 Stycznia 2018 Witam serdecznie pacjent jak w tytule , w sumie pacjentka , audi a4 by7 2.5 tdi BDG 163 KM.. Problem polega na tym, że kupiłem auto z dziwnym uszkodzeniem, grzeje długo świece żarowe i podnosi obroty do 1200 za raz po odpaleniu uspokaja się po około 1 minuty , nie zauważyłem tego gdyż kupowałem jak było -10 stopni Celsiusza wiec wydawało mi się że tak po prostu jest i podobno tak własnie maja te silniki ,że jak jest -20 stopni to ta się lubi zrobić .. Problem w tym ,że mi jak jest +10 stopni czasami tak robi , a jak jest np - 5 stopni nie grzeje świec wcale... Przeszukałem fora , diagnoza prosta , czujnik g62 czyli temperatury płynu chłodzącego do wymiany (nadmienię jedynie że w Vagu nie wskazywało na ten czujnik), wymieniłem na nowy Febi i to samo, raz grzeje raz nie , raz wtedy kiedy trzeba a raz + 10 stopnia auto się zachowuje jak by było -30 . Czasami jest dobrze , lecz też tutaj są 2 przypadki , czasami nie grzeje świec ale po odpaleniu minie około 20 sec i nagle sobie i tak podnosi obroty do 1200, a czasami normalnie trzyma dobre obroty .. Vag nie pokazuje błędów . Proszę o pomoc
majkel_majki Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Błędów może i nie ma, ale czy sprawdzałeś jakie temperatury podaje czujnik? Nie jest to oryginał, a z zamiennikami różnie bywa.
GOLI Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 20 godzin temu, majkel_majki napisał: Błędów może i nie ma, ale czy sprawdzałeś jakie temperatury podaje czujnik? Nie jest to oryginał, a z zamiennikami różnie bywa. I nie sugeruj się tym co pokazuje na blacie bo to dwie inne rzeczy.
Leopold27 Opublikowano 3 Lutego 2018 Opublikowano 3 Lutego 2018 Posprawdzaj czy ktoś nie zainstalował modułu odpalania na ciepłym.
eminem9307 Opublikowano 11 Lutego 2018 Autor Opublikowano 11 Lutego 2018 Witam po sesji maiłem czas usiąść na spokojnie z vag com i posprawdzać pewne wartości , a wiec : g62 : sprawdzenie na rozgrzanym silniku dał owartosci w silniku w pomiarach temperatura 92.4 , lecz w instrumentach pomiarach wartości, wartość wynosiła 86 stopni ;/ czy to nie za duża różnica jak na nowy czujnik? Wszystko tutaj czytałem i myślałem, ogólnie kolega na słuch stwierdził ze synchronizacja rozrządu chyba jest źle ustawiona (mówił że pewnie źle ustawili, i źle musiał palić na lekko rozgrzanym silniku dlatego wydłużyli czas grzania świec ...a rozrząd był robiony przed sprzedażą auta, czyli dość nie dawno ) sprawdziłem i dodaje zrzuty synchronizacji : https://a6forum.pl/2-5-tdi-regulacja-kata-wtrysku-poradnik-t44.html << z tego poradnika wywnioskowałem że mam coś nie tak na pewno z kątek wtrysku tzn synchronizacją rozrządu moje pytanie, bo synchro ogarnę na dniach , ale jak ustawić oryginalnie te modulowanie świec żarowych , tak żeby tylko wtedy kiedy jest >5+ grzało świece ??? teraz mam pewnie tak ustawione że jak mam poniżej 70 stopni t oauto mi grzeje świece jak szalone a keidy jest np 0 stopni to grzeje 15 sekund jak sprawić żeby wróciło do oryginalnego stanu ????
megafaka Opublikowano 12 Lutego 2018 Opublikowano 12 Lutego 2018 ..co prawda przyczyn może być wiele,ale dla świętego spokoju sprawdził bym przekaźnik grzania świec..
eminem9307 Opublikowano 13 Lutego 2018 Autor Opublikowano 13 Lutego 2018 ogólnie tak ,mam znajomego mechanika który zajmuje się chiptuningiem, poprosiłem go aby wgrał mi seryjną mape, tak żeby nie przeprogramować grzania świec, na tym co mam , wgrał serie odrazu podkręcił co trzeba no jest gnuj , aczkolwiek świece jak grzały przy 50 stopniach 20 lat , tak grzeją dalej ;/ ... ustawiliśmy już przy okazji tez ta synchronizacje rozrządu , wszystko jest super , aczkolwiek dalej problem pozostał .... sprawdzaliśmy przekaźnik wyglądał na sprawny, aczkolwiek nie mieliśmy z czym podmienić . moje pytanie czy coś prócz przekaźnika może mieć jeszcze wpływ na grzanie świec ? można jakoś przekaźnik sprawdzić ? czy kupić nowy i wymienić ?
eminem9307 Opublikowano 13 Lutego 2018 Autor Opublikowano 13 Lutego 2018 zauważyłem dziś rano ze auto co mnie juz nie dziwi przy -5 grzało świece 3 sekundy po czym odpaliło trzymając 800 obrotów.... stałem w miejscu jakiś czas i kiedy ciecz chłodząca osiągneła temperaturę 50 stopni obroty silnika wzrastają do 1200 czyli jak by dopiero się zapalił silnik i obroty po chwili spadają.. zgasze auto ciecz ma tak 55 stopni i wtedy świece grzeje 50 lat po czym odrazu po odpaleniu auto wchodzi w tryb awaryjny tzn taki org tryb że podnosi obroty silnika , dział to jedynie przy tem na minusie w tym modelu ... macie jakeiś pomysły bo mi juz ręce opadają , przy wzrastaniu obrotów słyszałem charakterystyczny KLIK z lewej strony pod kierownicą, czyżby jakiś przekaźnik ? ten od świec jest w inny miejscu wiec pytam co to za cholera nie domaga ?;/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się