sajon Opublikowano 7 Lutego 2009 Opublikowano 7 Lutego 2009 Witam, Od jakiegoś czasu na rozgrzanym silniku ewidentnie widać wachanie obrotów na biegu jałowym. Przeszukałem forum i znalazłem kilka możliwości. 1. Zatarte łożyska alternatora. 2. Zatarta rolka prowadząca paska klinowego. 3. Napinacz paska klinowego. Po zapoznaniu się z objawami jakie mogą dawać poszczególne elementy, wychodzi na to że to alternator. Gdzieś w otchłaniach forum znalazłem informacje, że po wyłączeniu silnika wirnik alternatora powinien się kręcić jeszcze przez chwile. W przypadku gdy alternator zatrzymuje się wraz z pracą silnika oznacza to, że są zatarte łożyska lub padnięte sprzęgło na alternatorze. Przeprowadziłem dzisiaj test i wyszło iż mój alternator zatrzymuje się wraz z zatrzymaniem pracy alternatora. Chciałbym zapytać Was czy na pewno w moim samochodzie znajduje się owe sprzęgiełko i czy jest możliwość potwierdzenia diagnozy w jakiś jeszcze inny sposób??? Niestety przebywam obecnie za granicami naszego kraju i nie mam możliwość podjechania do jakiegoś sprawdzonego mechanika w celu sprawdzenia alternatora. No i oczywiście najważniejsze pytanie. Jeżeli okaże się że to łożyska alternatora lub sprzęgło do wymiany, czy dał bym rade zrobić to sam, bez żadnych specjalistycznych narzędzi czy kluczy?? pozdrawiam i dziekuje za pomoc.
Musashi Opublikowano 7 Lutego 2009 Opublikowano 7 Lutego 2009 Chciałbym zapytać Was czy na pewno w moim samochodzie znajduje się owe sprzęgiełko i czy jest możliwość potwierdzenia diagnozy w jakiś jeszcze inny sposób??? Niestety przebywam obecnie za granicami naszego kraju i nie mam możliwość podjechania do jakiegoś sprawdzonego mechanika w celu sprawdzenia alternatora. No i oczywiście najważniejsze pytanie. Jeżeli okaże się że to łożyska alternatora lub sprzęgło do wymiany, czy dał bym rade zrobić to sam, bez żadnych specjalistycznych narzędzi czy kluczy?? napewno masz. najlepiej samemu wymontowac alternator i dac do warsztatu elektrycznego do odkrecenia kola. koszt max 10zl. zakup specjalnego klucza do odkrecenia to 60-70zl. przed odlaczeniem zaciskow elektrycznych alternatora nalezy odlaczyc akumulator.
sajon Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Opublikowano 8 Lutego 2009 Dzięki wielkie, Jednak mam mały problem. Jestem za granicami i nie mam warsztatu do którego mógłbym zanieść mój alternator . Dlatego chciałbym wiedzieć czy jest możliwość potwierdzenia diagnozy w jakiś inny sposób?? Wie może ktoś jak wygląda taki klucz??? Czy to naprawdę coś aż tak specyficznego??? Mam także prośbę o podanie kodów katalogowych łożysk w tym alternatorze no i oczywiście jakie zamienniki polecacie?? Czy do wymiany łożysk w tym alternatorze potrzebny jest jakiś ściągacz??? Nie posiadam takich narzędzi i nie chciał bym zostać z rozbebeszonym alternatorem na stole bez możliwości złożenia go do kupy. pozdrawiam i dziękuje za pomoc
Musashi Opublikowano 8 Lutego 2009 Opublikowano 8 Lutego 2009 to klucz przy czym jego posiadanie nie jest rownowazne z odkreceniem kola, jest tak mocno dokrecone, ze musialem sie posilkowac kluczem udarowym u elektryka raczej bylbym ostrozny z diagnoza. zdemontuj paski klinowe, jezeli to wina alternatora obroty powinny byc stabilne
Michallo33 Opublikowano 9 Lutego 2009 Opublikowano 9 Lutego 2009 kolego oby to był alternator bo w moim AJM sie okazało że miałem PD do wymiany a też falowały obroty, podjedz najpierw i niech sprawdzą korekcje pompowtryskiwaczy i jak korekcje będą ok to wtedy zajmij sie alternatorem
krzysiek23 Opublikowano 9 Lutego 2009 Opublikowano 9 Lutego 2009 altelnator raczej nie ma wplywu na falowanie obrotow,u mnie jak byly lozyska do wymiany i sprzegielko zatarte to rano (zimny silnik) strasznie pasek piszczal i ladowanie wariowalo(pelny fis)az do rozgrzania min.60 st.ale obroty caly czas byly stabilne,ja altelnator zdemontowalem i oddalem do specjalistow 1 powod brak tego kluczyka wyzej a nie moglem go dostac u siebie w sklepie,za robote czyli wym.lozysk,sprzegielka i czyszczenie dalem 50zl...opis mam jak wymontowac altelnator ze zdjeciami ale do AFN wstawie do dzialu warsztat jak bede mial czas
Harpun Opublikowano 9 Lutego 2009 Opublikowano 9 Lutego 2009 jak mi falowały obroty to się okazało, że czujnik temperatury silnika szalał. moze warto pod kompa podłączyć i sprawdzić błędy zanim zajmiesz się alternatorem.
sajon Opublikowano 9 Lutego 2009 Autor Opublikowano 9 Lutego 2009 Hej, Podłączyłem dzisiaj pod Audi pod Vaga. Brak błędów Co najdziwniejsze na Vagu obroty stabilne jak w mordę strzelił cały czas 861...... A na desce wskazówka pływa. Sprawdzałem też na sterowniku klimy i tam też pływają ale tylko +/- 10obr. Może to falowanie to tylko jakieś szumy )) No nic, na razie nie mam możliwość zdemontowania alternatora i oddania go do specjalisty ... (w holandii gdzie akurat przebywam brak dobrych specjalistów , tutaj tylko wymieniają na nowe ....). W związku z tym jak długo mogę tak podróżować z lekko zatartymi łożyskami??? Jeszcze nie miałem czasu zdjąć paska klinowego żeby zobaczyć dokładnie jakie opory stawia ten alternator, może to dopiero początki??? Jak na razie nie piszczy przy odpalaniu po nocy i wszystko pracuje na moje oko tak jak powinno. Pozdrawiam
DaRo4422 Opublikowano 10 Lutego 2009 Opublikowano 10 Lutego 2009 Ale jak na zdrowy rozum..... Obroty falują tylko na zegarach czy słychać to falowanie obrotów?? Alternator jak nie piszcze i nie wydaje podejrzanych dzwięków to nie da rady obniżyć obrotów na silniku który ma <110ps;p Ja nie wieże że to wina alternatora;p Silniczek krokowy w zegarach, czujnik obrotów albo noga skacze na pedale gazu <choć to ostatnie raczej nieprawdopodobne;p > na vag niech sprawdzą 013 i będzie można z czystym sumieniem wykluczyć Pd. Może coś z recyklingiem spalin nie tak.... zrób logi i wtedy bedzie mozna eliminować krok po kroku;p
yahoo Opublikowano 24 Lutego 2010 Opublikowano 24 Lutego 2010 Może odgrzewam trochę temat ale myśle że komus moze sie to przydac. Ostatnio mialem lekkie falowanie obrotow na biegu jałowym. Bylo to lekko dziwne przy okazji popiskiwał mi pasek. Pewnego dnia odpalam silnik znow popiskuje lekko faluja co jakis czas obroty aż tu nagle łupnęło kontrolka akumulatora sie zapaliła. Okazało się ze właśnie rolka się odkręciła i pasek spadł. Co za tym idzie alternator nie pracował przez rolke prawidlowo i falowaly obroty. Skonczylo sie na wymianie rolki, sprzęgiełka a pasek byl dobry i wszystko ładnie teraz działa.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się