Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Silnik 1.8 T i gaz


lider57

Rekomendowane odpowiedzi

sołtys85 popros o : scorpiona ST chociaz ... Stabilne cisnienie na reduktorze to same plusy... I zobacz ta butle jak masz zamontowana :) Ja wiem ze masz za slaby reduktor ale skoro uwazasz ze jezdzi ok to zawsze mozesz sobie darowac zmiany :) Ja osobiscie bym go na pewno nie zamontowa do twojego auta bo wiem ze nie da tam rady :) Zreszta napisz na tamtym forum co i jak i zobaczysz odpowiedzi ;) [br]Dopisany: 18 Czerwiec 2009, 22:22_________________________________________________juby_p ano widze wlasnie :) Nikos abdykowal z tronu :) Chyba jest przepracowany z tego co z nim gadalem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sołtys85 popros o : scorpiona ST chociaz ... Stabilne cisnienie na reduktorze to same plusy... I zobacz ta butle jak masz zamontowana :) Ja wiem ze masz za slaby reduktor ale skoro uwazasz ze jezdzi ok to zawsze mozesz sobie darowac zmiany :) Ja osobiscie bym go na pewno nie zamontowa do twojego auta bo wiem ze nie da tam rady :) Zreszta napisz na tamtym forum co i jak i zobaczysz odpowiedzi ;) [br]Dopisany: 18 Czerwiec 2009, 22:22_________________________________________________juby_p ano widze wlasnie :) Nikos abdykowal z tronu :) Chyba jest przepracowany z tego co z nim gadalem :)

Jak znajde chwile czsasu to podjede na do tego gazownika i pogadam jeszcze czy da sie zamienic najgorsze jest to, że sam prosiłęm o taki reduktor. Musze jeszcze ustawić wielozawór wiec zoacze jak jest dokąłdnie zamontowany ale po regulacji mnożnika (tej pomaranczowej krzywej na wykresie nie ma poszarpywania)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ja sie nie chce spierac i uszczeliwiac na sile ale ten reduktro nie moze dawac rady przy pelnym bucie bo w slabszym silniku N/A nie wydala :) wdg mnie najbardziej udany z tanich to reduktro EG200kw :)

W sumie jesli autem sie przemieszczasz tylko i nie lubisz butowac ( w co watpie : 180 PS i Q ;) ) to mozesz odpuscic :D Wiesz jezdzi np A4 kumpla ADR na alasce do 90 koni i nie narzeka :D Ja mam troche wieksze wymagania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) ja sie nie chce spierac i uszczeliwiac na sile ale ten reduktro nie moze dawac rady przy pelnym bucie bo w slabszym silniku N/A nie wydala :) wdg mnie najbardziej udany z tanich to reduktro EG200kw :)

W sumie jesli autem sie przemieszczasz tylko i nie lubisz butowac ( w co watpie : 180 PS i Q ;) ) to mozesz odpuscic :D Wiesz jezdzi np A4 kumpla ADR na alasce do 90 koni i nie narzeka :D Ja mam troche wieksze wymagania ;)

W przyszłym tyg postara sie to załatwić jak czas pozwoli.

Mozesz mi podpowiedziec jak dokłądnie sprawdzic to ciśnienie.

Zapisuje sie na kompie do jakiej wartości spada maxymalnie?

Czy moze wsystarczy przegazować na postoju czy np podczas jazdy przy pełnym bucie to widać i tylko jak sie wciska gaz do dechy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz interfejs do gazu podpinasz lapka , wlaczas program i obserwujesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz interfejs do gazu podpinasz lapka , wlaczas program i obserwujesz :)

To akurat wiem ale kiedy to trzeba obserwować?

Zapisują sie wartości skrajne w pamięci? Czy trzeba jechać i na bierząco obserwować podczas butowania? a moze wystarczy lapka podpiąć i przgazowac w garazu a uzyska sie taki efekt?

nie mam lapka i muszę zajrzeć gazownikowi przez ramię bo i tak mam jechać na ustawienie zaworu w butli bo mi za mało gazu wchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to trzeba pojeździć z gazem w podłodze jak przeciągasz na biegach do odcinki 1,2,3 i 4 (niewiem jak masz zestopniowaną skrzynie i na ile ci drogi starczy) generalnie obrotomierz przy czerwonym polu i silnik jak najbardziej obciązony tam bendzie najwiekszy spadek, pamietaj aby opcja wyłącz przy pierwszym była zaznaczona :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń wynika, że największy spadek jest na 1. i 2., 3. już mniej, 4. jeszcze mniej.

Obroty do końca :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko mam... instalacja tartani czy jakos tak... 1.8T 150 - motyw jest taki... kupiłem autko i przy normalnej jezdzie nic nie czuć gazu, ale jak mu dałem w ogon np. przy wyprzedzaniu... strasznie śmierdzialo gazem, zagladam pod maskę i od reduktora wystaje jeden przewod... wogole nigdzie nie jest podłączony... to sobie myśle, jakiś taki wężyk upustowy i z ciekaowsci wsadziłem go zaraz za uszczelkę maski po lewej stronie przy lampie, pewnie z niego śmierdzi... co się okazuje... jade sobie do Bytomia, moja druga trasa tym autkiem no i zaczynam wyprzedzać w pewnym momencie kiedy Turbo pięknie unosi autko i te zaczyna lecieć dym z pod maski w miejscu gdzie dałem ten węzyk, odejmuje gaz i cisza... i nie śmierdz bo wsio wyszło po za komore silnika... i teraz moje pytanie, czy ten wezyk nie powinien mieć jakiegoś powrotu do butli? tylko w kosmos jest wywalany gaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezle :) Jak w szbkich i wscieklych :D

Zapewne jakis zawor zabezpieczajacy czy cos... Daj foto tego reduktora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam STAG 300 i gazownicy, którzy montowali mi instalację nie wpięli w układ jednego z króćców od reduktora i gdy przyśpieszałem sterownik przełączał się na benzynę (gazu nie było czuć w kabinie). Po poprawie montażu "pozostawiony króciec" nie został podpięty do butli lecz do korektora i od tego momentu nie mam problemów z instalacją - wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ladni ku$%a gazownicy :kwasny: Gdzie sie rodza takie oszolomy i kto im daje licencje na montaz :thumbdown: To byl wezyk majacy za zadania utrzymac stale cisnienie na reduktorze wzgledem cisnienia w dolocie :) Niezle asy :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale już im wybaczyłem bo naprawili bez żadnego wymyślania, ale faktycznie dopiero udało im się na to "wpaść" za drugim razem. Podejrzewam, że wszystko jest związane z tym, że warsztat ma powiedzmy "uczniów" a cały szef czasami coś tam sprawdzi co oni wykonają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie byla naprawa tylko razace niedociagniecie podczas montazu ! :) Ja sie zastanawiam jak to wyregulowali bez tego ze nie wspomne o porzadnej regulacji :)

Chyba sE zrobie licencje i zaczne zakladac gaz ! :D:tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dodałem, że "problemy" pojawiły się dopiero po przejechaniu 1000km tzn od momentu pierwszej kontrolnej technicznej u gazownika. Dopiero jak coś tam "pogrzebali" (podpięli kompa i coś poustawiali) zaczęło się chrzanić, a przed wizytą nic się nie działo tylko czasami delikatnie silnik falował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogumil to widze ze chyba turbiny nie czestow uzywales :) Sluchaj to jest powazne przeoczenie w montazu :) Ale wazne ze juz wszystko gra :good:

Franio no i wlasnie tak powinno to wygladac :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosb szczerze mówiąc z tą turbina to chyba tak nie koniecznie. Bo samochód do montażu prowadził mój brat i go odebrał, a że montaż odbywał się jakieś 70km od mojego miejsca zamieszkania i znając charakter mojego brata pewnie samochodu nie oszczędzał. I wszystko było OK samochód przyśpieszał do "feralnej" (żart) wizyty po 1000km u gazownika. Ale co by nie pisał i tak panowie dali plamę po całości, na szczęście się poprawili i wszystko naprawili. Uważam, że robotę (po poprawie) zrobili dobrze bo ostatnio jechałem nim 210km/h i było jeszcze miejsce między pedałem gazu a podłogą.

Co prawda od samego początku nie podobało mi się, to że widzę "goły" króciec od reduktora, ale byłem przekonany o swojej marnej wiedzy a o ich ogromnej na temat montażu instalacji. No cóż jak powiedział Bismarc "Człowiek głupi uczy się na własnych błędach a mądry na cudzych" - jak teraz widzę grunt to zdrowy rozsądek i wiedza forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...