Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[3.0 ASN] Sporadyczne szarpniecia na LPG


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 29.06.2019 o 14:03, aderjan napisał(a):

ale gaziarz mówił mi, że przy tym silniku ich umiejscowienie nie gra aż takiej roli i że nie poczuję żadnej różnicy, a koszta takiej zabawy są duże. 

Rozwiń  

To chyba trafiłeś na kolejnego rzeźbiarza. Poprawne zrobienie wkrętek to podstawa.

Opublikowano
  W dniu 29.06.2019 o 14:05, przem8 napisał(a):

To chyba trafiłeś na kolejnego rzeźbiarza. Poprawne zrobienie wkrętek to podstawa.

Rozwiń  

Na lpg - forum najbardziej polecany w Krakowie i okolicy... Ręce opadają. 

Opublikowano
  W dniu 29.06.2019 o 14:07, aderjan napisał(a):

Na lpg - forum najbardziej polecany w Krakowie i okolicy... Ręce opadają. 

Rozwiń  

Jak taki polecany to może i ma trochę racji ? Co do kolektora to na pewno nie był demontowany, bo gazownikowi było tak najłatwiej zrobić nawierty :D

Wg mnie ten problem wypadania i szarpnięć jest przez nieszczelność przy wkrętkach i sam możesz to sprawdzić. Dmuchnij w wężyk od wtryskiwacza do wkrętki i się dowiesz.

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 29.06.2019 o 14:16, przem8 napisał(a):

Dmuchnij w wężyk od wtryskiwacza do wkrętki i się dowiesz.

Rozwiń  

Na wolnych obrotach dmuchnąć np sprężonym powietrzem z puszki i obserwować obroty silnika? :)

 

edit: źle zrozumiałem - po prostu dmuchnąć w wężyk założony na wkrętkę :D

Edytowane przez aderjan
Opublikowano

Na zgaszonym. Odepnij wężyk od wtryskiwacza i dmuchnij z 1bar, a miejsce przy wkrętce spryskaj wodą z płynem żeby było widać nieszczelność i tyle.

Opublikowano
  W dniu 29.06.2019 o 14:24, przem8 napisał(a):

Na zgaszonym. Odepnij wężyk od wtryskiwacza i dmuchnij z 1bar, a miejsce przy wkrętce spryskaj wodą z płynem żeby było widać nieszczelność i tyle.

Rozwiń  

Spróbuję to sprawdzić wieczorem. Co ciekawe to po drugiej stronie przy trzecim cylindrze widać taki sam nalot.

Opublikowano

Nie tłumaczy to jednak błędów z katalizatorem. Możliwe, że jednak jest to wina instalacji gazowej, ale jak już wcześniej pisaliśmy, gaz spala się w większej temperaturze. Ten silnik ma konstrukcyjnie z nią problem przy kolektorach na benzynie, jak dojdzie do tego gaz z wyższą temperaturą spalania i przypchany kat, no to silnik broni się wypadaniem zapłonu żeby się nie przegrzał blok.

Poszukaj waskivw z forum, zna ASN bardzo dobrze i mieszka w okolicach Katowic.

Opublikowano
  W dniu 30.06.2019 o 13:33, Langista napisał(a):

Nie tłumaczy to jednak błędów z katalizatorem.

Rozwiń  

Zastanawia mnie jeszcze czy zmiana katalizatora na ponoć sprawdzony zamiennik gwarantuje mi brak błędów na LPG jak i na PB. 

Dziś jechałem wolniejszą trasę, skasowałem przed tym błędy. Nie było czuć wypadania zapłonu, a pojawiły się błędy katalizatora na obu bankach, więc może rzeczywiście jest z nim coś na rzeczy...

Opublikowano

Tylko najpierw zrób jakimś porządnym sprzętem test, bo katalizator to droga sprawa i wymieniać.go jakby był jeszcze sprawny to rzucanie hajsem w błoto.

Opublikowano

Jaki przebieg i czy silnik pobiera olej? 

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 1.07.2019 o 05:33, soul87 napisał(a):

Jaki przebieg i czy silnik pobiera olej? 

Rozwiń  

Przebieg pewny 290300 i oleju nie bierze nic.

 

Edit: Sprawdzaliśmy i nie ma żadnych nieszczelności przy kolektorze ani na wężach.

Edit 2: Zacząłem działać z pewnym "magikiem" od trudnych usterek z lpg forum. Od 20 do 4 nad ranem regulowaliśmy i szukaliśmy problemu. Najprawdopodobniej szarpanie bierze się z fatalnie umiejscowionych wkrętek, więc na dniach będę sprawdzał z nowym kolektorem z poprawionymi wkrętkami. Poza tym może być to jakiś błąd sterownika - na diagnozę tego też ma pomysł, ale ciężko mi wyjaśnić jaki. Jeździłem też diodą podpiętą do wtrysku gazowego na cylindrze gdzie wypada zapłon, ale nie widać było wyraźnej przerwy w jej działaniu przy szarpaniu. 

Dziwna sprawa, że mimo dokładnej regulacji wyrzuca dalej błąd kata. Zamówiłem już zamiennik, żeby też wykluczyć jego wpływ. 

Najgorszą opcją o jakiej mówił to wypalony lub nieszczelny zawór lub niska kompresja, natomiast nie jesteśmy do tego przekonani bo auto generalnie chodzi za dobrze, jak na takie usterki.

Zauważyliśmy, że najczęściej szarpie gdy jedzie się z lekko wciśniętym gazem, pod górkę na autostradzie.

Edytowane przez aderjan
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Na 99% problem został rozwiązany, co prawda w dość drastyczny sposób.

Trafiłem na pewnego krakowskiego specjalistę od "trudnych przypadków" z LPG forum. Spędziliśmy wiele godzin w samochodzie testując różne rzeczy i kalibrując Zenita. Sprawdzone zostały wszystkie podejrzane wiązki. Do wiązki cewki na wypadającym szóstym cylindrze gazownik przy montażu przylutował kabel od obrotów, jednak przepięcie go pod czujnik wałka nic nie zmieniło.

Przerobiony został nowy kolektor, tak żeby gaz podawany był zaraz obok benzyny, wtryski ustawione w pionie i pojedynczo, z wężykiem o długości około 3cm. Niestety to dalej nie pomogło, na plus zmieniła się za to reakcja na gaz. Jeździliśmy nawet z diodą podpiętą pod wtrysk na szóstym cylindrze, żeby wyłapać przerwę w dawkowaniu gazu, ale nic z tego. Zamienione zostało sterowanie wtryskami w kostce sterownika, ale dalej wypadał szósty cylinder...

Przy kolejnych testach okazało się, że komputer benzynowy próbuje robić losowe dotryski i ma to pewien związek z szarpnięciami, co widać było na jakimś wykresie w programie (tutaj niestety nie mam na tyle wiedzy by rozwinąć temat). Nie dało się tego wyciąć w Zenicie i auto dalej szarpało. Testowo podpięliśmy Staga Qmax 300 i przez 150 km na autostradzie zapłon nie wypadł ani razu - można więc wstępnie przyjąć, że problem jest rozwiązany. Wybieram się niedługo w dalszą trasę, wtedy będę miał pewność. 

Dziwną sprawą jest powracający błąd kata, pojawiają się też błędy cewek (zamienione cewki za katami mimo że weryfikowaliśmy to i nie wyglądają na zamienione, raz nawet pojawiła się niesprawność obwodu prądowego w cewkach). Dawkowanie ustawione jest idealnie, auto nie jest zamulone ani trochę, na teście spalin który robiliśmy sami na próbę wartości są książkowe. Być może jest problem z katami, natomiast jeśli nie wypada zapłon i nic się złego z autem nie dzieje to wydaje mi się, że wymiana ich tylko po to by zgasł check mija się z celem. 

Wrzucę zdjęcie instalacji jak będzie skończona, ponieważ przy tym podpięciu Staga jakie jest obecnie to lepiej się tym nie chwalić :D

Jedyna rzecz, która się nam nie podoba to nieco nierówna praca na wolnych obrotach, szczególnie na benzynie. Słychać też przy tym takie pyrkanie w wydechu, a z czasem się to stabilizuje i auto pracuje w miarę równo. Być może to przez ustawienie rozrządu (6,4,0,-1) lub problem z którymś wtryskiem benzyny. Vag nie pokazuje wypadania zapłonów. 

 

Opublikowano

Rozrząd masz dobrze ustawiony, to nie jest jego wina, problemy zaczynają się jak masz np. 1/0/18/-4, duża rozbieżność powoduje spadek w mocy i nierówną pracę silnika. Wypadałoby sprawdzić stan wałków, może któryś jest wytarty i powoduje złe otwieranie i zamykanie zaworów?

Opublikowano

Tak jak pisałem, zenit to słaba centralka. Mało opcji,kiepskie korekty które działają jak chcą. Ale była opcja wycinania dotrysków z czego pamiętam. Anyway zenit na śmietnik.

Opublikowano
  W dniu 17.07.2019 o 13:57, Langista napisał(a):

Rozrząd masz dobrze ustawiony, to nie jest jego wina, problemy zaczynają się jak masz np. 1/0/18/-4, duża rozbieżność powoduje spadek w mocy i nierówną pracę silnika. Wypadałoby sprawdzić stan wałków, może któryś jest wytarty i powoduje złe otwieranie i zamykanie zaworów?

Rozwiń  

Dobry pomysł, będzie trzeba nad tym siąść kiedyś.

  W dniu 17.07.2019 o 14:06, pila24 napisał(a):

Tak jak pisałem, zenit to słaba centralka. Mało opcji,kiepskie korekty które działają jak chcą. Ale była opcja wycinania dotrysków z czego pamiętam. Anyway zenit na śmietnik.

Rozwiń  

Były wycinane, ale problem dalej występował. Niby jakby rzadziej, ale dalej się buntował. 

Opublikowano
  W dniu 17.07.2019 o 14:27, aderjan napisał(a):

Były wycinane, ale problem dalej występował. Niby jakby rzadziej, ale dalej się buntował. 

Rozwiń  

Bo ten sterownik nie działa jak powinien,aczkolwiek 190 tys km na lpg z tym sterownikiem zrobiłem,ale silnik to był prosty 1.8 AGN  a nie 3.0 ASN.

Opublikowano
  W dniu 17.07.2019 o 14:34, pila24 napisał(a):

Bo ten sterownik nie działa jak powinien,aczkolwiek 190 tys km na lpg z tym sterownikiem zrobiłem,ale silnik to był prosty 1.8 AGN  a nie 3.0 ASN.

Rozwiń  

Ewidentnie coś było nie tak z nim. Na Stagu kilka kliknięć i auto śmiga perfekcyjnie. Nie czuć zmiany nawet przy przełączeniu z PB na LPG.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zrobiłem ok. 4000 km autem, w tym 80% po autostradach i wypadanie zapłonu nie wróciło.

Ciekawa sprawa z checkiem od błędu kata - jeżdżąc po serpentynach w Alpach potrafił się pojawić po 200km, natomiast na autostradach z Francji do Polski nie pojawił się ani razu (ok 1700km). Raz pojawił się przy jeździe na PB. Zanim go wymienię to może warto obejrzeć co jest z nim nie tak, emisja jest wzorowa, auto nie jest przymulone, więc może uda się go jakoś odratować. 

Opublikowano

Witam

Podobnie jak kolega mialem ten sam problem z chwilowym szarpnieciem przy jeździe na lpg ale nie przy stałej prędkości tylko przy np hamowaniu silnikiem od wysokich prędkości i ponownym delikatnym wciśnięciu pedału gazu. Wtedy występowało delikatne szarpniecie.  

Problemem były świece które już mówiły papa . Załóż sobie świece nie jakieś magiczne lpg tylko dedykowane do tego silnika. Gazownik wystroi instalację pod nie . Na benzynie  też nie miałem objawów bo benzyna nie potrzebuje tak "sterylnego"mocnego uderzenia iskry jak gaz. Poza tym cewki mogą się spakować i powiedzieć do widzenia po paru tys km jeżdżąc na magicznych świecach do lpg

Opublikowano
  W dniu 8.08.2019 o 05:00, powertrain napisał(a):

Witam

Podobnie jak kolega mialem ten sam problem z chwilowym szarpnieciem przy jeździe na lpg ale nie przy stałej prędkości tylko przy np hamowaniu silnikiem od wysokich prędkości i ponownym delikatnym wciśnięciu pedału gazu. Wtedy występowało delikatne szarpniecie.  

Problemem były świece które już mówiły papa . Załóż sobie świece nie jakieś magiczne lpg tylko dedykowane do tego silnika. Gazownik wystroi instalację pod nie . Na benzynie  też nie miałem objawów bo benzyna nie potrzebuje tak "sterylnego"mocnego uderzenia iskry jak gaz. Poza tym cewki mogą się spakować i powiedzieć do widzenia po paru tys km jeżdżąc na magicznych świecach do lpg

Rozwiń  

Ciekawe to o czym piszesz, mój podobnie potrafił zareagować na delikatne wciśnięcie pedału gazu po przyhamowaniu silnikiem. Świec do LPG bym się jednak nie czepiał, bo tak jak pisałem wyżej pomogła zmiana sterownika gazu. Cewki od nowości jeżdżą na świecach do lpg i nic im nie dolega przy blisko 100k przebiegu, chociaż w bagażniku jeździ sobie nowa BERU w razie czego :) pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...