jarekj64 Opublikowano 15 Lutego 2011 Opublikowano 15 Lutego 2011 witam-cd tego tematu z mojej strony.objawy j/w i teraz autko w aso.wcześniej czytalem pytałem i zebralem te wiadomaści do kupy i faktycznie nie pozostaje nic jak tylko zajrzeć pod pokrywe zaworków.a tam to już kawa na ławę wszystko widać.u mnie po rozbiurce w asostwierdzono;wytarty walek na 4 cylin,wytarte hudropopychacze ale nie dziurawe-jeszcze :)do tego brak tych koreczków w osi wahliwej z dźwigenkamiod PD-leżały na golowicy .wymieniam;wałek,panewki,popychacze,niszczęsne ośki bo inaczej ponoć się nie da,jakies sruby zimeringi.walek kupilem u świądka-pan z aso stwierdził ze jest lepszy od ori i polowe tańszy.zobaczymy jaki efekt z tym dudnieniem i ogólnie z pracą motoru.dam znać bo wiem jak ten temat dudnienia męczy
Pyotr Opublikowano 16 Lutego 2011 Opublikowano 16 Lutego 2011 jarekj64 koniecznie daj znać jaki jest efekt tych zabiegów.za kilka dni bedę zmieniał olej i chyba zajżę pod klawiaturę.
jarekj64 Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 witam- dzisiaj odebrałem autko-problem z dudnieniem.po ful serwisie problem znikną wraz z 5 koła pln ale najważniejsze że nie słyszę już tego dudnienia.a przyczyną dudnieni nie jest wałek rozrządu i popychacze lecz wypadające zaślepki,koreczki na końcach dźwigienek-wałków napędzających PD.owych koreczków jest 4szt,wielkość 0,5 na1,0 cm zaluminium.problem naprawy teraz wg mnie blachy bo trzeba zatkać owe otworki którymi wali olej i powietrze ato daje owo dudnienie co nas irytuje.w aso tych koreczków nie wsadzają tylko dają nowe wałeczki ito koszt 1300pln awystarczyloby zapunktować owe koreczki i wbić wich miejsce .ale aso nie naprawia oni wymieniają to ich dewiza na szmal.wg mnie przyczyna wypadania owych koreczków jest taka;silnik jest mocno spasowany,odpalając zimne auto pompa podaje olej,który mimo obowiązującej normy i tak jest gęsty jak jest zimny.i teraz to co jest najważniejsze-przyczyna-my poddajemy autko przesileniu-ostry gaz.zimny olej tłoczony przez pompe nie nadąża uciekąć zkanałow silnika i ciśnienie te eksloduje przez te koreczki-tojest takie zabezpieczenie .jest to oczywiście moja hipoteza bo mistrz w aso powiedział ze to taka wada tych silnikow czyli wytłumaczenie żadne.ja mam te wałeczki i 2 wypadnięte koreczki jak puszczą mrozy postaram sie naprawić je.osobiście ja nie jeżdzę tak jak opisałem wyżej ale może helmut przedemną.co do hydrauliki to można by jeszcze na niej hulać a mam 230 najechane ale teraz mam nową z walkiem od świątka i silnik pracuje ciszej mniej twardo.
Pyotr Opublikowano 19 Lutego 2011 Opublikowano 19 Lutego 2011 jarekj64 jaką masz pewność że przyczyną dudnienia są owe koreczki? Wymieniłeś też przecież wałek i popychacze. . Ale i tak jesteś hepy że masz to już z głowy . Ja za kilka dni otwieram górę u siebie i oblukam co się tam dzieje . A ten wałek od świątka to mało kumam. Kto to jest i może napisz jakieś namiary, już tak uprzedzając czekające mnie wydażenia.
jarekj64 Opublikowano 19 Lutego 2011 Opublikowano 19 Lutego 2011 witaj pyotr- nie pprzejmuj się tak bardzo bo co ma być to będze nic na to nie poradzisz.jak otworzysz pokrywe to obejrzyj po bokach owe wałki napędzające pompki czy są na miejscu owe koreczki-zaslepki.jeśli nie a po bokach wałków będą otworki to szukaj na glowicy tychkoreczków aluminiowych.wtych wałkach owe korki są po obu stronach a więc powinno ich być 4szt.oczywiście wszystkich na raz nie wywali.jak będą to spróbuj je lekko zapunktować i wbić w ich miejsce-chyba ze znajdziesz inny patent na ich wbicie lub zamknięcie owych kanałów.wałek i hydropopychacze zastawiłbymnarazie wspokoju i złożył pokrywe.jeżeli dudnienie ustanie to potwierdzisz moje przypuszczeniaodnośnie przyczyny.nic nie tracisz bo do hydro popy zawsze możesz wrócic,a jak dudnienie zniknie to kaska zhydrauliki zastanie w kieszeni.jeśli chodzi o firme świątek produkującą wałki to poszukaj info na kompie.oni sa zbydgoszczy,pozdrawiam [br]Dopisany: 19 Luty 2011, 22:27_________________________________________________ogólnie silniki 2,0 bpw 8v są niezłe i myślę że za kilka lat będzemy je wspominać jak afn.tylko dbać jak o żonę :>
ravwoj Opublikowano 20 Czerwca 2012 Opublikowano 20 Czerwca 2012 Witam, Smutek na mojej twarzy, też mam silnik BPW, 2.0 przejechane 120 000 km od helmuta. leciutko rozbity , uderzony w przód, autko naprawione dla siebie, myślałem, że wujaszek źle złożył dolot, filtr powietrza, nieszczelne przewody,. ale nic, wszystko cacy. A to buczenie nie ustaje, denerwuje i wku..., przestałem jeździć. Wyraźnie słychać powrót powietrza do kolektora aż do filtra, takie typowe buczenie a w rurze przy turbinie delikatny olej. Nic jak problem z rozrządem. Mam nadzieję, że to koreczki, bo jestem z wykształcenia i pasji mechanikiem więc to naprawię, ale jak wałek, popychacze, to biada mi, oj biada, nie mam tyle PLN żeby dołożyć. zmieniam pojutrze olej, więc zdejmę pokrywę, napiszę co i jak, mam nadzieję, że coś z tym buczeniem zrobię, bo do ASO mam 100 km więc blisko nie jest, jak będzie konieczna naprawa to będę zmuszony auto sprzedać. ---------- Post dopisany at 08:10 ---------- Poprzedni post napisany at 07:14 ---------- niech ktoś jeszcze napisze o podobnych przypadkach, może są jakieś inne pomysły??
zenonw Opublikowano 20 Czerwca 2012 Opublikowano 20 Czerwca 2012 Jak był uderzony to ja bym sprawdził jeszcze poduszki pod silnikiem , czasami jak jest zapadnięta poduszka to rezonuje wydech .
ravwoj Opublikowano 21 Czerwca 2012 Opublikowano 21 Czerwca 2012 postaram sie to sprawdzić, cieszę się, że ktoś zagląda w ten wątek, ale myślę że to nie poduszki, bo wyraźnie słychać w kolektorze typowy niski hałas powietrza, ale w tych autach wszystko jest możliwe,
POPO Opublikowano 21 Czerwca 2012 Opublikowano 21 Czerwca 2012 100% DPF u mnie jest to samo - nie wyłączaj silnika jak ci się regeneruje 10 minutach powinno zniknać
ravwoj Opublikowano 22 Czerwca 2012 Opublikowano 22 Czerwca 2012 jak to "tak samo" czyli co? pobuczy i przestanie? to ile to ma buczeć? przejechałem już 1000 km w tym autostrada i nic, jak buczało to buczy. Każdy kto zobaczy moje Audi mówi "a co on tak głośno chodzi" to buczenie tak mi przeszkadza, że nie jeżdżę tym autem, wolę starą astrę. Słychać to tak, jakby z jednego z cylindrów powietrze wracało do rury, do filtra. Można to porównać do pracy innego dobrego silnika z otwartą obudową filtra powietrza, z tym że u mnie słychać jakby jeden gar, Ij wie o co chodzi, ja stawiam na rozrząd, z resztą jak otworzę korek wlewu oleju, to wydaje mi się, że za mocno stamtąd dmucha. Może to problem z odmą, nie wiem. z pewnością jak to naprawię, to Wam powiem. ?"
POPO Opublikowano 22 Czerwca 2012 Opublikowano 22 Czerwca 2012 kolego jak otworzysz korek odwlewu oleju to ma dmuchać. Jak zrobiłeś 1000 kilometrów i dalej buczy? możę wyłączasz silnik wczasie regeneracji fitra i nigdy nie dokańcza swej czyności. Sprubuj nagrać ten dzwięk. Ale jak muwie u mnie w BRD mniej więcej co 1000 kilometrów regeneruje się DPF i wtedu jak się go przegazuje na wolnych to słychać odgłosy buczenia z okolic filtra i jak schodzi z obrotów to takie szuranie i jest to normalną rzeczą oprócz tego w czasie jazdy jak wcisne mocno gaz to go potrafi szarpnąć, wtedy staram się jechać jakieś 2200 obr i po 10 minutach odczuwam znowu szarpnięcie i auto wszystkie dźwięki znikają ładuje od samego dału nic nie szarpie jedzie jak talala. Dużo osób zabardzo nie wie że DPF co jakiś czas się sam czyści i niestety ale np. BRD jest to odczuwalne idość mocno wqu...jace, zreztą mam nawet w ksiąsce jakoś akcje serwisową odnośnie DPFa jak mi muwili w compsporcie to bodajrze jest tak ustawione żę co jakąś ilość kilometrów włacza się regeneracja i nie należy temu przerywać ?"
ravwoj Opublikowano 23 Czerwca 2012 Opublikowano 23 Czerwca 2012 I teraz czytajcie uważnie. Właśnie wróciłem z garażu no w sumie bardziej z grilla i wódki bo z radości musiałem się napić. Zrobiłem jak pisaliście. Jarek64 i mireq - mieliliście rację. Nie wierzyłem, że auto ze 120kkm przebiegiem może mieć problem z wałkiem rozrządu czy szklankami. Ale patrzę po zdjęciu obudowy, leży sobie korek na głowicy. Mały, skubany, wredny korek. Mam zdjęcia więc jutro wrzucę, bo teraz coś nie mogę kabla znaleźć. Owy korek wraz z ośką popychaczy pompowtrysków zamroziłem. Wcześniej w imadle poszerzyłem go, miał 6,01 mm wiec zrobiłem go na 6.10 mm. Po zamrożeniu (kurczliwość) wbiłem w otwór ośki (lub wałka jak kto woli) i bryk do auta. Na wszelki wypadek dobiłem pozostałe trzy (jeden już wystawał z osi). Zalałem świeży olej (Liqui Moly toptec 4200 5W30) złożyłem i jakby to samo. Ale poczekałem, przejechałem 3 km, do garażu, a tu inny silnik. Więcej koni, lepiej się zbiera i przysięgam, słychać tylko paski (niczym w benzyniaku). Forum i Wy znawcy tematu - uratowaliście mi spokojny sen i około 2000 zł gotówki. Chylę czoła przed Wami.:hi::hi: Dobrze, że jesteście.
danu44 Opublikowano 23 Czerwca 2012 Opublikowano 23 Czerwca 2012 Dobrze, że jesteście. Super... Ale to sobie ogladnij na przyszlosc...
ravwoj Opublikowano 24 Czerwca 2012 Opublikowano 24 Czerwca 2012 A tu wrzucam zdjęcia tego korka (broka, zaślepki) tak jak zdjąłem pokrywę, to sobie leżał. Z drugiej strony wałka jeden już wystawał. - widać go na zdjęciu. Była to przyczyna buczenia, które tu opisywaliśmy, mam nadzieję, że innym to pomoże. <br /><br /> ---------- Post dopisany at 10:59 ---------- Poprzedni post napisany at 10:58 ---------- <br /><br /> ---------- Post dopisany at 11:00 ---------- Poprzedni post napisany at 10:59 ---------- <br /><br /> ---------- Post dopisany at 11:01 ---------- Poprzedni post napisany at 11:00 ---------- <br /><br /> <br /><br /> <br /><br />
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się