Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Co ile wymiana rozrządu ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytam bo w internecie są sprzeczne informacje .Co ile wymieniać rozrząd w 1.6 ALZ poprzednio wymieniałem komplet INA, przebieg tego zestawu teraz to  71.tyś .

Opublikowano

Nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi. Ja wymieniam po 80 tyś km, inni oceniają stan paska wzrokowo i przeciągają wymianę, a jeszcze inni robią na rozrządzie grubo ponad 100 tyś jak przewidział producent samochodu. Dużo też zależy od Twojego stylu jazdy. Ja z 1.8T pod maską do najdelikatniejszych kierowców nie należę, dlatego też wymiany takich podzespołów robię stosunkowo częściej. 

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Faktycznie jak kolega wcześniej napisał, nikt nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi w tej kwestii, bo od wielu czynników to zależy....

Ma tu znaczenie jaki zestaw masz założony ( wg. mnie INA to słaby pomysł przynajmniej ostatnimi czasy), styl jazdy....itp.

Zakładając,że przy silniku, który masz 1.6 nie masz jakichś ambicji do "nerwowej" jazdy w mojej ocenie spokojnie możesz dojezdzić do 90-100kkm.

Sugestie sugestiami, a i tak na końcu decyzja jest Twoja.

Opublikowano
20 minut temu, AndrzejK. napisał:

Faktycznie jak kolega wcześniej napisał, nikt nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi w tej kwestii, bo od wielu czynników to zależy....

Ma tu znaczenie jaki zestaw masz założony ( wg. mnie INA to słaby pomysł przynajmniej ostatnimi czasy), styl jazdy....itp.

Zakładając,że przy silniku, który masz 1.6 nie masz jakichś ambicji do "nerwowej" jazdy w mojej ocenie spokojnie możesz dojezdzić do 90-100kkm.

Sugestie sugestiami, a i tak na końcu decyzja jest Twoja.

A ja w moim przypadku zakładam tylko zestawy rozrządu firmy INA i bardzo sobie chwalę a odnośnie wymiany w moim rejonie mechanicy po założeniu rozrządu dają gwarancję na 60 tys. Więc na rozsądek po tym przebiegu zmiana. W moim przypadku przeciągam do około 80tys. ale robię to na własną odpowiedzialność. To kiedy wymienimy rozrząd to już nasza decyzja.  Ale warto wymienić go w granicach rozsądku.

Opublikowano
4 minuty temu, Legion44 napisał:

To kiedy wymienimy rozrząd to już nasza decyzja.  Ale warto wymienić go w granicach rozsądku.

No dokładnie, ten aspekt jest najważniejszy, ale każdy robi jak uważa....

Opublikowano
5 godzin temu, Legion44 napisał:

A ja w moim przypadku zakładam tylko zestawy rozrządu firmy INA i bardzo sobie chwalę.. 

Ja zaś przeciwnie. Dziwne dźwięki pasek wydaje, a bardzo mnie to irytuje. Zwłaszcza w takim miejscu jak układ pasowy mechanizmu rozrządu. 

Co do gwarancji spotkałem się z informacją, że jest to taka sama ilość kilometrów, jaką podaje producent samochodu. Opinia mechanika wymieniającego mi rozrząd potwierdzona przez sprzedawcę :eusathink:

Opublikowano
4 godziny temu, R4xx napisał:

Dziwne dźwięki pasek wydaje

To miałem właśnie na myśli wspominając o tych zestawach....

Opublikowano
W dniu 26.12.2019 o 20:02, R4xx napisał:

Dziwne dźwięki pasek wydaje

Bo w zestawach INA są paski DAYCO o ile dobrze się orientuje, natomiast sam osprzęt INY nie jest sam w sobie taki zły. 

Opublikowano
2 godziny temu, patryq633 napisał:

Bo w zestawach INA są paski DAYCO o ile dobrze się orientuje,

No niestety zle się orientujesz....

Paski Dayco to bdb jakość i są, a przynajmniej były zakładane na pierwszy montaż oczywiście z logo OOOO.

Obecnie również występują w zestawach jak fabryczne ale w kompletach NTN/SNR (z hydraulicznym napinaczem/tłumikiem drgań) i oczywiście takowe logo na nich jest.

Gdyby w zestawach INA były stosowane paski powyżej wspomniane użytkownicy nie mieliby tych "atrakcji" dzwiękowych o których niejeden kolega wspominał.

Natomiast czy zestaw INA jest dobry czy nie schodzi na plan dalszy, bo nawet jeżeli jest winny "tylko" pasek to ludziska zrażają się do całego kompletu i wybierają co innego, bo co jak co, ale dziwne odgłosy z okolic rozrządu mogą wpływać zdecydowanie negatywnie na wyobraznię niejednego użytkownika.

 

Opublikowano (edytowane)

Skoro już wywołaliście temat to jakie paski polecacie?

W obu moich autach obracają się ContiTech. Nie było problemów ani dodatkowych wrażeń akustycznych ale Conti to żaden Kuwejt. Z drugiej strony 1.6 to nie jest dla mnie maszyna do generowania wrażeń tylko mało kłopotliwy dupowóz.

Swoją drogą właśnie dobijam w jednym wozie do przebiegu 70kkm od wymiany rozrządu, pasek wygląda OK, ma 3 lata, i też się zastanawiam czy wymieniać przy najbliższym serwisie olejowym czy odczekać jeszcze kolejne 12 kkm.

Edytowane przez maciej_m
Opublikowano
2 godziny temu, maciej_m napisał:

Swoją drogą właśnie dobijam w jednym wozie do przebiegu 70kkm od wymiany rozrządu, pasek wygląda OK, ma 3 lata, i też się zastanawiam czy wymieniać przy najbliższym serwisie olejowym czy odczekać jeszcze kolejne 12 kkm.

Pasek jaki by nie był wytrzyma 5/6 lat co do przebiegu w tym czasie pojazdy robiły 90-120 tys.km i nadal wszystko działało i wyglądało OK.

Contitech to wyroby gumowe, robił paski również dla INY, kto teraz dla nich robi to znak ? może Gates.

Ostatnio Dayco robiło paski dla SKF ale słyszałem o problemach z ich jakością nie tyle materiałową co ze złym cięciem, paski na rolkach mocno chodziły na boki.

 

Opublikowano
17 godzin temu, KINIAM napisał:

Ostatnio Dayco robiło paski dla SKF ale słyszałem o problemach z ich jakością nie tyle materiałową co ze złym cięciem, paski na rolkach mocno chodziły na boki.

No nie wiem, ja nie słyszałem o tym.....

Paski rozrządu Dayco stosuję już od ładnych paru lat w kilku autach i nie stwierdziłem organoleptycznie takiej przypadłości jak wspominasz, a więc ja polecam właśnie tej firmy.

Inna sprawa,że w rozrządzie najważniejszy jest właściwy montaż, a paski w większości trzymają poziom, no może poza wyjątkiem z zestawów INA z mechanicznym napinaczem , gdzie wielokrotnie pisane było iż są "głośne", ale kto dla nich to robi....ja nie wiem.

Opublikowano
W dniu 30.12.2019 o 19:59, AndrzejK. napisał:

1. Paski rozrządu Dayco stosuję już od ładnych paru lat w kilku autach i nie stwierdziłem organoleptycznie takiej przypadłości jak wspominasz, a więc ja polecam właśnie tej firmy.

2. Inna sprawa,że w rozrządzie najważniejszy jest właściwy montaż, a paski w większości trzymają poziom, no może poza wyjątkiem z zestawów INA z mechanicznym napinaczem , gdzie wielokrotnie pisane było iż są "głośne", ale kto dla nich to robi....ja nie wiem.

1. Też paski Dayco miałem montowane od wielu lat i nie narzekam na ich jakość. Według mnie bardziej były elastyczne od Continentala czy Gatesa. Choć znam przypadki zerwania ale nie potwierdzone czy winny był pasek a nie montaż. Sporo tych pasków było różnych firm Denso, Bando, Hutchinson, Goodyear, Mitsuboshi, Optibelt ale w pojazdach mi znanych żaden się nie zerwał czy stracił ząbki lub przeskoczył co najwyżej paski klinowe zwykle alternator  po 5-6 latach wymagały ponownego naciągu, wielorowkowe dobrze ustawione na napinaczu działały i działają po wiele lat / 10-12 lat i dłużej/ i tysiące kilometrów.Aż zachęcam użytkownika pojazdu do zamontowania nowego.

2. Dla INY na początku paski robił Contitech i rzeczywiście na mechanicznym napinaczu jakby były głośniejsze czego już na hydraulicznym napinaczu/tłumiku drgań nie było.

Paski Contitechu do rozrządu są o innej strukturze jakby sztywniejsze podobnie jak  paski klinowe natomiast wielorowkowe to już duża elastyczność.

Jakiś czas temu w zestawach INY widziałem paski od GATES a.

 

Opublikowano

Założyłem zestaw rozrządu INA i oryginalna pompę wody, mam zamiar dokonać wymiany przy ok 90 tyś.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...