Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Black Magic OEM+ by FroS-t


FroS-t

Rekomendowane odpowiedzi

Osz kurde współczuje, zdrowie twoje i rodziny najważniejsze a blache sie pomału wyklepie :friends: 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre...Mam nadzieje że sprawca dostanie nieźle po kieszeni za coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O k..., dobrze że Wam się nic poważnego nie stało. Kurujcie się, a potem walcz. 

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nacieszyłeś autem:kwasny: Wracajcie do zdrowia:thumbup1: Finansowo na pewno dobrze wyjdziesz tylko szkoda auta:kwasny:

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2021 o 17:46, NelsonPL napisał:

Przykre...Mam nadzieje że sprawca dostanie nieźle po kieszeni za coś takiego.

Nie dostanie, bo po to jest OC. Każdy mógł się zagapić. 

Życzę Wam dużo zdrowia! Ważne, że dziecko całe i zdrowe, a auto to tylko auto. 

Przed wizytą rzeczoznawcy zdjąłbym folię z lamp tylnych. Kombinują jak mogą byle nie płacić

  • Pomoc techniczna 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykra sprawa bo autko naprawdę było zadbane no ale co się stało już się nieodstanie,i tak jak koledzy mówią Dużo zdrowia dla ciebie i całej twojej rodzinki bo to jednak najważniejsze! 3maj się i życzę jeszcze duuuużo wytrwałości w przeciąganiu się z ubezpieczelniami

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, gagat3k napisał:

Przed wizytą rzeczoznawcy zdjąłbym folię z lamp tylnych. Kombinują jak mogą byle nie płacić

...i szyb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje....

Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta.
 

Zdrowotnie ja i moja Monia już ok,  ale coreczka 14 miesięczna spała w trakcie zdarzenia, obudził ja huk, i od tego momentu wpada w paniczne płacze, nie może spać w nocy, budzi się z krzykiem . Z uwagi na to ze moja Monika była zabrana przez pogotowie teraz jak tylko straci ja z pola widzenia, jest płacz i histeria której nie idzie w żaden sposób opanować. Już dziś załatwiłem lekarzy i specjalistów. Tym bardziej ze potęguje to fakt iż mała jest po ciężkich przejściach operacyjnych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i w chwili obecnej muszę skupić się na walce o jej widzenie, ponieważ była bliska utraty wzroku....

  • Pomoc techniczna 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudny czas przed Tobą , zdrowia i wytrwałości. Trzymamy kciuki. :thumbup1:

P.S. Bierz papiery na specjalistów i faktury - mogą się przydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze jakoś to wszystko się ułoży , dziś już była u mnie firma która zajmie się pomocą w zdrowiu a potem kosztami z tym związanymi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, FroS-t napisał:

Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta.

Jeśli chcę się uderzyć psa, to zawsze się znajdzie kij.

 

Jeszcze raz zdrowia dla Żony i w szczególności Córki (zmagam się z nietypową wadą wzroku, ale na szczęście mogę funkcjonować, w tym prowadzić auto, niemniej wiem co znaczy problem we wzrokiem).

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FroS-t napisał:

Dziękuje....

Niestety nie miałem na to zdarzenie wpływu, jeśli chodzi o ubezp to pozwolę sobie w temacie opisać co i jak , jeśli będzie czas.... raczej nastawiam się na batalie ponieważ ja kupując auto zapłaciłem za „mody” w nim, ale nie sadze aby chcial to zapłacić to ubezpieczyciel, dlatego już dziś załatwiałem biegłego sądowego bo wyceny auta.
 

Zdrowotnie ja i moja Monia już ok,  ale coreczka 14 miesięczna spała w trakcie zdarzenia, obudził ja huk, i od tego momentu wpada w paniczne płacze, nie może spać w nocy, budzi się z krzykiem . Z uwagi na to ze moja Monika była zabrana przez pogotowie teraz jak tylko straci ja z pola widzenia, jest płacz i histeria której nie idzie w żaden sposób opanować. Już dziś załatwiłem lekarzy i specjalistów. Tym bardziej ze potęguje to fakt iż mała jest po ciężkich przejściach operacyjnych w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i w chwili obecnej muszę skupić się na walce o jej widzenie, ponieważ była bliska utraty wzroku....

Będzie dobrze Mordo:thumbup1:Dzieci w tym wieku szybko zapominają złe wydarzenia z życia. Trzymaj się:hi:

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowia dla Was i dużo wytrwałości !

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto to tylko kawałek metalu, najważniejsze, że wyszliście cali z tej sytuacji. Kiedyś byłem świadkiem najechania na tyłek samochodu, niby groźnie to nie wyglądało. Pasażerom nic się nie stało, powychodzili z samochodu a kierowca po godzinnej reanimacji na asfalcie odjechał w czarnym worku. Pasów nie miał zapiętych i fotel kierowcy mu złamało. I to w centrum Wrocławia.

Życzę powrotu do zdrówka a samochód się wymieni na drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, mamy za sobą pierwszy etap i już zapowiada się ciekawie....:wallbash:

Ubezpieczalnią sprawcy jest "Euroins" cokolwiek to k**wa jest, opinie na necie średnie, aczkolwiek dużo wpisów że udaje się wywalczyć "zadowalające" kwoty...

Szkodę zgłosiłem w poniedziałek z  rana i po około godzinie już miałem telefon od rzeczoznawcy, umówiłem się  nim na wtorek, ale nie przyjechał, więc dziś w południe pozwoliłem sobie do niego zadzwonić. Co się okazało gość dostał maila że anulowano mu zlecenie i myślał że o tym wiem, wiec wyjaśniłem mu że, taki c**j dostałem informację. Podesłał mi na potwierdzenie maila jakiego dostał z centrali, wszystko się zgadzało, wiec zadzwoniłem do centrali z pytaniem czy ktoś miał zamiar mnie poinformować o zmianie rzeczoznawcy i jaki jest tego powód. Jednakże uzyskałem informacje że system nie widzi aby lecenie było anulowane i że może jakieś urlopy na żądanie czy coś. Wyjaśniłem jej e 2 min temu rozmawiałem z gościem i że może on wykonać oględziny na co usłyszałem że skoro tak jest że zostało anulowane to pewnie zostanie wyznaczony ktoś inny i w ciągu dwóch dni powinienem mieć telefon. Tak cy inaczej, nikt nie potrafił mi logicznie wyjaśnić dlaczego nastąpiło anulowanie zlecenia...

045.JPG

Na razie tyle.....:think2:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszek pogadaj z Hakiem 64 , jest ekspertem od takich spraw.

Jak tam zdrówko Twoje i rodziny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...