Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Kopci, czasami nie wkręca się na obroty


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! po dłuższych poszukiwaniach nie znalazłem podobnego wątku więc zakładam ten oto

Niedawno zakupiłem swoje pierwsze autko - padło na audi ;) wszystko ślicznie pięknie, aż nagle zaczęło kopcić ...

na nagrzanym silniku widać spaliny w lusterku, siwawy dymek, jak przyciśnie się troche więcej gazu robi się istna zasłona dymna...

zdarzyło się że auto dochodziło do 2 tys obrotów i dalej nic... Raz taka sytuacja miała miejsce na trasie gdy przyspieszyłem do ok. 160 km/h a później zwolniłem, chwilowo miałem vmax 120km/h

czym to może być spowodowane ? czyżby turbinka ?

po odpaleniu przez chwile pracuje na nierównych obrotach, wskazówka się troszkę waha i słychać nierówną pracę silnika, prawdopodobnie jakaś świeca żarowa nie łapie ?

Opublikowano

A na jaki kolor Ci dymi??

Podepnij sie gdzieś pod Vaga(komputer) np na spocie w swoim województwie i chłopaki rozszyfruja dolegliwosci :good:

Opublikowano

aż nagle zaczęło kopcić ...

na nagrzanym silniku widać spaliny w lusterku, siwawy dymek,

Kowi87 nie czytasz uważnie :gwizdanie: nie odczuwasz braku mocy jak mu dasz mocniej w pedał
Opublikowano

aż nagle zaczęło kopcić ...

na nagrzanym silniku widać spaliny w lusterku, siwawy dymek,

Kowi87 nie czytasz uważnie :gwizdanie: nie odczuwasz braku mocy jak mu dasz mocniej w pedał

:notworthy:

Ale siwawy to pojecie względne :cool1:

Jesli to turbina to przy zatrzymaniu sie gdziekolwiek czuł byś przepalony olej :gwizdanie:

Opublikowano

posprawdzaj węze od turbo czy ładują - twardnieją :wink4:

Opublikowano

Sprawa kopcenia się wyjaśniła - to była sprawka zapchanej odmy :)

Dzięki wszystkim za pomoc i zainteresowanie :)

Opublikowano

a sprawa zamulenia sie wyjasniła ? :gwizdanie:

Opublikowano

zrob logi, nawet jezeli okaze sie, ze dynamika wrocila do normy, bedziesz mial wiedze nt. kondycji silnika :good:

Opublikowano

Jeśli chodzi o to że się nie wkręca to znajomy mechanik mówił mi co to było ale nie pamiętam jak to się nazywało, zadzwonię do niego po świętach i się zajmę tym tematem ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...