[B5 AJM] Nierówna praca silnika na biegu jałowym !

[spec44 0]

Taki problem

Auto odpalam i jest OK.! Silnik pracuje miarowo !!

Jak się rozgrzeje do 80-90 stC – na wolnych obrotach zaczyna dziwnie pracować nierówno. Dodam gazu i wszystko wraca do normy ( równa praca silnika) ale po chwili sytuacja powraca.

Drgania przenoszą się na kabinę. :no:

Nadmienię, że było już jakiś czas temu wymienione sprzęgło (dwumas) co kiedyś miało być powodem podobnych drgań.

Czego szukać teraz? Poduszki pod silnikiem? Skrzynia? Plecionka? - najmniej kosztowne

[Cristoforo 2]

u mnie po rozgrzaniu sie tez były drgania na lewarek i podłogę silnika

wymieniłem wieszaki układu wydechowego ale nie pomogło tylko pogorszyło sie

wymieniłem dzisiaj plecionke

efekt był natychmastowy duza poprawa zero drgan i wibracji

ciszej równiez silnik pracuje jak wspawałem rurke w obudowe katalizatora

przyłoż kołek do plecionki i zobacz jakie są drgania i spr. jakie sa drgania tłumików

tłumiki nie maja prawa latac na lewo i na prawo normalne drgania jak na diesla przystało

u mnie plecionka wyglądała jak nowa ale po rozgrzaniu traciła swoje właściwości

na wymiane plecionki + plecionka licz 200zł

[br]Dopisany: 16 Kwiecień 2009, 15:07_________________________________________________spr poduchy pod silnik i skrzynie

[maestrus 2]

Jako, że "walczyłem" również z podobnym problemem i testowanie VAG'iem nic nie wykazywało i nie widać też było "na oko" co to może być podziele się swoimi spostrzeżeniami. Wkurzało mnie to bardzo ale po około 2-ch tygodniach zacząłem słyszeć ciche (jakby ocieranie o coś - przynajmniej taki był to odgłos w kabinie) natomiast jak zdjąłem osłonę silnika i po przygazowaniu po 3-4 sekundach słychać było jakby "pierdzący" zawór EGR, który okazał się problemem.

Dokładnie objawy jakie miałem wcześniej:

- auto odpalało i pracowało normalnie dopóki sie nie rozgrzało (od i tu też tylko okresowo było źle)

- auto normalnie przyśpieszało itd, nie było żadnych efektów ubocznych

- po około 2-ch tyg jak wyżej - odgłosy i moja diagnostyka...

- głównym objawem udzielającym się okresowo było to, że kiedy stanąłem na skrzyżowaniu np. to po postoju dłuższym niż 5-7 sekund a czasem nawet szybciej pomimo "pozornie" równej pracy silnika "wkradało" się tak jak by przerwanie powodujące jego nie równą pracę co przenosiło się na kierownicę i skrzynię... (dlatego od razu wykluczyłem poduszki, plecionkę i inne).

Polecam zatem sprawdzenie zaworu w najprostrzy sposób - z grzybka zdjąć wężyk i zatkać go - przejechać jak zawsze kawałek i zobaczyć jak się będzie zachowywał silnik (u mnie pomogło i zawór idzie do wym!).

Pozdrawiam!

[Sleepknot 0]

Wsadź pod ten zawór monetę żeby go zaślepić i bedzie ok - nie musisz go wymieniać. Jedyna kwestia to Twoje sumienie z powodu braku recyrkulacji spalin... :-)

[krzyniek 3]

proponuje sprawdzić pompki

[Sztomel 6]

kolego spec44 podepnij Vaga bo nie jest wykluczone, że po rozgrzaniu wiązka zasilająca pompowtryskiwacze traci połączenie z cewką jednego z pompowtryskiwaczy - Vag wykaże błąd którejś z cewek np. misfire detected N201, raczej EGR wykluczam oraz zawieszenie silnika lub plecionkę.

[maestrus 2]

Panowie, wracam spowrotem do tematu ponieważ objawy po niecałych dwóch tygodniach wróciły (są wszystkim znane jak wyżej). Otóż jedyne co zauważyłem niepokojącego to w statycznej próbie MAF (actual) czyli ilość mierzonego powietrza o ile się nie mylę w mg/R w momencie EGR off jest zbyt wysoka ponieważ waha się w granicach 450 do 550 (powinna być pomiędzy 230-420) natomiast przy EGR on jest ona w granicach 115 - 170.

Mogło by to oznaczać, że silnik jest niedogrzany jednak odczyty temp. na to nie wskazują - ponad 86 - 90C stoi jak wryte...

O tyle jest to dziwne, że usterka ujawnia się okresowo (po przygazowaniu np znika na chwilę) po czym dojeźdzam do skrzyżowania i jest ok a np na następnym lub za 5 następnych już nie....

Dodam, że nie ma żadnych innych objawów i problemów.

PS: A może ktoś wie, jak podnieść obroty za pomocą VAGA? nigdzie tego nie znalazłem (obecnie 861 stoi jak wryte na Vagu, pomimo wyraźnie nierównej pracy na rozgrzanym silniku). ale jak na pedale przyśpieszenia przytrzymam (sądząc po wskazówce i odczytując z VAGA) na jakiś 880 to objawy całkowicie znikają... a obroty takie mieściły by się jak najbardziej w specyfikacji...

Komputer oczywiście nie wyrzuca jakichkolwiek błędów..

[MiruK 2]

nie wiem jak w AJM ale u mnie w 003 BS wskazania wahaja sie w przedziale : EGR off: 500-530 , EGR on: 160-180 więc nic w tym złego raczej nie widze

[macieek 8]

Moj chodził nierowno na jalowym biegu, rozgrzanym silniku gdy mialem przestawiony kąt synchro w okolice +5.

Po ustawieniu +-0 silnik zaczal chodzic rowno jak zegarek.

Zaznaczam, że gdy byl zimny to chodzil rowniotko - telepek dostawal dopiero jak sie rozgrzal.

[maestrus 2]

W takim wypadku wrzucam logi statyczne na ten moment. Jeszcze dzisiaj do wieczora wykonam próbę dynamiczną ponieważ w tej chwili warunki to uniemożliwiają Wg mnie kąt synchro wydaje się być jak najbardziej w normie...

Logi (134kb) tutaj: http://www.dsl.one.pl/~maestro/downloads/audi/logs_a4.xls

Proszę oceńcie sami. Wieczorem dorzuce dynamiczne...

Dodam też, że sprawdzana plecionka i poduszki silnika i skrzyni - są jak najbardziej ok i nic nie wskazuje na ich wadę tak samo jak i wieszaki od tłumika.

Z góry dziekuje za pomoc!

[Grzesiek234 0]

Dodam tylko że miałem tak samo i wymiana plecionki również u mnie pomogła(wyglądała jak nowa a mechanik powiedział że jestem głupi że chcę wymieniać :> )

pozdrawiam wszystkich

[rikardo 3]

W takim wypadku wrzucam logi statyczne na ten moment. Jeszcze dzisiaj do wieczora wykonam próbę dynamiczną ponieważ w tej chwili warunki to uniemożliwiają Wg mnie kąt synchro wydaje się być jak najbardziej w normie...

Logi (134kb) tutaj: http://www.dsl.one.pl/~maestro/downloads/audi/logs_a4.xls

Proszę oceńcie sami. Wieczorem dorzuce dynamiczne...

Dodam też, że sprawdzana plecionka i poduszki silnika i skrzyni - są jak najbardziej ok i nic nie wskazuje na ich wadę tak samo jak i wieszaki od tłumika.

Z góry dziekuje za pomoc!

Nie wiem czy masz koło dwumasowe ale jeżeli tak to też może być przyczyną problemów. Niedawno wymieniałem sprzęgło i przy okazji dwumasa gdzie po zdemontowaniu starego nic nie wskazywało aby miał jakieś luzy. Ponieważ miałem kupione nowe zdecydowałem się założyć nowe koło. Po wymianie zauważyłem różnicę w pracy silnika. Poprzednio odgłos pracującego silnika wskazywał na nie równa jego pracę gdzie na VAG-u było wszystko OK a po wymianie efektu sieczkarni już nie ma. Co do zawieszenia silnika to mi mechanik tez stwierdził, że jest w bardzo dobrym stanie a jak sam się tym zainteresowałem to się okazało, że nie jest tak dobrze. Nie ma co się oszukiwać przy przebiegu ok 200 tkm poduszki też już nie mają swoich właściwości.

[maestrus 2]

Zgodnie z tym co napisałem drodzy Koledzy załączam logi dynamiczne, które udało mi się przed chwilą utworzyć.

dostępne tutaj: http://www.dsl.one.pl/~maestro/downloads/audi/a4_dynamiczne.xls

Proszę o końcową ocenę. Z tego co widze zdecydowanie jeden z parametrow wymija wartosci nomialne - mam na mysli "Spec. Inj. duration" - nie jestem pewien czy tak powinien wygladac.

Oczywiscie poduszki ogladalem osobiscie - brecha na wszystkie mozliwe sposoby i na zimnym i cieplym silniku probowalem wstrzasac itd... pomimo przebiegu 187kk (nie wiem moze byly juz kiedys wymieniane) nie wykazuja zuzycia, ktore moglo by powodowac takie zachowanie.

Co do dwumasu - byl wymieniany na nowy juz raz (wym calego sprzegla komlet - robilem osobiscie) dlatego wykluczam go raczej tym bardziej ze bylo to niecale 15kk temu.

Czekam na opinie.

Przypomnę ze usterka jest okresowa a nie stala co szczegolnie utrudnia jej wykrycie

[rogerstargard 0]

no z tym rozrządem to nie jest tak w normie na wolnych obrotach waha się -0,6 do -2,2; a podczas przyspieszania 0,0 do -1,7. Po pierwsze rozrząd do wymiany a jeżeli był robiony no to napinacz jest źle naciągnięty albo tłumik paska rozrządu nie był wymieniony. Te duże wahania na luzie mogą być przyczyną falowania obrotów.

[maestrus 2]

Witam po dłuższej przerwie.

Chciałbym powrócić do problemu, który w dalszym ciągu mnie nęka (jednak nie obecnie). Mianowicie nasuwa się mi na myśl jeden wniosek ze spostrzeżenia, które zaobserwowałem. Usterka pomimo sugestii o kącie synchronizacji (rozrząd) itd... nie jest raczej przyczyną falowania obrotów. Otóż zauważyłem (co w 100% się sprawdza już od początku wakacji), że silnik pracuje nierówno w zależności od temperatury zewnętrznej otoczenia (do 22-25 st. C) - problem się nie pojawia, jednak jak tylko jest cieplej już po przejechaniu kilkunastu km zaczynają się objway.

Co do rozrządu - był wymieniony kompletem, razem ze wszystkimi rolkami i napinaczem oczywiście. Fakt faktem wymiana się zbliża ale jednak trochę jeszcze pozostało do przejechania.

W związku z powyższym proszę też o poradę, co sądzicie, że może być przyczyną tej usterki, od czego rozpocząć wstępne sprawdzanie (osobiście przejrzałem układ dolotu powietrza i nie zauważyłem nic niepokojącego).

Dziękuje za wszelkie podpowiedzi i pozdrawiam![br]Dopisany: 19 Wrzesień 2010, 16:20_________________________________________________Podaję rozwiązanie problemu - otóż usterka ujawniła się i jest nią uszkodzone koło dwumasowe (niestety). Mogę dodać, że na dzień przed usterka się nasiliła znacząco a następnego dnia auto po zdjęciu nogi z gazu bez wysprzęglania zaczynało skakać jak piłeczka pimpongowa :-(

W razie gdyby ktokolwiek miał jakieś pytania - chętnie służę pomocą i dokładniejszymi opisami dotyczącymi tej usterki. dodam, że przejechałem od momentu ujawnienia się niej około 35tys km.

Pozdrawiam!