Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] "Używanie" turbosprężarki


koper711

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki o to problem

W sumie jezdze cały czas jak PSJ

Daje mi to fajne spalanie na trasie jakies 5 w miescie jakies 6,5 -7.

.......

nawet jeśli dasz do 3500 to będziesz miał takie same spalanie :)

mam taki sam silnik i wiem co mówię

edit: szkoda takiego mocnego i za razem oszczędnego silnika na PSJ ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wykresów AWX, AVF'a wynika, że największą moc mamy od 2 do 4 tys obrotów, więc dalej nie ma co gazować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrykSz ma racje!!! nie ma sensu tak jezdzić to jest TDI !! i poto jest tam ta turbinka zeby z niej korzystać i wbijać gaz do oporu jak chcemy przyspieszyć. dizel to dizel w sumie nie wezmie o wiele wiecej paliwa ( wiecej na pewno ale nie tyle co w porównaniu z benzyna) na wyzszych odrotach co nie mozna powiedziec o benzynie bo ta jak depniesz to pije i pije!!! sam mam a4 quattro i jechałem w cyklu mieszanym na trasie cały czas 3,5 tys ( około 150) bo tylko piatka skrzynia a po miescie tez go nie oszczedzałem i wzieło mi 6 litrów co na quattro uważam ze super jak by sie postarać to normalnym jedno napedowym na trasie spokojnie zejdziesz ponizej 5.

jedno co wazne w turbinkach to

NIE PIECUJ jak jest zimny silnik temp powinna osiagnać 90 stopni i wtedy bez obaw mozesz wcisnąć pedał do oporu ale bieg zmieniaj przed osiagnięciem przez wskazówke cyfry 4 w okolicach. a przed zgaszeniem tak jak poprzednicy pisali w zależności od tego jak jezdziłes od 30 sek jak dojezdzałeś do domu na wolnych obrotach bez jakiegos tam obciazenia do nawet 2 minut przy ostrej jezdzie. jak tak bedziesz czynił turbinka na pewno długo popracuje

a spalanie bedzie w normie jak w pełni bedziesz wykorzystywał mozliwosci samochodu czyli szybko sie rozpedzasz do żadanej predkości i jak najdłużej starasz sie utrzymac jednolitą stałą predkość

pozdrawiam i poprawcie mnie jeśli cos nie tak napisąłem ale tak wynika z mojego własnego doświadczenia i jazdy z takim silniczkiem:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam kocham jeździć jak piz.., dlatego czasem daję autu w d..... aż miło i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! sam mam a4 quattro i jechałem w cyklu mieszanym na trasie cały czas 3,5 tys ( około 150) bo tylko piatka skrzynia a po miescie tez go nie oszczedzałem i wzieło mi 6 litrów co na quattro uważam ze super jak by sie postarać to normalnym jedno napedowym na trasie spokojnie zejdziesz ponizej 5.

jedno co wazne w turbinkach to

nie powiesz mi gosci ze Quattro spala ci przy 150km/h 6l na 100km i to na dodatek na skrzyni 5-cio biegowej przynajmniej masz spalanie 8-9 litra jak nie wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! sam mam a4 quattro i jechałem w cyklu mieszanym na trasie cały czas 3,5 tys ( około 150) bo tylko piatka skrzynia a po miescie tez go nie oszczedzałem i wzieło mi 6 litrów co na quattro uważam ze super jak by sie postarać to normalnym jedno napedowym na trasie spokojnie zejdziesz ponizej 5.

jedno co wazne w turbinkach to

nie powiesz mi gosci ze Quattro spala ci przy 150km/h 6l na 100km i to na dodatek na skrzyni 5-cio biegowej przynajmniej masz spalanie 8-9 litra jak nie wiecej

on jechal 150km/h przez 30s a reszte 100km/h stad takie spalanie :kox:

odnosnie tematu to ja depcze swojego potwora jak tylko osiagnie 90C i jest dobra droga :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! sam mam a4 quattro i jechałem w cyklu mieszanym na trasie cały czas 3,5 tys ( około 150) bo tylko piatka skrzynia a po miescie tez go nie oszczedzałem i wzieło mi 6 litrów co na quattro uważam ze super jak by sie postarać to normalnym jedno napedowym na trasie spokojnie zejdziesz ponizej 5.

jedno co wazne w turbinkach to

nie powiesz mi gosci ze Quattro spala ci przy 150km/h 6l na 100km i to na dodatek na skrzyni 5-cio biegowej przynajmniej masz spalanie 8-9 litra jak nie wiecej

Tu też przesadziłeś, 8-9 to mocno chyba coś nie teges z motorownią, ja mam naprawdę ciężką nogę i silnik pracuje głównie ponad 3 tys. obr. i 8 w życiu nie osiągnąłem, a przejechałem już kilkanaście tysi aktualnym egzemplarzem, także po autobahnach gdzie 154 to mi średnią pokazało z 300 kilosów (oczywiście w DE)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie dołączyć się do tematu. Nigdy nie zszedłem poniżej 5,5 (wtedy jeździłem jak moja własna ciotka) średnio jest od 6,5 do 7 i za cholerę nie da się mniej przy normalnej jeździe: miasto, trasa - dość dynamiczne dokręcanie do 3-3,5 i później 120-140 w trasie. Zaznaczam że dane pochodzą z czasów gdy nie używałem klimy.

OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę swoim na słuch. Nie patrzę na obrotomierz podczas zmiany biegów, ale tak na oko to wygląda to tak:

- od poniedziałku do piątku jeżdżę do 2 tys (bo mam aż 4 mk do pracy i nie bardzo wskazówka od temperatury chce się podnieść)

- ale w weekendy robię 100 km jednorazowo i tu już wrzucam biegi miejwięcej w przedziale 2500-3500 tys (ale przyśpieszam raczej delikatnie), mocniej deptam tylko przy wyprzedzaniu gdzieś do ok 4 tys z pedałem w podłodze, ale to się zdarza ze 3 razy na trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę swoim na słuch. Nie patrzę na obrotomierz podczas zmiany biegów, ale tak na oko to wygląda to tak:

- od poniedziałku do piątku jeżdżę do 2 tys (bo mam aż 4 mk do pracy i nie bardzo wskazówka od temperatury chce się podnieść)

- ale w weekendy robię 100 km jednorazowo i tu już wrzucam biegi miejwięcej w przedziale 2500-3500 tys (ale przyśpieszam raczej delikatnie), mocniej deptam tylko przy wyprzedzaniu gdzieś do ok 4 tys z pedałem w podłodze, ale to się zdarza ze 3 razy na trasie.

podziwiam cie za odwage, ze jednak zdarza ci sie podjac manewr wyprzedzania :good:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę swoim na słuch. Nie patrzę na obrotomierz podczas zmiany biegów, ale tak na oko to wygląda to tak:

- od poniedziałku do piątku jeżdżę do 2 tys (bo mam aż 4 mk do pracy i nie bardzo wskazówka od temperatury chce się podnieść)

- ale w weekendy robię 100 km jednorazowo i tu już wrzucam biegi miejwięcej w przedziale 2500-3500 tys (ale przyśpieszam raczej delikatnie), mocniej deptam tylko przy wyprzedzaniu gdzieś do ok 4 tys z pedałem w podłodze, ale to się zdarza ze 3 razy na trasie.

podziwiam cie za odwage, ze jednak zdarza ci sie podjac manewr wyprzedzania :good:

Ja mam wrażenie że i passat (115KM) i a4(90KM) powyżej 3500 tys nie chce już tak ciągnąć, jak to jest w przedziale od 2tys do 3,5 tys. Mowa o TDI, bo ostatnio jechałem benzynką i dopiero od 4 tys zaczyna się coś dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! sam mam a4 quattro i jechałem w cyklu mieszanym na trasie cały czas 3,5 tys ( około 150) bo tylko piatka skrzynia a po miescie tez go nie oszczedzałem i wzieło mi 6 litrów co na quattro uważam ze super jak by sie postarać to normalnym jedno napedowym na trasie spokojnie zejdziesz ponizej 5.

jedno co wazne w turbinkach to

nie powiesz mi gosci ze Quattro spala ci przy 150km/h 6l na 100km i to na dodatek na skrzyni 5-cio biegowej przynajmniej masz spalanie 8-9 litra jak nie wiecej

Tu też przesadziłeś, 8-9 to mocno chyba coś nie teges z motorownią, ja mam naprawdę ciężką nogę i silnik pracuje głównie ponad 3 tys. obr. i 8 w życiu nie osiągnąłem, a przejechałem już kilkanaście tysi aktualnym egzemplarzem, także po autobahnach gdzie 154 to mi średnią pokazało z 300 kilosów (oczywiście w DE)

niestety ostatnio potwierdziłem niskie spalanie jak jechałem z poznania do katowic to wzieło 5,3 litra grin:D nie przekraczałem 140 głownie 130 na A4 z wrocławia wiec ludzie nie spekulujcie ile to moze palic lecz piszcie sprawdzone info. ponad 7 wzieło jak jechałem 160-200 pozdr. rtocki ma racje :notworthy: pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w opisie auta masz 1.9 75ps stad napisalem ze podziwiam cie za odwage ,bo mi by nie przeszlo przez mysl wyprzedzanie z taka moca :rolleyes:

zdziwilbys sie moj kolega ma taki motor i to chodzi prawie jak 90ps takze bez tragedi jest :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w opisie auta masz 1.9 75ps stad napisalem ze podziwiam cie za odwage ,bo mi by nie przeszlo przez mysl wyprzedzanie z taka moca :rolleyes:

To nie znaczy że mam 75 KM :) Mam 90KM na skrzyni od 75 koni. Rezultat jest taki że jest wolniejsze niż zwykła 90 ale za to lepiej przyśpiesza (choć niewiele)[br]Dopisany: 16 Sierpień 2009, 16:16_________________________________________________

w opisie auta masz 1.9 75ps stad napisalem ze podziwiam cie za odwage ,bo mi by nie przeszlo przez mysl wyprzedzanie z taka moca :rolleyes:

zdziwilbys sie moj kolega ma taki motor i to chodzi prawie jak 90ps takze bez tragedi jest :wink4:

Bo pewnie ma 90 Koników :) Motyw jest taki, że Audi wzięło silnik 90 koni i obniżyli moc na 75 kucy. Dali tez i inna skrzynie (są plusy i minusy) Co kolwiek by nie kupowal to okazuje się że oznaczenie jest takie samo jak w 90 konnej (wynieniałem świece i rozrząd i jedno i drugi od 90 konnej jednostki)

Jednostki te były wypuszczane na runek holenderski i belgijski (bo tam są podobno oplaty od mocy auta a nie pojemnosci silnika, ale na 100% nie wiem) i każdy jak kupował z takim silnikiem to odrazu zdejmował blokadę (nie wiem na jakiej zasadzie dodaje się te 15 kucy, ale na pewno nie przez powerbox, bo szukałem u siebie i nic nie znalazlem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w mieście jeżdżę do około 2200 obr/min często do 2000 obr/ min co ma swój plus odnośnie spalania jednak jak już olej jest nagrzany i muszę przycisnąć to duszę do 4000 obr/min . Chcę się zapytać czy przy takim przyśpieszaniu dźwięk turbiny powinien być jednolity? bo ostatnio jeżdżę z otwartymi oknami i wydaje mi się że od 2200 obr/min do około 3200 obr/min jest inny dźwięk niż powyżej tych 3200 obr/min . Czy to oznaka, że trzeba coś wymienić? Jednak czasem dźwięk jest taki sam w całym zakresie od początku do 4000 obr/min, ale ostatnio taki mocniej świszczący dźwięk zaczął mnie interesować.

to co mnie niepokoiło okazało się pękniętą rurką od recyrkulacji spalin, wymieniłem to już 1,5 miesiąca temu. Kiedy pleciona otoczka tej rurki też już pękła auto ledwo co jeździło, po wymianie zero opisanych powyżej dźwięków i do tego ciągnie jak 3 lata temu, czyli od 1800 obr/min - 4200 obr/min gładko.

- szkoda tylko, że tak często biegi trzeba przełączać :P ( dlatego następny będzie z tip'em :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...