Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8T BEX, nie odpala


jarek0495

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Mam pytanie, może ktoś spotkał się już z takim problemem, lub celnie wstrzeli się z diagnozą.

 

Moje 1.8T w pewnym momencie przestało odpalać. Mam sekwencje, problem polegał na tym, że na zimnym silniku mogłem kręcić i kręcić i za nic nie chciał odpalić. Wymieniłem pompę paliwa, ale nic to nie dało. Auto mogłem odpalić jedynie na plaku, a później utrzymując obroty auto się przełączało na gaz i mogłem jeździć. Gdy silnik był nagrzany, czasami udało się odpalić bez plaka, czasami nie. Ciekawe jest to, że w trakcie jazdy gdy  wyłączyłem gaz i chciałem jechać na benzynie, to jechał, ale maksimum jego możliwości to było 3K obrotów i pojawiała się blokada, strzały z tłumika. Zaobserwowałem znacznie zwiększone spalanie jadąc na benzynie, po przełączeniu na gaz, spalanie było ok, można było cisnąć do odciny.

 

Ustaliliśmy z mechanikiem, że najwyższy czas na wymianę wtrysków. Kupiłem za tysiaka nowe. Po wymianie dalej ten sam problem (mogę sprzedać używane wtryski do 1.8T BEX).

Auto nie zgłasza żadnych błędów.

Pompa daje paliwo do wtryskiwaczy, filtr paliwa wymieniony, czujnik położenia wału wymieniony ok. 6m temu (dawał zupełnie inne objawy), ECU czyste, napięcie na wtryskiwaczach jest.

Mechanicy wpadli na pomysł, aby zweryfikować czy winowajcą nie jest instalacja gazowa, bo może zalewa silnik na starcie i stąd te problemy, odłączyliśmy całkowicie gaz od auta i okazało się, że to nie to.

 

Mam w dosyć słabej kondycji rozrusznik, to uznali, że należy go wymienić, zanim zaczniemy cokolwiek robić z tym autem. Hipoteza jest taka, że może ten uszkodzony rozrusznik, może pobierać zbyt dużo prądu, którego następnie może nie wystarczyć na otwarcie wszystkich wtryskiwaczy przy odpalaniu. Wydaje się być trochę naciągane, ale trzeba go wymienić. 

 

Zabrałem więc auto i wracając do domu ok. 100km, pojawił się nowy problem. Auto nie chodzi na jednym baniaku. Dojechałem więc do domu i zamierzam wymienić ten rozrusznik. 

 

Czy macie jakieś pomysły o co może chodzić mojej ślicznotce?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, jarek0495 napisał:

Hipoteza jest taka, że może ten uszkodzony rozrusznik, może pobierać zbyt dużo prądu, którego następnie może nie wystarczyć na otwarcie wszystkich wtryskiwaczy przy odpalaniu. Wydaje się być trochę naciągane, ale trzeba go wymienić. 

To Twoja hipoteza? Jeżeli mechanika to go najszybciej zmień, a jak Twoja to trochę się do edukuj.

Diagnozę zacznij od sprawdzenia błędów.

Całego rozrusznika nie musisz wymieniać - często zużywają się szczotki - koszt 50 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, najpierw błędy, później logi i coś powinno być widać. Odnośnie logów wszystko opisane w dziale diagnostyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałeś czy były świece wymieniane, tak samo cewki czy były sprawdzane. Mechanika zmień bo widzę że to typowy wymieniacz (a co tam, klient płaci to można na ślepo próbować) wtryski żeby wymieniać na nowe to ostateczność, jak po sprawdzeniu okazuje się, że leją i są nie do odratowania, co w zwykłym wtrysku jaki jest w BEX'ie raczej mało prawdopodobne.

 

Filtr paliwa był wymieniany? Ciśnienie zaraz za filtrem sprawdzane za pomocą manometra? Te czynności kosztujące maks 100 zł mogły Ci oszczędzić wydatku na wtryski i pompę paliwa, czyli zgaduje jakieś 1500 zł w kieszeni.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komplet świec wymieniony parę miesięcy temu, cewki są ok. Świadczy o tym sam fakt, że na gazie jeździ jak trzeba. Problem jest w benzynie. Zregeneruje rozrusznik i dam auto na pełną diagnostykę, może coś wyjdzie. A jakby ktoś miał jakieś sugestie co może być przyczyną, lub miał kiedy taki problem to właśnie dlatego tutaj jestem. Zawsze warto zapytać obeznanych i bardziej doświadczonych.

 

Jakiś czas temu miałem problem, bo uszkodzony czujnik temperatury zalewał mi silnik, oczywiście wyskakiwał błąd. Po wymianie wszystko ok. Czy może być tak, że nie pokazuje błędu czujnika a on zalewa dalej sinik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorka, autokorekta zmieniła czujnik paliwa na czujnik oleju.

Jakiej firmy jest ten czujnik temperatury? Jakie błędy są po przełączeniu na benzynę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędów może nie być,a mimo to któryś z czujników może przekłamywać. W blokach pomiarowych na zimno sprawdzić temperaturę silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba patrzeć w bloki pomiarowe a nie błędy.

Sprawdź co pokazuje czujnik temp. Być może wisi na wartości np -45 st C i już masz winowajce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Shhaddoww napisał:

Trzeba patrzeć w bloki pomiarowe a nie błędy.

Sprawdź co pokazuje czujnik temp. Być może wisi na wartości np -45 st C i już masz winowajce

Przy takiej wartości by odpalał ,auto by zalewało. Gorzej jak jest dużo na plus przekłamane,wówczas dawka paliwa na rozruch jest za mała i nie odpala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2022 o 21:19, pila24 napisał:

Przy takiej wartości by odpalał ,auto by zalewało. Gorzej jak jest dużo na plus przekłamane,wówczas dawka paliwa na rozruch jest za mała i nie odpala.

Mechanik mówił, że zwracał na to uwagę i wszystko było wporządku z temperaturą. Aktualnie auto stoi, za parę dni oddam go na diagnostykę. Zregenerowałem rozrusznik. 

 

Aktualnie jest taka sytuacja, że auto odpali, chodzi trochę nierówno na wolnych obrotach ale da się jechać, jednak nadal w trakcie jazdy jest blokada przy 3 tys. obrotów, strzały z tłumika i znacznie zwiększone spalanie (przynajmniej tak pokazuje). Czasami się odpali na 3 baniakach czasami na wszystkich :wtf:

 

Możliwe, że to może być czujnik położenia wału mimo, że nie pokazuje żadnych błędów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto sprawdzić sondę lambda przed katem. Może jest uszkodzona i leje wahą aż go zalewa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem tu po dłuższej przerwie i zauważyłem, że nie podałem rozwiązania problemu.

Problemem okazał się FILTR PALIWA, niby błahostka, ale nie do końca, bo to była jedna z pierwszych rzeczy które wymieniłem. 

Nikt nie zwrócił uwagi na to, że nowy filtr paliwa też nawala i dlatego problem dalej był.

 

Metodą prób i błędów wymieniłem później kilka części które okazały się być ok, straciłem niepotrzebnie pieniądze, gdy znalazłem się w martwym punkcie pomyślałem o ponownym zakupie filtra paliwa i po wymianie wszystko działało jak trzeba.

 

Także, uważajcie co kupujecie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...