Langista Opublikowano Piątek o 13:24 Opublikowano Piątek o 13:24 Gdzieś jest nieszczelność bo widać, że minimalna ilość płynu się dostawała na cylinder, jest mokry i wymyty. Ja tego nie widzę ale widać dwóch zauważyło, dasz do sprawdzenia na mikropęknięcia i powinni to wykryć.
pelonek1 Opublikowano Piątek o 15:19 Opublikowano Piątek o 15:19 4 godziny temu, Dejv95 napisał(a): Mógłbyś na zdjeciu zaznaczyć to przyjże się temu bliżej na żywo. Zobacz tutaj, to trzeci cylinder, drugie Twoje zdjęcie. Tu gdzie zaznaczyłem na czerwono widać jakby pęknięcie, masz tu też ukruszone gniazdo zaworowe (zaznaczone na niebiesko).
Dejv95 Opublikowano Sobota o 14:59 Autor Opublikowano Sobota o 14:59 (edytowane) 23 godziny temu, pelonek1 napisał(a): Zobacz tutaj, to trzeci cylinder, drugie Twoje zdjęcie. Tu gdzie zaznaczyłem na czerwono widać jakby pęknięcie, masz tu też ukruszone gniazdo zaworowe (zaznaczone na niebiesko). Przyjrzałem się dziś temu dokładnie i nie jest to pęknięte ani uszczerbane , było to mokre od resztek płynu. Cała glowica wyglada okej , nie widzę nigdzie okiem zeby było coś ulamane czy pęknięte. Oczywiście glowica pójdzie na honowanie i sprawdzenie jeszcze . Ale panowie powiedzcie mi jedno... czy jak ściągałem caly rozrzad przedni i tylni wraz z wałkami , lańcuszkiem i składałem to na nowo to powinno się wyciskać olej z hydropopychaczy ? Czy jest możliwe że miałem podparty zawor i dlatego samochod przy probie odpalenia mial przez parę sekund dźwięk jak by nie było kompresji i możliwe że dlatego nie palił też ten jeden cylinder ? Czytałem na jednym z forum że ktoś miał podobny objaw po tym jak zmienil napinacz łańcuszka że auto nie palilo na wszystkie gary i problemy z odpaleniem i że prawdopodobnie mial podparty zawor. Ktoś mi to wytłumaczy i wyjasni jak to z tymi szklankami ? Dzięki! Edytowane Sobota o 15:13 przez Dejv95
Langista Opublikowano Sobota o 23:09 Opublikowano Sobota o 23:09 Daj całą głowicę z wałkami do szlifierni i wspomnij, żeby szklanki też sprawdzili przy okazji. Pozbywając się z nich oleju dobrze jest je z powrotem wstępnie napełnić, żeby nie klepało przy pierwszym odpaleniu jakbyś kilo gwoździ wrzucił.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się