fayera Opublikowano 15 Września 2009 Opublikowano 15 Września 2009 Jeżeli nie zauważył kiedy strzelił pasek to skąd wie,że przejechał 30 kilometrów. Pasek mógł równie dobrze strzelić 500 metrów przed zatrzymaniem sie. Też tak myślę. Koledzy mam w 1Z pompa wodna jest napędzana paskiem rozrządu. sam jesteś napędzany paskiem rozrządu... dobre
Krzysztof Opublikowano 15 Września 2009 Opublikowano 15 Września 2009 Dzięki kolegom z forum w zeszłą sobotę udało mi się wymienić pasek od alternatora wraz z rolką. Wszystko to w poczciwym 1Z i kolego franus84 pompa wody jest napędzana tym paskiem..
Kuba77 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Witam, Dzieki lekturze tego watku prawdopodobnie wiem co mi sie spierniczylo wczoraj w mojej niuni;) Wracam wczoraj ze sklepu - byla dluga prosta i go ostro przygazowalem. Po chwili zapalila sie kontrolka aku. Nastepnie nastapil brak wspomagania kierownicy. Po przejechaniu 2-2,5 km zauwazylem ze mam ok 110 stopni (temp silnika). Slowem: wszystko pasuje do opisu podanego wczesniej przez kolegow, ale wole zapytac: CZY MOZE BYC INNA PRZYCZYNA TAKIEGO ZACHOWANIA? Mam B5 AFN 1,9 TDI 110km - kosz napinacza byl wymieniany na jesien razem z rozrzadem. Dodam ze nie mam dolnej oslony silnika... I moje drugie pytanie; musze szybko naprawic usterke - ile mnie taka przyjemnosc moze kosztowac w Norauto? Z gory dzieki za pomoc! Pozdrawiam, Kuba [br]Dopisany: 27 Czerwiec 2010, 09:35_________________________________________________ Witam, Dzieki lekturze tego watku prawdopodobnie wiem co mi sie spierniczylo wczoraj w mojej niuni;) Wracam wczoraj ze sklepu - byla dluga prosta i go ostro przygazowalem. Po chwili zapalila sie kontrolka aku. Nastepnie nastapil brak wspomagania kierownicy. Po przejechaniu 2-2,5 km zauwazylem ze mam ok 110 stopni (temp silnika). Slowem: wszystko pasuje do opisu podanego wczesniej przez kolegow, ale wole zapytac: CZY MOZE BYC INNA PRZYCZYNA TAKIEGO ZACHOWANIA? Mam B5 AFN 1,9 TDI 110km - kosz napinacza byl wymieniany na jesien razem z rozrzadem. Dodam ze nie mam dolnej oslony silnika... I moje drugie pytanie; musze szybko naprawic usterke - ile mnie taka przyjemnosc moze kosztowac w Norauto? Z gory dzieki za pomoc! Pozdrawiam, Kuba ehhh, pogrzebalem dzisiaj w aucie (wczoraj w nocy nic nie bylo widac) : - pasek spadl to fakt, ale nie zerwal sie - zalozylem go tak jak to ma byc, ale d*pa - jest luzny - a i po odpaleniu silnika pasek nie napedza - zauwazylem ze jedno "kolo" nie jest w jednej osi z pozostalymi co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy? (ps. norauto nie zajmuje sie takimi rzeczami...)
ALBINEK Opublikowano 27 Czerwca 2010 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Zdiagnozuj co to za koło pasowe się przesunęło,tak nie może być .Będziesz musiał to naprawić bo pasek będzie cały czas spadał.
Szuszu Opublikowano 28 Czerwca 2010 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Daj fotkę na forum to coś sie wymodzi
andriu23 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Opublikowano 28 Czerwca 2010 u mnie jak pękł pasek podczas jazdy to w pierwszej chwili myślałem że opona mi strzeliła, nie szło kierować. wymieniłem sam pasek ale napinacz miałem też walnięty lekko przekoszony, pasek się z jednej strony strzępił. U mnie nie działała pompa wody, wspomaganie, ładowanie i wisko ale to inny silnik. Napinacz kupiłem firmy bliżej mi nie znanej "TOPRAN" 108 495 056, bo innego nie mieli, kosztował mnie w inter cars 257zł, ale brałem na firmę w ktrórej pracuję. Jak na razie bez zastrzeżeń.
Grzesiekkbc Opublikowano 28 Czerwca 2010 Opublikowano 28 Czerwca 2010 U mnie strzelił mi ostatnio pasek jechałem 4km bardzo wolno żeby nie miał obrotów i to po tych 4km wskazówka poszła delikatnie nad 90C po czym od razu pobocze, zgasiłem silnik i tel po brata żeby mnie ściągnął do domu. Po 30km to tam u niego ładnie musiała iść temp w górę. U mnie nic się nie stało bo strzelił mi pasek na niskich obrotach rzędu 2000 ale już u wujka w Passacie AFN przy większej prędkości obrotowej zerwało pasek rozrządu. [br]Dopisany: 28 Czerwiec 2010, 18:59_________________________________________________W Intercarsie mają napinacz ruvilla w dobrych pieniądzach, ja dałem 239zł + pasek.
Kuba77 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Opublikowano 28 Czerwca 2010 dzieki za pomoc chlopaki! jutro postaram sie wrzucic jakies foty.
Lukasz_N Opublikowano 29 Czerwca 2010 Opublikowano 29 Czerwca 2010 przy jeździe po autostradzie nie musiał się przegrzać - ma niezły obieg wody plus dobry przepływ powietrza. Jaki obieg????? Jaki Ci pasek spadnie to pompa wody nie pracuje i nie ma żadnego obiegu. Chyba że sobie łyżką w zbiorniczku wyrównawczym pomieszasz i Ci się wiry zrobią :polew: Swoja drogą jechać 30km i nie zauważyć że coś jest nie tak to niezły refleks trzeba mieć :> Na desce to się aż kolorowo robi i wszystkie kontrolki świecą jak choinka w święta :>
Musashi Opublikowano 29 Czerwca 2010 Opublikowano 29 Czerwca 2010 w przypadku zerwania paska w silnikach z napedempompy wody paskiem wieloklinowym, najpowazniejsza konsekwencja mozeby byc przegrzanie glowicy.
Lukasz_N Opublikowano 29 Czerwca 2010 Opublikowano 29 Czerwca 2010 Najczęściej kończy się przepalaniem uszczelki pod głowicą. Chociaż życie zna takie przypadki że głowice lądowały już na złomie po takiej akcji
ArkadiuS Opublikowano 29 Czerwca 2010 Opublikowano 29 Czerwca 2010 jak pasek mi strzelił w B5 podczas wyprzedzania przy prędkości ok 110km/h, to w ułamkach sekund to odczułem. Zapala się kontrolka ładowania aku i padło wspomaganie. Więc nie wyobrażam sobie, aby jechać autem 50km i tego nie zauważyć w przypadku zerwania paska w silnikach z napedem pompy wody paskiem wieloklinowym, najpowazniejsza konsekwencja mozeby byc przegrzanie glowicy.
krolu Opublikowano 4 Lipca 2010 Opublikowano 4 Lipca 2010 jak pasek mi strzelił w B5 podczas wyprzedzania przy prędkości ok 110km/h, to w ułamkach sekund to odczułem. Zapala się kontrolka ładowania aku i padło wspomaganie. Więc nie wyobrażam sobie, aby jechać autem 50km i tego nie zauważyć w przypadku zerwania paska w silnikach z napedem pompy wody paskiem wieloklinowym, najpowazniejsza konsekwencja mozeby byc przegrzanie glowicy. mi zgasło auto od razu...
Kuba77 Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 'bry, sorry ale nie mialem opcji zrobienia zdjec - telefonem jakies szity wychodzili. auto bylo u mechanika: poszedl napinacz (205 PLN) prawdopodobnie przez walniete sprzeglo alternatora (250) i przy okazji postrzepil sie pasek (54). w sumie zostawilem u mechanika 610 zeta. dodatkowo wyczail ze uszelka pod glowica jest do wymiany, ale nie wiem czy to jest konsekwencja awarii napinacza, bo wczesniej mi ubywal plyn chlodzacy... napinacz byl robiony na jesien przy okazji rozrzadu, wiec bedziemy reklamowac - moze czesc hajsu sie wroci... dzieki za pomoc! Pozdro Kuba
Lukasz_N Opublikowano 6 Lipca 2010 Opublikowano 6 Lipca 2010 dodatkowo wyczail ze uszelka pod glowica jest do wymiany, ale nie wiem czy to jest konsekwencja awarii napinacza, bo wczesniej mi ubywal plyn chlodzacy... Skoro pasek spadł i pompa cieczy chłodzącej nie pracowała to mogło dojśc do przegrzania glowicy i uszczelka strzelila
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się