Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

siedzą sobie dwie babcie

jedna opowiada drugiej jakie to jej wnuczki są wspaniałe

pomagają w domu

dobrze się uczą, są miłe i grzeczne

a druga babcia mówi

moje to są dopiero czorty

nawet pedofil by im cukierka nie dał

:polew:

:mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."

Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.

- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!

- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna

- Gosiu 5 siadaj!

W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko

Jasiu.

- Jasiu przeczytaj co napisałeś!

- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni

- Matka jest tylko jedna!!

:polew: :polew:

_____________________________________

Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...

Mama: A skąd wiesz?

Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił... :naughty:

_____________________________________

Do apteki wchodzi młody człowiek:

- Mógłby mi pan magister sprzedać prezerwatywę? Moja narzeczona zaprosiła mnie na kolację do domu. Chodzimy ze sobą już trzy miesiące i robi się coraz goręcej. Myślę, że dzisiaj wieczorem dam jej spróbować ciasteczko.

Farmaceuta sprzedaje mu prezerwatywę, chłopak wychodzi... po chwili wraca:

- Niech mi pan da jeszcze jedną. Siostra narzeczonej to niezła du*cia. Nieraz rozchylała przede mną nogi, czasem widziałem nawet jej mokre stringi. Wydaje mi się, że i ona coś chce, a idę do nich do domu dzisiaj wieczorem...

Farmaceuta wydaje mu drugą prezerwatywę. Po chwili młodzieniec wraca ponownie:

- A może jeszcze jedną, bo matka narzeczonej też niczego sobie. Ociera się o mnie kiedy przechodzę, a że idę do niech wieczorem do domu, no to wie pan...

Wieczorem przy kolacji chłopak siedzi za stołem obok narzeczonej, a po drugiej stronie stołu usiadły siostra i matka. Wchodzi ojciec i zasiada za stołem. Chłopak opuszcza natychmiast głowę, składa ręce do modlitwy i zaczyna się modlić:

- Dziękujemy Ci, Boże, za to jedzenie... Dziękujemy Ci, Boże, za to jedzenie...

Mija pięć minut a on dalej się modli. Rodzina wymienia zdziwione spojrzenia, a narzeczona mówi:

- Nie wiedziałam, kochanie, że jesteś taki wierzący!

- A ja nie wiedziałem, że twój ojciec jest farmaceutą. :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."

Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.

- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!

- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna

- Gosiu 5 siadaj!

W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko

Jasiu.

- Jasiu przeczytaj co napisałeś!

- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni

- Matka jest tylko jedna!!

:polew: :polew:

_____________________________________

Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...

Mama: A skąd wiesz?

Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił... :naughty:

i jeden i drugi już kiedyś był :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu

Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym

Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły

Druga Fala

- kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy sr**

Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji

Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg

Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla

Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie

Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje

Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy

Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup

Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci d*pę

Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z d*py i opryskuje całą muszlę

Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć

Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi

Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody

Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami

Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli

Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z d*py wypływa gazowana ciecz

Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu d*py

Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz

Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań

Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...

Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje sr** z nudów.

Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali d*pę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)

Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym

Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla

Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ d*pa jest rozdarta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Gówno Zasadzka zawsze mówiło sie Gówno Niespodzianka :gwizdanie:

kolejna niescisłosc - Gówno Zabawa w Chowanego - tak zwany Syndrom Świstaka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzy babcie rozmawiaja o tym kim w przyszłości będa ich wnukowie

pierwsza mówi:

-mój bedzie ksiedzem, cały dzien chodzi z rózancem

druga mówi:

-mój bedzie kierowca autobusu, cały dzień biega z kierownicą

a trzecia mówi tak:

-mój bedzie pilotem samolotu

-skąd wiesz?- pytaja pozostałe

Bo caly dzień chodzi z głową w worku foliowym i mówi:

"... babciu, ale odlot..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos goownianego tematu:

Król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Jednak zapowiedział, że każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie. Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a

w kiblu wybita szyba. Zwołał wszystkie zwierzaki i pyta:

- Kto szybę wybił?

Wstaje zając i mówi:

- No ja i nie ja...

- Jak to Ty i nie Ty?

- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada

niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak

zobaczył, że jestem zającem a nie papierem toaletowym, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...

Lew publicznie zganił niedźwiedzia. Niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój. Po paru tygodniach sytuacja się powtarza. Szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:

- Kto szybę wybił?

Wstaje lis i mówi:

- No ja i nie ja... Siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył, że jestem lisem, wkurzył się i cisnął mnie przez okno...

Lew wkurzony porządnie nagadał niedźwiedziowi, kazał mu wstawić szybę, zapłacić kolegium i ostrzegł, że jak jeszcze raz się to powtórzy, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy.

Pewnego dnia na kontroli lew zobaczył, że cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane dookoła, muszla klozetowa wisi gdzieś na sośnie...

Lew dostał szału, że zwierzaki nie dbają o wspólne

dobro. Zwołał zebranie i mówi:

- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?!

Niech się przyzna a będę mniej surowy!

Wstaje jeżyk i mówi:

- No ja i nie ja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:

> > > > -jak tam Twój wczorajszy sex?

> > > > -beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł

> > obiad,

> > > > potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u

> > Ciebie?

> > > > no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na

> > > > przepyszna, romantyczną kolację, potem przez godzinę

> > wracalismy

> > do

> > > > domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina

> > zajebistej

> > gry

> > > > wstępnej, potem godzina zajebistego sexu a na koniec wyobraź

> > sobie, ze godzinę

> > > > rozmawialiśmy bajka po prostu !!

> > > >

> > > > W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...

> > > > -jak tam Twój wczorajszy sex?

> > > > -nie no-za***iście ! przychodze do domu, obiad na stole;

> > zjadlem,

> > > > wybzykałam, zasnąłem ! A u Ciebie?

> > > > -k-urwa, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu bo

> > > > zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś

> > starą na

> > > > kolację, żarcie beznadziejne, bylo k-urwa tak drogo, że nie

> > starczyło mi na

> > > > taksówkę powrotna i musiałem za***rdalac do domu na

> > piechotę.

> > > > przychodzimy-k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te

> > cholerne

> > > > świece !! byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie

> > mógł

> > mi

> > > > stanąć a potem k-urwa przez godzinę nie mogłem się

> > spuścić. na

> > to

> > > > wszystko tak sie wkurwiłem, że przez godzine jeszcze usnąć

> > nie

> > > > mogłem...

> >

> >

> >

>

>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rano, w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:

> > > > -jak tam Twój wczorajszy sex?

> > > > -beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł

> > obiad,

> > > > potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u

> > Ciebie?

> > > > no u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na

> > > > przepyszna, romantyczną kolację, potem przez godzinę

> > wracalismy

> > do

> > > > domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina

> > zajebistej

> > gry

> > > > wstępnej, potem godzina zajebistego sexu a na koniec wyobraź

> > sobie, ze godzinę

> > > > rozmawialiśmy bajka po prostu !!

> > > >

> > > > W tym samym czasie rozmawia ze soba dwóch kolegów...

> > > > -jak tam Twój wczorajszy sex?

> > > > -nie no-za***iście ! przychodze do domu, obiad na stole;

> > zjadlem,

> > > > wybzykałam, zasnąłem ! A u Ciebie?

> > > > -k-urwa, u mnie beznadzieja... Przychodzę-nie ma prądu bo

> > > > zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś

> > starą na

> > > > kolację, żarcie beznadziejne, bylo k-urwa tak drogo, że nie

> > starczyło mi na

> > > > taksówkę powrotna i musiałem za***rdalac do domu na

> > piechotę.

> > > > przychodzimy-k-rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te

> > cholerne

> > > > świece !! byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie

> > mógł

> > mi

> > > > stanąć a potem k-urwa przez godzinę nie mogłem się

> > spuścić. na

> > to

> > > > wszystko tak sie wkurwiłem, że przez godzine jeszcze usnąć

> > nie

> > > > mogłem...

> >

> >

> >

>

>

bylo i top calkiem niedawno:wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1250258315_by_MasterLuk_500.jpg[br]Dopisany: 11 Październik 2009, 12:43_________________________________________________1248331458_by_jaworr_500.jpg[br]Dopisany: 11 Październik 2009, 12:51_________________________________________________1247427972_by_mati4__500.jpg[br]Dopisany: 11 Październik 2009, 12:55_________________________________________________http://i.demotywatory.pl/uploads/1771_500.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dresiarz podjeżdża beemką pod okna na blokowisku i drze się:

- Zajebala! Zajebala! Za-je-ba-laaaa!!!

Z okna wychyla sie laska:

- Izabela, kretynie, Izabela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szedł Adam po raju i nagle.....

...wypadło mu żebro.

- o q.....wa - mówi Adam

A słowo ciałem sie stało.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi:

trzy zakonnice stoja przed bramami nieba .

sw.Piotr pyta o grzechy

pierwsza zawstydzona mowi :mialam penisa w rekach :confused4:

sw.Piotr machna reka i mowi obmyj rece w wodzie swieconej i bedzie ci odpuszczone!

trzecia w kolejce przelatuje przed droga a Piotr pyta dlaczego tak przeszlas ?

ona mowi :> chce umyc buzie przed tym jak ta droga bedzie myla dupe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do urzędu przychodzi gość. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:

- Dzień dobry, chce zmienić nazwisko.

- A jak się pan nazywa?

- Bezjajcow. To takie staromodne, chciałbym nazywać się jakoś po amerykańsku.

- Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzień po dowód.

Po tygodniu gość przychodzi, odbiera dowód i czyta nazwisko: Yonderbrack...

Policyjny Volkswagen Transporter zatrzymuje się przy TIR'ówce. Uchyla się szybka.

- Ile?

Prostytutka:

- Z przodu 100, z tylu 150.

Na to głosy z głębi radiowozu:

- Dlaczego my z tyłu mamy więcej płacić??

Normalna katolicka rodzina.

Pewnego dnia ciszę przy obiedzie przerywa 10 letnia córka, oświadczając poważnie:

- Nie jestem juz dziewicą.

Po tych słowach zapada całkowita cisza. Pozbierawszy się ojciec mówi do matki:

- Ty tu jesteś winna! Jesteś dziwką! Ubierasz sie tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą i gwizdają!

Do starszej 20-letniej córki krzyczy:

- I ty też tu jesteś winna! Też jesteś dziwką! Bzykasz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie, kiedy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach siostry!!

Na to wściekła matka wrzeszczy na ojca:

- Zamknij się ! To właśnie ty powinieneś uważać na to co mówisz. Wydajesz pół wyplaty na qrwy! A odkąd mamy kablowkę cały czas oglądasz pornole! Że już nie wspomnę o twojej szmatławej sekretarce!!!

Aż wreszcie pełna zwatpienia matka zwraca sie do córeczki:

- Ale jak to się stało skarbie? Zostałaś zgwałcona czy wydmuchał cię kolega z klasy?

Mała patrzy dużymi oczami na matkę i mówi:

- Ale mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem juz dziewicą tylko pastereczką!!!

(zapomniałem dopisać końcówki i wcześniej było bez sensu :tongue4: ale Reniu jest czujny THX)

Przychodzi syn dresiarza do domu

-jo maly, co tam w budzie

-wiesz ojciec dostalem dzisiaj piec jedynek

-uuuuu to bedzie wpier*ol

-wiem, mam juz adresy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up zapomniałeś dopisać:

Mała patrzy dużymi oczami na matkę i mówi:

- Ale mamo, pani zmieniła mi rolę w jasełkach, nie jestem juz dziewicą tylko pastereczką!!!

http://www.humorpage.pl/dowcipy.php?id=1196

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pani pyta dzieci w szkole czym zajmuja sie ich rodzice

Małgosia mówi ze jej mama jest prostytutką a ojcem alfonsem

dlatego dobrze sie im powodzi

Stasiu mówi ze jego tata jest policjantem i tez z tego powodu dobrze sie im powodzi

na to wstaje Jasio i mówi: mój tata jest kierowca tira i tez by nam sie dobrze powodziło

gdyby nie q.....wy i policja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawałki: :>

W samolocie leci ksiądz, siostra zakonna i oczywiście pilot. Nagle, z niewiadomych przyczyn samolot zaczyna się palić, wiec pilot głośno wola:

- Zakładamy spadochrony i skaczemy!

Tak tez wszyscy zrobili. Jako ze kobiety zazwyczaj puszczane są przodem, dali siostrze zakonnej pierwszeństwo. Ta jednak, gdy już prawie skakała, zaparła się o drzwi i ani rusz. Widząc to, pilot pyta księdza:

- Popchniemy ją?

Na co ksiądz, nerwowo spoglądając na zegarek odpowiada: - A zdążymy jeszcze?

***********************************************************************************

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.

- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.

- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!

***********************************************************************************

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:

- Czy dasz mi jedną ugryść za stówę?

- Wal się pan!

- To może za tysiąc?

- Nie jestem dziwką!

- A za 10.000 zł?

Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.

- Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała

się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieśić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:

- To ugryzie pan czy nie?!

- Nie, trochę drogo...

***********************************************************************************

Mąż siedzi w nocy w Internecie i ogląda porno strony myśląc, że jego żona śpi. Żona jednak się przebudziła, wstała, stanęła za nim i również ogląda. Nagle gościu słyszy:

- Stop! Pokaż poprzednie zdjęcie! Nie! Jeszcze wcześniejsze!

Przewija ekran na poprzednie zdjęcie i słyszy:

- O! Takie zasłony do kuchni chcę!

***********************************************************************************

Rozmawia Jasio i Małgosią:

-Przyjdź jutro pod drzewo za miastem a zer**ę cię tak, że aż się posikasz.

-Dobrze.

W międzyczasie rozmowę tę usłyszał tato Małgosi i postanowił ukryć się na tym drzewie już prędzej.

Jasio z Małgosią nareszcie się spotkali. Jasio miał już zaczynać, ale szybko ubrał spodnie i zaczął uciekać.

-Gdzie biegniesz? Przecież miałeś zer**ąć mnie tak, że aż się posikam.

-Spójrz w górę to się zesrasz!

***********************************************************************************

Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółkę żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trójkę do późna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, ze ja odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło się coraz milej. Gdy byli już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili cale wino i koniec końców wylądowali w łóżku.O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi:

- O rany! Musze iść do domu! żona mnie zabije!

- Masz racje. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza przyjaciółka...

- Ale jak ty się jej wytłumaczysz?

- Nie martw się, pożycz mi tylko trochę talku.

- ???

- O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze.

Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona:

- Gdzie byłeś !!!

- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo mila i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam. żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:

- Pokaz ręce!

Ręce są cale w talku.

- Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!

***********************************************************************************

i demotki :wink4:

TsZ0aN0.jpg TsZ0Rbr.jpg TsZ1Y1r.jpg

TsZ29v9.jpg TsZ2AWJ.jpg TsZ1mCi.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...