Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele. Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął więc się ubierać i mówi do żony:

- Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo.

- A dokąd idziesz misiaczku? - zapytała żona.

- Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.

- Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 różnych krajów: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.

Mąż stanął zaskoczony i jedyne, co zdołał z siebie wydusić:

- Tak, tak cukiereczku... ale w barze... no wiesz... te schłodzone kufle...

Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:

- Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel.

Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:

- No tak skarbie, ale w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki... Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję.

- Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.

- Ale kochanie... w barze... no wiesz... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język...

- Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kur*****e piwo z jeb****o zmrożonego kufla i żryj te pier*****e przystawki!!! Jesteś teraz, do ciężkiego ch**a żonaty i nigdzie k***a nie wyjdziesz!!! Pojąłeś, sk***ysynu!? :evil:

Kawał z serii zboczone:)

Chłopak do dziewczyny:

Ch: Kochanie co myślisz o seksie analnym?

Dz: A luzik, nie mam nic przeciwko...

Ch: O! Tak? Naprawdę? Super! Bo ja...

Dz: ... w końcu to Twoja sprawa co robisz z kolegami w wolnych chwilach... :polew:

Jasio siedzi przy komputerze:

- Tato, co to znaczy HDD format completed?

- To znaczy, że już ku**wa nie żyjesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nalepki na zderzakach:

- Jeśli nie podoba Ci się mój styl jazdy - zejdź z chodnika.

- Uważaj na idiotę który za mną jedzie.

- SPONSORED BY DADY

- Stare ale spłacone

- Tak, to prawda, jestem wolniejszy....ale i tak jadę przed Tobą

- Wal śmiało to samochód teściowej.

- Wyprzedzaj! Ktoś już czeka na Twoją nerkę

- Nie spieszę się, jadę do pracy...

- Wal śmiało. Ty płacisz!

- MAFIA - samochód służbowy

- MOCY PRZYBYWAJ - na maluchu

- Mój drugi samochód to porsche

- Jeśli możesz przeczytać ten napis to znaczy ze umiesz czytać!

- Ubezpieczony przez mafię, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie!

- NIE TRĄB! OBUDISZ KIEROWCĘ!

- SAMOCHÓD PUŁAPKA , ZAPARKUJ GDZIE INDZIEJ

- Jeśli widzisz ten napis. to jedziesz STANOWCZO za blisko

- UWAGA! Mam prawko od tygodnia...

- Garbus nie gubi oleju, tylko znaczy swój teren!

- Nie wierzę w rdzę.

- Nie trąb, szybciej nie mogę.

- Nie trąb, robim co możem!

- Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u reki.

- Proszę nie wjeżdżać mi w bagażnik - mój prawnik jest na urlopie.

- Uwaga! Kierowca ma przy sobie tylko 20 zł w drobnej amunicji.

- Narkotykom powiedziałem: NIE. Ale nie posłuchały.

- Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.

- Nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka.

- Co tak blisko, przecież w ogóle się nie znamy!

- Taksówka mamusi

- JAK DOROSNĘ BĘDĘ MERCEDESEM

- 2 fast 4 you

- NAS NIE DOGANIAT

- Wal śmiało. Zbieram na nowy!

Czy wiesz że:

Niemożliwe jest polizanie własnego łokcia?

Gdy mocno kichasz możesz złamać sobie żebra?

Gdy próbujesz powstrzymać kichnięcie naczynia krwionośne w mózgu lub szyi mogą pęknąć a Ty umarłbyś/umarłabyś?

Gdy kichasz z otwartymi oczyma gałki oczne mogą zostać wypchnięte?

Budowa ciała świnii uniemożliwia jej spojrzenie w niebo?

50% ludności na świecie nigdy nie otrzymała ani nie wykonała telefonu?

Szczury i konie nie mogą wymiotować?

Założenie słuchawek tylko na jedną godzinę powoduje wzrost ilości bakterii w Twoim uchu o 700%?

Zapalniczkę wynaleziono wcześniej niż zapałki?

Kwakanie kaczki nie powoduje echa i nikt nie wie dlaczego?

23% wszystkich uszkodzeń kopiarek powodowanych jest przez ludzi, którzy na nie siadają aby skopiować swój tyłek?

W swoim życiu, w czasie snu zjadasz około 70 insektów i 10 pająków? (Mmmmh!)

Dokładnie jak odciski palców, odcisk języka jest niepowtarzalny?

Ponad 75% osób, które to czytają będą próbować polizać swój łokieć?

To jest naprawdę niemożliwe!

Gdybyś krzyczał/a nieprzerwanie 8 lat, 7 miesięcy i 6 dni wyprodukowałbyś/wyprodukowałabyś energię potrzebną do zaparzenia filiżanki kawy? Opłaca się?

Orgazm świnii trwa 30 minut. (W następnym życiu chcesz być świnią??!).

Gdy uderzasz głową w mur spalasz 150 kalorii. (Ciągle myślisz o świnii??!).

Karaluch bez głowy żyje prze 9 dni zanim umrze z głodu?

Niektóre lwy parzą się do 50 razy w ciągu dnia. (Mimo wszystko zostajesz przy świnii?! Jakość przed ilością?!)

Motyle liżą swoje stópki. (To musiało zostać powiedziane, interesujące).

Słonie są jedynymi zwierzętami, które nie potrafią skakać. (I chyba dobrze).

Kocie siki fosforyzują w ciemności. (Kto dostaje kasę, żeby coś takiego badać?)

Oko strusia jest większe niż jego mózg.(Znam laski, u których jest podobnie).

Rozgwiazdy nie posiadają mózgu. (Takie laski też znam).

Niedźwiedzie polarne są mańkutami. (No i?)

Ludzie i delfiny to jedyne stworzenia, które odczuwają przyjemność z powodu sexu. (Hej! A co ze świnią?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec pyta małego synka, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach.

- Nie chcę nic wiedzieć! - wybuchnął chłopiec uderzając w płacz.

Zmieszany ojciec pyta go, co się stało.

- Och, tatusiu - szlochał chłopiec - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! :evil:

Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:

- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.

Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".

Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:

- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!

Znachorka:

- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma... :polew:

"A, tak, rozwód. To słowo pochodzi od łacińskiego: wyrwać męźczyźnie jaja przez portfel."

Robin Williams

Pewnego dnia zajączej złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju rzekła:

- Zajączku wypuść mnie to spełnię trzy twoje życzenia!

- Dobrze - odpowiada zajączek - wypuszczę cię ale, jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.

- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.

- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.

- Zgoda! Odrzekła złota rybka.

Jakis czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w d*pę i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda! :banan1::evil2:

Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:

- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?

- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.

- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?

- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!

Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:

- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?

- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz! :nabijasie:

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!!! Zjechały się panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc.

Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:

- Jak nastroje przed zawodami?

- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...

Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytom )

- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie....

I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...."

Wreszcie nie wytrzymał i pyta:

- Co to za Mania??? Autorytet jakiś czy co???

- Autorytet nie autorytet ale kostkę Rubika w ustach układa... :kox::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Czemu tak krzyczałeś w nocy?

- Miałem straszny sen.

- Śniło mi się, że musze się ożenić!

- Z kim?

- Znów z tobą!!!

[br]Dopisany: 30 Sierpień 2008, 08:19 am_________________________________________________Adam i Ewa bawią się w Raju.

Przychodzi do nich Bóg i mówi:

- Dzieci moje, mam dla was dwa prezenty, ale musicie wybrać co komu ma przypaść. Pierwszy prezent - to sikanie na stojąco.

Adam zerwał się i zaczął walić głową w pień, krzycząc, że jest mu to niezbędne. Ewa ustąpiła. Bóg dał Adamowi prezent, a ten jak oszalały zaczął biegać i sikać na wszystko: na trawę, na drzewa, na ziemię.

Ewa do Boga:

- A jaki jest ten drugi prezent, Boże?

Bóg na to:

- Rozum, Ewo. Drugi prezent to rozum. - spojrzał na Adama i dodał - Przyjdzie ci i rozum mężowi oddać, bo obeszczy w cholerę wszystko!

I tak została Ewa bez prezentów...

[br]Dopisany: 30 Sierpień 2008, 08:20 am_________________________________________________- Jak trzech programistów może w prosty sposób zrobić biznes? Jeden pisze wirusy, drugi antywirusy!

- A trzeci?

- Trzeci? Systemy operacyjne, pod którymi to wszystko działa!

:>[br]Dopisany: 30 Sierpień 2008, 08:22 am_________________________________________________Do sklepu zoologicznego wpada facet:

- Czy macie coś na szczury?

- Mamy trutkę za 20zł i super nowoczesną i skuteczną maść za 150zł

- Wybiorę chyba to droższą maść, widzi pan, mam straszny kłopot ze szczurami, muszę szybko się ich pozbyć...

- Maść na pewno pomoże. Wystarczy złapać szczura, i zacząć wcierać mu maść na początku na nosek (tu sprzedawca pokazuje koliste ruchy), później przewrócić go na plecy i smarować po brzuszku, następnie, postawić go na nóżki i wcierać przez 10 sekund. 5 minut i nie ma bata, szczur zdycha.

Facet uradowany bierze dwie tubki maści, wybiega ze sklepu, ale po chwili wraca krzycząc:

- Panie, ale jak ja już złapie tego szczura, to ja mu przecież mogę siekierą łeb odrąbać!!

- Widzi pan - odpowiada ekspedient - Jedni lubią tak, inni tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mailu opowiedziane...

„Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić abażur z kryształów (to, co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu Po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup, tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:

- A może powiesimy od razu ten abażur?

No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tę piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem, po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę? Z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie... Myślałam, że zabije mnie, a on mówi:

- Kurde, ale mnie prądem pier***nęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć! „

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teleturnieje (autentyki)

>

> teleturniej "Jeden z dziesięciu":

> Tadeusz Sznuk : Ile nóg ma salamandra ?

> Zawodniczka :Trzy

>

> - Proszę podać wzór na pole prostokąta...

> - a kwadrat + b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód :

(

> - Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...

>

> - Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?

> - yyy...yyy... włosy?!

>

> Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"

> Odpowiedź: - Jan i Bogumił

> Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżeństwo...

>

> Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowy?

> Odpowiedź: - Latryna. (miało być lazaret)

>

> Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):

> Proszę dokończyć. - Goły jak święty...?

> Odpowiedź: - Mikołaj...

>

> - Jak nazywa się mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?

[odp słomiany

> wdowiec] Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz

>

> - Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?

> - Syfon.

>

> - Ile par oczu ma mucha?

> - 100 milionów

>

> - Jak się nazywał chłopiec z bajki o królowej śniegu

> - yyy... będę strzelał... Pinokio

>

> - Jak nazywa się para aktorów odtwarzających rolę Barbary i

Bogumiła w

> serialu "Noce i dnie"?

> - Eeee, eeee, yyyy, yyyy (Biiip !!! - koniec czasu).

Zapomniałem. Ale teraz

> już wiem.

> - To proszę powiedzieć

> - ... Dalej zapomniałem

>

> - Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie

pojedynczej, a ile w

> liczbie mnogiej?

> - Tyle samo

>

> "Kwiatek" z Va Banque

> Kategoria "Pieprz"

> - Mówimy tak, kiedy ktoś nie orientuje się, nie zna się w

danym temacie.

> - Co to znaczy pieprzyć androny ?

>

> Autentyk z innego teleturnieju

>

> Odgadujący musiał być nieźle "stremowany":

> -Dokąd jechał słynny pociąg o 15.10?

> - Do Garwolina...

> Prowadzący zgłupiał:

> - Dlaczego do Garwolina?

> - A bo ja tam mieszkam.

>

> Familiada

> Podaj rodzaj farby.

> -Czerwona!

> Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta

kolejnego

> zawodnika: -Podaj rodzaj farby. -Zielona!

>

> Sport, w którym biorą udział zwierzęta.

> Odp. - Walka jeleni na rykowisku...

>

> Były premier.

> Odp. - Rakowiecki

>

> - Podaj rodzaj potwora.

> - Kangur!

>

> - Więcej niż jedno zwierze, to...?

> - Owca.

> - Źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno

zwierze, to...?

> - Lama?

>

> - Co robią koty?

> - Skakają

>

> Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?

> Odp.: Do agencji towarzyskiej.

>

> Pytanie: Jaka może byc bańka?

> Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)

> Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)

> Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.

>

> - Miasto na F.

> - yyyyyyy.... FLORYDA!

>

> - Nazwa przylądka?

> - Przylądek Zdrój.

>

> - Rodzaj kiełbasy?

> - Szynka!

>

> Pytanie: - Wymień zwierzę w paski...

> Odpowiedź: - Biedronka!

>

> Pytanie: Na czym można siedzieć?(Odpowiedzi na tablicy: na

kanapie, na

> krześle) Głowa rodziny: na FOSIE

>

> - Owoc z pestką?

> - Truskawka!

>

> - Biblijna para?

> - Zeus i Hera!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na parkingu pod marketem w Kaliszu - furka :kox:

dsc00003ad8.jpg

Gdańsk - dzika świnia z młodymi na spacerku po ulicach miasta :gwizdanie:

dsc00026cl8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...