wojtekce Opublikowano 23 Października 2008 Opublikowano 23 Października 2008 Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała! Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic! Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi: - Panie, trzeba kuć! - Co Pan, kurfa? Gres z Włoch za 4 tys. euro! - Jest inna metoda, ale może się nie spodobać... - Panie, wszystko ale nie gres... Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić... - Co Pan, kurfa odpierdalasz? - pyta mąż - Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum ten kawał jest naprawde rewelka :polew: :polew:
Gość osetti Opublikowano 23 Października 2008 Opublikowano 23 Października 2008 http://img139.imageshack.us/img139/9321/zzzkaczkazjablkiembygagrv4.jpg
Voucher Opublikowano 23 Października 2008 Opublikowano 23 Października 2008 Spotkały się stworzonka z Ludzkich Dolinek. Opowiada Woskowinek: - Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciągnąć,wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać. Na to Próchniaczek: - Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może zrobić... Dołącza się Grzybek "Pochewka": - A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę... Na to wyrywa się Próchniaczek: - O, o! Tego gnoja to ja też znam!
dsz33 Opublikowano 23 Października 2008 Opublikowano 23 Października 2008 W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje: - Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce? Na to głos (kobiecy): - No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. Gość nadal sączy drinka; Blondynka kontynuuje: - A jeszcze dalej przy barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu. I co, dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip? - Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi: - Nie, już nie... pier**le, nie będę go trzy razy tłumaczył
strzala_123 Opublikowano 23 Października 2008 Opublikowano 23 Października 2008 Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała! Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic! Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi: - Panie, trzeba kuć! - Co Pan, kurfa? Gres z Włoch za 4 tys. euro! - Jest inna metoda, ale może się nie spodobać... - Panie, wszystko ale nie gres... Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić... - Co Pan, kurfa odpierdalasz? - pyta mąż - Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum :polew: :polew:
menthol Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała! Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic! Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi: - Panie, trzeba kuć! - Co Pan, kurfa? Gres z Włoch za 4 tys. euro! - Jest inna metoda, ale może się nie spodobać... - Panie, wszystko ale nie gres... Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić... - Co Pan, kurfa odpierdalasz? - pyta mąż - Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum podniosłem się z podłogi po godzinie :polew: :polew:
Reniu Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy.Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę: 1) przybraliśmy na wadze, 2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym, 3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu, 4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć, 5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy, 6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata, 7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na uprawianie miłości, 8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami, 9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce, 10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie. Dalsze dowody są chyba zbyteczne? Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony!
michu93 Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 http://ja.tu.tylko.wrzucam.wrzuta.pl/film/qNlKzpv0Jt/mamusiu_pomoz_mi_z_ta_sztanga
GM Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 może juz i było,ale.... Facet na rozmowie o pracę: - Gdzie Pan wcześniej pracował? - Służyłem w armii. Byłem w marines. - Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym? - Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek... - To znaczy? - Granat urwał mi jaja. - W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe. - Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00? - Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć...
michu93 Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 http://daria24.wrzuta.pl/film/9wtlvfErEj/krzeslo_zlamalo_sie_pod_ciezarem_polityka
Reniu Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Shit happens dosłownie i w przenośni :>
Wąski Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 http://poboczem.pl/news/felgi-ktore-zabijaja,1199987[br]Dopisany: 24 Październik 2008, 13:59_________________________________________________http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5844968,Wjechal_do_jeziora__bo_tak_go_nakierowal_GPS.html
menthol Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 ciekawe co by powiedział Macierewicz albo Kwachu
Reniu Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Olek zataczając się wycedził by coś po rusku
grafi Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Prima-aprilis czy co bo normalnie nie wierze http://www.onet.tv/28962,0,1,4086674,0,1,0,szukaj.html?q=skoczy%B3
pawelc Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Jest niedziela, czas wypłaty kieszonkowego... Ojciec wyciąga portfel i mówi do syna: - Możesz jak zwykle dostać 100... albo możesz dostać 1000 i lanie od matki, jeżeli powiesz jej, że te czarne stringi, które znalazła w naszym samochodzie, należą do twojej dziewczyny. :polew: Podobno szukasz żony. I to przez biuro matrymonialne. Ile ofert już dostałeś? - Setki!!! - I co piszą? - Weź Pan moją... :polew: :polew:[br]Dopisany: 24 Październik 2008, 20:33_________________________________________________ Pewien milioner na swoim przyjęciu postanowił urządzić dość nietypowy konkurs. Do ogrodowego basenu wpuścił stado piranii, kilka wygłodniałych krokodyli i rekinów, następnie oznajmił: - Kto przepłynie ten basen, temu zafunduję najlepszą dziwkę w mieście, pokrywam koszty wszystkich zachcianek! Goście milczą, nikt nie ma na tyle odwagi by podjąć się takiego ryzyka. Aż tu nagle słychać plusk, jeden z gości wskoczył, szamocze sie w wodzie, dusi krokodyle, boksuje sie z rekinami gryzie piranie... ogólnie horror. W końcu udaje mu się dopłynąć do drugiego brzegu, cały we krwi, pogryziony poszarpany, zdejmuje z siebie ostatnie piranie i krzyczy: - Gdzie ta k****a??!!! Na to milioner: - Już zadzwoniłem... zaraz przyjadą dziwki - Gdzie ta k****a!! - Już dzwoniłem będą dosłownie za pół godziny..... - GDZIE TA K ****A CO MNIE DO BASENU WEPCHNEłA??????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!! [br]Dopisany: 24 Październik 2008, 20:35_________________________________________________ Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała: - Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie? - Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz! :>
Piterex Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Cholera koleś powiniemn książki pisać.... http://allegro.pl/item452641810_wartburg_353_szkla_reflektorow_nowe_ruhla.html
Gość seTka726 Opublikowano 24 Października 2008 Opublikowano 24 Października 2008 Do sklepu zoologicznego przychodzi zięć i pyta sprzedawcy: - Macie tu jakies groźne zwierzęta? Tygrysy, hieny, węże dusiciele...? - Niestety nie, ale moge polecic panu stado specjalnie wytresowanych pelikanów.. A do czego będą one panu potrzebne? - Chce zeby rzuciły się na moją tesciową. - O, to znakomicie, zaraz panu zademonstruję ich umiejętnosci. Sprzedawca wypuszcza pelikany z klatek i mówi: - Na szafę! Pelikany rzucają się na szafę, po chwili zostają z niej tylko trociny. - Na krzesło! Z krzesła nie zostaje nic. Uradowany zięć dokonuje transakcji, a do sklepu wchodzi tesciowa. Zdziwiona patrzy na kupione przez ziecia pelikany i mówi: - Na c.h.u.j Ci te ptaki...
mcm Opublikowano 25 Października 2008 Opublikowano 25 Października 2008 http://www.metacafe.com/watch/1917414/candid_camera_africa/ :>
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się