Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Grzech i pokuta

Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem. Ten mówi:

- Niestety, przyjacielu - Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, zaniedbaną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.

Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela,idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.

- Czołem, stary! Jak to się stało, że urzędujesz z takim paździerzem?!

- Hm, no wiesz, zmarło mi się niedawno i Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym czymś, co koło mnie widzisz.

Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali wspomagać się nawzajem w biedzie. Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.

- Hej, stary! Rany bosskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?

- Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona po prostu leżała koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy skończymy się kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy:

"j**any podatek dochodowy od osób fizycznych !!!".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ 20°C Jamajczycy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).

> >> + 15°C Grecy włączają ogrzewanie (jeśli tylko je mają).

> >> + 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach

> >> sadzą ogórki.

> >> + 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają

> >> posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.

> >> 0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.

> >> - 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa

> >> - 10°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają

> >> swetry.

> >> - 15°C W Norwegii właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie

> >> ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.

> >> - 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.

> >> - 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.

> >> - 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.

> >> - 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.

> >> - 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.

> >> Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.

> >> - 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.

> >> - 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla

> >> bezdomnych.

> >> - 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik

> >> podczas kąpieli.

> >> - 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.

> >> - 70°C Zamarzło piekło.

> >> - 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.

> >> Rosjanie zakładają uszanki.

> >> - 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.

> >> - 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[br]Dopisany: 03 Luty 2010, 17:31_________________________________________________
[br]Dopisany: 03 Luty 2010, 21:03_________________________________________________znanypracownik_1_.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasłyszane od nauczycieli

Ponieważ jest trochę zimno, proszę wyciągnąć karteczki- rozgrzejemy się.

Wy, kujony, nic się nie uczycie!

Oszczędzę ci chyba wrażeń związanych z przejściem do następnej klasy

A niektórzy tu wyrabiają prima debilus!

A zeszyt gdzie masz? Na zwolnieniu lekarskim?

Idź po kredę i po dyrektora do woźnej.

Przyjacielu nic nie umiesz, ocena +dobry.

To, że nosze okulary nie znaczy, ze jestem głucha!

Odbierz najpierw mózg z pralki, gdy idziesz do tablicy.

Trzeba wyjątkowych zdolności, aby w kilku słowach powiedzieć tyle głupstw!

I pamiętajcie dzieci, że kto lubi zwierzęta, ten nie powinien nigdy żabkom wyrywać skrzydełek.

Wstań i zobacz jak siedzisz!

Krzyczcie półgłosem, bo jestem zatrudniony na pół etatu.

Pamiętajcie! W zeszycie jak w życiu, margines zostaje z boku.

Dlaczego jesteś spięty jak agrafka?

Żeby było szybciej to jedną ręką będę pisać a drugą mówić

Ponieważ mamy zaległości do wojny przystąpimy później

Po waszej lekcji trzeba iść na reanimację.

Szkoda, że niektóre z was są tylko ponętne, a nie pojętne.

Jak ty recytujesz? Nie cielęcina pała, ale dzięcielina pała! Siadaj, pała!

Cymbalistów wielu nie trzeba szukać w "Panu Tadeuszu", wystarczy spojrzeć na waszą klasę.

Piorun dlatego leci z nieba na ziemię zygzakiem, bo właściwie nie bardzo wie, gdzie ma trafić.

Jak wpadniesz na pomysł, to uważaj żebyś się nie potknął.

Polubiłem waszą klasę od pierwszego wejrzenia, ale teraz widzę, że tylko dlatego, iż mam bardzo słaby wzrok.

Adama w raju śmiało możemy nazwać prototypem człowieka.

Mówisz, jak nie przymierzając poseł w sejmie, długo, mętnie i nie do rzeczy.

Dobry wieczór moi drodzy! Mówię tak, mimo że jest rano. Ale jak was widzę, to mi się w oczach robi ciemno.

Teraz do was mówię, więc skierujcie na mnie swoje autoradary i co tam macie.

Ponieważ macie krótką pamięć, to i ja skrócę to, o czym mam mówić.

Ławkę macie tak pociętą scyzorykiem, że nadaje się jedynie do Szkolnej Izby Pamięci.

Wy, jak psy Popowa reagujecie tylko na dzwonki.

Nie dość, że wdepnęłam nieopatrznie do tej szkoły, to jeszcze wpadłam do waszej klasy.

Ponieważ nie mam wam już nic do powiedzenia, więc siedźcie prosto i patrzcie przed siebie.

Jeśli już musicie grać w karty na lekcjach religii, to przynajmniej sprawcie sobie karty z wizerunkami świętych.

Chciałbym zauważyć, że powietrze zawiera też wiele substancji organicznych. Na przykład ptaszki czy inne muchy.

Samowolne poddawanie się operacji plastycznej twarzy jest naruszeniem praw autorskich naszych rodziców.

Kto ma lęk wysokości niech się do nieba nie wybiera.

Wymieniłem z wami myśli i teraz mam pustkę w głowie.

Na drugie śniadanie guma do żucia to trochę za mało.

Pokazałeś już nam wszystkim swój gwóźdź programu. Szkoda tylko, że był zardzewiały i tępy.

Kto chętny niech podniesie rękę. Nogi też mile widziane.

Nie przejmujcie się, inteligencja wykryta w podstawówce jest uleczalna.

Żeby nie wasza klasa, to bym świętą została.

A teraz weźcie się za trawnik i skopcie go solidnie, niech ma za swoje.

Nie pamiętam, co powiedziałem, ale powtórzę.

Mówiąc obrazowo, ta nowa odmiana zboża "pszenżyto", powstała przez skrzyżowanie bułki z chlebem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Endriuu to już było, ale zawsze można tez się pośmiać z drugiego planu:

[br]Dopisany: 04 Luty 2010, 16:42_________________________________________________nie wiem z czego się bardziej śmiać ze zdjęć czy z podkładu:

Mistrzowie drugiego planu[br]Dopisany: 04 Luty 2010, 16:45AUDIOFEELS z Mam Talent _________________________________________________

tu jest oryginał jakby ktoś chciał dokładniej tekst zczaić Ona robi loda mu by Shakior

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykają się dwie blondynki,

-Słyszałaś znowu podrożało paliwo,

Na to druga:

-E.. mnie to nie dotyczy ja i tak zawsze tankuje za 50 zł. :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi indyk do indyka[br]Dopisany: 05 Luty 2010, 08:02_________________________________________________Wrócił żołnierz z Czeczenii. W domu święto! Żona szczebiocze z radości, teściowa do stołu ciągnie, wódki nalewa, teść pogadać chce...

Siedzą godzinę, dwie, trzy... Żona już się zmęczyła, poszła zająć się dziećmi. Teściowa dając wyraźne sygnały, że dość już wypitki, że trzeba umiar znać i godność zachować, też gdzieś zniknęła. Tylko teść dalej ciągnie z zięciem wojenne wspominki:

- Ja, jak wracałem z wojny, to karabin niemiecki sobie przywiozłem na pamiątkę, a ty co?

- A ja przywiozłem "Muchę".

- Co to za dynks?

Żołnierz wyciąga miotacz granatów. Na co teść wyraźnie zainteresowany:

- Och, ty! Co to za ustrojstwo? Jak to strzela?

- Chodź, zobaczysz.

Otworzyli okno, wystawili miotacz. Ale żołnierz wyraźnie się ociąga:

- Tak to nie będzie ciekawie. Trzeba by jakiś cel mieć.

- Tak, przecież tam nasza wygódka stoi! Wyobraź sobie, że to czeczeńscy partyzanci na UAZ-ie jadą!

- Dobra!

Wycelował - i jak nie huknie! Sławojka w drobny mak! Teść - zachwycony! Żona wystraszona zbiegła do pokoju, rozejrzała się i pyta:

- A mama gdzie?

Na co teść:

- Ostatnio widziałem, jak z czeczeńskimi partyzantami na UAZ-ie jechała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...