Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zerknąć do lasu nadeszła pora,

bo ktoś przyrządził w nim muchomora

czarną polewkę z grzyba dostali

ci co sensownie w miarę gadali:

Lisek Marcinek - fajny kolega,

każdy sympatii nić w nim dostrzega.

Ale kaczuszkom ta mordka zbrzydła,

więc wydymali liska bez mydła...

Pani gilowa także wypadła -

kaczor krzywego użył zwierciadła.

Tym lustereczkiem, tak lustrowali,

by tylko kumple kaczek zostali.

Ostatnio leśna stacja nadała,

że kaczki ptasia grypa dorwała.

Kaczor odwołał trójcy spotkanie,

by nie szerzyło się zarażanie.

Kaczor okazał się bardzo ludzki

zwłaszcza, że trójkąt był to bermudzki

Niestety plotką choroba była...

wielu wieść taka w mig zasmuciła...

Ponieważ wpadki trzeba tuszować,

zaczęto innych w lot krytykować.

Taka wśród zwierząt była potrzeba,

więc krytykować zaczęto drzewa.

Reprezentacja drzew oberwała,

bo turniej w piłkę źle rozegrała.

Nic nie pomogły wytłumaczenia,

że jedynego mieli jelenia ...

Bajka to smutna, ale prawdziwa.

Kto rządzi - życia sobie używa.

Kto podskakuje - dla tego sąd,

więc są migracje - by dalej stąd.

Niedługo kulawy zostanie pies,

a echo mściwie szepnie - "jes,jes,jes..."

[ Dodano: 19-11-2006, 17:06 ]

Działacz KPZR tłumaczy słuchaczom, jak szybko zmieniać się będzie na lepsze życie w ZSRR:

- Za dwa lata każdy będzie mógł kupić sobie rower, za trzy lata motocykl, a za cztery lata każdego będzie stać na kupienie samochodu, a za pięć lat każdy będzie miał swój helikopter!

Ktoś z sali wstaje.

- Rozumiem rower, motocykl, samochód... Ale po co każdemu helikopter?

- A jak dowiecie się, że na przykład w Odessie można kupić zapałki, a w Kijowie papierosy? Wsiadacie wtedy we własny helikopter i za chwilę jesteście na miejscu!

[ Dodano: 19-11-2006, 17:09 ]

Breżniew przyjeżdża do polski w gości do Gierka.

Jadąc limuzyną Wisłostradą Breżniew pyta Gierka:

- Tą trasę ile budowaliście?

- 8 lat - odpowiada Gierek.

- E, u nas byśmy to wybudowali przez 4 lata.

Jadąc dalej Trasą Łazienkowską Breżniew znowu pyta:

- A to ile budowaliście?

Gierek lekko wkurzony, naciąga swoją odpowiedź i rzecze:

- 2 lata

- E, u nas byśmy to pobudowali przez rok - odpowiada Breżniew.

Przejeżdżając obok Pałacu Kultury Breżniew pyta znowu:

- A to ile budowaliście?

Gierek wkurzony niemiłosiernie wygląda przez okno auta i pyta:

- Co budowaliśmy?

- No ten dom - odpowiada Breżniew pokazując na Pałac Kultury.

A Gierek mu na to:

- Kurdę jak tu wczoraj przejeżdżałem to go jeszcze nie było!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lekcji biologii pani rysuje na tablicy ogórka i pyta co to jest. Na

to Jasiu odpowiada, że to ch#%. Pani prosi o jakieś inne odpowiedzi, ale

cała klasa mówi, że Jasiu już powiedział. Zdenerwowana nauczycielka idzie do

dyrektora. Po chwili przychodzi razem z nim. Wtedy dyrektor:

- No ładnie zaczynacie! Kto tu tego c**ja narysował??

[ Dodano: 19-11-2006, 17:54 ]

Facet rozwiązuje krzyżówkę, pyta się kumpla siedzącego obok:

- Otwór u kobiety na p... wiesz co to może być?

- Pionowo czy poziomo?

- Poziomo

- Paszcza.

[ Dodano: 19-11-2006, 17:54 ]

zagadka ;-)

najczestsze zwyrodnienie kregoslupa u mezczyzny...? ...d*pa na boku !

[ Dodano: 19-11-2006, 18:06 ]

http://kononowicz.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawia dwóch adminów:

- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.

- Jest hakerem ?

- Nie, debilem...

Jasiu do mamy:

-Mamo, mamo tata się powiesił na strychu!

Mama wystraszona biegnie na strych, a tam nikogo nie ma.

-Jasiu nie wolno tak straszyć.

-Ha ha ha ha prima aprilis, nie na strychu tylko w piwnicy!

Morze Północne, lodowaty wicher wieje jak diabli.

Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.

- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?

- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.

- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?

- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seks w prawach Murphy'ego:

Dziewictwo jest uleczalne.

Nie ważne czy już i ile razy, jeśli tylko możesz to bierz znów bo nigdy nie będzie tak jak było.

Nigdy nie mów nigdy.

Zawsze możesz powiedzieć "Czy ja wiem ?" - i niech kombinuje.

Sex to ujemne kalorie.

Nic tak nie wzmaga seksu jak więcej seksu.

Sexappeal jest w połowie tym co masz, a w drugiej tym co inni myślą, że masz.

Nigdy nie śpij z bardziej napalonym od siebie.

Dlaczego to zawsze nie ten dzień miesiąca?

Jak najprościej zatrzymać mężczyznę? - w ramionach

Wszystkie kobiety są piękne - kiedy światła gasną.

Młodsze są lepsze.

Zanim znajdziesz księżniczkę musisz obcałować kupę żab.

Jest kilka rzeczy lepszych od seksu, kilka rzeczy gorszych od seksu ale nic innego go nie przypomina.

Miłość to chemia, seks to fizyka.

Jeżeli to robisz, rób to najlepiej jak potrafisz

Nigdy nie okłamuj kobiety, która ma więcej problemów od ciebie.

Precz z winem, kobietami i śpiewem - zwłaszcza śpiewem.

Kobiety nie zapominają mężczyzn, których miały - mężczyźni kobiet, których nie mieli.

Mężczyzna jest szczęśliwy z kobietą dopóki jej nie pokocha.

Seks jest jedną z dziewięciu rzeczy potrzebnych do reinkarnacji, pozostałe osiem nie ma znaczenia.

Nie zaczynaj jeśli myślisz, że możesz nie skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:

- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.

- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.

- Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.

Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:

- Ku... to już czwarty pedał w tym miesiącu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.

Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

Syn zwraca się do ojca:

- Tatusiu, kup mi rewolwer! No kup mi... Musisz mi kupić!

- Cicho! - reaguje zdecydowanie ojciec. - Nie kupię ci!

- Ale ja uważam, że powinieneś mi kupić!

- A ja uważam, że nie i basta! W końcu, kto tu jest głową rodziny?!

- Na razie ty. Ale gdybyś mi kupił rewolwer...

Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z procy wybiega stamtąd owieczka. W drzwiach staje juhas i dopinając rozporek mówi:

- Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot wystartował z lotniska w Nowym Jorku. Kilka minut później trzech facetów zjawia się w kabinie pilotów. Jeden z nich przykłada pistolet do głowy pilota i mówi:

- Lecimy do Bejrutu!

- Po co ten pistolet? My tam właśnie lecimy.

- Dobra, dobra! Tydzień temu też leciałem do Bejrutu, ale przez jakichś debilnych porywaczy wylądowałem w Kairze.

Mąż mówi do żony:

- Kochanie, dzisiaj pójdę do klubu z kolegami na partyjkę kręgli. Do rana będziemy grali. Nie masz nic przeciwko temu?

- Kochanie, idź koniecznie, przecież za rogi cię nie trzymam.

Rozmawia dwóch informatyków:

- Ale zimno w tym pokoju. Mógłbyś zamknąć okno?

- Jasne. Alt + F4.

- Kto to jest optymista?

- To człowiek, który na cmentarzu zamiast krzyży widzi plusy

Przed wystawą eleganckiego butiku stoi kobieta i ogląda buty. Podchodzi do niej mężczyzna i mówi:

- Kupię pani te buty, jeśli się pani ze mną prześpi.

Kobieta pomyślała chwilę i mówi:

- No dobrze, ale muszę pana ostrzec, że ja nie lubię seksu.

Poszli do niego. Kobieta położyła się bez ruchu na łóżku, zostawiając sobie na nogach nowe buty i przez cały czas leży jak kłoda. Gdy facet miał już kończyć, ona zadarła do góry nogi i krzyczy:

- O, taaaak! Jeeest! Super!!!

Facet zdziwiony:

- Myślałem, że pani nie lubi seksu.

- Nie lubię, ale strasznie się cieszę na te nowe buty!

Na lekcji matematyki:

- Krzysiu, powiedz jakąś liczbę dwucyfrową.

- 17.

- A odwrotnie?

- Nie wiem.

- Siadaj! Franiu, powiedz jakąś liczbę dwucyfrową.

- 42.

- A odwrotnie?

- Nie wiem.

- Siadaj! Jasiu, powiedz jakąś liczbę dwucyfrową.

- 33!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...