Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał ją nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:

- Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą.

Nikt nie odpowiedział.

- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo, i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!!

Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał:

- Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie?

Kowboj odwrócił się i powiedział:

- Musiałem wracać pieszo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chuck Norris szybciej stoi niż ty biegasz

Co to jest bigamia?

- Jak się ma o jedną żonę za dużo.

- A monogamia?

- To samo.

Do mężczyzny leżącego na trawniku podchodzi policjant i pyta:

- Obywatelu, co to jest? Hotel?

- A przepraszam, co to jest? Informacja turystyczna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona do męża:

- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dziwkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...

- Wyżej d**ę!

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:

- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.

- Jak to?

- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?

- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.

Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.

- No i jak? - pyta pomysłodawca.

- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

Wchodzi pacjent do lekarza i pyta.

- Przepraszam doktorze, do której dzisiaj pan przyjmuje?

- Do tej - mówi lekarz, pokazując lewą wewnętrzną kieszeń marynarki.

Jedzie na koniu gościńcem Zbyszko z Bogdańca. Nagle przed sobą widzi stojącego na poboczu starca. Zbyszko podjeżdża do niego, zatrzymuje się, zaczyna mu się przyglądać i mówi:

- Człowieku! Ktoś ci wyłupił oczy!

Starzec nie reaguje, więc Zbyszko dalej go ogląda i mówi:

-Człowieku! Ktoś ci wyrwał język!

Starzec nadal nic. Zbyszko dalej mu się przygląda i mówi:

-Człowieku!! Ktoś cię torturował. Jesteś cały we krwi!

Starzec nadal nic. No więc Zbyszko w końcu go pyta:

- Człowieku. Kto ci to wszystko uczynił?

Na to starzec podnosi rękę i kreśli nią na piersiach znak krzyża. A Zbyszko na to:

-Człowieku! Nie pier**l! Pogotowie ?

Idzie ksiądz polna droga, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa. Patrzy a tam chłop cos z desek kleci. Ksiądz zagaduje:

- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz?

- A ku*wa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozje*ał.

- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?

- Co mam owijać w bawełnę? Dechami opie*dole naokoło i c*uj!

Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego:

- Podrywamy dupcie?

- Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien misjonarz w Brazylii lubił po pracy chłodzić się w okolicznej rzece, jednakże strach przed piraniami powstrzymywał go od tego. Pewnego dnia życzliwi sąsiedzi wyjaśnili mu, że piranie atakują ludzi tylko wtedy gdy płyną ławicą, lecz na tym odcinku rzeki w ławicach się nie pojawiają. Uspokojony misjonarz kapał się w rzece przez całe lato, aż do dnia gdy usłyszał o tym, ze pewien rybak wypadł do rzeki i ślad po nim zaginął. Zaniepokojony znowu udał się po poradę do sąsiadów, czy przypadkiem nie pożarły go piranie.

- Ależ nie - odparli sąsiedzi - piranie nigdy nie pojawiają się w ławicach tam gdzie są aligatory!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy bylo ale bardzo smieszne :rotfl:

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,47101,sortuj,v,st,24H,pozycja,5,O_qrwa_co_to_jest%21

nie zła organizacja rajdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie roku:

> KOBIETA ROKU - Aneta Krawczyk za całkowite oddanie partii.

> CZŁOWIEK ROKU - Człowiek pierwotny, w którego istnienie nie wierzy Maciej Giertych > WYDARZENIE ROKU - Polskie smaki czyli koalicja kartofli z burakami

> BUBEL ROKU - test DNA, który potwierdził, ze Lyzwinski nie jest w stanie zrobic nic co ma rece i nogi

> PARANOJA ROKU - Szukanie przez caly naród pracy dla Kazimierza Marcinkiewicza

> ZWIERZE ROKU - Irasiad - zwierze odkryte przez polskiego prezydenta

> CWANIAK ROKU - Listkiewicz, dymisjonarz polskiej piłki, który nawet wrzątkiem nie daje sie odkleić od stanowiska

> ZA STAN UMYSŁU - Min. Anna Fotyga - żeńskie alter ego Kononowicza

> ZBOCZENIE ROKU - Pociąg do Włoszczowej

> NUMER ROKU - Szczęśliwy numerek w pokoju Leppera

> PAW ROKU - Nowatorskie wykonanie hymnu przez premiera Kaczyńskiego z tekstem "z ziemi polskiej do Wolski"

> CIOS ROKU - cios zadany przez partyjnych kolegów Danucie Hojarskiej, kiedy okazało sie, ze jako jedyna posłanka Samoobrony nie była ona przez nich molestowana seksualnie

> NARZęDZIE ROKU - Renata Beger - najbardziej wypasiona nagrywarka IV RP

> HAPPENING ROKU - Wyniesienie przez doniesienie czyli ingres abp.Wielgusa (ps. Grey o wszystko)

> OFIARA ROKU - Rokita - pierwszy diabeł upokorzony przez kaczora Donalda

> KICZ ROKU - Piotr Rubik - Mozart z Kołomyi

> MARTYROLOGIA ROKU - Kaczyński otoczony w stoczni przez 38 milionów zomowców

> UNIK ROKU - Tratatajka weimarska czyli prezydent, który wziął sobie (ro)zwolnienie od Trójkąta

> POWIEDZENIE ROKU - "Żadne krzyki, płacze nas nie przekonają, ze białe jest białe, a czarne jest czarne" - jako wyraz spóźnionego poparcia Jarosława Kaczyńskiego dla apartheidu

> SKANDAL ROKU - Matura dla każdego, ale nie dla Majewskiego

> > Kategorie dodatkowe:

> PERSPEKTYWA ROKU - "Żeby nie bylo niczego" (z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza)

> SUKCES ROKU - Pojmanie bezdomnego Huberta H.

> CATERING ROKU - Wieśmak z dostawa radiowozem do pociągu

[ Dodano: 22-02-2007, 17:04 ]

>> Dyskryminacja kobiet

>>

>> Polak - człowiek.

>> Polka - taniec.

>>

>> Japończycy - ludzie.

>> Japonki - klapki.

>>

>> Fin - człowiek.

>> Finka - nóż.

>>

>> Ziemianin - człowiek.

>> Ziemianka - taka chatka.

>>

>> Węgier - człowiek.

>> Węgierka - śliwka.

>>

>> Graham - pisarz.

>> Grahamka - bułka.

>>

>> Czesi - ludzie.

>> Czeszki - komunistyczne obuwie, które nosiło się na wuefie.

>>

>> Bawarczyk - pan w ósmym miesiącu ciąży, spodziewający się beczki

>> piwa(płeć nieznana), koniecznie w spodenkach na szelkach i kapeluszu z

>> piórkiem -znaczy człowiek.

>> Bawarka - herbata.

>>

>> Rumun - chłop jak każdy inny.

>> Rumunka - tirówka.

>>

>> Anglik - dżentelmen.

>> Angielka - kostka lodu z dziurką.

>>

>> Walijczyk - człowiek.

>> Walijka - pieszczotliwe określenie kija basebalowego.

>>

>> Kanadyjczyk - człowiek.

>> Kanadyjka - rodzaj kajaka

>>

>> Filipińczyk - facet.

>> Filipinka - gazeta

>>

>> Estończyk - człowiek

>> Estonka - internetowy pasożyt jedzący kartofle

>>

>> Szwed - człowiek.

>> Szwedka - kurtka

>>

>> Hiszpan - człowiek.

>> Hiszpanka - grypa.

>>

>> Amerykanin - człowiek.

>> Amerykanka - mebel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z cyklu "poezja frywolna" :

Na rozkaz marszałka Mózgu, generał Członek przeprowadził ofensywę na Twierdzę Miłości,

znajdującą się we wsi Dolne Uda, przy miejscowości Międzykrocze.

Generał Członek w porozumieniu z majorem Ręką posłał na zwiad kaprala Paluszka,

który po powrocie zameldował: teren jest lekko górzysty, silnie zalesiony i miejscami

podmokły.

Wobec takiego stanu rzeczy generał Członek wydaje rozkaz i nagłym atakiem zesuwa się

do przodu tj. do wsi Brzuszkowice, bez większego trudu zdobywa wieś Pępkowice,

a w międzyczasie rzuca niespodziewany atak na miejscowość Cyckowice,

gdzie po zaciętych walkach zdobywa dwa wzgórza o strategicznym znaczeniu.

Rozpoczyna się ostatni atak w Dolinie Miłości.

Naczelne dowództwo zostaje powierzone generałowi Gołogłowemu,

który otrzymuje do dyspozycji dzieło dużego kalibru. Rozpoczęła się walka,

polała się krew. W ogniu walki zginął porucznik Błonka,

który jakiś czas bronił się przed atakiem generała Gołogłowego.

Jednak generał Gołogłowy wykazał się wielką sztuką walki i wycofał się.

Sierżant Śmietanka został wzięty do niewoli przez kaprala Ustnika.

W czasie bitwy zginął kapitan Sztywny, a odnalazł się pułkownik Flak.

Ponieważ sytuacja generała Gołogłowego chwilowo stała się beznadziejna,

więc został zmuszony do wycofania się wraz z pułkownikiem Flakiem do wsi Pępkowice,

celem nabrania sił i rozpoczęcia nowej walki"

:evil:

[ Dodano: 23-02-2007, 10:10 ]

Facet w cyrku wychodzi na arenę z krokodylem. Staje na środku i kopie krokodyla w d*pę.

Krokodyl rozdziawił paszczę,

a facet rozpina rozporek, wyciąga fiuta i kładzie krokodylowi na zęby.

Potem bierze deskę i napierdala krokodyla po głowie.

Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu łzawią. Po pięciu minutach napierdalanki wyciąga fiuta,

krokodyl zamyka paszczę,

a facet podchodzi do publiki i pyta:

- Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego; gwarantuję pełnię

bezpieczeństwa; bez obaw - nic nikomu się ni stanie!

W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się stara babcia i mówi:

- Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

List mamy blondynki do syna

Kochany synu!

Piszę do Ciebie tych kilka linijek żebyś wiedział że do Ciebie piszę.

Więc jeśli otrzymasz ten list to znaczy, że dobrze do Ciebie dotarł.

Jeśli go nie otrzymasz to poinformuj mnie o tym, wyślę go jeszcze raz.

Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie że najwięcej wypadków

zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić

dalej. Dom jest wspaniały; jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy

jest sprawna. Wczoraj, włożyłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek

i

pranie gdzieś wsiąkło, no ale cóż.

Pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy.

Pierwszy raz padało 3 dni, drugim razem cztery.

Jeśli chodzi o tą kurtkę którą chciałeś, wujek Piotr powiedział że

jeśli

ci ją wyślę z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo

kosztowało,

więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni.

Ojciec dostał prace, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osób.

Kosi trawę na cmentarzu.

Twoja siostra Julia, ta która wyszła za swojego męża, wreszcie

urodziła,

nie znamy jeszcze płci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jesteś

wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka twoja siostra chce nazwać ją po

mnie, ale to będzie dziwne nazwać swoją córkę "mama".

Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego który umarł w tamtym roku...

Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w

środku kluczyki, musiał iść do domu po drugi komplet żeby nas

wyciągnąć

z auta. Jeśli będziesz się widział z Małgosią pozdrów ją ode mnie,

jeśli

jej nie będziesz widział nic jej nie mów.

Twoja mamusia Krysia

P.S. Chciałam ci włożyć parę groszy do listu, ale zakleiłam już

kopertę.

Cytaty z amerykańskiej książki 'Disorder in the Court'. To sa

autentyczne zdania, które padły w sądach - słowo w słowo. Nagrane i

opublikowane przez reporterów sądowych.

> >> >

> >> > P: Kiedy są Pana Urodziny?

> >> > O: 15. lipca.

> >> > P: Którego roku?

> >> > O: Każdego roku.

> >> >

> >> >

> >> > P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do

> >> > zapamiętywania?

> >> > O: Tak.

> >> > P: W jaki sposób się ona objawia?

> >> > O: Ja zapominam.

> >> > P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś co

> >> > Pan zapomniał?

> >> >

> >> >

> >> > P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?

> >> > O: 38 albo 35, stale mi sie myli.

> >> > P: Jak długo on już z Panią mieszka ?

> >> > O: 45 lat.

> >> >

> >> >

> >> > P: Co powiedział Pani mąż tamtego poranka, jak się Pani

> obudziła?

> >> > O: On powiedział: Gdzie ja jestem Cathy ?

> >> > P: Dlaczego to Panią tak zdenerwowało ?

> >> > O: Ja mam na imię Susan.

> >> >

> >> >

> >> > P: No wiec Panie Doktorze, czy to nie jest tak, że jak

> >> > człowiek we śnie umrze, to zauważy to dopiero jak się obudzi?

> >> >

> >> >

> >> > P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?

> >> >

> >> >

> >> > P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie?

> >> >

> >> >

> >> > P: Poczęcie dziecka nastapiło więc 8 sierpnia?

> >> > O: Tak.

> >> > P: Co Pani w tym czasie robiła?

> >> >

> >> >

> >> > P: Ona miała troje dzieci, zgadza się?

> >> > O: Tak.

> >> > P: Ilu było chłopców?

> >> > O: Żadnego.

> >> > P: Były więc jakieś dziewczynki?

> >> >

> >> >

> >> > P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?

> >> > O: Śmiercią.

> >> > P: Czyją śmiercią ?

> >> >

> >> >

> >> > P: Może Pani opisać tą osobę?

> >> > O: On był średniego wzrostu i miał brodę.

> >> > P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?

> >> >

> >> >

> >> > P: Panie Doktorze ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?

> >> > O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.

> >> >

> >> >

> >> > P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do

> >> > której szkoły chodziłeś?

> >> > O: Słownie.

> >> >

> >> >

> >> > P: Przypomina sobie Pan o której zaczął Pan autopsję?

> >> > O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30 .

> >> > P: Czy Mr. Denningten był wtedy martwy?

> >> > O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuje na

> >> > nim autopsji.

> >> >

> >> >

> >> > P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddać próbę moczu?

> >> >

> >> >

> >> > P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję, zbadał Pan

> puls?

> >> > O: Nie.

> >> > P: Zmierzył Pan ciśnienie ?

> >> > O: Nie.

> >> > P: Sprawdził Pan oddech?

> >> > O: Nie.

> >> > P: A więc jest możliwe, że pacjent jeszcze żył, kiedy

> >> > dokonywał Pan autopsji?

> >> > O: Nie.

> >> > P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?

> >> > O: Ponieważ jego mózg stał w słoju na moim stole.

> >> > P: Czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był jeszcze

> >> > przy życiu?

> >> > O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś

jako

> >> > adwokat.

>> Wielu ludzi mówi > że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest

>> rzeczywiście? Co to znaczy osiągnąć 100% w zyciu? Z pomocą

przychodzi nam

>> matematyka:

>> Jeżeli za A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z podstawimy

>> 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26

>>> > >To:

>>> > >H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka praca) 8+1+18+4+23+15+18+11 = 98%

>>> > >a

>> >>> K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza)11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96%

>>> > > >>> >>> Ale,

>> >>> B-U-L-L-S-H-I-T (pieprzenie głupot) 2+21+12+12+19+8+9+20 = 103%

>>> > > >>> >>> zaś

>> A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włazi-w-dupstwo) 1+19+19+11+9+19+19+9+14+7=118%

>> Tak więc jedynym, popartym matematycznie, wnioskiem jest to że

chociaż

>> ciężka praca i wiedza zbliżą cię do ideału,to tylko pieprzenie

głupot i

>> włażenie w tyłek wyniosą cię ponad normę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...