Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ALF] Znikający płyn ze zbiorniczka wyrównawczego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ok sprawdze to i dam znać mnie tez tak akos ubywa ale ja nim mało jeżdże ale od grunia bodajrze 15 drugi raz juz zalałem bo komunikat mi wyskakiwał na fisie. a ja patrze a tam pusto. a odtatnio w ten poniedziałek zalałem.ale autko stoi narazie bo zasypało troche. hmm sprawdze jeszcze.A na odpalonym bedzie ładnie widac?jak tak to postawie go niech sobie pochodzi troche i popatrze na tyły głowic czy gdzies tam właśnie nie ucieka przy tych łaczeniech i mocowaniach.

Opublikowano

sprobuj najpierw powycierac szmatka wokol tych kruccow, zeby nie bylo zadnego syfu, a potem odpal niech troche pochodzi i sie zagrzeje i sprawdzaj czy cos sie nie saczy z nich albo zgas i poczekaj az ostygnie, a potem powycieraj czysta szmatka wokol kruccow i zobacz czy bedzie uwalona od plynu. ja w ten sposob doszedlem do tego.

Opublikowano

heh no właśnie.zapomniałem jeszcze o najważniejszym.Czasami jak mam ogrzewanie właczone to czuje taki gorzki zapach z nawiewu.Co moze to oznaczać?ale sucho jest w srodku.Zapach Jest tak jakby był rozgrzany bardzo aż taki gorzki .A płynu ubywa prawie z całego zbiornika mi ubyło bo wcześniej go nie sprawdzałem.może gdzies mi kapie na silnik i to paruje i smierdzi a nawiew to wciąga?[br]Dopisany: 10 Luty 2010, 01:40_________________________________________________haha a weź jeździj teraz bez ogrzewania:) :polew:

Prawdopodobnie nagrzewnica, gdyby to był wyciek w komorze silnika to pewnie byś go już zlokalizował no i ten zapach wewnątrz(wentylator zasysa powietrze do kabiny z poza komory silnika). Sprawdź Pod wykładziną czy bajora nie masz.
Opublikowano

witam wszystkich :hi:

Dzis wkońcu panowie znalazęłm czas zeby poszukać przyczyny dużej ilości ubytku płynu.auto stoi z pare dni bo jeżdże innym i chodzi o to ze wcześniej nie miałęm wiekszych oznak płynu(miejsca z którego leci)a dzis jak właczyłem zapłon kolejny raz komunikat o płynie!:/ wyjeżdżając z garazu zauwazyłem plame pod silnikiem czego wczesniej nie było jak ubywał płyn.A dodam ze bardzo mało jeżdże.Wszedłem do kanału i cała skrzynia była mokra a płynu ubyło na tyle ze czujnik reagował.Przy dokłądniejszych oględzinach zauważyłem ze przewody suche troszke moze ze zbiorniczka nakapało ale przypuszczac moge ze jest uszkodzony a ten smrut o któym mówiłem znaczył o tym ze krople ze zbiorniczka kapią na kolektor wydechowy dlatego moze ten smrut czasami w srodku.Stanąłem z przdu auta i zajrzałem pod kolektor dolotowy i zauwazyłem z epod nim jest kałuża płynu. i ze tam sie osadza.Wiec panowie pytanie do was bo pewnie w tym modelu ktoś zwalał kolektor i wie co by tam mogło zostać uszkodzone ze tam by sie płyn znajdował.Co o tym myślicie.Ulzylo mi troche bo wiem ze to nie głowca ani nie uszczelka ani nie nagrzewnica.Tylko coś tam pod kolektorem dolotowym nawaliło.Podpowiedzcie coś panowie i z góry dzieki :hi:

Opublikowano

Stanąłem z przdu auta i zajrzałem pod kolektor dolotowy i zauwazyłem z epod nim jest kałuża płynu. i ze tam sie osadza.

tak się zastanawiam jak zajrzałeś pod kolektor dolotowy w silniku V6 nie demontując go?

BTW, ja mam też od kilku dni wyciek płynu, kałuża w garażu na 1,5m, maskara, z góry wszystko wygląda na szczelne, może coś od spodu, ciężko to zdiagnozować bo pod silnikiem jest płyta.

Tak sobie myślę czy jak pojadę do mechanika to mi coś wynajdą czy akurat nie będzie nic ciekło!!

Opublikowano

jak wszedłem do kanału to tez ni było widac skąd jest wyciek ale zalana cała skrzynia była.A znalazlem przyczyne zagladajać ponedzy kopułke a sam kolektor.oczywiście musi być zdjeta plastikowa osłona.Wtedy lampka zaświeciłem i patrze a tam płyn i to sporo.nigdzie nie miałem wiekszych oznak.wszystko było naj nalezy a tu takie sprytne miejsce.u ciebie moze być podobnie

a jeżeli chodzi o ciebie kolego to poradziłbym zdjąc płyte silnika bo tak nie zobaczysz czy coś leci.u mnie od kupna juz ubywał płyn ale nie leciał na ziemie.tylko pod kolektorem jest taka ładna dziura i tam spływał . a wczoraj to juz mi sie pojawiła kałuża pd silnikiem i oczywiście komunikat na fisie.Ale jak zobaczyłem kałuze to mi ulzyło bo wiedziałem ze znajde skąd leci.Jutro podjade do mechanika i zostawie auto bo ja sam kluczy nie mam,niech zwali dolotowy i zobaczy.Tam sa dwie rury i któraś mogła peknac bądź uszczelnienie nawaliło.Jak zrobie to napisze napewno co było.A to co u mnie jest jest niespotykane w klubie raczej:) i to bedzie nowość.A ty jakie masz objawy? temp ok nie kopci itp?[br]Dopisany: 14 Luty 2010, 22:41_________________________________________________i z tymi mchanimkami to różnie bywa.ale najpierw sprawdź sobie zbiorniczek czy nie pekniety.Zajrzyj w olej bo tam moze sie dostać i bedzie kremowy pod korek zajrzyj od wlewu oleju.A do zbiorniczka zajrzyj czy nie ma osadu.Potem po kolei przewody dokładnie kazdy.Mysle ze jakbys zdjał osłone pod silnikiem to byś widział krople płynu i bys mniej wiecej wiedział skad moze leciec.

Opublikowano

Witam :hi:

Podłącze sie do tematu troszke bo mi też płyn spiepsza :confused4:

Sprawa wyglada tak że zagladam kiedys pod maske nie ma płynu myśle jakiś wyciek ale że nie miałem czasu szukać kupiłem 5 litrów płynu i dolewałem co jakis czas a płyn ubywał tak do połowy zbiorniczka i wiecej nie. Jak dolałem do stanu znów ubywał do połowy i potem mogłem jezdzic a on juz ponizej połowy nie ubywał.

Później zaczoł ubywać całkowicie ze zbiornika. Ale jak odkreciłem korek to płyn wracał do stanu. Wszystkie węże były wyjmowane przesmarowane składane na nowo i dalej to samo. 2 Razy juz te węże sprawdzałem. Robi straszne cisnienie tak po przejechaniu 100km że węża nie idzie ścisnąć reką. Po odkrecdeniu korka wraca na jakis czas do normy.

Więc myślałem ze korek więc kupiłem nowy i dalej nic.

Auto nie dymi. Do oleju też sie nie dostaje bo wlałem juz prawie 5L płynu i w oleju go nie ma.

Nagrzewnica tez raczej nie bo nie ma objawów jej uszkodzenia.

Co może powodować takie ciśnienie w układzie ?? Bo podejrzewam że płyn gdzieś wywala przez to ciśnienie :mysli:

Opublikowano

Jedz na diagnostykę do jakiegoś mechanika niech zobaczy czy nie masz problemów z uszczelką pod głowicą. Trzeba sprawdzić czy w układzie nie ma spalin bo jak dla mnie to raczej bedzie to.

Opublikowano

no i zdiagnozowali mi miejsce wycieku płynu, maskara!!!

jest to na wężu wchodzącym do nagrzewnicy, jest osad i tam dokładnie cieknie. Niby nic strasznego ale aby się tam dostać przy silniku 3.0 trzeba zwalić skrzynię i biegów bo nie ma tam żadnego dojścia.

Nie wiem czy da się to zrobić inaczej ale sprawa wygląda na pracochłonną.

Mechanicy potwierdzili taką zależność, że im cieplej tym tego płynu będzie uciekało mniej i odwrotnie. Coś w tym jest, bo od kilku dniu mam tylko małą strużkę pod autem, gdzie podczas mrozów w garażu miałem plamę na pół metra.

Tak czy siak kiedyś to będę musiał naprawić.

PS

czy ktoś może mi dać numery i cenę z ETKI tego węża?

pzdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...