fortitudo Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 Witam zacznę od tego ze sprawdziłem ostatnio stan w zbiorniczku płynu do wspomagania, zobaczyłem ze jest minimum i postanowiłem dolać, dolałem przez przypadek płynu syntetycznego ok 100mil (moja niewiedza) a w aucie jest oryginalnie mineralny, po przejechaniu kilku kilometrów straciłem wspomaganie, pompa wyje myślałem ze padła. Wróciłem do domu sprawdziłem poziom płynu było ok ale był on jakiś mętny wylałem wszystko i zalałem drugim nowym płynem przejechałem 50km to samo(wspomaganie zaczyna ciężko chodzić i pompa wyje) . Myślałem ze na prawdę coś nie tak z pompa jest. Okazało się ze płyn mineralny i płyn syntetyczny nie mieszają się tylko się zawieszają co powoduje zapowietrzanie się i brak ciśnienia. postanowiłem przepłukać cały układ nie wiedziałem jak to zrobić i szukałem w necie aż znalazłem zrobiłem to w ten sposób: Proces płukania: 1. podnieść pojazd uwalniając nacisk na przednie koła, co zmniejszy opór w układzie kierowniczym zapobiegając pienieniu się płynu i pojawianiu się powietrza, 2. odkręcić pokrywę zbiornika płynu, 3. odłączyć przewód powrotny z pompy; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika, zapobiegając jego przedostaniu się do środowiska, 4. uruchomić silnik; obracać kołem kierownicy w lewo i prawo; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika; uzupełniać olej w zbiorniku wyrównawczym, 5. po dwukrotnym płukaniu wyłączyć silnik; zdemontować zbiorniczek wyrównawczy i wymyć go dokładnie płynem do czyszczenia hamulców; filtr ze zbiornika dokładnie wymyć lub wymienić na nowy, 6. zamontować zbiorniczek wyrównawczy oraz przewód powrotny, zwracając uwagę na ich właściwe ułożenie, 7. napełnić zbiorniczek i uruchomić silnik, 8. odpowietrzyć układ przez przekręcanie kołem kierownicy 20 razy w lewo i prawo, 9. zamknąć zbiorniczek wyrównawczy. Sprawdzić czy poziom oleju nie spadł poniżej stanu minimalnego, 10. opuścić pojazd, 11. przeprowadzić jazdę próbną. I wszystko działa. Zrobiliśmy to samo u kolegi któremu ciężko chodził układ wspomagania i wyła trochę pompa i po płukaniu wszystko ok. Koszt niewielki 2 butelki płynu a cisza Mam nadzieje ze komuś pomogłem pozdrawiam.
GRazny Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 no wszystko się zgadza... w warsztacie znajdziesz opis ze zdjęciami wymiany płynu i koledzy też zalecają zużycie jednej buteleczki na płukankę...
Pawlo 2004 Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 A jesli wszystko jest ze wspomaganiem to co jaki czas powinno się wymieniać taki płyn z czyszczeniem układu?? Ostatnio wymieniałem jak kupiłem autko czyli wrzesień 2008, ale oprócz spuszczenia płynu i nalania swiezego nic nie robiłem więc czy jest potrzeba wymieniać płyn np w tym roku???
GRazny Opublikowano 21 Marca 2010 Opublikowano 21 Marca 2010 no raczej... zależy oczywiście od ilości km ale co 2 lata to nie przesada...
Destiny007 Opublikowano 3 Czerwca 2010 Opublikowano 3 Czerwca 2010 3. odłączyć przewód powrotny z pompy; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika, zapobiegając jego przedostaniu się do środowiska, 4. uruchomić silnik; obracać kołem kierownicy w lewo i prawo; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika; uzupełniać olej w zbiorniku wyrównawczym, 5. po dwukrotnym płukaniu wyłączyć silnik; zdemontować zbiorniczek wyrównawczy i wymyć go dokładnie płynem do czyszczenia hamulców; filtr ze zbiornika dokładnie wymyć lub wymienić na nowy, a czy to nie zaszkodzi pompie jak będzie chodzić przez chwilą na włączonym silniku bez płynu
ROBERT Opublikowano 3 Czerwca 2010 Opublikowano 3 Czerwca 2010 Ja proponuję wymianę w taki sposób ( silnik cały czas unieruchomiony ! ) : 1. Podnieść samochód i ustawić na "koziołkach" 2. Strzykawką wyciągnąć maksymalnie ile się da płynu ze zbiorniczka 3. Zdjąć przewód powrotny - ten cieńszy (idzie od chłodnicy płynu wspomagania a potem maglownicy) 4. Zaślepić jakimś innym wężem na końcu zagiętym powstałą "dziurę" w zbiorniczku 5. Włożyć końcówkę przewodu który zdjęliśmy ze zbiorniczka do jakiejś pustej butelki 6. Teraz jedna osoba dolewa do zbiorniczka nowy płyn a druga kręci kierownicą w lewo-prawo, pamiętać o uzupełnianiu płynu na bieżąco ! 7. Tak "przepuścić" ok. 1.5-1.8 litra płynu 8. Kręcić kierownicą aż zbiorniczek będzie pusty i wtedy zdjąć zaślepkę i nałożyć przewód "powrotny" z powrotem na swoje miejsce 9. Dolać do max. płynu i uruchomić silnik , pokręcić jeszcze kierownicą lewo-prawo kilka razy, uzupełnić płyn jeżeli poziom jeszcze nieznacznie spadnie Po dokonanej wymianie płynu wspomagania w wyżej opisany sposób układ na pewno nie zapowietrzy się, nowy płyn przeciska zużyty do butelki (podobnie wygląda to z wymianą płynu hamulcowego) Może i dla niektórych z Was niezrozumiale to opisałem ale myślę że może komuś się przyda taki opis 1
posti_a6 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 koledzy a ja mam taki problem... 2 miesiace temu robili mi regeneracje maglownicy no i oczywiscie wymieniali płyn... na poczatku po regeneracji jak tylko wyjechałem no to jak obroty silnika spadały w okolice jałowych no to był dramat bo wspomaganie praktycznie zupełnie nei działało, no ale powiedzieli mi wtedy w warsztacie że to normalne po robieniu magla i ze wszytsko sie ułozy przesmaruje i po ok 500-800km bedzie git, no i w sumie idealnei nei było ale bylo całkiem ok.... teraz mam taki problem ze jak silnik jest zimny kierownica chodzi idealnie na obrotach jałowych, jak sie rozgrzeje silnik, no to kierownicą ledwo da sie skrecic na obrotach jałowych, a dodatkowo przy takim skrecaniu wystepują straszne puki z pompy wspomagania... co robic?czy moze byc to kwestia płynu?czy moze źle zrobili magiel?czy moze jeszcze cos innego? z góry bardzo dziekuje za pomoc
miszcz_kierownicy Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 koledzy a ja mam taki problem... 2 miesiace temu robili mi regeneracje maglownicy no i oczywiscie wymieniali płyn... na poczatku po regeneracji jak tylko wyjechałem no to jak obroty silnika spadały w okolice jałowych no to był dramat bo wspomaganie praktycznie zupełnie nei działało, no ale powiedzieli mi wtedy w warsztacie że to normalne po robieniu magla i ze wszytsko sie ułozy przesmaruje i po ok 500-800km bedzie git, no i w sumie idealnei nei było ale bylo całkiem ok.... teraz mam taki problem ze jak silnik jest zimny kierownica chodzi idealnie na obrotach jałowych, jak sie rozgrzeje silnik, no to kierownicą ledwo da sie skrecic na obrotach jałowych, a dodatkowo przy takim skrecaniu wystepują straszne puki z pompy wspomagania... co robic?czy moze byc to kwestia płynu?czy moze źle zrobili magiel?czy moze jeszcze cos innego? z góry bardzo dziekuje za pomoc a może pompa nie jest juz tak wydajna jak powinna :gwizdanie:
posti_a6 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 tego nei wiem dlatego pytam bo moze ktos ma juz jakies doswiadczenia w takich sytuacjach dziwi mnie poprostu to ze jak silnik zimny to jest ok a problem pojawia sie dopiero jak silnik sie rozgrzeje
miszcz_kierownicy Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 tego nei wiem dlatego pytam bo moze ktos ma juz jakies doswiadczenia w takich sytuacjach dziwi mnie poprostu to ze jak silnik zimny to jest ok a problem pojawia sie dopiero jak silnik sie rozgrzeje kolego podjedz do kogoś kto regeneruje pompy niech ci sprawdzi wydajność
posti_a6 Opublikowano 6 Czerwca 2010 Opublikowano 6 Czerwca 2010 wow nawet nie wiedziałem że jest taka opcja w takim razie musze poszukac kogos od regeneracji pomp.... a moze ktos tutaj ma namiar na kogos sprawdzonego w warszawie albo siedlach? czekam tez na kolejne wasze diagnozy i porady
A-rek Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 koledzy a ja mam taki problem... 2 miesiace temu robili mi regeneracje maglownicy no i oczywiscie wymieniali płyn... na poczatku po regeneracji jak tylko wyjechałem no to jak obroty silnika spadały w okolice jałowych no to był dramat bo wspomaganie praktycznie zupełnie nei działało, no ale powiedzieli mi wtedy w warsztacie że to normalne po robieniu magla i ze wszytsko sie ułozy przesmaruje i po ok 500-800km bedzie git, no i w sumie idealnei nei było ale bylo całkiem ok.... teraz mam taki problem ze jak silnik jest zimny kierownica chodzi idealnie na obrotach jałowych, jak sie rozgrzeje silnik, no to kierownicą ledwo da sie skrecic na obrotach jałowych, a dodatkowo przy takim skrecaniu wystepują straszne puki z pompy wspomagania... co robic?czy moze byc to kwestia płynu?czy moze źle zrobili magiel?czy moze jeszcze cos innego? z góry bardzo dziekuje za pomoc ja bym podjechal do warsztatu w ktorym robiles magiel bo to co napisales (tlusty druk) to jakies bajki ktore ci wcisneli
grzesiek88 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 koledzy a ja mam taki problem... 2 miesiace temu robili mi regeneracje maglownicy no i oczywiscie wymieniali płyn... na poczatku po regeneracji jak tylko wyjechałem no to jak obroty silnika spadały w okolice jałowych no to był dramat bo wspomaganie praktycznie zupełnie nei działało, no ale powiedzieli mi wtedy w warsztacie że to normalne po robieniu magla i ze wszytsko sie ułozy przesmaruje i po ok 500-800km bedzie git, no i w sumie idealnei nei było ale bylo całkiem ok.... teraz mam taki problem ze jak silnik jest zimny kierownica chodzi idealnie na obrotach jałowych, jak sie rozgrzeje silnik, no to kierownicą ledwo da sie skrecic na obrotach jałowych, a dodatkowo przy takim skrecaniu wystepują straszne puki z pompy wspomagania... co robic?czy moze byc to kwestia płynu?czy moze źle zrobili magiel?czy moze jeszcze cos innego? z góry bardzo dziekuje za pomoc ja bym podjechal do warsztatu w ktorym robiles magiel bo to co napisales (tlusty druk) to jakies bajki ktore ci wcisneli kolega ma racje odrazu po zrobieniu magla, powinno byc, dobrze jedź na reklamacje
posti_a6 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 no włąsnie byłem u nich i oni powiedzieli ze muszą zobaczyc na spokojnie ale wydaje im sie ze pompa klęka.. no i teraz mam zagadke czy spiepszyli regeneracje magla? czy wlali zły płyn? czy w układzie sa opiłki pozostałe po regeneracji? czy faktycznie pompa sie kończy? itp itd do warsztatu w którym wszytsko montowali podjade w przyszłym tygodniu i podniosą furke i beda szukac przyczyny... ehhhhhh te nasze specjalistyczne warsztaty i specjalisci w nich pracujący.... masakra.... ktos jeszcze ma jakies opcje?
Maaraz Opublikowano 7 Czerwca 2010 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Ja proponuję wymianę w taki sposób ( silnik cały czas unieruchomiony ! ) : 1. Podnieść samochód i ustawić na "koziołkach" 2. Strzykawką wyciągnąć maksymalnie ile się da płynu ze zbiorniczka 3. Zdjąć przewód powrotny - ten cieńszy (idzie od chłodnicy płynu wspomagania a potem maglownicy) 4. Zaślepić jakimś innym wężem na końcu zagiętym powstałą "dziurę" w zbiorniczku 5. Włożyć końcówkę przewodu który zdjęliśmy ze zbiorniczka do jakiejś pustej butelki 6. Teraz jedna osoba dolewa do zbiorniczka nowy płyn a druga kręci kierownicą w lewo-prawo, pamiętać o uzupełnianiu płynu na bieżąco ! 7. Tak "przepuścić" ok. 1.5-1.8 litra płynu 8. Kręcić kierownicą aż zbiorniczek będzie pusty i wtedy zdjąć zaślepkę i nałożyć przewód "powrotny" z powrotem na swoje miejsce 9. Dolać do max. płynu i uruchomić silnik , pokręcić jeszcze kierownicą lewo-prawo kilka razy, uzupełnić płyn jeżeli poziom jeszcze nieznacznie spadnie Po dokonanej wymianie płynu wspomagania w wyżej opisany sposób układ na pewno nie zapowietrzy się, nowy płyn przeciska zużyty do butelki (podobnie wygląda to z wymianą płynu hamulcowego) Może i dla niektórych z Was niezrozumiale to opisałem ale myślę że może komuś się przyda taki opis Mój kolega ma z tym problem. Przekaże mu Twoje wskazówki, jak to zrobić 3ba
arek776 Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 Ja proponuję wymianę w taki sposób ( silnik cały czas unieruchomiony ! ) : 1. Podnieść samochód i ustawić na "koziołkach" 2. Strzykawką wyciągnąć maksymalnie ile się da płynu ze zbiorniczka 3. Zdjąć przewód powrotny - ten cieńszy (idzie od chłodnicy płynu wspomagania a potem maglownicy) 4. Zaślepić jakimś innym wężem na końcu zagiętym powstałą "dziurę" w zbiorniczku 5. Włożyć końcówkę przewodu który zdjęliśmy ze zbiorniczka do jakiejś pustej butelki 6. Teraz jedna osoba dolewa do zbiorniczka nowy płyn a druga kręci kierownicą w lewo-prawo, pamiętać o uzupełnianiu płynu na bieżąco ! 7. Tak "przepuścić" ok. 1.5-1.8 litra płynu 8. Kręcić kierownicą aż zbiorniczek będzie pusty i wtedy zdjąć zaślepkę i nałożyć przewód "powrotny" z powrotem na swoje miejsce 9. Dolać do max. płynu i uruchomić silnik , pokręcić jeszcze kierownicą lewo-prawo kilka razy, uzupełnić płyn jeżeli poziom jeszcze nieznacznie spadnie Po dokonanej wymianie płynu wspomagania w wyżej opisany sposób układ na pewno nie zapowietrzy się, nowy płyn przeciska zużyty do butelki (podobnie wygląda to z wymianą płynu hamulcowego) Może i dla niektórych z Was niezrozumiale to opisałem ale myślę że może komuś się przyda taki opis nie rozumiem tylko punktu 8, skoro wyzej caly czas pilnujemy zeby plyn nie zniknal ze zbiorniczka a w plt 8 mamy go oproznic to uklad sie nie zapowietrzy? i co to znaczy "zbiorniczek będzie pusty"? całkiem pusty czy płyn na samym dnie w wężyku? sorki za moze glupie pytanie ale jesli sie zdecyduje bede to robil pierwszy raz
ROBERT Opublikowano 15 Października 2010 Opublikowano 15 Października 2010 zbiorniczek ma być pusty , żeby założyć z powrotem wcześniej zdjęty wąż na ten zbiorniczek nic się nie zapowietrzy , przecież jeszcze w tym wężu będzie płyn ja wam napisałem moją metodę , którą stosowałem już w trzech i jednej A3 , nigdy nie było problemów z zapowietrzeniem się układu itp.
qfel Opublikowano 8 Lutego 2011 Opublikowano 8 Lutego 2011 Witam zacznę od tego ze sprawdziłem ostatnio stan w zbiorniczku płynu do wspomagania, zobaczyłem ze jest minimum i postanowiłem dolać, dolałem przez przypadek płynu syntetycznego ok 100mil (moja niewiedza) a w aucie jest oryginalnie mineralny, po przejechaniu kilku kilometrów straciłem wspomaganie, pompa wyje myślałem ze padła. Wróciłem do domu sprawdziłem poziom płynu było ok ale był on jakiś mętny wylałem wszystko i zalałem drugim nowym płynem przejechałem 50km to samo(wspomaganie zaczyna ciężko chodzić i pompa wyje) . Myślałem ze na prawdę coś nie tak z pompa jest. Okazało się ze płyn mineralny i płyn syntetyczny nie mieszają się tylko się zawieszają co powoduje zapowietrzanie się i brak ciśnienia. postanowiłem przepłukać cały układ nie wiedziałem jak to zrobić i szukałem w necie aż znalazłem zrobiłem to w ten sposób: Proces płukania: 1. podnieść pojazd uwalniając nacisk na przednie koła, co zmniejszy opór w układzie kierowniczym zapobiegając pienieniu się płynu i pojawianiu się powietrza, 2. odkręcić pokrywę zbiornika płynu, 3. odłączyć przewód powrotny z pompy; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika, zapobiegając jego przedostaniu się do środowiska, 4. uruchomić silnik; obracać kołem kierownicy w lewo i prawo; wyciekający olej zebrać do osobnego pojemnika; uzupełniać olej w zbiorniku wyrównawczym, 5. po dwukrotnym płukaniu wyłączyć silnik; zdemontować zbiorniczek wyrównawczy i wymyć go dokładnie płynem do czyszczenia hamulców; filtr ze zbiornika dokładnie wymyć lub wymienić na nowy, 6. zamontować zbiorniczek wyrównawczy oraz przewód powrotny, zwracając uwagę na ich właściwe ułożenie, 7. napełnić zbiorniczek i uruchomić silnik, 8. odpowietrzyć układ przez przekręcanie kołem kierownicy 20 razy w lewo i prawo, 9. zamknąć zbiorniczek wyrównawczy. Sprawdzić czy poziom oleju nie spadł poniżej stanu minimalnego, 10. opuścić pojazd, 11. przeprowadzić jazdę próbną. I wszystko działa. Zrobiliśmy to samo u kolegi któremu ciężko chodził układ wspomagania i wyła trochę pompa i po płukaniu wszystko ok. Koszt niewielki 2 butelki płynu a cisza Mam nadzieje ze komuś pomogłem pozdrawiam. Kolego , a możesz napisać jakiego płynu użyłeś? Z góry dzięki
Panton Opublikowano 9 Lutego 2011 Opublikowano 9 Lutego 2011 qfel do Twojego B7 lej ori G 004 000 M2 (zielony)- 42zł butelka litrowa w ASO http://allegro.pl/plyn-do-wspomagania-audi-seat-skoda-vw-oryginalny-i1449285630.html http://allegro.pl/plyn-do-wspomagania-g004-g002-vw-audi-oryginal-i1434259867.html i do poduszki ==> http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=120450.0
ROBERT Opublikowano 9 Lutego 2011 Opublikowano 9 Lutego 2011 Jak nie masz daleko to jeszcze lepiej podjedź do ASO po ten płyn ( zapłacisz tyle samo a masz pewność , że kupisz ORI )
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się