Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Odcień paliwa a jego jakość i skład


Gość Prometeo

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio porównywałem kolor paliwa ze stacji z mojej miejscowości, z kolorem paliwa z baku TIR-a mojego znajomego (ma firmę transportową).

Paliwo ze stacji jest bardziej żółte niż paliwo z ciężarówek znajomego. Dostawcą paliwa do tej stacji jest Orlen (widziałem raz cysternę z Orlenu i pytałem właściciela o dostawcę, gdyż co ciekawe dystrybutory nie są nigdzie sygnowane "Orlenem"). Natomiast ciężarówka kumpla wróciła z tym jasnym paliwem z Rosji.

Na forum znalazłem jeden wątek, że żółte paliwo ma taki kolor z powodu dodatków bioestrów z rzepaku.

Ale zastanawia mnie czym jeszcze różnią się obydwa paliwa. Czy jest jeszcze jakaś różnica w składzie, a przede wszystkim w jakości ? :mysli:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm niekoniecznie chcę je zalewać. Nie wiadomo w sumie co w tym paliwie jest...

Chociaż znajomy ma ciężarówki Volvo, które są może 4-5 letnie i jak dotąd chyba nic mu się nie dzieje z autami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak kolor diesla zależy od ilości "bio" . Ustawa mówi że w dieslu może być do 05% dodatku bio ale tu pojawiaja się różnice bo np LOTOS dodaje go więcej np 0,4% a BP 0,1% i masz roznice w kolorze. Co do jakosci to w Polsce ogolnie jest kiepskie paliwo. Jest rowniez paliwo koloru jak woda na stacjach Lotos zimowy dynamik ON i faktycznie jest bezbarwny. Tak samo jak zimowe paliwo na stacjach jest jasniejsze czyli mniej bio a jak robi sie cieplo robi sie bardziej zolte czyli wiecej bio. Paliwo spelnia wszytskie normy wiec kolor nie ma wiekszego znaczenia :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja troszke z innej beczki??

W jakim kraju według was jest najlepsze paliwo??

Wydaje mi sie, ze niemcownia, czy wiecie coś na temat paliw w UK??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zalewam cały czas V-power diesel na sheelu ale jak widze jak ciapaci prowadzą tą stacje benzynową to zaraz mam podejżenia ze robia jakieś wałki :evil:

Tak czy siak wydaje mi się, ze Belgia i Niemcy maja najlepsze paliwa i jadąc przez te kraje z checia tankuje do pełna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdze czasami na niemieckim paliwie i zdecydowanie widać różnice, silnik ładniej pracuje,jest zrywniejszy i mniej pali, wkurza mnie fakt iż u nas ceny paliwa są podobne do niemieckich, a jakość dużo gorsza, w Polsce się nie opłaca, za mały zysk i wały robią :evil:, ciekawe tylko że zarobki 1/5 niemieckich, no ale w Polsce co 300 metrów stacja,a w Niemczech 2-3 stacje na średniej wielkości miasteczko więc pewnie stąd sie to bierze :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszke odgrzewam żeby nie zakładac nowego.

Mam rope z BY, spuszczone z dafa z 2010r który ma niby pompowtryski.

Zrobiłem próby,w jednym słoiku ropa z BY w drugim ze stacji PL.

Jedna jest koloru zółtego i przy ok -10 jest jeszcze klarowna,gdy jest zimniej juz nie, po pewnym czasie robi sie osad na dnie.

Druga jest jasniejsza, zielona-jasny turkus (coś takiego), przy -5 jest jeszcze klarowna, przy -10 już nie, osadu zbiera sie jak by wiecej. Jak myslicie która to PL a która BY? Czy mozna w jakis prosty sposób określić która jest "lepsza", czy przez takie proste badanie na mrozie nic sie nie wywnioskuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Polsce wydaje mi sie ze najlepsze paliwo jest w wojsku.

pracowalem w wojsku na stacji paliw mps i pozniej troche bylem kierowca.

najlepsza ropka jaka widzialem.

jak ktos ma dostep zeby to kupowac to naprawde super sprawa :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Polsce wydaje mi sie ze najlepsze paliwo jest w wojsku.

pracowalem w wojsku na stacji paliw mps i pozniej troche bylem kierowca.

najlepsza ropka jaka widzialem.

jak ktos ma dostep zeby to kupowac to naprawde super sprawa :good:

no bo nie przechodzi przez cpny :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam informację: Odmierzacz paliw (instalacja klasy 0,5) może wydawać na + lub na - z maksymalną różnicą do 0,5% objętości w stosunku do wzorca. Co do dostawców paliw ciekłych w Polsce nie jest to aż taka wielka tajemnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo inaczej mówiąc nowe diesle są ... (delikatne) trochę śmieszą mnie niektóre opinie na temat jakości paliw typu: na stacji A paliwo to jest dobre a te na stacji B to już jest podrobione (w rzeczywistości jest to jedno i to samo paliwo). Czy ktoś kiedykolwiek widział (nagrał) jak dolewają wody do ON bo częściej można usłyszeć o księdzu tacie i ufo niż o faku z paliwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo inaczej mówiąc nowe diesle są ... (delikatne) trochę śmieszą mnie niektóre opinie na temat jakości paliw typu: na stacji A paliwo to jest dobre a te na stacji B to już jest podrobione (w rzeczywistości jest to jedno i to samo paliwo). Czy ktoś kiedykolwiek widział (nagrał) jak dolewają wody do ON bo częściej można usłyszeć o księdzu tacie i ufo niż o faku z paliwem.

nie zupelnie masz racje, paliwo z orlenu np. jest takie samo. ale to co sie z nim dzieje na odcinku orlen, stacja benzynowa i na samej stacji, to juz niewiadoma.

i taka refleksja. w ubieglych latach mrozy bywaly podobne, a nigdy nie bylo tylu postow i watkow, zwiazanych z problemami w rozruchu silnika, nawet byl nt artykuł w wyborczej.

widziec paliwowych. walkow nie widzialem, ale jezdze dieslem 6 rok, w tym obecym 3ci, o stan techniczny dbam upierdliwie, i potrafie bardzo dobrze wyczuc roznice, w paliwie. dodatkowo w tym roku, trefne paliwo z sieciowej stacji, zalatwilo mi pompowtryski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda że jak ktoś jeździ duzo jednym samochodem i zatankuje gorsze paliwo to moża odczuć różnice w przyśpieszeniu, w chłodniejsze dni też można od razu zauważyc że gorzej odpala. Ale troszke odbiegamy od tematu. Potrafi ktos odpowiedzeć na moje pytanie z poprzedniej wiadomości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po tych mrozach pogoniłem go w trasie i od razu lepiej zaczął chodzić... widać przepalił jakiegoś gluta. :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to gdzie by sie nie zatankowało w polsce to i tak paliwo jest orlenowskie. Ponoc Orlen produkuje az 11 rodzajów ON. Przeciez na logike ani Statoil ani BP czy Shell nie maja w polsce refinerii wiec oczywista sprawa jest, ze zaopatruja sie w paliwo u nas w kraju. W przypadku Statoil paliwo by musieli sciągać az ze Skandynawii, juz to widze jak tankowce plyna z paliwem przez baltyk aby paliwo dostarczyc do polskich stacji Statoil (tak samo jest z BP). Paliwo jest jedno w polsce tylko kazda stacja uzywa swoich dodatków i stad inny kolor i lepsze badz gorsze paliwo. U nas w firmie zauwazylem, ze paliwo letnie jest bardziej zółtawe a zimowe wchodzi w kolor jasno żółty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polskie paliwa są bardziej żółte i to jest chyba kwestia biokomponentów. Nie wiem jak jest z zachodnimi bo nawet jak zdarzyło mi się być gdzieś na zachodzie to jakoś nie było okazji oglądać koloru wachy, ale te ze wschodu są szafirowo-niebieskie. Dodam, że po zakupie auta z pedantyczną i upierdliwą troską podchodziłem do kwestii paliwa i tankowałem tylko na Orlenie, BP lub Shellu. Tak było do czasu aż znajomy opowiedział mi, że leje do swojej A6 C6 3.0tdi tylko białoruską ropę, przelatał na niej już dobre 100kkm i nic się z autem nie dzieje. No i postanowiłem początkowo zrobić test, który wypadł pozytywnie - auto normalnie pracowało i normalne było spalanie. Teraz od roku ganiam na tej ropie kupowanej od jednego sprawdzonego dostawcy, który spuszcza ją przy mnie do kanisterków prosto ze zbiornika swojej audicy b6 awx, która przelatała na tym paliwie pewnie z kilkaset kkm, zrobione mam na niej jakieś 20-25kkm i zero problemów, spalanie normalne, dynamika i moc OK, odpala przy największych mrozach, korekcje w normie.. Na początku trochę się obawiałem, ale przemówił do mnie fakt, że "bracia ze wschodu" częstokroć jeżdżą lepszymi furami niż większość Polaków (czasy Ład i Moskwiczów minęły dawno) i jakoś te ich fury nie rozkraczają się masowo na drogach.. Najbardziej cieszy mnie fakt, że płacę po 4,3zł za ltr a autko dostaje prawdziwą ropę a nie jakieś chrzczone mieszaniny i bioestry. Nie chwalę takiego procederu bo jak by nie było uszczupla budżet naszego państwa, ale skoro drugie auto w domu tankowane tylko na Orlenie potrafiło zimą się rozkraczać i zapychać wytrąconą z "zimowej" ropy parafiną, a ja nie miałem w tym czasie żadnych problemów, to wybór jest prosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...