Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Mycie silnika


andrewb25

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie mycie wyszło tak i przyznam się szczerze, że trochę robiłem to w pośpiechu więc efekt mógł być jeszcze lepszy. Używałem środka takiego jak kolega z pierwszego posta - FULAR, kupiony na CPN za 15zł.

silnike.jpg

A tutaj umyte turbo - też w pośpiechu :kwasny:

turbob.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:bry: Wyszło super :good: Jak miło teraz otworzyć maskę silnika :kox: Wychodzi na to że nie potrzeba jakiś zachodnich środków( na dodatek drogich). Szkoda że nie masz zdjęć jak wyglądał przed myciem (bo ja też nie zrobiłem).Napisz ile zabrało Ci czasu to mycie.Moje pierwsze mycie trwało jakieś 10 minut,spryskałem płynem,odczekałem kilka minut a następnie spłukałem wodą z węża.Następne wykonam podobnie z tym że po spryskaniu płynem fular,rozprowadzę go jeszcze pędzlem po całej komorze silnika, wstępne płukanie będzie ciepłą wodą a następne już z węża.Tak zrobiłem w poprzednim aucie.Wyglądało jak by wyjechało dopiero z hali montażowej :gwizdanie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że następnym razem zrobię dokładnie tak samo jak opisałeś :good: Cała operacja u mnie polegała na spryskaniu silnika Fularem, potem odczekałem jakieś niecałe 10 minut i spłukałem silnik wodą z węża tak jak ty :>. Teraz żałuję, że nie użyłem jakiegoś pędzelka do czyszczenia ale odstraszyło mnie dojście do niektórych miejsc :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz umyć silnik to najlpeiej niech jest zimny, odłącz aku a po myciu niech postoi i przeschnie, nie odpalaj odrazu

a czemu nie można odpalać auta zaraz po umyciu???

Jakieś podstawy do takiego stwierdzenia???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hi: Żadnego aku nie odłączałem i też nie czekałem aby auto wyschło.Myjąc silnik uważałem aby nie zalać akumulatora i kompa.Dlatego do mycia nie polecam żadnej myjki ciśnieniowej,tylko wąż lub konewka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo: aku nie odłączałem tylko zasłoniłem go folią no i oczywiście alternator. Autko odpalone zaraz po umyciu (troszkę pasek zapiszczał :naughty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek racja :good: Zapomniałem o alternatorze.Podsumowując całą technikę mycia,należy zwrócić uwagę aby nie zalać akumulatora,alternatora i kompa w autku.Resztę można śmiało myć i płukać.Oczywiście tak jak poprzednio pisaliśmy,spłukiwanie należy wykonać wodą z węża lub konewką(nie żadną myjką ciśnieniową).Ewentualny brud i kurz spokojnie spłynie z silnika i komory silnikowej.Można też jak ktoś ma warunki zdemontować osłonę wygłuszającą pod silnikiem.Jak już będę chodził(do 9 września druty w stopie),umyję silnik i wstawię nowe foty(mycie i pędzlowanie i ciepła woda :wink4: ).Polecam cały zabieg,małe koszty a efekt super :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulatora nie trzeba zasłaniać, nic mu się nie stanie. Ja w żadnym aucie nie zasłaniałem a nawet myłem je karcherem i nic im nie było..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a co sadzicie o spryskaniu srodkiem do czyszczenia silnikow,pedzelkiem i umyciu go w garazu wezem z kompresora ze zbiornikiem z ciepla woda? Zda to egzamin, czy jechac na myjnie?

------------------------------------------------------------------------------------------

Zrobilem tak jak napisalem i ofekt super:)

silnik.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka wszystkim :ON:Nie trzeba zasłaniać akumulatora , nic się nie stanie . Przecież jak samochody stoją w zimie pod chmurką i pada śnieg lub poza zima deszcz to akumulator jest mokry . Co jedynie to komputer , ale też jest dobrze osłonięty . Pozdrawiam wszystkich myjkowych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem coś takiego http://allegro.pl/mycie-silnika-preparat-odtluszczajacy-renault-i2211644458.html na allegro i jak przyjdzie to w następny weekend jak będzie ładna pogoda myję mój silniczek. Postaram się wstawić zdjęcia przed i po.

edit: no niestety zdjęć nie zrobiłem ale wyszło naprawdę fajnie tym środkiem. Robiłem to pierwszy raz ale poszło bez problemu. Nic nie zakrywałem, polewałem wodą ze szlaufa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy a mycie silnika tzn przetarcie go z wierzchu z kurzu i brudu ścierką z wodą (lub jakimś płynem do naczyń) jest bezpieczne?

Scierka mu raczej nie zaszkodzisz, ale tez wiekszych zabrudzen tak nie usuniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zawsze popsikam środkiem do mycia silników i odczekuje jakieś 2-4 minuty i jazda karcherem:D nic nie zasłaniam i nigdy nie miałem problemu z odpaleniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem też żeby nie była za mokra?co najlepiej omijać?

Nie ma żadnego problemu z potraktowaniem silnika wężem ogrodowym, konewką albo myjką wysokociśnieniową a Ty się boisz mokrej szmatki? :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA RÓWNIEŻ parę razy swoje V6 myłem karcherem....mam u siebie jedną stację co ma gorącą wodę....

podjeżdżam, zostawiam zapalony silnik spryskuje środkiem do czyszczenia metalu co potrzeba i jazda.... nic mu nigdy nie dolegało..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...