Piłka nożna

[Gość Damian A4]

Messi strzelił ale pomoc kibice z Argentyny mówią że się nie przykładał do gry jak z Barcelonie

[jarko]

[Gość -makaveli-]

podobno Barca chce "podkupić" Realowi Neymara

[jarko]

podobno Barca chce "podkupić" Realowi Neymara

Tak samo jak Real chce podkupić Fabregasa

[Gość -makaveli-]

podobno Barca chce "podkupić" Realowi Neymara

Tak samo jak Real chce podkupić Fabregasa

z tej dwójki wolałbym Neymara ,bo jest młody i perspektywistyczny

a Fabregas poza doświadczeniem i ograniem nic nie oferuje :gwizdanie:

[Skyliner89]

Gdyby taka sytuacja miała miejsce w Polsce to by skończyło się źle... :gwizdanie:

s0dcdoU51rk

A wyobrażasz Sobie że obok Ciebie na meczu na R22 siada koleś w czerwonej koszulce Widzewa :?:

Jako wierny kibic Wielkiego curva Ruchu Chorzów od lat ubolewam, że w ekstraklasie nie ma GKSu K-ce

Nie lubie ich, ale z nimi było by atrakcyjniej przynajmniej na śląsku i mam tutaj na myśli, tylko widowisko czysto piłkarskie

Rozumiem że jako NIE Polacy, ale jako Ślązacy będziecie tworzyć własną ligę i w POLSKIEJ ekstraklasie Was już nie zobaczymy :gwizdanie:

Wyobrażam, bo ja mam zdrowe podejście do kibicowania. Mam kolegów którzy są za Cracovią, za Legią i jakoś sobie żyjemy . Jak ktoś kibicuje innemu klubowi to mam mu od razu w pysk dać ? W większości kibiców różnych klubów pochodzą z patologicznych rodzin i później prowadzą świętą wojne między sobą. Raz na moim osiedlu gdzie kibicuje się Wiśle gościu się darł coś tam o Cracovii i doszedł do domu. Jak byłem mały to się pytali co chwila za kim jestem. Zazwyczaj się nie odzywałem albo odpowiadałem, że nie oglądam piłki, bo nie wiadomo za kim jest ten kto się pyta... .

Raz byłem z kolegami na wyjazdowym meczu TKS Skawinka Skawina. Jakiś gość zaczął nas obrażać, klub itp. Tak bez powodu. To kolega by mu , ale powiedział, że tego nie zrobi tylko dlatego, że jest za Wisłą...

[Gość Damian A4]

Plotki

Ja już mam dość tego całego transferu Fabregasa. Ale jeśli przeszedł by do Barcelony to bym by graczem pokroju Xaviego/Iniesty. A Neymar bardziej by pasował do Realu wg mnie.

[Skyliner89]

Ciekaw jestem gdzie w końcu pójdzie Tevez i Aguero...

Aguero przechodząc do Realu Madryt popełnił by wielki błąd:

- byłby jednym z wielu piłkarzy w Realu

- nie wiadomo czy by często pojawiał się w wyjściowej jedenastce

- kibice Atletico go znienawidzą

[jarko]

Wyobrażam, bo ja mam zdrowe podejście do kibicowania.

No to gratuluje zdrowego podejścia do kibicowania :gwizdanie:

Mam kolegów którzy są za Cracovią, za Legią i jakoś sobie żyjemy

My nie mamy takich kolegów, nie wiemy i nie rozumiemy jak to jest...

Jak ktoś kibicuje innemu klubowi to mam mu od razu w pysk dać ?

Piszesz tu o jakiś skrajnościach nie mającego nic wspólnego z tematem...

Typ został rozkminiony po tym jak pokazywał (L) do fotografa. Zabrano go na dół i znaleziono karnet na L, vlepki i koszulkę. Zabrała się grupa osób i zaproponowała : albo bijesz się z jednym z nas po meczu i jedziesz do domu. Nie będziesz się bił to biegasz na golasa 2 rundy po trybunie. Wybrał 2 opcję, a wszystkie ubrania i dokumenty zostały mu zwrócone i włos mu z głowy nie spadł

Iście szlachetny czyn... Ciekawe czy podobne zamiary miała grupa kibiców Wisły, która uzbrojona w noże odwiedziła SS i dźgała uciekających przed nimi ludzi...

W większości kibiców różnych klubów pochodzą z patologicznych rodzin i później prowadzą świętą wojne między sobą.

Jak byłem mały to się pytali co chwila za kim jestem.

Kiedyś, ale Ty pewnie tego nie pamiętasz, jak szedłeś ulicą w szaliku i była z Tobą dziewczyna to jak podeszli do Ciebie to zabierali Ci tylko szal. Jakbyś był sam to byś jeszcze pewnie oberwał, ale z uwagi na dziewczynę co najwyżej zostałeś opluty... Był jakiś szacunek...

Dzisiaj nie dość że dostałbyś wp***dol Ty to i jeszcze Twoja dziewczyna...

Wcale nie twierdzę że mam zaraz bić kolesia siedzącego obok w koszulce wrogiej drużyny, ale gość powinien czuć respekt i wiedzieć że tak się nie robi bo w ten sposób mi ubliża. Mecz to nie piknik, od tego są sektory dla gości aby w nich siedzieli... Ma być doping i klimat... Ale rozumiem że dla Ciebie klimat to siedzący obok koleś w koszulce Widzewa...

[Skyliner89]

Wyobrażam, bo ja mam zdrowe podejście do kibicowania.

No to gratuluje zdrowego podejścia do kibicowania :gwizdanie:

Mam kolegów którzy są za Cracovią, za Legią i jakoś sobie żyjemy

My nie mamy takich kolegów, nie wiemy i nie rozumiemy jak to jest...

Jak ktoś kibicuje innemu klubowi to mam mu od razu w pysk dać ?

Piszesz tu o jakiś skrajnościach nie mającego nic wspólnego z tematem...

Typ został rozkminiony po tym jak pokazywał (L) do fotografa. Zabrano go na dół i znaleziono karnet na L, vlepki i koszulkę. Zabrała się grupa osób i zaproponowała : albo bijesz się z jednym z nas po meczu i jedziesz do domu. Nie będziesz się bił to biegasz na golasa 2 rundy po trybunie. Wybrał 2 opcję, a wszystkie ubrania i dokumenty zostały mu zwrócone i włos mu z głowy nie spadł

Iście szlachetny czyn... Ciekawe czy podobne zamiary miała grupa kibiców Wisły, która uzbrojona w noże odwiedziła SS i dźgała uciekających przed nimi ludzi...

W większości kibiców różnych klubów pochodzą z patologicznych rodzin i później prowadzą świętą wojne między sobą.

1.

Jak byłem mały to się pytali co chwila za kim jestem.

Kiedyś, ale Ty pewnie tego nie pamiętasz, jak szedłeś ulicą w szaliku i była z Tobą dziewczyna to jak podeszli do Ciebie to zabierali Ci tylko szal. Jakbyś był sam to byś jeszcze pewnie oberwał, ale z uwagi na dziewczynę co najwyżej zostałeś opluty... Był jakiś szacunek...

Dzisiaj nie dość że dostałbyś wp***dol Ty to i jeszcze Twoja dziewczyna...

Wcale nie twierdzę że mam zaraz bić kolesia siedzącego obok w koszulce wrogiej drużyny, ale gość powinien czuć respekt i wiedzieć że tak się nie robi bo w ten sposób mi ubliża. Mecz to nie piknik, od tego są sektory dla gości aby w nich siedzieli... Ma być doping i klimat... 2. Ale rozumiem że dla Ciebie klimat to siedzący obok koleś w koszulce Widzewa...

1. Prawdę napisałem. Ile to się słyszy, że "kibole" Wisły i Cracovii tłuką się nawzajem...

2. Nie. Powiedział bym mu, żeby przeszedł na sektor dla niego przeznaczony.

[julo23]

No czyn szlachetny, za to i tak oberwał od swoich z L.

Z tymi nożami to nie wiem, nie wypowiadam się, nie było mnie tam

[Gość Damian A4]

Tak sobie czytam teraz wasze dywagacje o polskim kibicowaniu i coraz bardziej się zagłębian w ten wasz klimat i to jest masakra jakaś.

[rex]

Skyliner, w 90% Twoich ostatnich postów piszesz wierutne bzdury.

Chociażby apropos rodzin patologicznych - tego nawet nie ma sensu komentować, ale jednak spróbuję podać Ci przykład z życia:

Wejdź sobie chłopie na galerię spotkań Wisły/Cracovii/Hutnika/Legii/Można wymieniać bez końca - powiedz ile z tych osób to patologia. Procent? Może mniej?

Skąd Ty czerpiesz jakieś chore informacje?

W takim razie nic, tylko uciekać z Krakowa, bo zapewne jakieś 50% mieszkańców woli tych albo tamtych. A przecież to wszystko patologia!

Masz kolegów za Wisłą!?!?!?!? Legią!?!?!?!?! Nie mów... może nawet ktoś za Widzewem się znajdzie!?!?!?!?!

I żyjecie ot tak, obok siebie!?!?!?!?!

NIEWIARYGODNE!!!!

Dam Ci przykłady, w które zapewne nie uwierzysz, ale trudno, zawsze warto spróbować:

Jakieś 4-5 lat temu, przed meczem z ŁKSem zaplątał się samochód z Łodzianami wprost pod nasze kasy (a dokładnie pod nieistniejącą już Algę).

Wiesz jak się skończyło?

Tak, że nasi (w tym ja) praktycznie konwojowaliśmy to auto, żeby spokojnie sobie stanęło przy autokarze łodzian na parkingu dla kibiców gości.

Warto dodać, że nasze stosunki z ŁKSem były co najwyżej neutralne, a i to stwierdzenie byłoby dosyć na wyrost.

Ja z kolei, już po zerwaniu zgody z Koroną (wyjazd w tym sezonie) byłem w identycznej sytuacji.

Koroniarze dokładni opisali mi drogę, jak dostać się pod sektor gości.

Opowiadasz chłopie dyrdymały, nie mając pojęcia jak jest w rzeczywistości, a do tego łykasz jak pelikan ryby wszystko, co piszą/mówią jakże przychylne kibicom media takie jak GW/TVN.

[jarko]

Tak sobie czytam teraz wasze dywagacje o polskim kibicowaniu i coraz bardziej się zagłębian w ten wasz klimat i to jest masakra jakaś.

A Ty myślisz że w innych krajach jest inaczej :?:

[Gość Damian A4]

Nie wiem, ja nic nie wiem

[Gość -makaveli-]

każdy klub ma 3 grupy kibiców

-hooligans (ustawki,zadymy itd)

-ultras (oprawy,doping itd)

-piknik (kupno biletu i wygodne siedzenie 90minut,max co 15min trochę poklaskać)

[Gość Damian A4]

Fajnie

[jarko]

każdy klub ma 3 grupy kibiców

-hooligans (ustawki,zadymy itd)

-ultras (oprawy,doping itd)

-piknik (kupno biletu i wygodne siedzenie 90minut,max co 15min trochę poklaskać)

Jeszcze jedna grupa, dziadki - krzyczący i żywo reagujący mężczyźni w pewnym wieku co rusz na sędziego wymac**jący parasolką. Ta grupa kibiców również cec**je się ciekawymi docinkami w kierunku murawy w trakcie meczu

[Gość -makaveli-]

każdy klub ma 3 grupy kibiców

-hooligans (ustawki,zadymy itd)

-ultras (oprawy,doping itd)

-piknik (kupno biletu i wygodne siedzenie 90minut,max co 15min trochę poklaskać)

Jeszcze jedna grupa, dziadki - krzyczący i żywo reagujący mężczyźni w pewnym wieku co rusz na sędziego wymac**jący parasolką. Ta grupa kibiców również cec**je się ciekawymi docinkami w kierunku murawy w trakcie meczu

na ostatnim meczu koło młodej siedział starszy gość....średnio co 3 minuty fajka w gębie zero klaskania,zero odzywek,zero emocji.....tylko palił

nawet jak młoda Go zjeba*a że ciągle kopci to słowem się nie odezwał

tak mecz gościa sparalizował emocjonalnie :polew: :polew:

to chyba jeszcze inna grupa

[jarko]

Inspektor, tak jest np w Angli :gwizdanie:

http://www.ultras-tifo.net/news/461-newcastle-supporters-invaded-pitch-during-a-friendly-match.html